- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (393 opinie)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (47 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (272 opinie)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (323 opinie)
Namolny ludzik Metra
Ostatnimi czasy moja droga do pracy znacznie się wydłużyła. Nie z powodu korków, robót budowlanych, tłumów turystów. Powodem są gazeciarze, rozdające darmowe gazety: Metro i Echo. Stojący w okolicach przejść przez jezdnię, w tunelach, na przystankach powodują, że zaczynam kluczyć próbując ich ominąć.
Idę i widzę że stoją kilkanaście metrów przede mną w miejscu, którego nie sposób ominąć. Zwrot w lewo i szybki rzut oka: oho, zajął się kimś innym, chyba uda mi się przemknąć bokiem, za jego plecami. Jest, udało się! Po tym sukcesie chwila rozprężenia i już mnie mają. No tak! Ominęłam tego z Metrem, ale nie zauważyłam jego kumpelki (konkurentki) z pomarańczową czapeczką Echa. Trudno, kolejna gazeta ląduje pod pachą, obok tych dwóch, które już znalazłam w SKM-ce.
Kiedyś brałam od nich te wszystkie gazety, ponieważ szkoda było mi tych młodych dystrybutorów. Jednak z czasem zaczęli mnie złościć: jest ich coraz więcej, gazety wciskają prawie na siłę, zdarza się, że po kilka sztuk na raz.
Dziś denerwują mnie z kilku powodów. Po pierwsze na mojej trasie do pracy czuję się jak ścigana: kluczę i rozglądam się na boki, starając się ich uniknąć. Po drugie obie te gazety są drukowane najtańszą farbą na kiepskiej jakości papierze i strasznie brudzą ręce. Po trzecie- choć zaznaczam, że nie jestem przesadnie ekologiczna - wnerwia mnie to, że marnuje się tyle papieru. Drukują tyle egzemplarzy, że nie mogą ich wszystkich rozdać, a i te rozdane latają potem często po mieście. Gazety szczycą się dużym nakładem, a duża część najkładu nie trafia do nikogo.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (85)
-
2005-08-19 12:29
Taaaa, mieszkałem kidyś za granicą i tam tez dystrybuowano darmowe dzienniki, ale znacznie mądrzej. W newralgicznych punktach stały stojaki z gazetami i kto chciał, to sobie po prostu brał. Suma sumarum: pewnie trochę mniej ludzi brało je do ręki, ale za to nie denerwowali się potem na wydawcę, że zaśmieca miasto i brudzi im ręce. ;-)
- 0 0
-
2005-08-19 12:40
zamiast robić uniki rodem z gier komputerowych i podsycać własna manię przesladowczą wystarczy zwyczajnie powiedzieć "nie, dziekuję"
wbrew pozorom to nie jest banda psychopatow rzucających sie na przechodniów z gazetami, ale zwykle istoty z którymi mozna się porozumieć w języku polskim- 0 0
-
2005-08-19 12:50
"Echa" nie znam, "Metro" od czasu do czasu dostaję do rąk i czytam.
- 0 0
-
2005-08-19 13:11
mieszkam we wrzeszczu i od roku naprzeciwko Manhattanu rozdawane sa ulotki AIG- od ponad roku w tym samym miejscu!!!! cidziennie są mi niemal wciskane - kiedyś brałam je, bo było mi szkoda ulotkowiczów. ale ile można??? mogliby chociaż zmienić miejsce rozdawania! a najbardziej denerwuje mnie, że nawet jak ide obładowana siatami, to próbuja mi wcisnąc te śmieci :-///
- 0 0
-
2005-08-19 13:17
Ja tez chodze po najruchliwszych ulicach i pod przejsciami i jakos potrafie powiedziec "nie dziekuje". Nie wymyslajmy sobie takich sztucznych problemow gdy mamy wieksze. Ludzie rozdajacy gazety w ten sposob pracuja i ja akurat szanuje ich prace
- 0 0
-
2005-08-19 13:24
chciałam jeszcze dodać że nie ma obowiązku brania wszystkiego tylko dlatego ze daja i jest darmowe
"Trudno, kolejna gazeta ląduje pod pachą, obok tych dwóch, które już znalazłam w SKM-ce" - te dwie w skm-ce tez podpełzły i się wcisnęły ci do ręki czy jednak mimo wszystko sama je wzięłaś?- 0 0
-
2005-08-19 13:28
ja mowie "dziekuje" i to w zupelnosci wystarcza sama sobie wyszukujesz problemy,pocwicz asertywnosc:)
- 0 0
-
2005-08-19 13:31
"obok tych dwóch, które już znalazłam w SKM-ce_'"kobieto!! zaprzeczasz sama sobie !! najpierw twierdzisz ze ci ja wciskaja a potem piszesz z sama je bierzesz!!!!
- 0 0
-
2005-08-19 13:33
Może Aga ma okresowy problem...
i stąd wynika drazliwość. Ja nie widze nic przeciwko takiemu czemuś. Jak sie spieszę mówię - nie, dziękuje i nie zwalniając pędzę dalej. Nikt mnie gazetą nie dziabie ;)
- 0 0
-
2005-08-19 14:17
Ja zawsze mówię ładnie "dziękuję"
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.