Już przed I wojną światową Sopot był znanym europejskim kąpieliskiem, topową - jak byśmy dziś powiedzieli - miejscówką na letni lans. Przyciągał milionerów szukających luksusu, powstawały tu więc korty tenisowe, tor wyścigów konnych, wznoszono nowe kamienice i piękne, luksusowe rezydencje ludzi biznesu. W tym młodym mieście nie znajdziecie gotyckich kościołów i średniowiecznych kamienic, ale możecie się zakochać w okazałych sopockich willach, które powstały na przełomie XIX i XX wieku.
. Od ok. 1,5 roku jest to teren publiczny. Willa podczas wojny została przejęta przez wojska niemieckie. Prowadzono tam m.in. lazaret. W 1945 r. budynek został zniszczony, a teren po nim do administracji mieszkań wojskowych (do dziś należy do Agencji Mienia Wojskowego, choć same mieszkania w willi należą do właścicieli prywatnych), która w 1955 roku odbudowała willę.
2018-11-13 19:51
Willa Claaszena, czy Claashena?
2018-11-13 21:15
ale zauważcie ze oprócz pieknej bryły otaczaje je piękne ogrody. Nie to co dziś blok na bloku, zero zieleni, przestrzeni
2023-11-12 14:49
Szkoda, że wielce szanowna pani redaktor nie miałam odwagi opowiedzieć nam o przekrętach, które po 1989 roku były udziałem większości z tych nieruchomości, ostatnim to chyba dołączenie do parku przed urzędem miejskim kawałka parceli dawnej willi Herbstów. Mam nadzieję, że kiedyś znajdzie się ktoś odważny, aby te historie pięknego miasta Sopot opisać.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
