• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nagrali momenty najgroźniejszych wypadków na trójmiejskich drogach

Szymon Zięba
13 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Do Raportu z Trójmiasta trafiają nagrania z momentami, w których dochodziło do najpoważniejszych wypadków na lokalnych drogach. Do Raportu z Trójmiasta trafiają nagrania z momentami, w których dochodziło do najpoważniejszych wypadków na lokalnych drogach.

Groźne wypadki, kosztowne kolizje i zwykłe, drobne stłuczki - to wszystko rejestrują kamery naszych czytelników. Nagrania trafiają następnie do Raportu z Trójmiasta. Spośród setek przekazanych nam filmów wybraliśmy te najbardziej zapadające w pamięć. Zestawienie powstało ku przestrodze, by zachować ostrożność na drogach.



Czy brałe(a)ś kiedyś udział w wypadku?

Wypadek autobusu i tramwaju



Do jednego z najpoważniejszych wypadków w Trójmieście doszło we wrześniu 2019 roku, w samym sercu Gdańska.

Po wypadku niemieckiego autokaru i tramwaju na niesławnej "nawrotce", na wysokości Bramy Wyżynnej, rannych zostało kilkanaście osób. Ruch w centrum Gdańska był sparaliżowany przez długie godziny.

Moment zdarzenia uwieczniła samochodowa kamera naszego czytelnika, który materiał przesłał do Raportu z Trójmiasta. Nagranie stało się także jednym z najistotniejszych dowodów w sprawie prowadzonej przez policję, a potem prokuraturę - dokumentowało bowiem przebieg groźnego incydentu.

Na nagraniu z samochodowej kamery czytelnika widać było moment groźnego wypadku.


Ciężarówka gubi koło na obwodnicy



Kilka miesięcy wcześniej, w lutym 2019 roku, doszło do groźnie wyglądającego wypadku na trójmiejskiej ekspresówce.

Pomogą naprawić auto. Mechanicy w Trójmieście



Nasz czytelnik zarejestrował moment, w którym duży, ciężarowy samochód traci koło, a następnie z impetem uderza w nasyp i przewraca się na drogę, tarasując ruch.

Moment wypadku ciężarówki na obwodnicy.


Dachowanie przed tunelem



Do naszej redakcji trafiają także nagrania z miejskiego monitoringu. Na filmie z 2019 roku oko kamery uchwyciło auto, które dachowało przed tunelem pod Martwą Wisłą.

Wskutek wypadku poszkodowana została kobieta, która straciła panowanie nad samochodem.

Nagranie z momentem dachowania.


Dachowanie, torowisko i "ewakuacja"



Dachował również samochód, który jechał od ul. Elbląskiej w kierunku centrum Gdańska. Ze wstępnych ustaleń policji wynikało, że kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze, uderzył w krawężnik, a następnie dachował na torach.

Moment dachowania na Podwalu Przedmiejskim


Nagrania publikujemy ku przestrodze - zdjęcie nogi z gazu oraz uważna obserwacja tego, co dzieje się na drodze, może uratować nasze auto, zdrowie, a nierzadko i życie.

RAPortuj! Raport z Trójmiasta



O wszystkich ważnych wydarzeniach czytelnicy informują nas w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za Wasze sygnały.

Opinie (96) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Ja mam taki pomysł (5)

    Może ci kierowcy powinni jakiś kurs przechodzić zanim wsiądą za kerownicę?
    Najlepiej taki, żeby był jakiś egzamin na końcu.Mogliby dostawac wtedy jakieś potwierdzenie, że zdali.
    wiem, że to radykalne podejście, ale można się by nawet zrobić tak, żeby poświadczenie z tego egzaminu było obowiązkowe przed kierownaiem jakimkolwiek pojazdem mechanicznym.
    Można by to nazwać - nie wiem, "prawo do jazdy" albo podobnie.
    To powinno wyelimiminowac z dróg przypadkowych ludzi, zostaliby tylko certyfikowani, przeszkoleni kierowcy i nie było by wypadków.

    • 69 8

    • Zapomniałeś o sprawdzeniu umiejętności parkowania.

      • 0 0

    • ai do tego należy wprowadzić obowiązkowe OC (2)

      i każdy samochód powinien mieć tablice z numerem

      • 26 2

      • (1)

        O, z tymi numerami to dobry pomysł!
        Łatwiej będzie zidentyfikować kto jest kierowcą.
        Poszedłbym nawet dalej i dał dwie - z przodu i z tyłu.

        • 23 1

        • Naklejka na szybie, przyklejana od wewnątrz

          Mogłaby się również przydać

          • 2 1

    • Dobry pomysł. To się może nawet przyjąć.

      • 6 0

  • I tak mistrzu jest na STOP-CHAMie

    Gość chyba wziął przykład z latającego Swifta i przeleciał na rondzie koło PKM Jasień dachując.Albo agent od wywróconej koparki na obwodnicy przed węzłem Kowale

    • 0 0

  • Bezmyślna policja (autokar+tramwaj)

    Kompletny brak wyrozumiałości że strony kierujących ruchem! Nie trzeba było kompletnie tamować ruchu tylko zrobić przejazd jednym pasem żeby pomału ludzie przejeżdżali obok wypadku. Zamiast zamknąć ulicę i weź się człowieku martw. Będziesz stał nawet i cały dzień ale czekać musisz bo co zrobisz..

    • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    A ja sobie jeżdżę po mieście przepisowo (13)

    A przed przejściami i w zaludnionych okolicach noga z gazu. I nie dojeżdżam do celu zauważalnie wolniej, i niespodziewane zdarzenia też się jakoś przestały od wtedy przytrafiać.

    • 20 5

    • (10)

      Też zwalniam w okolicach uczęszczanych przejść, a tam gdzie nie ma to sensu przepisy naginam i nie widzę w tym nic złego. :) Można jeździć nieprzepisowo w 99% miejsc, ważne żeby jechać przepisowo tam gdzie jest to faktycznie istotne, czyli byle z głową i też nic się nie stanie. :)

      • 1 1

      • Wszystko do czasu (9)

        I to na Twoje własne życzenie - bo sam z pełną świadomością usypiasz swą czujność, która jest obowiązkiem każdego kierującego pojazdem. Mam tylko nadzieję, że to nie ja będę tym, którego zabijesz na "mniej uczęszczanym" przejściu.

        • 1 2

        • (7)

          Jak się jeździ nieprzepisowo, to się czujność ma wyższą niż jak się jeździ przepisowo i myśli o niebieskich migdałach. :) Więc muszę Cię rozczarować, nikogo nigdy nie zabiję, bo jeżdżę tak by nie było na to najmniejsze ja szansy. :) poza tym ludzie się nie materializują z powietrza, jak nie ma nikogo w promieniu kilkuset metrów to sobie przez to przejście można i stówką przelecieć, nikt nie zdąży dobiec choćby nie wiem jak się starał.

          • 1 1

          • Nie ja Cię zminusowałem (6)

            Natomiast powtarzam - wszystko do czasu, bo jeżdżąc w ten sposób jak to opisujesz, utrwalasz sobie niewłaściwe nawyki. I nigdy nie mów nigdy, naprawdę...

            • 0 1

            • (5)

              No tak, po dwóch dekadach takiej a nie innej jazdy (bezwypadkowej, bezstłuczkowej i bezmandatowej) to sobie faktycznie jeszcze coś utrwalam. :) Prawda jest tak, że nie ma ludzi jeżdżących przepisowo, bo po pierwsze większość nie zna zbyt dokładnie przepisów, a po drugie każdy kto kilka miesięcy pojeździ widzi jak często bezsensownie są poustawiane ograniczenia (sytuacje typu z prawej pole ,z lewej pole, 2km prostej drogi bez skrzyżowań i postawiony znak "teren zabudowany" są praktycznie niemal w każdej miejscowości).

              • 1 0

              • Pycha kroczy przed upadkiem (4)

                Pojeździj tak w swoim stylu w Czechach, na Słowacji czy w Skandynawii - szybko Ci się odechce.

                • 1 0

              • (3)

                W Czechach i na Słowacji byłem na wakacjach dwa lata temu, jeździłem tak jak u siebie i nic się nie stało :) Z resztą oni sami tak jeżdżą,więc nie rozumiem co miało wnieść takie przyrównanie.

                • 0 0

              • OK, to teraz czas na Skandynawię :) (2)

                Trochę mnie dziwi to co piszesz o naszych południowych sąsiadach (dawno nie byłem), bo wiele już było doniesień medialnych, że obecnie mandaty są tam srogie, a policja się nie patyczkuje - szczególnie z cudzoziemcami: płatność gotówką w Euro albo laweta.

                • 0 0

              • (1)

                No jest nawet artykuł z tego roku z relacją z czeskiej jazdy jakiegoś redaktora spiderweb (wystarczy zapytać gogla "jak jeżdżą czesi", jest na samej górze listy wyników), z tego co opisuje to nadal jest tak jak ja opisuje. :)

                • 0 0

              • Rzeczywiście :)

                Przyznam, że jestem nielicho zaskoczony. Muszę już spadać, ale miło mi było, pomimo odmiennego punktu widzenia, podyskutować z Tobą bez napinki i obrzucania się wyzwiskami. Rzadko się to tu zdarza, więc tym bardziej cieszy :) Trzymaj się - szerokości :)

                • 1 0

        • Pierwszy pirat już zminusował

          Czekam na kolejnych. Brawo Wy...

          • 0 2

    • A mnie z kolei wczoraj (1)

      Tępe babsko o mało co nie rozjechało na przejściu dla pieszych. A przedwczoraj koleś z telefonem przyklejonym do ucha ledwie wyhamował, gdy przechodziłem przez sąsiednie przejście. Trzeba mieć oczy dookoła głowy jeśli chce się przeżyć przejście przez ulicę w tym cholernym kraju! I żeby nie było - sam też jestem "kierofszczykiem".

      • 4 2

      • Takie pytanie

        Czy minusa dostałem od tej tępej baby czy od równie tępego typa z telefonem przy uchu?

        • 1 2

  • No. A kierowcy chcą wszędzie po 7 pasów i bez ograniczeń prędkości. A na ograniczeniu do 40 dachują na torach tramwajowych

    • 0 1

  • Tylko wczoraj kierowcy uśmiercili w Polsce 11 osób (25)

    Rocznie daje te 44tys wypadków i 500tys kolizji. Ginie 3tys osób, 45tys zostaje kalekami co kosztuje budżet czyli nas wszystkich 44mld zł rocznie. To niemal tyle co wpływy z podatków w paliwie. Taka jest cena choroby zwanej samochodozą..

    • 28 31

    • Poproszę o źródła, że to kierowcy samochodów byli sprawcami. (13)

      • 9 4

      • 92% wypadków powodują kierowcy. (6)

        żródło: raporty roczne z wypadków drogowych prowadzonych przez policje.

        W przypadku 99.9% wypadków i kolizji wspólnym mianownikiem jest samochód. Taka prawda.

        • 3 3

        • Bo prawo zrzuca całą odpowiedzialność na kierowców (5)

          Jak pieszy idzie nocą ubrany na czarno i go nie widać, a jadący przepisowo kierowca go nie zauważy (bo przecież go nie widać) to i tak będzie to wina kierowcy. Tak samo z rowerami i hulajnogami elektryczny wjeżdżającymi z pełną prędkością na przejścia dla pieszych. Czasami ich po prostu nie widać, a podczas skrętu dużo się dzieje, i kierowca może ich po prostu nie zauważyć (mimo że chwilę wcześniej patrzył w ich kierunku) ale koniec końców i tak zawsze wina zostaje zrzucona na kierowcę.

          • 3 4

          • tak się tłumacz (4)

            Jak już to kierowcy "wjeżdżają z pełną prędkością na przejścia dla pieszych i przejazdy dla rowerzystów." a nie piesi, hulajnogi czy rowerzyści.

            Jak nie widzisz to należy się zatrzymać skoro pierwszeństwa nie masz!
            Jak prostych przepisów taki kierowca nie rozumie to po co się pcha za kółko?

            • 3 3

            • Sam się tłumacz. Jak pieszy nie rozumie prostej fizyki to nie powinien z domu wychodzić. (3)

              Pieszy w każdym miejscu pcha się pod koła, skraca sobie drogę albo biegnie za tramwajem, myśli że "zdąży", więc albo powinien nosić odblaski, albo odseparujmy pieszych od samochodów, najlepiej tunelami czy kładkami. Co z tego że teren zabudowany jak latarnie wyłączone i pieszych nie widać (oczywiście oni uważają że ich widać, bo wolno idą i widzą światła samochodów, ale o tym że kierowca jadący 30km/h może ich nie zauważyć, bo są ubrani na czarno, to już nie pomyślą). Pierwszeństwo pierwszeństwem, ale każdy powinien sam dbać o swoje bezpieczeństwo, a w zderzeniu z samochodem pieszy nie ma szans.

              • 4 4

              • (2)

                Masz obowiązek przystosowania prędkości do warunków i zachowania szczególnej ostrożności przed przejściem ...

                • 1 3

              • (1)

                A pieszy jakie ma obowiązki?

                • 4 0

              • Obecnie to chyba już żadnych

                To Pan i władca, któremu się wydaje, że pierwszeństwo zwalnia go z myślenia. Sorry ale nie żyjemy w idealnym świecie.

                • 1 0

      • (1)

        Obejrzyj filmy jeszcze raz.

        • 3 4

        • Hahahahahaha

          • 1 0

      • (2)

        Ale nie rozumiesz, że idziemy donikąd posiadając sobie samochodziki per osoba w dużym mieście? Chcesz żyć jak ludzie w Chinach? To jest wbrew godnosci człowieka, niszczyć tak powietrze, żeby sobie jakiś pajac dojechał SWOIM samochodem.

        Tylko apka typu uber i konieczność zabierania co najmniej 2 dodatkowych osob w samochodzie, za pieniądze, bez pustych przebiegów. I car sharing. Samochod powinien być dobrem luksusowym, bo jego produkcja zanieczyszcza środowisko - opodatkowanym.

        • 3 10

        • To dzięki zielonym aktywistom silniki osiągają mniejsze przebiegi (bo żeby spełnić wyśrubowane normy emisji spalin trzeba sprężyć powietrze i silniki szybciej się psują na skutek większych naprężeń), więc częściej trzeba złomować samochody i produkować nowe.

          A jak wejdą te "zielone" elektryki to w ogóle będzie fajnie - mała stłuczka i nowe, sprawne auto idzie na złom, bo producent nie może wtedy zapewnić, że gdzieś w baterii nie ma zwarcia i po jakimś czasie nie dojdzie do samozapłonu.

          • 4 2

        • Środowisko to twoje piardy umysłowe zanieczyszczają.

          • 6 5

      • a kto osioł?

        jedno drugiego nie wyklucza

        • 0 0

    • nie ma naukowych dowodow na to (1)

      • 0 0

      • że ziemia jest płaska

        • 0 0

    • Wczoraj 2 nastolatków na jednej hulajnodze elektrycznej wyjechało z podporządkowanej wprost na furgonetkę (3)

      więc już co najmniej jeden z tych wypadków nie jest z winy kierowcy. No ale najłatwiej zrzucać wszystko na kierowcę, w końcu on ma obowiązki, a reszta użytkowników ruchu drogowego ma prawa.

      • 2 3

      • (2)

        a ilu kierowców w tym czasie wjechało pod inny samochód? 1000?

        • 2 3

        • (1)

          Skoro wczoraj na drogach zginęło 11 osób, w tym co najmniej 2 nie z winy kierowców, to raczej nie 1000. 11-2=9. Maksymalnie 9. To dużo mniej niż 1000. Matematyka z pierwszej klasy szkoły podstawowej się kłania.

          • 1 2

          • "wjechać" to nie znaczy wypadek, a wypadek nie znaczy zawsze śmierć!
            1000 kolizji dziennie to nie jest dużo jak na naszych wspaniale wyszkolonych kierowców.
            Jest to jak najbardziej do zrobienia.

            • 1 2

    • To zlikwidujmy samochodoze i... (2)

      Wróćmy do bryczek. Twoje poruszanie się po mieście ograniczymy do roweru jak również ewentualną podróż po innych wioskach ościennych. Wtedy będziesz biadolić, że w sklepach nic nie ma, że załatwić się nic nie da, bo wszyscy o 14 będą kończyć pracę by zdążyć przed zmrokiem jesienią i zimą wrócić do domu....
      Lub wszyscy przesiądą się do komunikacji miejskiej, i wtedy będziesz narzekać =, że tłok, że ludzie śmierdzą, że ten kicha a tamten się pcha itd...

      • 7 2

      • To się już dzieje. (1)

        Jeszcze trochę i nie będzie możliwości poruszać się prywatnym samochodem po mieście.
        To kwestia kilkunastu lat.

        • 0 3

        • To już się dzieje w UK i jakoś nie skaczą z radości

          • 3 0

    • Widzę wciąż modne te wyliczenia (1)

      Które miały podobną metodologię jak wyliczenia ekspertów niejakiego Jakiego.

      • 2 2

      • Te wyliczenia są prowadzone co 2-3lata przez różne uniwersytety na zlecenie ministerstwa transportu

        za PO również podobne kwoty wychodziły!
        Tendencja oczywiście jest rosnąca bo wszystko idzie do góry.. w 2016r np. było to 38mld zł rocznie, a liczył to uniwersytet jagielloński ale tyle to kosztuje!

        • 3 0

  • Już niedługo nowy taryfikator i zrobi się luźniej na drogach jak (4)

    komornicy zaczną auta za długi z mandatów zajmować.

    • 29 6

    • Haha, marzenia, naście lat jeżdżę, mało kiedy przepisowo, regularnie użytkuję autostrady z prędkościami przelotowymi 170-190kmh i przez ten czas miałem raptem dwa razy profilaktyczne dmuchanie w alkomat, nawet bez legitymowania i sprawdzania uprawnień. :) Mandatów zero.

      • 2 0

    • Nic to nie zmieni

      piesi za wchodzenie na czerwonym płacą najwyższą cenę - cenę życia, a i tak wciąż przebiegają "bo zdążę"

      • 5 0

    • Nareszcie

      • 11 4

    • Już nie mogę się doczekać.
      Polskie drogi to cyrk i wojna małp.

      • 12 4

  • (8)

    Mnie zastanawia zawsze jedno...gdzie Ci ludzie się tak spieszą, czy 5 minut kogoś zbawi?

    • 31 5

    • Opinia wyróżniona

      (6)

      Cały dowcip polega na tym, że większość ludzi nigdzie się nie spieszy a jeździ szybko tak po prostu chyba dla sportu.

      • 48 6

      • (1)

        Z głupoty.

        • 8 1

        • Albo tak lubią, jak ja. :) A do głupich nie należę. Po prostu jak się nie zamula za kółkiem człowiek bardziej się skupia na samym prowadzeniu samochodu i jest to przyjemniejsze doznanie. ;)

          • 1 0

      • (1)

        Z moich obserwacji wynika, że najczęściej ludzie śpieszą się żeby zdążyć na zielonym, bo jak trafią na jedno czerwone to dalej mają czerwoną falę. Może więc przebudować część skrzyżowań tak, żeby były bezkolizyjne = nie potrzebne światła = nie trzeba pędzić żeby zdążyć na zielonym?

        • 1 1

        • Na obwodnicy świateł nie ma, więc chyba to nie o to chodzi.

          • 1 2

      • Ja zawsze się śpieszę. Zawsze można w domu na spokojnie przejrzeć facebooka czy insta czy netflix bo podczas jazdy trochę nie

        wygodnie

        • 0 1

      • Cały dowcip polega na tym, że spieszą się zawsze jacyś ludzie. Nigdy nie jestem to ja czy autor komentarza.

        • 3 0

    • niektórzy po prostu lubią szybką jazdę i adrenalinę nawet jeśli mądre to nie jest.

      • 3 2

  • (7)

    Ten z dachowania przed tunelem ewidentnie niewinny. Jedzie sobie spokojnie prawym a tu jeden i**ota szybki i bezpieczny z lewego ścina bezpośrednio w zjazd.

    • 33 4

    • Przecież widać, że wjeżdza na lewy pas a nie "jedzie spokojnie prawym" (4)

      Ten szybki z lewego nie "ścinał bezpośrednio w zjazd" a próbował ominąć auto które wjechało na jego pas.

      • 2 1

      • (3)

        Dokładnie. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że faktycznie kierowca pojazdu który dachował jest bez winy, ale tak nie jest.

        • 1 0

        • (2)

          Szybki i szalony jechał z nadmierną prędkością, to raczej pewne. Hamować powinien w dodatku, widząc już pierwsze auto, które zmienia pas na lewy. Poza tym nie wiadomo, czy szybki szalony nie włączył prawego kierunkowskazu; wcale nie jest pewne, że chciał jechać prosto. Możliwe że rzeczywiście chciał na zjazd i starał się za wszelką cenę wyprzedzić lekkomyślnie zmieniającego pas na zakręcie i przed zjazdem.
          Kolejnym winowajcą jest ten zjazd, a raczej projektanci, bo nie buduje się zjazdów na wyjściu z zakrętu i nie zaraz po wjeździe.

          • 1 0

          • Zacznijmy od tego, że to nie jest normalny zjazd a droga techniczna z zakazem ruchu.

            Tak, szybki jechał pewnie za szybko ( i raczej niezbyt uważnie bo chyba faktycznie powinien wcześniej hamować), co niewątpliwie przyczyniło się do tego zdarzenia, jednak winny jest ewidentnie ten z prawego który nieprawidłowo zjechał na lewy.

            W niczym nie jest winna droga ani projektanci! Tam wszystko zbudowane jest tak jak należy.

            Ten z prawego nie tylko zjechał na sąsiedni pas (przypadkowo lub nieudolnie próbując wykonać manewr zmiany pasa), dodatkowo, na sam koniec, odbił z powrotem na prawo w czasie gdy za-szybki też już próbował się ratować prawą stroną.

            • 0 0

          • Bynajmniej go nie bronię, ale jakby chciał zjechać na zjazd, przy założeniu, że wszyscy jadą tym pasem którym jadą, to nie ma opcji, żeby się gdzieś tam wcisnął przy tej prędkości.
            Trochę wygląda jakby ten pojazd który dachował jechał razem z białym Renault, który jedzie przed nim i w momencie kiedy Renault zmienia pas, ten od dachowania robi to samo bez sprawdzenia lusterka i martwej strefy.

            • 1 0

    • Dodałem podobny post że kobieta niewinna to Trójmiasto go skasowało. Zawsze tu była cenzura

      • 4 1

    • Dokładnie

      I gdzie tam stracenie panowania nad kierownicą? No chyba że jak ten biedak dostał w tył, to już nic nie mógł zrobić

      • 6 0

  • Opinia wyróżniona

    Nerwy, prędkośc i rozkojarzene. (7)

    to główne przyczyny wypadków. Każdy chce dojechać do celu w korkach co jest częste u nas, nie patrząc często na innych. Trzeba zdać sobie sprawę że na niektóre sytuacje jak np korki nie mamy wpływu i nie ma co kozaczyć na drogach wtedy, bo to prowadzi tylko do przykrych sytuacji.

    • 26 2

    • Mamy wpływ na korki. (1)

      Za każdym razem gdy używamy samochodu dokładamy do korka jedną cegiełkę.
      Korek tworzą samochody.

      • 14 0

      • Pochwale sie i ja wiedzą!

        Samochody tez tworzą ruch na ulicach!!

        • 0 0

    • (1)

      Prędkość nie jest bezpośrednią przyczyną wypadku, ale elementem wpływającym na skutki jego zajścia. To nie prędkość powoduje, że ktoś zajeżdża Ci drogę, to nie prędkość powoduje, że przejeżdżają na czerwonym, to nie prędkość powoduje, że ktoś nie zachował odpowiedniego dystansu od pojazdu poprzedzającego.
      Przypadkiem, w którym prędkość jest bezpośrednim czynnikiem przyczyny wypadku to utrata przyczepności przy wykonywaniu manewru skrętu lub zmiany pasa.

      • 3 2

      • Tyle że jak masz mniejszą prędkość, jesteś w stanie tego wypadku uniknąć.

        • 7 0

    • i zabawa telefonem (2)

      • 10 1

      • To sie wpisuje w - rozkojarzenie (1)

        • 4 1

        • bardziej w głupote

          • 8 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane