- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (393 opinie)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (47 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (272 opinie)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (323 opinie)
Namiotniki wystraszyły mieszkańców Gdańska i Gdyni
Kolejne krzaki zostały zaatakowane przez larwy i ich kokony - pisze zaniepokojona pani Anna, mieszkanka gdańskiej Zaspy. Z kolei pani Urszula, odkryła nieopodal gdyńskiego portu "bardzo niepokojącą inwazję owadów". Przyrodnicy wyjaśniają: to tylko oprzędy motyli z rodziny namiotnikowatych. Urzędnicy dmuchają jednak na zimne i zapowiadają walkę z owadami.
- Krzewy rosnące przy al. Jana Pawła II na gdańskiej Zaspie zostały pokryte gęstą pajęczyną z mnóstwem kokonów wypełnionych ogromną liczbą larw - tak pani Anna próbuje prostymi słowami opisać niepokojący ją widok.
Mieszkanka Zaspy nie jest osamotniona w tym niepokoju. Zdjęcia krzewów pokrytych białymi włóknami przysłała nam również pani Urszula, mieszkająca w Gdyni. - Rano gąsienice zaczęły "spuszczać się" na ziemię i rozłazić. Jestem z wykształcenia ogrodnikiem i wiem, że byłoby dobrze, aby ktoś zareagował na to co się dzieje - pisze pani Urszula w e-mailu, który otrzymaliśmy.
Jak ocenia entomolog dr Sławomir Zieliński, "pajęczyny", o których wspomina zaniepokojona mieszkanka Zaspy to oprzęd, czyli osłona typowa dla procesu przepoczwarzania się w motyla. - Wygląda to na oprzęd motyli namiotników - ocenia dr Zieliński, entomolog z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem.
- Namiotniki to owady, które nie są mile widziane przez tych, którzy uprawiają sady. Najczęściej pozbywamy się po prostu namiotników - komentuje krótko Andrzej Kazimierczak, wiceprezes Związku Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej.
Namiotniki mogą bowiem spowodować tzw. gołożer, czyli ogołocenie drzew i krzewów ze wszystkich liści. Jeden z entomologów, z którymi rozmawialiśmy, uspokaja jednak, że namiotniki występują w naszym rejonie raczej tylko lokalnie - żerują na obszarze do kilkunastu drzew.
Urząd Miasta Gdyni postanowił jednak interweniować i rozpocząć walkę z owadami.- W piątek planujemy oprysk roślin przy ulicach Polskiej i Hutniczej - zapowiada Bartosz Frankowski, naczelnik wydziału ochrony środowiska gdyńskiego magistratu.
Aktualizacja. Piątek, godz. 11:09
Na interwencję zdecydował się również gdański ZDiZ, który rozpoczął walkę z namiotnikami od przeprowadzenia rekonesansu. - Na gdańskich krzewach pojawił się namiotnik trzmieliniaczek. Niestety, jego liczne gąsienice intensywnie żerują na liściach. Nie ma innego sposobu, jak tylko wycinka zaatakowanych krzewów i wywiezienie ich z terenu miasta - tłumaczy Maria Jaźwińska z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Podobnie jak w Gdyni, podjęto decyzję o opryskach, które mają zapobiec rozprzestrzenianiu się gąsienic. Gdański ZDiZ zapowiedział także wprowadzenie wzmożonej obserwacji innych terenów zielni miejskiej, gdzie występują rośliny potencjalnie zagrożone działalnością namiotników.
Miejsca
Opinie (137) ponad 10 zablokowanych
-
2012-06-01 11:59
"Spuszczać się" na ziemię
Można było napisać OPUSZCZAć i nie kombinować jak koń pod górę. Spuszczać się jest ogólnie przyjętą formą i nie chodzi tylko o wytrysk. Ale Ciemnogród !!!
- 2 1
-
2012-06-01 13:01
kurna, a potem te same kobuiety pieją jakie piękne motyle
pierniczą o motylach w brzuchu itd. Zostawcie w spokoju te larwy! Z resztą gdzie tu logika?! Wycinają krzaki z larwami, bo boją się, że larwy zjedzą liście! Matko, dawno nie czytałem czegoś równie debilnego! Zeżrą liście, przepoczwarzą się i odlecą. Liście będą za 3 tygodnie. A jak wytniecie krzaki to nie będzie już ich nigdy...
- 3 0
-
2012-06-01 13:21
chemia
po opryskach pewnie padną nie tylko larwy, ale i inne żuczki, motylki, kto wie czy nie i okoliczna zieleń albo ptaki :(
- 3 0
-
2012-06-01 14:14
Park Regana - wejścei od Piastowskiej
Tam również zaraz przy głównym deptaku do morza od ul. Piastowskiej za placem zabaw jest pełno tego typu nieprzyjemnych widoków.
- 0 2
-
2012-06-01 14:30
(2)
do wszystkich:
nie boję się gąsienic - to była raczej troska, ale nie ważne,
po drugie - jestem gdańszczanką!!!!
po trzecie - słabe zdjęcia bo robione komórką w biegu do pracy
po czwarte - te motylki wcale nie są ładne a gąsienice niszczą sady , to szkodniki i trzeba je tępić!!
po piąte - pozdrawiam wszystkich ciepło :)- 3 3
-
2012-06-01 18:40
ty nigdy nago faceta nie widziałaś
- 1 2
-
2012-06-02 02:17
sady w Gdańsku
gdzie są sady w Gdańsku? Gdzie idziesz do pracy i widzisz sady ? Ogródki działkowe, ogródki przydomowe - ale sady ? To nie są szkody na skalę przemysłową !
- 0 1
-
2012-06-01 22:04
Weźcie heksachlorobenzen z Westerplatte jest tego 16 000 ton
i walić po wszystkim, padną jak muchy i szurnąć trochę tam, gdzie mieszkają ci co pozwolili zwalić tą truciznę. Po Lastadii i Matemblewie
- 1 0
-
2012-06-02 02:16
W miastach coraz mniej zieleni
W miasta jest coraz mniej zieleni. Jeszcze kilka lat temu łąki, na których rosły dziko krzewy nikomu nie przeszkadzały. Aktualnie każde wolne miejsce jest betonowane więc co ma dziwić, że owady się rozmnażają na kilku krzaczkach pozostałych gdzieś dziko rosnących. Nie popadajmy w paranoję. Zostawmy trochę zieleni, to nie tylko jest przyjemne dla oka ale dla całej biocenozy!
- 1 0
-
2016-05-24 12:17
Ale głąby
Co da wycięcie drzew, skoro gąsienice już przepoczwarczyły się w ziemi i nie ma ich na drzewie. Drzewo ponownie wypuści nowe liście i będzie żyło.
- 1 0
-
2017-05-29 22:00
namiotnik
Są w ogromnej ilości w Radzyniu Chełmińskim koło ruin zamku.
- 0 0
-
2018-05-06 06:58
namiotnik
w Krakowie zaatakował drzewa wygląda to jak z horroru .Drzewa bez jednego liścia pokryte pajęczynami z daleka wyglądają jakby były srebrne.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.