• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nastoletni szantażysta bawił się telefonem

mak
11 lipca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 

Wystarczył jeden telefon z pogróżką, by zburzyć spokój mieszkańców domu jednorodzinnego na gdyńskim Witominie i wywołać akcję policjantów wartą kilkanaście tysięcy złotych. Na szczęście telefon okazał się żartem, a szantażysta - 14-latkiem, który nudząc się wydzwaniał do przypadkowych ludzi.



"Jeśli nie zapłacisz 5 tys. zł podłożę bombę pod dom" - takie słowa usłyszał w telefonie pewien gdynianin.

Mężczyzna potraktował groźbę poważnie, sądził bowiem, że może to być pracownik, którego jakiś czas temu zwolnił. Sprawę natychmiast zgłosił policji.

- Okazało się, że dzwoni 14-latek z małej miejscowości na południu Polski, który wracając pociągiem z obozu sportowego z nudów dzwonił pod losowo wybrane numery telefonów komórkowych - mówi Hanna Kaszubowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Na początku nastolatek dzwoniąc podawał się za operatora sieci komórkowej i proponował nowe warunki umowy. Jednak szybko mu się ten pomysł znudził i wybrał mniej wybredne żarty.

Tuż po telefonie z pogróżkami gdyńscy policjanci ewakuowali cały dom mężczyzny. - Funkcjonariusz z psem wyszkolonym do wykrywania materiałów wybuchowych sprawdził cały budynek i przyległy do niego teren. Żadnych materiałów wybuchowych nie znaleziono - mówi Hanna Kaszubowska.

Okazało się, że nastolatek wszystkie te rozmowy nagrywał. Teraz posłużą one za dowód w sprawie, którą zajmie się sąd rodzinny.

Pewne jest, że rodzice szantażysty będą musieli zapłacić kilkanaście tysięcy złotych za przeprowadzoną akcję policyjną.
mak

Opinie (144)

  • (14)

    dlaczego rodzice..... powinien gówniarz sam odrobić myjac i sprzatajac autobusy albo tramwaje... wtedy napewno głupie pomysły nie przychodziły do głowy.

    • 416 19

    • ;] (5)

      i dobrze niech placa rodzice... a to oni niech wymysla jak on im odpracuje te $$

      • 34 29

      • NO NIESTETY RODZICE MUSZĄ W TYM PRZYPADKU POKRYĆ STRATY. (4)

        NIE MA LEKKO.

        PRZYKŁAD: JEŚLI MOJA POTENCJALNA CÓRKA ZROBI SOBIE W WIEKU 15 LAT DZIECKO Z NIEZNAJOMYM TO JA JAKO RODZIC MUSZĘ UTRZYMYWAĆ JĄ I JEJ DZIECKO. OCZYWIŚCIE JEŚLI CÓRKA SKOŃCZY OSIEMNAŚCIE LAT MOGĘ PRÓBOWAĆ WYRZUCIĆ CÓRĘ Z DOMU, JEDNAK ONA MA PRAWO ŻĄDAĆ ODE MNIE ALIMENTÓW. PROSTE PRAWDA?

        • 31 6

        • OCZYWIŚCIE JEŚLI ZNAJDZIE SOBIE MĘŻA to ja już tych alimentów płacić nie muszę :-)

          • 14 4

        • (1)

          Aldwyn... a ty masz córkę jakakolwiek?

          • 6 4

          • ma

            potencjalną

            • 17 2

        • TAKIE DZIECKO JAKCY RODZICE!!!

          Tak sobie wychowali gówniarza.......
          Tak samo jak Twoj przyklad, tak sobie rodzice wychowują córeczki...
          Echhhh...wiara w czlowieka maleje

          • 3 1

    • tak i nie (3)

      Obecnie nierealne, choć wydaje się sprawiedliwe aby chłopak spłacił i nauczył się odpowiedzialności za swoje czyny. Jednak to rodzic jest odpowiedzialny aby uczyć dziecko odpowiedzialności. Jeśli zabrakło czasu i chęci rodzicom, to niestety, ale teraz już musi im wystarczyć pieniędzy.

      Swoją drogą, przeraża mnie epidemia prostactwa, zezwierzęcenia ludzi i obawiam się, że w niedługim czasie ten impas środowiskowy zostanie rozstrzygnięty, albo zwierzaki albo ludzie. Bo ogólnie ciężko się żyje z cwanymi, figlującymi i piśmiennymi małpkami. Oczywiście, niektórzy inaczej to rozumio ;)

      • 12 2

      • a jak by go nie złapali

        • 0 0

      • a jakby go nie złapali

        to kto zapłacił by za akcję ???

        a jak ktos kto nie ma OC walnie w auto innego uzytkownika to płaci fundusz gwarancyjny

        dlaczego maja obciążac za wygłup dzieciaka który w tym momencie był na wycieczce z OPIEKUNEM a wycieczka powinna byc ubezpieczona, Wine ponosi organizator wycieczki.

        Ja bym tak psów na rodzicach nie wieszał. Tylko chore polskie prawo trzeba naprawić.

        Wszyscy tutaj piszacy Nigdy nie byli dzieciakami i nigdy nic głupiego nie zrobili. Kazdy chodził z mamusia zaręke do koscioła i na boisko.

        Ludzie nudziło mu się to sobie zadzwonił.Kare powinien ponieśc on jako sprawca, czyli jakis kurator albo cos podobnego Rodzice nie powinni placisz keszu. A co do gostka jak facet miał nagrzeszone to się wystraszył. PROSTE

        • 3 1

      • Podpisuje sie pod twoja wypowiedzą bo dobrze prawisz przyjacielu tylko po co to "rozumio" na końcu no chyba ze nie załapałem sarkazmu ?

        • 0 0

    • (1)

      Dżizys Wojt!!! 233 do 8!!! SZACUNEK

      • 2 1

      • TP

        Pewnie ma neostrade i co chwile zmienia IP aby nabijać sobie punkty... ;-)

        • 4 1

    • sprzątać autobusy lub tramwaje ?! (1)

      Napisałeś to tak jak byś sądził że osoby sprzątające komunikacje miejską były gorsze i robiły to za kare ...

      • 6 5

      • Nie do końca

        Ludzie, którzy mają taką pracę, dostają za to wynagrodzenie (wysokość tegoż, to akurat zupełnie inna historia), a młody telefonista robiłby by to za darmo. Lub inaczej, to on płaciłby swoją pracą za koszty akcji policji. Wszystko jest w porządku.

        • 4 1

  • Co za kretyn (17)

    Co za kretyn żeby dzwonic z własnego numeru i takie rzeczy gadać

    • 168 17

    • od razu kretyn moze dzwonil z zastrzeżonego (4)

      od razu kretyn moze dzwonil z zastrzeżonego i w inny sposób o znaleźli

      • 2 21

      • masz racje jak dzwonie z zastrzezonego to mojego numeru nie widac RACJA RACJA !!!1

        • 9 4

      • Buuuuuuuuuuaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

        dobre, dzwonił z zastrzezonego heh, to musiała pisac blondynka

        • 16 3

      • Do Tematu (1)

        I CO Z TEGO, ŻE ZASTRZEŻONY, CZY NA KARTĘ.
        ZASTRZEŻENIE JEST TYLKO DLA OSÓB PRYWATNYCH I FIRM.
        NIE DLA SŁUŻB RATUNKOWYCH, A TYM BARDZIEJ OPERATORA.
        A JAK NA KARTE, TO JAK TU JUŻ KTOŚ WSPOMNIAŁ WŁAŚNIE
        OPERATORZY MIELI I MAJĄ SPRZĘT DO ZLOKALIZOWNAIA DELIKWNETA.
        A JAK NIBY W GÓRACH (JESZCZE PRZED WEJŚCIEM USTAWY)
        LOKALIZOWANO LUDZI BEZ WZGLĘDU KARTA, CZY "CYROGRAFIE" ..
        A ŻE GÓ..ARZ WYKAZAŁ SIĘ DALEKOIDĄCĄ GŁUPOTĄ
        TO JUŻ INNY TEMAT..
        PO KIESZENI NAJBARDZIEJ BOLI..

        • 2 2

        • chyba sie tobie caps lock skleił z innymi klawiszami. bue!

          • 6 2

    • (10)

      Telefony na karte nie sa nigdzie rejstrowane i nie widomo do kogo naleza, wiec wcale nie jest tak latwo ustalic kto dzwonil.

      • 9 1

      • (4)

        Oczywiscie przy zalozeniu ze to byl telefon na karte.

        • 8 0

        • jeżeli nawet nie wiadomo kto... (3)

          to można zlokalizować geograficznie telefon przy pomocy specjalistycznego sprzętu - operatorzy i policja mają już go w posiadaniu (wielki Brat już czuwa)

          i złapać gagatka - oczywiście taki może się później tłumaczyć, że albo komuś pożyczył albo ukradł dany telefon (czy karte SIM)... ;)

          a ten debil jeszcze się ponagrywał ;D:D

          • 13 0

          • oczywiście jak by wyrzucił karte to trudniej (2)

            ale jak później by dzwonił z innej karty SIM ale wciąż z tego samego telefonu to też się da namierzyć ten telefon

            Zwróćcie uwagę, że prawie zawsze udaje się złapać takich głąbów, nawet jak dzwonią z budek tel... może po prostu są tacy głupi i popęłniają masę błędów

            • 8 0

            • jest sporo przypadków gdzie nie uda się ustalić sprawcy...

              po prostu się o tym nie mówi ;D

              • 6 0

            • Jedyny błąd to brak wiedzy

              Karty na chip maja również swój numer co więcej połączenia z budek są rejestrowane i przechowywane w postaci danych bodaj 5 lat (jaka karta i gdzie, jaki czas rozmowy oraz z jakim numerem ). Łatwo namierzyć masz numer karty sprawdzasz z jakimi numerami łączyła się karta i wysyłasz policje pod wskazane adresy. Tak samo można zlokalizować telefon gdy łączysz się z operatorem telefon wysyła imei telefonu oraz numer karty nawet gdy zmienisz kartę telefon nadal można namierzyć. Funkcja clip (maskowanie numeru) jest automatycznie likwidowana przy połączeniach z numerami "specjalnymi" mimo że centrala przy zwykłych połączeniach nie przesyła danych o numerze te dane są rejestrowane i również przechowywane przez 5 lat.

              • 3 0

      • Kiedy dzwonisz operator ma twój numer IMEI w bilingu (4)

        Sprawdza że z tego numeru IMEI zdwoniłeś do swojej ciotki która ma telefon na abonament i podała adres u operatora.
        Znajdą cię przez nią.
        Wystarczy jeden telefon do numeru z abonamentem.

        • 5 1

        • Ogolnie mozliwe jest znalezienie delikwenta, ktory dzwonil z telefonu na karte, ale jest to trudniejsze niz w przypadku telefonu abonamentowego. Dlatego w niektorych krajach mimo wszystko rejstruje sie kupujacych telefony na karte (tzn. przy zakupie spisuje sie z dowodu dane delikwenta).

          • 0 0

        • i tak sie da (2)

          nie problememm jest zmienic numer IMEI telefonu, jedyna pozostalasc po takiej rozmowie to najblizszy maszt.

          • 0 0

          • Zmienisz imei zapisany w systemie (1)

            naklejkę z pudełka
            wydruk pod baterią
            też w kilku miejscach (m.in. na płytce z elementami elektronicznymi komórki)

            Co z teg skoro po takiej zmianie zostaje ślad.
            Ale po co ci to wiedzieć . Lepiej żebyś nie dzwonił bez sensu gdzie opadnie :)

            • 0 0

            • popadnie

              z resztą opadnie też.

              • 0 0

    • TY ZAPEWNE ZADZWONIŁBYŚ Z TELEFONU TATY ALBO MAMY... :-)

      • 0 0

  • Idealny przestępca...sam narozrabiał,sam zebrał dowody i pewnie sam sie zgłosił na policje

    Statystyki wykrywalności rosna ha,ha,ha

    • 139 6

  • za głupotę się płaci (1)

    • 93 6

    • Najciekawszym zdaniem artykułu jest ostatnie, o należności zapłaty. Dobry krok, małemu nigdy nie wpadnie już podobny pomysł do głowy.

      Szkoda tylko, że wandali podobnie się nie karze...

      • 0 0

  • (12)

    dlatego że gdyby gówniaż porządnie dostał w dupę to by nie musieli płacić, rodzice teraz w ogóle nie interesują się swoimi nastoletnimi dziećmi ....

    • 92 25

    • tragiczna opinia (3)

      11 poparć dla tej opini i kaczyński na prezydenta. Polska

      • 4 15

      • lepiej zeby dostal w dupe niz latal i robil takie rzeczy (2)

        wasze bezstresowe wychowanie jest gowno warte cos zle powiesz dzieciakowi to od razu tekst 'podnies na mnie reke to zobaczysz'
        gowniarstwo mysli ze jest nietykalne i sobie robi co chce ale dla was to przeciez dobrze wkoncu i tak macie w dupie co wasz dzieciak robi
        pozniej bedziecie plakac

        • 25 3

        • Dasz dziecku klapsa to Cię w póżniej z zemsty zamorduje (za 7-12 lat) (1)

          Nie wolno bić!!! Pobij psa to będzie gryzł.
          Pobij sąsiada - to zamkną Cię za rozbój, albo uznają to za próbę morderstwa.

          Ludzie bądźcie konsekwentni i zacznijcie traktować młodych ludzi z godnością. Bijąc słabsze dzieci okazujecie tylko swoją słabość. Również krzycząc na dziecko pokazujecie, że jesteście bezsilni i słabi. Dzieciak potrzebuje "szefa", "menadżera", "partnera", a nie kata, sadysty i tyrana!

          Wycofać religię ze szkół i wprowadzić obowiązkowy przedmiot psychologii - również dla rodziców!!!

          • 11 26

          • bez przesady. Większość dzieci obrywało w tyłek a takich czynów o których piszesz dopuszczają się tylko totalni degeneraci.
            Na pewno znęcanie się jest złe, ale dobrze wymierzona kara fizyczna niekoniecznie. Co do psów - to właśnie w ten sposób tresuje się psa: kij i marchewka, a raczej - rózeczka i ciasteczko. Rózga nie ma specjalnie boleć, ma być ostrzeżeniem i jasnym sygnałem. Pies wychowywany w taki sposób NIGDY nie ugryzie właściciela. NIe podniesie też żadnego jedzenia z ulicy.
            Dziecko też można odpowiednio "zaprogramować". Jest duza różnica między rodzicem, ktory się znęca, czy wpada w szał i leje czym popadnie (taki rzczywiśćie demonstruje swoją słabość), a takim, który karze wtedy, gdy trzeba i z umiarem. Nie twierdzę, że sam bym tak robił, ale nie demonizujmy.
            Co do religii to się zgadzam - wycofać i niech będzie kwestią indywidualną.

            • 7 2

    • dlaczego tragiczna wypowiedź ? (2)

      Język perswazji i argumentacji musi być adekwatny do poziomu percepcji. W tym przypadku rozumowe podejście do małego przestępcy jest zupełnie chybione, a więc pozostaje argument który bedzie dla niego zrozumiały, a najważniejsze - zapamietany boleśnie. Dzięki naszym obecnym psychologom i psychiatrom taka "rozmowa" nie zostawi szkodliwych śladów na jego psychice.

      • 12 1

      • (1)

        rozmowa nie, ale pomyśl - gdyby za karę musiał wyczyścić wszystkie autobusy i trajtki w Gdyni, najlepiej za pomocą szczoteczki do zębów - taką nauczkę zapamiętał by na długo i odechciałoby mu się dzwonić.

        • 13 1

        • Każ dziecku pochylć kark to niewyprostuje go do końca życia

          albo co gorsza zmusi w dorosłym życiu wszystkich by przed nim się kłaniali w pas - bo jak nie to szach mat.

          Szczoteczką do zębów to czyścili kible Ci co byli wojsku (z własnej nieprzymuszonej głupoty). Efekt z tego był taki, że wszystkie "koty" po nich robiły to samo. Czyli (wyjaśnienie dla tępych) - nic te bałwany się przez tą szczoteczkę nie nauczyły!

          • 0 0

    • Nie interesują się dziećmi??? (3)

      A jak myślisz po co kupili dziecku telefon?

      • 3 11

      • (1)

        No właśnie. Po co?
        Może Ty Aldwyn Danu Nightwind to Wiesz?

        • 1 1

        • po jajco

          a może po to by mieć kontakt z pociechą - to ostatnio dobry argument na usprawiedliwianie rakotwórczej zabawki przy dziecku. Rodzice zastanówcie się - chcecie chować swoje dzieci czy chcecie by one was chowały (na cmentarzy).

          • 0 6

      • po to mu kupili żeby dało im wreszcie święty spokój i przestało marudzić - "mamooo inne dzieci mają telefon, tylko ja nieeee mam". ot, dlaczego dostał...

        • 1 0

    • Danie w dupę to rozwiązanie dla rodziców o niskim IQ

      Rodzic inteligentny wychowuje dzieci za pomocą mózgu a nie pasa. Wystarczy traktować dziecko z taką samą powagą i szacunkiem jak dorosłego, uświadamiać o konsekwencjach. Dużo by tu pisać...

      • 3 0

  • po prostu brak słów na głupote ludzką.

    • 41 4

  • a gdzie byli rodzice?? (5)

    • 39 28

    • ciupciali sie na calego (1)

      • 18 2

      • hehe robili nowego, bo ten to się im chyba nie udał.

        • 17 0

    • w warsie na imprezie:D

      • 5 1

    • nie mieli czasu dla synulka.

      starzy pewnie ryją do nocy w pracy,chcieli mieć trochę czasu dla siebie to wysłali synulka na wakacje...

      • 3 1

    • No jak gdzie?? to już nawet dziecka na obóz nie można wysłać??? litości!! Ależ Wy tu głupoty wypisujecie

      • 0 0

  • Dobre chociaż to, (4)

    że rodzice będą musieli zwrócić koszty akcji, to przynajmniej finansowo nikt nie będzie stratny. A po uszczupleniu konta może rodzice dojdą do wniosku, że bezstresowe wychowanie do głupota i wezmą się za wpojenie dzieciakowi zasad współżycia z ludźmi za pomocą środków przymusu bezpośredniego, zwanych pospolicie ręką, pasem i kastetem

    • 53 18

    • :)

      • 1 2

    • najlepsze jest to, ze (1)

      po pas do siegniecia zawsze najchetniejsi sa ci, ktorzy sami pasem po dupie dostawali w dziecinstwie i chca sie odegrac (podswiadomie).
      i kolko przemocy sie zamyka.

      a pozniej sie wszyscy dziwia skad sie wziely jednostki skrzywione przemoca jak autor powyzszego postu.

      • 4 12

      • kolega mieszka w szwecji, tam nie ma prawa nikt uderzyc dziecka, niby fajnie, dzieciaki niezle szantarzuja rodzicow dzieki tym przepisom, a porozrabiac jada np do polski, bo tam sie nie odwarza, przepisy sobie radza bez przemocy rodzicow. Niestety czesto sie to konczy konfliktem prawnym pomiedzy rodzicami i dzieckiem. Kazdy kij ma dwa konce.

        • 1 0

    • tak na pewno

      mów co chcesz viljar ale wystarczy ze uderzysz dziecko i ono zadzwoni na policję i masz przerąbane

      • 5 3

  • Az strach mieć dzieci. Mozesz sobie wychowywac takiego pryszczola (1)

    a on wystarczy, ze jeden raz w zyciu wywinie taki numer i pozamiatane

    • 54 7

    • ...

      to wytnij se macice :|

      • 3 6

  • (6)

    to wina PKP
    jakby to był super nowoczesny i szybki pociąg TGV to by się nie nudził... :)

    • 122 13

    • dajcie na youtube

      • 1 2

    • +1

      • 2 2

    • to wina ciasnych trampek

      gdyby mial wygodne nie odwracalby swojej uwagi od bolesnych stop ....

      • 6 2

    • właśnie jeszcze bardziej by się nudził ;) (2)

      człowiek wsiadając do pociagu w pkp - musi myśleć czy uda mu się:
      otworzyć drzwi,
      później zamknąć,
      usiąść na w miarę czystym fotelu,
      otworzyć okno,
      zamknąć okno,
      czy jest wieszak na ubranie,
      czy bagaż nie spadnie mu na głowe,
      czy działa ogrzewanie,
      nawiew - zazwyczaj nie - kilka minut zejdzie mu na sprawdzenie ...
      czy do przedziału nie wsiądzie stary śmierdzący dziad, babuszki którzy chcą sobie zjeśc konserwe rybną
      albo śmierdzący palacz,
      albo facio z 6 pakiem piwa
      albo dres...
      albo jakaś stuknięta blachara z komórką której nie zamyka się gęba
      albo matka z dwojgiem dzieci - rozwrzeszczanych bachorów wwieku 2-3 lat
      albo pańcia z psem
      albo kotem...

      i sedno...
      co zrobi jak mu się zechce siusiu.... a nie daj Boże to drugie.... czy wytrzyma

      i jak w TAKICH POCIĄGACH MYŚLEĆ O BOMBACH??/

      • 40 0

      • buahahaha

        dobre

        • 6 0

      • 10/10

        • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane