• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nabrzeża Motławy zmienią się w bulwary

Katarzyna Moritz
25 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Zamiast osypujących się umocnień, często porośniętych chaszczami, nabrzeża Motławy w centrum Gdańska, w tym Wyspy Spichrzów, mają stać się promenadami spacerowymi. W ramach wielkiej inwestycji wodnej, także tor na Wiśle będzie głębszy i szerszy. Trzeba tylko uważać na... wodne żyjątka i zabytki.



Wielkie inwestycje wodne w Gdańsku są wykonywane w ramach trwającego wielomilionowego projektu modernizacji wejścia do gdańskiego portu oraz przebudowy szlaków wodnych.

Jeden z etapów prac, to pogłębienie i budowa toru wodnego na Martwej Wiśle. Dzięki temu na odcinku ponad 6,5 km, od mostu kolejowego zobacz na mapie Gdańska do Kanału Płonie zobacz na mapie Gdańska, tor zostanie pogłębiony do około 7 m i poszerzony do 60 m. Obecnie Wisła na tym odcinku bardzo często ma zaledwie 4 m głębokości. Dzięki pracom nie tylko zwiększy się bezpieczeństwo na rzece, wzrośnie też konkurencyjność gdańskiego portu.

Jednak trwające prace musiały zostały przerwane. Dlaczego?

- Przy tego typu pracach musimy brać pod uwagę czynniki biologiczne i archeologiczne. W zeszłym roku znaleziono zabytkowe wraki na Martwej Wiśle, które muszą być wydobyte. Poza tym przyrodnicy z Natury 2000 zaalarmowali, że w dnie rzeki żyją organizmy, które podlegają ochronie. Ponadto musimy brać pod uwagę okres lęgowy ptaków, czy tarło ryb. Ostatecznie prace możemy wykonywać jedynie między 15 listopada i 15 lutego, choć wtedy rzeka często jest zamarznięta. Niemniej zrobimy wszystko, by z pracami wyrobić się do 2014 roku - wyjaśnia Roman Kołodziejski, główny inspektor ochrony wybrzeża morskiego z Urzędu Morskiego w Gdyni.

Termin jest o tyle istotny, bo prace o łącznej wartości ponad 163 mln zł w ponad 80 proc. dofinansowuje Unia Europejska. Przekroczenie terminu 31 grudnia 2014 r. mogłoby się zakończyć koniecznością oddania części pomocy.

Przebudowa szlaku wodnego na Martwej Wiśle i Motławie (PDF)

Ale na rzekach wokół Trójmiasta do zrobienia jest znacznie więcej, niż tylko tor wodny na Wiśle. Urząd Morski w Gdyni, który koordynuje te prace, właśnie rozstrzyga przetargi na przebudowę i zabezpieczenie nabrzeży Motławy. Dzięki tym pracom wodniacy zyskają nabrzeże postojowe, a mieszkańcy Gdańska promenadę spacerową z małą architekturą i z ławeczkami. Pojawi się ona na lewym brzegu Motławy, przy ul.Wiosny Ludów zobacz na mapie Gdańska, na odcinku ponad 500 m oraz zachodnim brzegu Ołowianki zobacz na mapie Gdańska na długości ponad 800 m. Zdewastowane dziś nabrzeża Ołowianki po remoncie będą pełnić funkcję bulwaru.

Czy budowa bulwarów nad rzekami i kanałami ma sens?

Do projektu włącza się też miasto Gdańsk. Dzięki temu nastąpi odbudowa nabrzeża na zachodnim i wschodnim brzegu północnego cypla Wyspy Spichrzów. Łącznie na długości blisko 600 m ma tam powstać szeroka na 4 m promenada. Miasto planuje zrealizować prace do 2013 roku. Ich koszt to blisko 22 mln zł.

Przebudowa nabrzeża Wyspy Spichrzów (PDF)

Urząd Morski poza centrum Gdańska, będzie też koordynował przebudowę i obudowę lewego i prawego brzegu Kanału Płonie zobacz na mapie Gdańska, długości ok. 1,1 km. Kanał znajduje się tuż za rozwidleniem Wisły Śmiałej i Martwej. Tor tej ostatniej, prowadzący do Gdańska, jest najwęższy na całej długości rzeki i wynosi obecnie 30 m. Po pracach będzie miał 51 m szerokości i 7 m głębokości.

Przebudowę czeka też Nabrzeże Szyprów o długości 425 m, na prawym brzegu Martwej Wisły, pomiędzy mostami kolejowymi i Jana Pawła II a Mostem Siennickim zobacz na mapie Gdańska. Obecny zły stan techniczny konstrukcji nabrzeża w ocenie specjalistów stanowi realne zagrożenie utraty zdrowia i życia osób przebywających na zniszczonych konstrukcjach, zarówno mieszkańców, turystów i wędkarzy.

Miejsca

Opinie (157) 2 zablokowane

  • Szkoda ze takie inicjatywy rodzą sie na na euro2012 a nie wcześniej (25)

    Wstyd wszystko ze srodkow uni zlodziejski kraj nierobów

    • 117 132

    • Zgadza sie (11)

      Wladze rypia ludzi na podatkach, wszelkich oplatach ile moga, a potem zebranie kasy od Niemcow.

      • 15 24

      • Tak, ale... (6)

        Ja nie mówię że wiele kasy z podatków jest marnotrawione.
        Ale...
        Niemcy po II wojnie dostały przeogromną pomoc finansową i mogły się rozwijać swobodnie przez ostatnie 80 lat.
        My natomiast tą pomoc dostajemy dopiero teraz, więc nie widzę problemu

        • 22 2

        • (4)

          jaką pomoc chłopie??? Przecież więcej wpłacamy niż dostajemy, bo część idzie na utrzymanie brukseli

          • 18 27

          • poczytaj troche gamoniu...... ręce opadają

            • 0 0

          • Dokładnie!!

            A co dostaniemy to i tak musimy zwrócić. Nikt nikomu za darmo nic nie da.

            • 1 1

          • ...

            Pokaż mi te swoje wyliczenia okej?????
            Bo rydzykowego populizmu to ja tu nie chce słuchać.

            • 18 11

          • Ale przestań 'Nasz Dziennik' czytać...

            • 23 10

        • ..po I WŚ tyz dostoli po krzyzu!!!!

          xxxx

          • 0 2

      • tabletki odstawiłeś? (2)

        • 22 13

        • (1)

          Za Niemców wyspa inaczej wyglądała od 1945roku nic się nie zmieniło

          • 9 4

          • gdyby nie działalność niemiecka, ta wyspa inaczej by wyglądała

            • 8 0

      • ..tylko patrzec jak wnuk hitlera wybuduje nam autostrade Königsberg

        ..tylko patrzec jak wnuk hitlera, a moze bismarcka wybuduje nam autostrade Berlin-Königsberg, bez pęknięć!!!!!

        • 4 10

    • Art. 133. Kto publicznie znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 (5)

      Czy szanowna redakcja ma w nosie prawo i regulamin własnego forum?

      • 17 3

      • chcesz karać chorego psychicznie...

        • 0 0

      • To nie obraza tylko rzeczywistość (1)

        Nie zawierają głosu czytelniku jak nie widzisz tego co inni robią z tym krajem

        • 4 3

        • Jak już to z naszym krajem. W wszyscy tu macie pod sufitem coś nie tego. Polska na razie istnieje tylko dzięki wierze w Boga i pracy a nie dzięki kacykom liberalno-komunistycznym. Kacyki wami kierują i dają wam kilka chwil radochy, a to ze stadionu na euro2012, a teraz po latach biedy i syfu wybudować mają kawałek drogi nad Motławą i coś jeszcze. Nigdy nie widzieliśce chodników nad wodą?:):. Świry

          • 1 1

      • To jest tylko opinia czytelnika

        Prawda boli

        • 2 2

      • ..jesli masz watpliwosci, ze zyjesz w dzikim kraju bezprawia, politycznej hołoty

        cytuje z portalu Interia "...Janusz Palikot (RP) został ukarany przez komisję etyki poselskiej karami nagany i upomnienia - poinformował w środę PAP szef komisji Franciszek Stefaniuk (PSL). Naganę dostał za nazwanie księży i biskupa M. chamami,!!!!!!!

        • 2 6

    • co za cham

      • 0 1

    • To dla niemców

      To nie dla Euro... to dla tych bogatych niemców co sobie apartamenty pokupowali tam...

      • 2 1

    • polszczyzna ?!

      • 0 0

    • miały byc autostrady powstały tuskostrady (dziury, koleiny 20cm głebokie) (2)

      .. tusk dostał złoty róg (zaufanie społeczeństwa, ktore perfidnie wydmuchał), podatki, składki ZUS, miliardowe kredyty, emerytury przeznaczył na igrzyska politycznej hołoty, zrobił dziki kraj, korupcji i bezprawia, zamiast autostrad tuskostrady, pozostawi nam kaczyzm, krzyze, kartoflisko i miliardowe długi

      ... tak te bulwary zamienia sie w kartoflisko!!!!

      • 6 27

      • .... (1)

        Za to minister rządu Kaczora właśnie idzie do pierdla za korupcję.
        Zatem na pewno byłoby lepiej...

        Poza tym co ma Tusk do chorego psychicznie człowieka szerzącego nienawiść w społeczeństwie???

        • 21 8

        • jeden i drugi taki sam dużo gadają nic nie robią!
          Tusk gdzie reformy!!!

          • 7 10

    • nierobem to jestes ty pacanku

      nastepnym razem mow za siebie i nie obrazaj innych

      • 6 3

  • (1)

    tak swoja droga to taki bulwar powinien być od Głównego Miasta wzdłuż Motławy dalej ujściem Wisły aż do Nowego Portu.

    Marzy mi się taka ścieżka rowerowa.

    • 6 0

    • Napewno by się taka trasa rowerowa przydała. W Nowym Porcie połaczyła by się z trasą nadmorską i dzięki niej można by było dojechać nią aż do Orłowa

      • 0 0

  • Tumanienie mieszkanców

    Teatr Szekspirowski, Centrum Solidarności, Muzeum II wojny, Stadion,
    To są pomniki które dają ludziom miejsca w szpitalach, przedszkolach, żłobkach. Likwidują śmierdzących żurów, pijaków, beszczelnych strazników miejskich.
    Władza sama się wyzywi - tak mówiono za komuny i to dalej jest prawdziwe.

    • 0 0

  • SMIECH - za 100 lat tak jak młode miasto. Komuś się marzy Amsterdam a mieszka na wsi zabitych dechami.
    Gdansk miastem brudu i bezradności władz. Przykład "WYSPA SPICHRZÓW"

    • 0 1

  • ul. Lastadia (14)

    Nadbrzeże przy apartamentowcach Nowa Lastadia woła o pomstę do nieba, na projekcie arch. były pomosty, jachty i sam Książę Monako itp a jak inwestycję zrealizowano to widać - płotek i pas szerokości 2m między płotkiem a kanałem, zaniedbany, zaszczany, pełno butelek i petów - żenada.

    • 107 3

    • ta lastadia to w ogóle jakaś architektoniczna porażka (1)

      chyba najbrzydszy jak dotąd kompleks apartamentów nad motławą

      • 1 0

      • na głowę upadłeś, musiało być tak a nie inaczej, bo konserwator zabytków i jego wizje ale osiedla wybudowanego nad Motławą przez Górskiego to nie chyba widziałeś, że wypisujesz takie rzeczy?

        ps. a może żal za d*pę ściska?

        • 0 0

    • (10)

      Lastadia tyłem do rzeki to faktycznie rozpacz...

      • 4 1

      • (9)

        ale co oznacza tyłem? okna są na Motławę, chciałbyś, żeby główne wejście było z łódki?

        • 3 2

        • (8)

          Nie. Ale miło mogłoby być, gdyby nie była odgrodzona płotem.

          • 1 0

          • (4)

            A jaki to płot, dziecko przejdzie przez taki płoteczek. Ja się dziwię, że nie jest większy, bo przy tym nadbrzeżu non stop siedzą jakieś lumpy i piją, kłócą się itp. Jakby nie było żadnego płotu to przecież chlaliby na dziedzińcu i nic by ich nie powstrzymało - na pewno nie ochrona i Policja. A tak jest niski płotek, widoków nie zasłania (w obie strony) i uważam, że jest to sensowny kompromis między odgrodzeniem się murem a pozostawieniem obiektu nieogrodzonym.

            ps. Co Twoim zdaniem zmieniłby fakt, że nie byłoby tego płotka? Bo dla samego 'miło' to trochę za mało biorąc pod uwagę możliwe 'konsekwencje'.

            • 0 2

            • Dokładnie (3)

              Masz rację. Uważam, że w Polsce za mało się grodzi. Powinno być wszystko ogrodzone jak w Brazylii, RPA lub Nigerii, a nie jak w dziadowskiej Norwegii lub Szwecji. Uważam, że ludzie powinni się od siebie oddzielać, szczególnie bogaci. Precz z hołotą!

              • 0 2

              • (2)

                Tutaj jest NISKI płot, nie mur - nie wiem o co hałas. Byłeś chociaż tam? A do Norwegii czy Szwecji to nie ma co się porównywać - inna mentalność, inne zarobki, wszystko inne, tam mało komu w głowie kradzież czy wandalizm, zdarzają się pewnie akty wandalizmu ale nie tak często jak u nas - odremontują jakiś budynek za 3-4 dni pomazany, tunele zaszczane, itp. a Ty wyskakujesz, że taki mały płot coś wadzi?

                ps. Drzwi do domu nie zamykasz na klucz u siebie tak jak w Norwegii czy Szwecji?

                • 1 0

              • Zdecydowanie za niski (1)

                Płot powinien być wysoki i pod napięciem, a posesji powinien strzec uzbrojony strażnik. Norwegi i Szwecja to dziadostwo, gdyż są to kraje komunistyczne. Kraj, gdzie są małe dysproporcje społeczne i gdzie jest socjal to kraj komunistyczny. Ja tam wolę, Nigerię, a najbardziej lubię Somalię, gdyż tam nie ma podatków, a każdy może robić co chce.

                • 0 2

              • Nie potrafisz dyskutować na argumenty i głupoty wypisujesz - Twoja sprawa.

                • 0 0

          • (2)

            skoro jest to osiedle ogrodzone, to ogrodzenie musi być, ale nie powinno być tak blisko rzeki, wzdłuż rzeki powinien być ogólnodostępny bulwar, a osiedle od strony rzeki powinno mieć wyjście i może jakaś przystań dla mieszkańców, chciażby kajaki czy rowery wodne, może też łódki, tak aby bliskość rzeki była atutem osiedla i aby mieszkańcy mieli z tego jakąś korzyść, że mieszkają tak blisko rzeki, oświetlony wieczorem bulwar spacerowy itp.

            • 1 0

            • Ale oczywiście z tym wyjściem i bulwarem ogólnodostępnym się zgadzam - fajnie BY BYŁO ale niestety nie jest, bo ani miasto nie ma w tym interesu ani deweloper, który inwestycje oddał i już.

              • 0 0

            • W polskich realiach przystań i inne inicjatywy wzdłuż linii brzegowej są niemożliwe - trzyma na tym łapę Urząd Morski i już na pewno zgodziłby się - nie ma szans a dwa - ogromne koszty, których deweloper nie poniesie, bo nie sprzedałby mieszkań za taką cenę.

              • 0 0

    • O zminusował jeden wędkarz-obszczymur (nie mam nic do tych 'prawdziwych' wędkarzy) co tam łowi?

      • 6 0

  • WYSPĘ SPICHRZÓW NALEŻY pozostawić jako świadectwo kacapskich działań "wyzwoleńczych" i w tym celu należy:: (4)

    1. uprzątnąć śmietniska i pościągać reklamy typu "faluj z Ruffles";
    2. zabezpieczyć ruiny, nie niszcząc gatunków chronionych (np. arcydzięgla) oraz regionalnie rzadkich i zagrożonych;
    3. stworzyć ścieżkę informacyjno-dydaktyczną oraz ustawić tablice (przynajmniej w językach polskim, angielskim, niemieckim i rosyjskim) ze zdjęciami, jak to wyglądało przed wojną i co zostawili nam kochani radzieccy "wyzwoliciele" tak, aby turyści wiedzieli, co oglądają;
    4. zakazać na zawsze jakiejkolwiek zabudowy, aby nie postawiono kolejnego paskudztwa typu hilton.

    Ewentualnie odbudować wg stanu sprzed wojny (plany i ryciny są zachowane), ale w żadnym razie nie stawiać kretyńskich "nowoczesnych" konstrukcji.

    I żeby nie było - nie jestem żadnym rusofobem, ale historia niestety jest historią i trzeba patrzeć na fakty obiektywnie.

    • 7 4

    • Drogi "rusofobie" żyjący z dala od historii (3)

      Zanim tak wpiszesz w swoim tytule "kacapskich działań wyzwoleńczych" wypada trochę choć zapoznać się z historią i faktycznym obrazem działań wojennych na wybrzeżu. Proponuję zapoznać się z opisem działań wojennych choćby z książką
      "Pomorze w ogniu" lub w internecie "Pomorze 1945". Polecam również dziś już trochę spóźniony spacer po Gdańsku i obejrzenie uszkodzonych pociskami murów,możnana by wtedy dojść do wniosku, że Rosjanieie (kacapi) atakowali ze wschodu, czyli z Zatoki Gdańskiej, coś to pachnie cudem z Częstochowy gdzie Szweckieie pociski zmieniały kierunek lotu w locie. U nas nie ma Jasnej Góry, jest tylko Biskupia Górka, skąd kierowano ogniem niemieckiej artylerii okrętowej

      • 2 1

      • Z tego wynika, że to Niemcy zburzyli historyczne centrum miasta Gdańska (2)

        Czy tak?

        • 0 0

        • (1)

          Doprowadzili do zburzenia.

          • 1 0

          • Ważna dla "sporu" uwaga

            Drodzy koledzy! Zanim będziecie dalej "atakować" kacapów, proszę wpiszcie w górnym lewym rogu z napisem Google, krótkie hasło "Pomorze 1945' odsłoni się kilka pozycji o tamtych wydarzeniach! Są to ciekawe opisy działań wojennych, sporządzone przez uczestników, zresztą obu walczących stron, bogato ilustrowane zdjęciami i dające w miarę obiektywny obraz zdarzeń od przygotowań po ostatnie akcje bojowe.
            Po przeczytaniu tych informacji, zastanówcie się nad tym co i jak działo się naprawdę i jak smutne są Wasze, zawsze prawdziwe poglądy.

            • 1 0

  • Szkoda, że większość tych zamierzeń skończy się na planach i projektach.

    Tak, jak rewitalizacja Dolnego Miasta :((( Jest ono " rewitalizowane " przez wszystkie kadencje Budynia - w szczególności w czasie kampanii wyborczych. :(((

    • 3 0

  • Są to z pewnością wymysły powstające przy nuceniu szlagierów p.t. - "O Nowej to Hucie piosenka ...

    i "Autobus !-czerwony ,przez ulice mego miasta mknie... , "Dziewiątką pojechać w aleje ...

    • 2 0

  • a SOBIESZEWO ??????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (1)

    A KIEDY BĘDZIE MOŻNA DOBIĆ W SOBIESZEWIE KOŁO MOSTU PONTONOWEGO ?????????

    • 1 0

    • Tego mostu nie trzeba dobijać

      sam się rozleci.

      • 0 0

  • Pomysł na północną Wyspę Spichrzów (17)

    Teraz sa tam prowadzone prace porzadkowe, po nich teren powinien zostac obsiany najlepszej jakosci trawą (pielęgnowaną i strzyżoną), ruiny spichlerzy zabezpieczone a teren udostepniony Gdańszczanom i turystom. Swego rodzaju zielony dywan, bez alejek, kostki brukowej i z bardzo ograniczona małą architekturą (kosze na śmieci). Ogromna zielona połac w srodku głównego miasta gdzie można położyc sie bez skrepowania usiaśc na trawie, obserwowac statki, wodę, zabytki.
    Tanim kosztem może powstac cos niebanalnego i ciekawego, zanim za X czasu powstanie coś na miarę nowoczesnego miasta.

    Ten teren musi wrócic do Gdańszczan, a można to zrobic naprawdę zaskakująco i w miarę niedrogo.

    • 146 2

    • (1)

      tak! dokladnie!! kiedys tez mi to przyszlo do glowy ze fajnie byloby miec taki 'central park' w srodku starowki, gdzies gdzie mozna sie polozyc z kocem, poczytac ksiazke

      • 4 0

      • I nasrać psem oczywiście.

        Kto by tam to potem sprzątał, przecież pies to pies.

        • 0 1

    • może jeszcze krowy wypuścić? (11)

      to że miasto nie wie i nie potrafi nic z tym terenem zrobić nie znaczy że trzeba tam zrobić pastwisko

      • 0 43

      • (8)

        nie pastwisko tylko park, coś na wzór ogrodu Luksemburskiego w Paryżu, w którym są wydzielone dwa trawniki obsiane specjalną trawą, na których można usiąść np. na kocu.

        • 18 0

        • zauważając społeczne zachowania Polaków na publicznych terenach... (7)

          mogę stwierdzić, że usiąść to można by było np. na klocu, PSIM klocu! (nie mówić już o innych "przyjemnościach", jak np. kipy, potłuczone szkło, kapsle itp. itd.)...
          /
          Bez ogrodzenia, masy zakazów i ewentualnego monitoringu terenu, taki wzór jaki został wyżej podany jest niestety wg mnie nieosiągalny :-(

          • 11 4

          • wszyscy polacy to jedna rodzina

            Wszędzie polaki piszecie że hołota dookoła, ale u adresata zawsze jest wzorcowe wychowanie i szacunek dla otoczenia. Ja jestem zarąbi.ty reszta to margines i bydło. Tyle że te bydle obok uważa się tak samo jak ty za dobrze wychowanego, a Ciebie ma za bydle. Myślę że nie jest to problem poszczególnych rodzin lecz kilku pokoleń. Idzie nowe będzie lepiej

            • 2 0

          • Studentio (3)

            Czyli uważasz, że ponieważ Polacy to w większości hołot, nie należy nic w tym kierunku robić? Jak chce zmienić Polactwo?

            • 8 0

            • Bardzo dobre pytanie! (2)

              Proszę uwierzyć, że sam bardzo długo próbuję znaleźć na nie odpowiedź. Proszę mnie też źle nie zrozumieć - nie jestem i nie chcę być żadnym kaznodzieją, jednak aby choć w części odpowiedzieć (jak mi się zdaję) na adresowane do mnie pytanie, posłużę się historią z własnego życia wziętą.
              Kiedyś, widząc na własnym osiedlu przypadek, jak to się mówi "zaśmiecania przestrzeni publicznej", zwróciłem uwagę małolatom, aby tego nie robili...
              Było tak, że się znaliśmy "z widzenia", jak to na osiedlach bywa. Kilka dni po tym zdarzeniu doznałem pewnej straty materialnej... To co się działo później, nie jest tu ważne, jednak napisałem to by wyjaśnić, że nie odkryłem do tej pory żadnego skutecznego sposobu :-(
              Skoro, ani prośbą, ani groźbą nie da się tego zmienić...
              /
              Na pewno trzeba często poruszać ten temat i rozmawiać, SZCZEGÓLNIE z dzieciakami do mniej więcej dwunastego roku życia. Piszę to, opierając się na własnym wychowaniu - nie wyobrażam sobie zaśmiecać przestrzeni publicznej! Tak zostałem wychowany.
              Ponieważ jedak adresaci tego co tu napisałem, w większości nie czytają (mało lub w ogóle) lub nie mają internetu, należy wg mnie rozmawiać lub zwracać uwagę przy okazji zauważenia sytuacji.
              NIESTETY, trzeba się liczyć, że skutki mogą być takie, jak opisałem wyżej, a nawet gorsze, jeśli będą to osoby "spoza osiedla"... To już jednak inny problem, który jak sądzę silnie łączy się z opisanym i być może stanowi główny powód trudności z utrzymaniem czystości w tym kraju.

              • 4 2

              • a ja widzę rozwiązanie ! (1)

                u nas ludziom często wydaje się, że wszystko robi się samo .. a samo nic się nie robi, wychowywać dzieci oczywiście trzeba.. ale też dobrze byłoby aby miasta zaczęły zatrudniać tzw. porządkowych, którzy dbają o czystość w mieście, tak jest w innych miastach w UE, takie osoby chodzą np. z niewielkimi torbami i zbierają do nich każdy zauważony papierek i inny śmieć (widziałem w Barcelonie), takie osoby zwracają uwagę gdy ktoś zostawia np. puste butelki byle gdzie itp., widząc porządkowych ludzie odruchowo mniej śmiecą

                • 5 0

              • POPIERAM !

                Bardzo dobre rozwiązanie, o ile UM Gdańsk NIE POSKĄPI pieniędzy na taką inicjatywę - na pewno byłaby rewolucyjna w skali kraju. Kto wie, czy nie kluczowa...
                /
                Pozwolę sobie udoskonalić jeszcze przedstawiony pomysł. UM Gdańsk powinien zaktywizować i "zlecić" rolę "tzw. porządkowych" odpowiednim ludziom, tzn. bezrobotnym, zalegającym z czynszem i wszelkimi innymi długami komunalnymi, a być może nawet nawiązać lepszą współpracę z Zakładani Karnymi i zaktywizować wybranych osadzonych...
                Pozwoliłoby to na pewno zaoszczędzić pieniądze, a nawet być może odzyskać sporą część!

                BARDZO DOBRE ROZWIĄZANIE! Pozdrawiam Szanownego Anonima!

                Mam nadzieję, że Władze choć raz podchwycą dobry i ZAISTE słuszny pomysł! Chociaż, szczerze powiedziawszy to myślę, że Władze - choć na pewno UMIEJĄ CZYTAĆ :-D i czytają zapewne dużo - to jednak ostatnią rzeczą jaką by czytały/przeczytały, są wypociny "jakichś anonimowych internautów na trojmiasto.pl".

                Nadzieję pokładam jeszcze, po pierwsze w moderatorach wymienionego Portalu, a za ich pośrednictwem Szanownych Dziennikarzy. Za ich pośrednictwem pomysł byłby wtedy w stanie dotrzeć w odpowiednie miejsce i CO NAJWAŻNIEJSZE, być rozważony...

                • 6 0

          • Czysto jest również tam gdzie dużo sprzątających więc spoko, by można było to ogarnąć. Jakoś w UK sobie z tym problemem radzą.

            • 1 0

          • ogrodzenie może być, Park Luksemburski jest zamykany na noc, ochrona parku czyli tzw. porządkowi też tam są i zwracają uwagę bałaganiarzom

            • 8 0

      • jaki człowiek takie skojarzenia.

        mi raczej chodzi o połączenie tego

        • 2 0

      • Pastwisko? Dla ciebie to hele baranie ...

        W UK całe rodziny w takich miejscach robią sobie pikniki, można sobie leżaczek wypożyczyć. To miejsce jest na to idealne, Gdańsk by miał swój mały Central Park :) A w tym spichrzu co się ostał można zrobić Muzeum Bursztynu. I w końcu Adamowicz by spełnił swoją obietnicę wyborczą i by została wyremontowana ul.Stągiewna i może przy okazji ten syf co jest na ul.Spichrzowej ...

        • 25 0

    • to jest bardzo dobry pomy

      paradoksalnie te ruiny są w jakimś sensie pamiątką po wojnie i jeśli nie potrafimy wykorzystać potencjału tego miejsca tworząc coś nowego, niezwykłego, zagospodarujmy to co jest. Pamiętam osobiście gdy zaprosiłem do Gdańska znajomych z UK zanim opowiedziałem im o perypetiach inwestycyjnych tego miejsca, zachwyceni byli ruinami jako 'świadek' czasów wojny, tak więc może póki co pójdźmy w tą stronę. Pozdrawiam

      • 13 0

    • Bardzo fajny pomysł :)

      • 14 0

    • ciekawy pomysł

      • 14 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane