Ulicą Chylońską 
w Gdyni codziennie przejeżdża kilka tysięcy samochodów. Stłuczki i kolizje zdarzają się praktycznie każdego dnia. Czy jest szansa, by je ograniczyć? Mieszkańcy sugerują rozwiązania, które prawdopodobnie jednak nigdy nie doczekają się realizacji.
jest dla wielu kierujących najlepszym sposobem, by skrócić czas przejazdu. W obliczu dającego się we znaki, szczególnie w czasie wakacji, remontu głównej miejskiej arterii, wybierają ją jeszcze chętniej. Efektem są wypadki i kolizje, z których tylko poważniejsze pozostają w statystykach policyjnych. , gdzie doszło do najtragiczniejszego wypadku ostatnich lat w Gdyni - zabicia trzech braci przez rozpędzonego, pijanego kierowcę - oraz montaż sygnalizacji świetlnej na przejściu dla pieszych przez ul. Chylońską w pobliżu skrzyżowania z ul. Starogradzką . Tam doszło w ostatnich latach do dwóch zdarzeń, w tym śmiertelnego potrącenia uczennicy szkoły podstawowej. Postulaty radnych oraz mieszkańców nie zostały jednak ostatecznie zrealizowane. . Znajduje się tam pięć wyjazdów z poszczególnych bloków mieszkalnych. Tylko przy jednym z nich jest ustawione lustro, dzięki któremu można się zorientować czy z lewej strony nadjeżdżają samochody, natomiast przy pozostałych wyjazdach luster brak. W związku z tym auta wielokrotnie wyjeżdżają na "chybił trafił" - zauważa nasz Czytelnik, pan Paweł., zbiera żniwo w postaci kolizji i stłuczek. Zwiększyła się przepustowość ruchu, ale zmniejszyło bezpieczeństwo i to mimo ustawienia znaków oraz zamontowania lustra. Spokojne manewry, to - jak podkreślają mieszkańcy - w tym miejscu w godzinach szczytu, rzadkość. W związku z tym i wypadków nie brakuje. Ostatni zdarzył się kilka dni temu.
2013-08-13 21:33
2013-08-13 21:41
Lepiej dziergać, łatać i napychać kabze MTM.
Ciekawe co powiedzą tępogłowi jak ktoś w końcu zostanie zabity.
Jak ktoś jeździ Piaskową, do Chylońskiej, to też wie jak fajnie roślinki zasłaniają widoczność. I jak fajnie zasłaniają widoczność auta stojące w zatoce 10 m przed skrzyżowaniem. Trzeba być kompletnym debilem żeby tego nie widzieć podczas projektowania zmian (przypominam, że dawniej Piaskowa jechało się w kierunku Hutniczej). Dali by chociaż lustro. Ale nie. Bo to kosztuje.
2013-08-13 21:44
spieprzyli ten remont gamonie nawet poprawka w postaci wylania asfaltu nic nie dała bo zostawili krawężniki między starym a nowym pasem sam widziałem rowerzystę który najechał na to g.. pod zbyt małym kątem i wywinął piękne salto na jezdni całe szczęście nikt go nie najechał.Jest kłopot z wjazdem na parking do tego wieżowca nie da się zawrócić bezpiecznie zaraz za wyjazdem z Północnej jest gorzej niż było tylko tam jest niebezpiecznie nie wiem co ma do rzeczy fotoradar na Piaskowej miałby chyba stanowić kolejną skarbonkę dla szczura i jego bandy.Wypadek tych braci był dawno temu i doszło do niego dlatego że spotkali się dwaj durni kierowcy jeden na bańce jechał jak wariat drugi był nieostrożny i nie zachował ostrożności przy włączaniu się do ruchu.Później już takich wypadków nie było.Światła na Starogardzkiej a po co?Żeby piesi latali sobie na czerwonym jak to mają w zwyczaju?
2013-08-13 21:52
WENIE twórczej takie rzeczy się nie zdarzają:)
2013-08-13 21:57
Wtedy urzędnicy stwierdzą, że rzeczywiście powinno sie coś zrobić. A na razie jest dobrze jak jest. Nic nie trzeba robić, kawka, paierosek i internet. Miernie i wiernie.
2013-08-13 21:59
Liczą się tylko inwestycje w "lepszych" dzielnicach, a tu duża cześć infrastruktury publicznej się sypie, nie ma bezpiecznych ulic, chodniki krzywe, brak placów zabaw, trawniki usłane są śmieciami, bo tutaj miasto nie sprząta, tylko centrum zamiatają... i długo by można wymieniać te wszystkie niedogodności. Ja już chyba zmian się nie doczekam:/ I żadne wybory i wymiana władzy tego prawdopodobnie nie zmieni:/
2013-08-13 22:02
no bo patolka z chylki nawet lustra tlucze. dzieci z tej potlki, potem sie tym potluczonym lustrem bawia w diamenty.
2013-08-14 10:19
chylonia to kultura
2013-08-13 22:08
A patolka to tylko na chyloni mieszka? mądralo? patologia jest wszędzie i zapewniam Ciebie (grabówek, śródmieście itd.), że w tej dzielnicy również mieszkają normalni ludzie, którym daleko do patologii, więc twój komentarz nijak ma się do rzeczywistości i jest jedynie potwierdzeniem, że jak już raz opinię się wyrobi na jakiś temat (chylonia=patologia) to mimo wielu zmian i tak ludzie będą głosić takie opinie
2013-08-13 22:16
panie Szczurek! Gdzie pan ma rozum?!
2013-08-13 23:39
nie ma rozumu
2013-08-13 22:16
Od wypadku mojego synka który miał miejsce prawie już 3 lata temu ciągle na Chyloni jest tak samo prawie wogulę żadnych świateł itp .A pomocy jak nie ma od Gdyni żadnej tak nie ma .
2013-08-13 22:35
Aby jezdzic takim autem trzeba posiadać licencję pracownika ochrony - zdawalnosc egzaminu to 20 procent. W Solidzie za nie dojechanie na alarm w wyznaczonym czasie np 8 minut kierownictwo naklada na kierowcę karę np 100 zł. Z takich właśnie mykow żyją agencje ochrony. Pozdrawiam GI
2013-08-14 07:54
oczywiscie, tak sobie to tlumacz. ochroniaze z renta inwalidzka, a sasiad po wlaczeniu sie alarmu przy probie wlamania czekal dwie godziny. predzej przeyjachala policja. tyle sa warte agencje ochrony.
2013-08-14 10:42
Chyba wolę byc ochroniarzem z renta (od nowego roku juz takich nie będzie - zmienia się ustawa) niż pisać ochroniarz przez ż :-)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
