• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

(Na razie) nie będą sądzić Karnowskiego

Piotr Weltrowski
7 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Echa "afery sopockiej". Ziobro broni dziennikarzy
Na razie nie ruszy proces karny Jacka Karnowskiego - sąd odesłał do prokuratury akt oskarżenia przeciwko prezydentowi Sopotu. Na razie nie ruszy proces karny Jacka Karnowskiego - sąd odesłał do prokuratury akt oskarżenia przeciwko prezydentowi Sopotu.

Proces przeciwko Jackowi Karnowskiemu, prezydentowi Sopotu oskarżonemu m.in. o próbę wymuszenia łapówki, nie rozpocznie się w najbliższym czasie. Sąd uznał, ze materiał zebrany przez prokuraturę jest niepełny i cofnął akt oskarżenia do poprawki.



- Sąd Rejonowy w Sopocie zwrócił sprawę do Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku celem uzupełnienia istotnych braków, uznając zarazem, że materiał zgromadzony przez prokuraturę nie nadaje się do rozpoczęcia sprawy sądowej - tłumaczy sędzia Rafał Terlecki, wiceprezes Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Mówi o "szeregu rzeczy do uzupełnienia". Głównie jednak chodzi o dwie kwestie. Po pierwsze sopocki sąd ma wątpliwości co do wiarygodności jednego z głównych dowodów w sprawie, czyli nagrań rejestrowanych na dyktafonie Sławomira Julkego, biznesmena, który oskarżył prezydenta Sopotu o próbę wymuszenia łapówki.

Zdaniem sądu, zanim rozpocznie się proces, konieczne będzie dodatkowe zbadanie ich wiarygodności, tym bardziej, że oryginalnego nośnika, na który je nagrywano, czyli słynnego już dyktafonu Julkego, nie ma.

Wątpliwości sędziów budzą też niepełne stenogramy kluczowej rozmowy, podczas której Jacek Karnowski miał próbować wymusić na biznesmenie dwa mieszkania w zamian za podjęcie przez sopocki urząd pozytywnej decyzji administracyjnej dotyczącej rozbudowy należącego do Julkego strychu.

Drugą kwestią poruszoną przez sopocki sąd jest sprawa braku opinii biegłego dotyczącej rzeczywistej wartości auta, które Karnowski kupował, zdaniem prokuratury po zaniżonej cenie, od znanego dilera samochodowego Włodzimierza G.

- Prokuratura nie zgadza się z oceną sądu. W czwartek złożone zostanie w tej sprawie zażalenie do Sądu Okręgowego w Gdańsku - mówi Krzysztof Trynka, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.

Jeżeli gdański sąd uzna, że zażalenie takie jest zasadne, to sopocki sąd będzie musiał rozpocząć proces. Jeżeli zaś odrzuci je, to prokuratura będzie musiała spełnić życzenia sędziów i uzupełnić akt oskarżenia.

- Mam nadzieję, że ten koszmar skończy się już na etapie ustaleń prokuratury, a nie po długoletnim procesie sądowym i będę mógł dalej pracować dla Sopotu - komentuje sprawę sam Karnowski.

O co oskarżony jest prezydent Sopotu? Zobacz zarzuty prokuratorskie dla Jacka Karnowskiego.

Opinie (103) 4 zablokowane

  • A jakże, koledzy z PO mają pełnię władzy, więc nikt go nie ruszy (15)

    • 68 29

    • koledzy z PO mają pełnię władzy (4)

      A może jednak jest tak, że Karnowski jest niewinny. Że materiały śledztwa to jednak tylko śmieci?

      • 10 29

      • Tak - Sawicka, Drzewiecki, Rosół i paru innych też niewinni (3)

        • 29 4

        • a może Curie Skłodowska też ?!? (2)

          • 7 6

          • głupi wpis i sumienie uspokojone?

            • 4 1

          • Tez ! W dzisiejszych czasach mialbys takiego niusa :

            "Policja zatrzymala chemiczke-amatorke ktora eksperymentowala w garazu z materialami rozszczepialnymi, za co grozi kara do 10 lat wiezienia. Policja ewakulowala pol wojewodztwa a teren zabezpiecza wojsko i Straz Pozarna. ABW sprawdza powiazania kobiety z organizacjami terorystycznymi gdyz podczas przeszukania garazu zanleziono gume arabska."

            • 7 0

    • dokładnie (2)

      teraz to już bedzie w Polsce jak w grecji, zobaczycie, że tak to się skończy. PO nie potrafią rządzić, oni potrafia byc dobrymi politykami. Komorowski czerpie wiedze z Wikipedii więc co mamy się po nim spodziewać, bedzie podpisywał wszystko co rząd ustali i już żadna afera nie wyjdzie na jaw. Będą sobie zgarniali kasę jak za Drzewieckiego; Schetyna zamieszany w tą sprawę teraz w nagrodę został marszałkiem i wszystko ucichnie. Czarno to widzę, trzeba bedzie znowu wyjechać za chlebem

      • 30 11

      • to wyjeżdżaj nikt nie będzie płakać

        • 5 28

      • Czy marihuana jest zrobiona z konopi? Chyba nie?! - Jarek K.

        • 0 0

    • nie PO tylko masoneria rządzi................

      niech żyje wolnomularstwo !!!!!!!!

      robol: 2 tyś pln brutto z tego na łapkę 1,3 tyś pln reszta dla NAS...

      buahahahhahhahahahahahahahahahahahahahha

      • 9 2

    • Ciekawe, czy nastąpi poprawka prokuratury. Równie dobrze na tym etapie mogą jeszcze umorzyć.

      • 2 1

    • BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ KOLESIOM!!! (3)

      • 16 3

      • (2)

        Spoko za rok wybory parlamentarne. Mam nadzieję, że ludzie pójdą do głowy i na tych półinteligentów z PO więcej nie zagłosują.

        • 5 2

        • "nie pójdą". 26% nie pójdzie PO rozum do głowy, 50% nie pójdzie na wybory, 25% zagłosuje rozumem i sercem. (1)

          Scenariusz przypomnę za jakiś czas.

          • 1 1

          • sorki 24%...

            • 1 1

    • Julke -prawdziwa twarz

      Dziś dowiadujemy się, że donosił i oczerniał także innych członków PO: Bogdana Borusewicza, Marka Biernackiego i Jana Kozłowskiego…Doniósł na nich tak jak poseł PiS-u Zbigniew Kozak.

      • 2 6

  • kupili auta od groblewskiego za tanio - źle, bo na pewno coś knują (4)

    a jakby kupili za drogo - to też źle bo pewnie nadwyżkę schowaliby do kieszeni

    • 30 20

    • Grobel też coś za tanio działeczki dostał !!!!

      jak nie wiesz to siedź cicho i czytaj dalej tylko GW

      • 9 3

    • a normalnie

      Po cenach nominalnych kupić nie można?

      • 6 1

    • jak grobel spoznil sie z dostawa samochodow to zaplacil kare miastu ale ty pewnie o tym nie wiesz za to lubisz szczekac

      bezproduktywnie zenada

      • 2 3

    • fakty

      - Pan Włodzimierz Groblewski zapłacił więcej za metr kwadratowy działki zakupionej od miasta niż w przypadku działki zakupionej w tym samym czasie i miejscu od osoby prywatnej;

      - Pan Włodzimierz Groblewski zapłacił kilka tysięcy złotych kary (8.817 zł) za opóźnienie w dostarczeniu dwóch samochodów do urzędu miasta:

      - Pan Włodzimierz Groblewski musiał opuścić jedną ze swoich siedzib w atrakcyjnej lokalizacji na ulicy Bitwy pod Płowcami. Urząd odmówił zmiany planu zagospodarowania z usług hotelowych na usługi motoryzacyjne – o taką zmianę wnioskował Pan Włodzimierz Groblewski - oraz nie wyraził zgody na sprzedaż tego terenu.

      • 3 4

  • Tak juz jest. (2)

    Trzeba tylko napisać, że osoba do OGŁOSZENIA WYROKU jest niewinna. A ludzie już wieszają na człowieku psy. Tymbardziej, że nie wiadomo czy to właśnie nie on podpadł "biznesmenom" , że chcą go "...". Niemniej jednak uważam, że nikt nie chciałby być potępiany przed tym jak osądzą.

    Pozdrowienia dla myślących nie tylko w jednym kierunku.

    • 28 25

    • dlatego ogłoszenia wyroku nie będzie. A ty ciągle będziesz klepał formułki... (1)

      • 2 2

      • i myślał, że myślisz

        • 1 2

  • Tu jest Polska!

    • 23 2

  • jak SĄD REJONOWY W SOPOCIE może prowadzić sprawę prezydenta tego miasta (1)

    to chore ! od dawien dawna wiadomo że Karnowski ma władzę nad instytucjami też .......

    • 54 12

    • no co ty nie wierzysz w ustawową "niezależność i niezawisłość" sądów?

      • 0 0

  • Ziobro zniszczył laptop , Julke dyktafon.... (6)

    ...a rozsądny czlowiek zada im jedno krótkie pytanie. Dlaczego ?

    • 43 13

    • Zniszczone to sa mozgi "fachowcow" z PO (5)

      "Miał być zepsuty, ale zadziałał. Wbrew temu co ogłosił resort sprawiedliwości, służbowy laptop Zbigniewa Ziobry da się uruchomić. Udowodniły to "Fakty" TVN. Ten komputer ma być dowodem w sprawie nagrania, które ma potwierdzić, że to nie Ziobro uprzedził Leppera o akcji CBA w resorcie rolnictwa.
      Laptopa Ziobry z rzekomo uszkodzonym twardym dyskiem reporterce "Faktów" pokazali sami pracownicy ministerstwa sprawiedliwości. Tłumaczyli też na czym polega usterka.
      "Zgniecenia spowodowały uszkodzenie klawiatury i twardego dysku" - ocenił pracownik ministerstwa. "Jakby ktoś strzelał do tej matrycy" - opisywał zniszczenia.
      Urzędnicy z resortu zapewniali, że w związku z uszkodzeniem twardego dysku, komputer nie działa. Reporterka uparła się jednak i włączyła laptop ministra. I okazało się, że rzekomo nieodwracalnie zniszczony komputer zadziałał. Udało się nawet otworzyć folder "Moje dokumenty". Ale potem pracownicy resortu szybko wyłączyli laptopa."
      dziennik.pl

      • 11 8

      • Piotrukas!

        Teraz jeszcze odnieś się do dyktafonu Julkego , tylko nie tego samego kalibru brednie i kłamstwa jak o laptopie.

        • 3 5

      • nieważne jaka jest prawda

        ważne jaki kit uda się wcisnąć prostaczkowi

        • 5 1

      • sam jestes mocno zniszczony

        o mózgu nie wspominajac

        • 0 5

      • piotrukas, nie kręć (1)

        udało się odzyskać część (jaką nie wiadomo) danych twardego dysku a nie uruchomić komputer, nie o to tu chodziło... o dane na dysku, a nie czy się uruchomi laptop z czystym dyskiem (tylko okienka)

        • 1 3

        • Ja tylko wkleilem artykul zu strony internetowej "dziennik.pl". Artykul o podobnej tresci czytalem na "tvn24.pl". Jezeli ktos tu kreci, to dziennikarze, raczej PiSowi niezbyt przychylni lub jak mawial klasyk - "nasi przyjaciele z TVN".
          Sledztwo w sprawie "afery laptopowej" zostalo umorzone na etapie postepowania przygotowawczego z powodu niewykrycia znamion przestepstwa. Cwiakalski przelknal cichcem kolejna porazke i nawet sie od tej decyzji nie odwolal. Widocznie sedzia nie byl jeszcze dostatecznie "rozgrzany".

          • 1 2

  • Ciekawe byłoby gdyby tak podliczyć wszelkie koszty związane z tą sprawą. (1)

    Koszty jakie poniósł budżet państwa czyli opłacenie: policji, biegłych, prokuratorów, sędziów, innych urzędników administracji sądowej zaangażowanych w sprawę, referendum za odwołaniem itd. itp. ....

    Będzie już z 10 mln czy nie, jak sądzicie?

    • 25 5

    • 10 baniek pewnie będzie, ale przecież to nie ich kasa. Więc wydają. Takie

      są skutki zabawy w politykę.

      • 4 0

  • (3)

    odrazu do pierdla..bez sądu

    • 15 20

    • (2)

      W sumie on nie jest taki zły

      • 2 4

      • ale jakby był? A po co ryzykować? i nie będzie już nic...

        • 0 0

      • No nie jest 80% dostał poparcia w referendum. Dla osób, które nie mieszkają w sopocie to dziwne, ale dla sopocian nie ma w tym nic dziwnego. Ludzie go popierają bo miasto sie rozwija i widać efekty na ulicach. To że bierze w łape to nieistotne bo przynajmniej robi dobrze dla miasta. Wolałbym go w Gdańsku 100 razy niż budynia, który nic nie potrafi zrobić dla miasta. Jak w tak dużym mieście może być ciągły syf i odkładane w czasie inwestycje drogowe na rzecz ECSu to nie wiem. Nie wspomnę już o spacerowej, której remont nas kosztował majątek i nie przybyło kolejnych pasów. Przecież trzeba być niezłym idiotą żeby remontować drogę wyjazdową i nie dodać jednego pasa, szczeglnie, że jest tam dużo miejsca na to.

        • 1 1

  • Bądźcie ludźmi!

    Przecież przed wyborami żaden proces rozpocząć się nie może, jeszcze coś wyszłoby na jaw.....nie, tak nie można!

    • 22 8

  • czyli ta wiadomość z 16 czerwca to była ściema

    taka przedwyborcza ;-)
    w ostatni dzień kampanii wiec poparcia kandydata był w Sopocie, ale wśród popierających nie było prezydenta Sopotu ... bo 16-go "Gdańska Prokuratura Apelacyjna skierowała w środę do sądu akt oskarżenia przeciwko prezydentowi Sopotu Jackowi Karnowskiemu. Jest w nim sześć zarzutów, w tym pięć o charakterze korupcyjnym. Prezydentowi grozi do 8 lat więzienia."

    Teraz już po wyborach, więc cała sprawa jest już nieaktualna ;-)

    • 23 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane