- 1 Szczątki ludzkie przy muzeum w Gdyni (93 opinie)
- 2 Okręt przejedzie przez skwer Kościuszki (27 opinii)
- 3 Wiesza plakaty wyborcze, choć nie startuje (115 opinii)
- 4 Pięć naziemnych przejść na jednej alei (96 opinii)
- 5 Tych inwestycji chcieli gdynianie (88 opinii)
- 6 Mevo: wysokie kary za łamanie zasad (373 opinie)
Najdłuższa sopocka inwestycja
W ramach zagospodarowania Sopotu ma powstać kilka obiektów: Dom Zdrojowy, hotel, centrum usługowo-handlowe, parking, budynek mieszkalny i tunel podziemny pod ulicą Bohaterów Monte Cassino. Inwestor zamierzał rozpocząć budowę równocześnie na kilku obiektach. Prace związane z budową Domu Zdrojowego w miejscu restauracji "Rotunda" i Państwowej Galerii Sztuki miały ruszyć już w przyszłym miesiącu, ale skutecznie blokuje inwestycję część okolicznych mieszkańców. Pozwolenie uprawomocniło się dotąd jedynie na hotel oraz Dom Zdrojowy. Decyzje odnośnie pozostałych obiektów zostały zaskarżone w NSA i u wojewody.
- Wszystkich informowaliśmy o przebiegu prac, o zabezpieczeniach, wykonaliśmy ekspertyzy. Budowę planowali profesorowie Politechniki Gdańskiej, wykładowcy uczelni zagranicznych - wylicza Krzysztof Bielak, dyrektor NDI. - Pokazywaliśmy zrealizowane przez nas inwestycje, między innymi siedzibę Hestii przy ulicy Bitwy pod Płowcami. Współudziałowcem spółki "Centrum Haffnera" jest gmina, na której stronie internetowej pojawiały się informacje związane z budową centrum. Jeżeli to nie skutkuje, jakich jeszcze argumentów można użyć?
W ramach zagospodarowania centrum miasta wyburzone zostaną punkty małej gastronomii w okolicy Domu Handlowego "Laura", i "Cepelia". W kwartale ulicy Morskiej i Królowej Jadwigi powstanie kolejne centrum handlowe.
- Czuję się zagrożona tą budową - mówi Urszula Jankowska, właścicielka dwupiętrowego domu przy ul. Morskiej 16. - Nie znam się na sprawach budowlanych, ale mieszkam w zabytkowym stuletnim domu o słabej konstrukcji, pod którym już na głębokości półtora metra płyną wody morskie. Przecież wjadą tutaj ciężkie maszyny, a są przykłady pęknięć domów podczas budowy na ulicy Kubacza i Haffnera.
Nie wszyscy mieszkańcy ulicy przyłączyli się do protestujących. Chociaż informowani są przez sąsiadów o ich działaniach, nie zamierzają przeszkadzać w budowie.
- Kiedy podpisywałam przed dwunastoma laty umowę z miastem o dzierżawie tego lokalu, wiedziałam o planach odnośnie tego terenu i że będę musiała znaleźć sobie inne miejsce - oznajmia Magdalena Kolbek, właścicielka zakładu Usługi Pogrzebowe "Obol" przy ul. Morskiej 8. - Nie protestuję i nie mam takiego zamiaru, ponieważ uważam, że poprawi się wygląd miasta.
Opinie (108)
-
2003-04-03 23:57
A po co robić cokolwiek?
Najlepiej stać w miejscu i patrzeć jak się wszystko wali, a jak turystom za kilka lat się nie spodoba - to trudno - nie muszą tu przyjeżdżać!
- 0 0
-
2003-04-04 02:19
Nie protestujcie!!!
Ludzie, przestancie robic jedna z dwoch rzeczy:
1. Protestowac na wszystko co sie dzieje,
albo
2. Narzekac na to jak bardzo Trojmiasto sie prowincjonalizuje.
Kiedy to spoleczenstwo wreszcie zmadrzeje?- 0 0
-
2003-04-04 02:36
To jest właśnie Trójmiasto...
Protesty, pikiety, wieczne odłowania do NSA. Niedługo jak dalej tak będzie sie działo to nie tylko Sopot ale i całe Trójmiasto zmieni sie w jedną wielką Cepelie o której wspomniano w artykule. Nie ma to jak narzekać na nędze że nic sie nie dzieje, że nie ma inwestycji ale jak ktoś chce cokolwiek zmienić to zaraz zaczynają sie protesty i krzyki....
- 0 0
-
2003-04-04 07:25
WSTYD!
- 0 0
-
2003-04-04 07:27
mieszkaniec
przy okazji budowy na ul. kubacza obruszono fundamenty sąsiedniej zabytkowej kamienicy tak, że musiano stemplować ściane szczytową budynku bo by sie wzieła i pierdyknęła
dolny sopot ma specyficzne warunki ze względu na wybijanie wody
ten problem wystepuje prawie wszędzie w dolnym sopocie
to nie jest protest typu "kiżewski"
to jest prawo okolicznych właścicieli mieszkań do niezgodzenia sie na kolejne takie jak na wspomnianego kubacza problemy
około roku czekali na doprowadzenie przez inwestora ich domu do stanu nie grożącego katastrofą budowlaną
co do samego centrum to widziałem w UM w sopocie jego projekt
jak dla mnie to kolejny bubel nazywany (hehehe) sopockim stylem
STYL SOPOCKI JEST
w sprawowaniu władzy......
nie liczenie się z mieszkańcami
liczy sie tylko mamona
PS pomyślcie
placyk obok PDT Algi te ławeczki ten klimat ZNIKNIE
bedzie wielka budowla MIESKAŃCOM POTRZEBNA JAK DZIURA W MOŚCIE
czy ktoś słyszał o położeniu nowej nawierzchini jezdni albo chodnika??
to jest wązne i dla turystów i dla mieszkańców
i parkingi...
szkoda pisać:(- 0 0
-
2003-04-04 08:03
a mnie sie wydawało że "najdłuższa sopocka inwestycja" to bedzie o remoncie mola...
- 0 0
-
2003-04-04 08:15
a myśleliście Mieszkańcy o korzyściach?
A może jak przestaniecie protestować, ubezpieczycie swoje drogocenne mieszkania to uda Wam się odnieść zysk. jak się dom przez budowę zawali to dostaniecie ładniejsze, nowiutkie mieszkanko, albo całkiem nie złą kaskę z ubezpiecznia. Bezrobocie w Trójmieście wzrasta do 24%, poprotestujcie jeszcze trochę na różnego rodzaju inwestycje a wzrośnie do 30% jak na Dolnym Śląsku.Turyści do Trójmiasta nie przyjadą bo będzie syfilis i zostanie nam tylko swojska prowincja, bez parkingów i hoteli ale za to z kościołami i cmentarzami. Tak lepiej?
- 0 0
-
2003-04-04 08:20
Sopot traci klimat
coraz mniej małej gastronomii, coraz więcej wielkich sklepów do których nikt nie zachodzi bo nie po to przyjeżdża się do Sopotu.
Mieszkańcy powinni coś zrobić by zmienić zarząd miasta.- 0 0
-
2003-04-04 08:24
Nemo_666
A niby Alga to jest ładna? czego tu bronić? W ogóle ten placyk, z fontanną o fatalnym cokole, masą budek z tyłu i sklepem spożywczym o estetyce z głębokiej komuny to istne kuriozum jak na uzdrowisko o ogólnopolskiej, a może i światowej sławie. Może faktycznie projekty i koncepcja zagospodarowania mogły by byc lepsze, ale jak się nie ma co się lubi... Coś tam zrobić trzeba.
PS: Czy ktoś moze wszkazac stronę internetową z projektami obiektów?- 0 0
-
2003-04-04 09:27
Cosik zdechło
Ale zdechła ta dyskusja. Cos sie napisze, zaglada sie za godzinę, coby zobaczyć ile osób nas zwymyślało od baranów, a tu nic... nic się nie dzieje; aż się chce spojrzeć w lewo, w prawo i wyjść...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.