• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nabrzeża Motławy zmienią się w bulwary

Katarzyna Moritz
25 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Zamiast osypujących się umocnień, często porośniętych chaszczami, nabrzeża Motławy w centrum Gdańska, w tym Wyspy Spichrzów, mają stać się promenadami spacerowymi. W ramach wielkiej inwestycji wodnej, także tor na Wiśle będzie głębszy i szerszy. Trzeba tylko uważać na... wodne żyjątka i zabytki.



Wielkie inwestycje wodne w Gdańsku są wykonywane w ramach trwającego wielomilionowego projektu modernizacji wejścia do gdańskiego portu oraz przebudowy szlaków wodnych.

Jeden z etapów prac, to pogłębienie i budowa toru wodnego na Martwej Wiśle. Dzięki temu na odcinku ponad 6,5 km, od mostu kolejowego zobacz na mapie Gdańska do Kanału Płonie zobacz na mapie Gdańska, tor zostanie pogłębiony do około 7 m i poszerzony do 60 m. Obecnie Wisła na tym odcinku bardzo często ma zaledwie 4 m głębokości. Dzięki pracom nie tylko zwiększy się bezpieczeństwo na rzece, wzrośnie też konkurencyjność gdańskiego portu.

Jednak trwające prace musiały zostały przerwane. Dlaczego?

- Przy tego typu pracach musimy brać pod uwagę czynniki biologiczne i archeologiczne. W zeszłym roku znaleziono zabytkowe wraki na Martwej Wiśle, które muszą być wydobyte. Poza tym przyrodnicy z Natury 2000 zaalarmowali, że w dnie rzeki żyją organizmy, które podlegają ochronie. Ponadto musimy brać pod uwagę okres lęgowy ptaków, czy tarło ryb. Ostatecznie prace możemy wykonywać jedynie między 15 listopada i 15 lutego, choć wtedy rzeka często jest zamarznięta. Niemniej zrobimy wszystko, by z pracami wyrobić się do 2014 roku - wyjaśnia Roman Kołodziejski, główny inspektor ochrony wybrzeża morskiego z Urzędu Morskiego w Gdyni.

Termin jest o tyle istotny, bo prace o łącznej wartości ponad 163 mln zł w ponad 80 proc. dofinansowuje Unia Europejska. Przekroczenie terminu 31 grudnia 2014 r. mogłoby się zakończyć koniecznością oddania części pomocy.

Przebudowa szlaku wodnego na Martwej Wiśle i Motławie (PDF)

Ale na rzekach wokół Trójmiasta do zrobienia jest znacznie więcej, niż tylko tor wodny na Wiśle. Urząd Morski w Gdyni, który koordynuje te prace, właśnie rozstrzyga przetargi na przebudowę i zabezpieczenie nabrzeży Motławy. Dzięki tym pracom wodniacy zyskają nabrzeże postojowe, a mieszkańcy Gdańska promenadę spacerową z małą architekturą i z ławeczkami. Pojawi się ona na lewym brzegu Motławy, przy ul.Wiosny Ludów zobacz na mapie Gdańska, na odcinku ponad 500 m oraz zachodnim brzegu Ołowianki zobacz na mapie Gdańska na długości ponad 800 m. Zdewastowane dziś nabrzeża Ołowianki po remoncie będą pełnić funkcję bulwaru.

Czy budowa bulwarów nad rzekami i kanałami ma sens?

Do projektu włącza się też miasto Gdańsk. Dzięki temu nastąpi odbudowa nabrzeża na zachodnim i wschodnim brzegu północnego cypla Wyspy Spichrzów. Łącznie na długości blisko 600 m ma tam powstać szeroka na 4 m promenada. Miasto planuje zrealizować prace do 2013 roku. Ich koszt to blisko 22 mln zł.

Przebudowa nabrzeża Wyspy Spichrzów (PDF)

Urząd Morski poza centrum Gdańska, będzie też koordynował przebudowę i obudowę lewego i prawego brzegu Kanału Płonie zobacz na mapie Gdańska, długości ok. 1,1 km. Kanał znajduje się tuż za rozwidleniem Wisły Śmiałej i Martwej. Tor tej ostatniej, prowadzący do Gdańska, jest najwęższy na całej długości rzeki i wynosi obecnie 30 m. Po pracach będzie miał 51 m szerokości i 7 m głębokości.

Przebudowę czeka też Nabrzeże Szyprów o długości 425 m, na prawym brzegu Martwej Wisły, pomiędzy mostami kolejowymi i Jana Pawła II a Mostem Siennickim zobacz na mapie Gdańska. Obecny zły stan techniczny konstrukcji nabrzeża w ocenie specjalistów stanowi realne zagrożenie utraty zdrowia i życia osób przebywających na zniszczonych konstrukcjach, zarówno mieszkańców, turystów i wędkarzy.

Miejsca

Opinie (157) 2 zablokowane

  • Obrzeża koryta Motławy i jej opływów są również interesujące

    pod względem botanicznym i entomologicznym.

    • 2 3

  • WYSPĘ SPICHRZÓW NALEŻY pozostawić jako świadectwo kacapskich działań "wyzwoleńczych" i w tym celu należy:: (4)

    1. uprzątnąć śmietniska i pościągać reklamy typu "faluj z Ruffles";
    2. zabezpieczyć ruiny, nie niszcząc gatunków chronionych (np. arcydzięgla) oraz regionalnie rzadkich i zagrożonych;
    3. stworzyć ścieżkę informacyjno-dydaktyczną oraz ustawić tablice (przynajmniej w językach polskim, angielskim, niemieckim i rosyjskim) ze zdjęciami, jak to wyglądało przed wojną i co zostawili nam kochani radzieccy "wyzwoliciele" tak, aby turyści wiedzieli, co oglądają;
    4. zakazać na zawsze jakiejkolwiek zabudowy, aby nie postawiono kolejnego paskudztwa typu hilton.

    Ewentualnie odbudować wg stanu sprzed wojny (plany i ryciny są zachowane), ale w żadnym razie nie stawiać kretyńskich "nowoczesnych" konstrukcji.

    I żeby nie było - nie jestem żadnym rusofobem, ale historia niestety jest historią i trzeba patrzeć na fakty obiektywnie.

    • 7 4

    • Drogi "rusofobie" żyjący z dala od historii (3)

      Zanim tak wpiszesz w swoim tytule "kacapskich działań wyzwoleńczych" wypada trochę choć zapoznać się z historią i faktycznym obrazem działań wojennych na wybrzeżu. Proponuję zapoznać się z opisem działań wojennych choćby z książką
      "Pomorze w ogniu" lub w internecie "Pomorze 1945". Polecam również dziś już trochę spóźniony spacer po Gdańsku i obejrzenie uszkodzonych pociskami murów,możnana by wtedy dojść do wniosku, że Rosjanieie (kacapi) atakowali ze wschodu, czyli z Zatoki Gdańskiej, coś to pachnie cudem z Częstochowy gdzie Szweckieie pociski zmieniały kierunek lotu w locie. U nas nie ma Jasnej Góry, jest tylko Biskupia Górka, skąd kierowano ogniem niemieckiej artylerii okrętowej

      • 2 1

      • Z tego wynika, że to Niemcy zburzyli historyczne centrum miasta Gdańska (2)

        Czy tak?

        • 0 0

        • (1)

          Doprowadzili do zburzenia.

          • 1 0

          • Ważna dla "sporu" uwaga

            Drodzy koledzy! Zanim będziecie dalej "atakować" kacapów, proszę wpiszcie w górnym lewym rogu z napisem Google, krótkie hasło "Pomorze 1945' odsłoni się kilka pozycji o tamtych wydarzeniach! Są to ciekawe opisy działań wojennych, sporządzone przez uczestników, zresztą obu walczących stron, bogato ilustrowane zdjęciami i dające w miarę obiektywny obraz zdarzeń od przygotowań po ostatnie akcje bojowe.
            Po przeczytaniu tych informacji, zastanówcie się nad tym co i jak działo się naprawdę i jak smutne są Wasze, zawsze prawdziwe poglądy.

            • 1 0

  • ..odbudują nabrzeża...

    ..tak jakie powinny być - stalowe ramy i wypełnienie z cegły...??? TAKI CH... JAK BATOREGO KOMIN!!!! ..będzie glanc-szajs beton czyli tradycyjnie guaniany ersatz..

    • 0 1

  • sprzedaże (1)

    nabrzeża wykupią znajomi znajomych nam rządzących i będzie jak z hotelem admirał. Działka poszła na przetarg na budynki mieszkalne, a ostatecznie stoi hotel i tak z resztą też będzie. a co? niech się jeszcze nachapią!!

    • 3 0

    • ..albo z zajednia na Pomorskiej

      ..albo z zajednia na Pomorskiej

      • 0 0

  • ?????

    .....Poza tym przyrodnicy z Natury 2000 zaalarmowali, że w dnie rzeki żyją organizmy, które podlegają ochronie....To już chyba są jakieś mutanty, w takiej wodzie i takim otoczeniu....Czy aby nie nadszedł najwyższy czas aby owych "przyrodników" wysłać " na drzewo".Oni zaczynaja cierpieć na jakąś fobię...albo na brak kasy...

    • 6 3

  • Baju Baju (1)

    Przewodnicy turystyczni gdańscy i tak tam nie zajdą z turystami.
    Wolą galopem wycieczki po swoich sklepach z bursztynkami ganiać po starym mieście.
    50% od utargu dostają w łapę to po co im pokazać piękno Gdańska z takich pomostów.Jak ich grupy turystyczne nie mają szans obecnie nawet zobaczyć Neptuna. Wyrzucone pieniądze na takie inwestycje no chyba że gang przewodników gdańskich zostanie rozbity w końcu i unormuję się zwiedzanie Gdańska na cywilizowanych warunkach.

    • 9 0

    • Baju, baju od lat...

      Jak to tak dobrze płatne zajęcie, to samemu zostać przewodnikiem! Tym bardziej, że za chwilę Gowin zniesie obowiązujące licencje. W samym pomorskim ~1500 przewodników. Jeszcze, żeby tylko klient się trafił...A Neptuna, fakt, nie można było jakiś czas oglądać bo go poddawano remontowi. Ciekawam, ile można dostać od utargu w wysokości 1,6mln? Na przyszłościowy bulwar na Wyspie Spichrzów żaden przewodnik grupy nie poprowadzi. Mamy prawie 70 lat od zakończenia wojny a w tym miejscu-bez zmian. Ruiny Pompeji mogą jeszcze turystę stymulować ale te zalane śmierdzącą wodą doły, rozpadające się resztki murów a nawet brak podstawowych budynków-porządnych szaletów na Wyspie czy miejsca dla postawienia autokaru projekt bulwaru czyni głupim. Wędkarze tylko mogą go chwalić.

      • 0 0

  • Powiem tak... (2)

    dzisiaj sobie płynąłem motławą i oglądaliśmy tereny oraz nieruchomości nad motławą. Niestety żadne projekty finansowane z UE nie zmienią naszej mentalność. Gdańszczanie, właściciele mają głeboko w powazaniu rzeke, wode itd. Tzn. od strony wody wszystkie nieruchomości zabite na 3 spusty z wyjątkiem jest knajpa i hotel. Gdańszczanie ustawili sie tyłkiem do morza i wody i upłynie wiele lat zanim sie to zmieni :(

    • 10 0

    • Ale za to bogaci Gdańszczanie

      kupują mieszkania w yuppiegettach na wynajem jako lokaty kapitału. I to się liczy. Po cholerę komuś stare zabytki.

      • 0 2

    • Też mnie to boli. Mieć chatę nad Motławą i przycumowany własny jachcik.

      Takie marzenia.

      • 0 0

  • Bravo, bravo, bravissimo - nareszcie coś przed, a nie jak zwykle po ... (1)

    Coś ma się dziać na Wyspie Spichrzów i Urząd Miasta to wcześniej awizuje, myślę że warto zapytać co sądzą o tym mieszkańcy, a nie tylko jak zwykle "Notable" - w myśl zasady "Roma locuta, causa finita", jak przykładowo ostatnio ze sławetną "kładką" na wyspę.
    Myślę, że warto zawiązać współpracę Redaktorów Naczelnych: "Dziennika Bałtyckiego" i Portalu "Trójmiasto" w celu nacisku na naszych Włodarzy, o konieczności informowania o ich poczynaniach szerokiej grupy mieszkańców o tym co im grozi. Kiedyś w "zamierzchłych" czasach były takie rubryki np: "Śmiało i szczerze", "Rady dla bezradnych Radnych" które czytało się pospiesznie, jeszcze przed nekrologami czy Wiadomościamii z kraju i ze świata". Podobno w wolnym kraju, wolna prasa i wolni dziennikarze, mają właśnie takie zadanie. Być może jestem w błędzie, proszę więc mnie uświadomić, żebym sobie zbyt wiele nie wyobrażał o demokracji (co znaczy to słowo i kto je wymyślił, chyba trochę przed naszą erą, więc można było zapomnieć!).
    Sprawa nabrzeży, bardzo bardzo pilna i warto ją szybko realizowaćszczególnieie na obszarze Wyspy Spichrzów, ale tam należy rozważyć, czy bulwar szerokości 4 mtr zaspokoi istotne potrzeby. Dalej, warto pomyśleć nad szerokością kanału na Martwej Wiśle, co tam ma pływać, statki żeglugi śródlądowej czy statki pełnomorskie? Każdyży metr szerokości i każdy metr głębokości, to dziesiątki tysięcy metrów sześciennych urobku, to kosztuje, to trzeba gdzieś wywieźć, gdzieś zmagazynować lub zatopić?
    Skoro o Wyspie Spichrzów mowa, to warto zastanowić się nad prze cumowaniemi marinyz ulicy Szafarnia, właśnie na brzeg Wyspy Spichrzów, jest tam już knajpa seemańska, drugą można ulokować tuż obok zamiast zakładu wulkanizacyjnego i wymiany opon, z istniejącego w niezłym stanie magazynu "Deo gloria", zrobić "Muzeum bursztynu" jako atrakcję turystyczną zostawić zewnętrzne wyposażenie elewatora. Istniejące mury spichrzów na północnym szczycie wyspy, odbudować w starym stylu, na przyjemne kawiarnie lub restauracje serwujące eleganckie dania rybne, z pięknym widokiem na port, statki i Starówkę.
    Na przedłużeniu ulicy Szafarnia, odbudować odsuwany most na Motławie, lub prościej zbudować most podnoszony, dwuczęściowy, sterowany elektro/hydraulicznie jak pokrywy luków okrętowycotworzyć do dyspozycjizycji łodzi motorowych i tramwajów wodnch, Motławę, wzdłuż Grodzy Kamiennej i dalej aż po Forty Napoleońskie a nawet po Grabinę Zameczek!? Łatwy dostęp do ulicy Łąkowej i zlokalizowanych na niej sklepów, Aptek i Ośrodków Zdrowia!
    Wyposażenie do cumowania łodzi można wziąć z basenu za mostem Toruńskim, przy Żabim Kruku, gdzie istnieją dwa maleńkie "sklepiki", a nowe powstaną po odbudowaniu Dolnego Miasta a więc za kilka lub kilkanaście lat!

    Chciałbym również przypomnieć władzom naszego, portowego przecież miasta, że kiedyś z portu w Gańsku, na "Starówce", cumowały liczne statki pasażerskie, nie tylko do Westerplatte, Stogów, Jelitkowa czy Wyspy Sobieszewskiej, ale dalej do Królewca, Fromborka, Elbląga, Malborka, Torunia czy Warszawy i to nie tylko za czasów Wolnego Miasta Gdańska, ale również za czasów PRLU!!!?
    Stąd powinny odpływać statki do Tallina, Rygi, Kłajpedy (tu prom pasażersko-samochodowy do autostrady Kłajpeda-Wilno) i do Kaliningradu (nie tylko po wolnocłową wódę)!! Polecam ciekawy artykuł w Dzienniku Bałtyckim Nr88 (205055) "Statki na których pływali Mościcki i Piłsudski".
    Ciekawy jest również artykuł w DB, na temat cen biletów na Hel i do Jastarni, na tramwaje wodne, warto to przeczytać i zastanowić się, że na tych statkach, z mało sprawnymi maszynami parowymi, większą obsługą, pływało się o połowę taniej (kurs dolara był zbliżony do dzisiejszego) niż życzy sobie obecnie Żegluga Gdańska, może warto się nad tym zastanowić przed rozpoczęciem sezonu?
    Kto ma więc dopłacać i dlaczego zawsze z naszej kieszeni?

    • 5 0

    • prawie wyczerpująco

      może jeszcze- analiza toru wodnego i organizacja ruchu z uwzględnieniem potrzeb podmiotów gospodarczych np Rafineria, stocznie na Martwej Wiśle itd ;
      ustalenie użytkowników nabrzeży odpowiedzialnych za ich utrzymanie ; utrzymanie torów wodnych; zimą łamanie lodu ......

      • 0 0

  • benzyne po 3zł i fajki po 3zł

    benzyne po 3zł i fajki po 3zł, a nie mydlicie ludzą oczy

    • 1 2

  • jak zobaczę, to uwierzę...
    urzędasy pogadają, pogadają, po planują i po roku gadania okaże się że nie ma na to kasy...
    o rewitalizacji dolnego miasta gadano i pisano dużo, i jakoś nic z tego nie wyszło

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane