• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Natrętni wyłudzacze parkingowi pod teatrem w Gdyni

Kamil
14 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Zdaniem naszego czytelnika straż miejska powinna częściej pojawiać się przy Teatrze Muzycznym w Gdyni i kontrolować samozwańczych parkingowych, wyłudzających opłaty za parkowanie na darmowym, miejskim parkingu. Zdaniem naszego czytelnika straż miejska powinna częściej pojawiać się przy Teatrze Muzycznym w Gdyni i kontrolować samozwańczych parkingowych, wyłudzających opłaty za parkowanie na darmowym, miejskim parkingu.

- Czy naprawdę idąc do teatru muszę myśleć czy ktoś nie zniszczy mi auta, zamiast się zrelaksować i skupić nad tym, co dzieje się na scenie? Czy miasto - siłami straży miejskiej czy zarządu dróg i zieleni - jest wobec nich bezradne? - pyta pan Kamil, nasz czytelnik i w liście do redakcji opisuje nieprzyjemną sytuację do jakiej doszło na miejskim parkingu zobacz na mapie Gdyni przy Teatrze Muzycznym w Gdyni.



Jak reagujesz w konfrontacji z "samozwańczym parkingowym"?

Oto jego list:

Kilka dni temu wybrałem się do Teatru Muzycznego w Gdyni. Zazwyczaj korzystałem z parkingu znajdującego się w budynku teatru lub dojeżdżałem do Gdyni kolejką SKM i na spektakl szedłem piechotą.

Była jednak ładna pogoda, a do seansu pozostało jeszcze trochę czasu, więc chciałem się przespacerować bulwarem. Postanowiłem zaparkować bliżej plaży i podjechałem na duży parking znajdujący się między teatrem a wejściem na plażę.

Czytaj także: Szybszy wyjazd z parkingu podziemnego Teatru Muzycznego

Po wjeździe, przed maską pojawił się jakiś mężczyzna i ruchami przypominającymi kierowanie ruchem skierował mnie na jedno z kilku wolnych miejsc postojowych. Domyśliłem się, że to raczej samozwańczy parkingowy, niż osoba legalnie zatrudniona na etacie, bo z tego co mi wiadomo, to jest to miejski parking, a w dodatku wieczorami - zupełnie darmowy.

Gdy wysiadłem z auta, człowiek ten od razu przeszedł do rzeczy i zażądał ode mnie opłaty za parking. Gdy ze zdziwieniem zapytałem go, czy przypadkiem parkowanie w tym miejscu nie jest darmowe, trudno mu było opanować emocje. Wypalił, że zająłem ostatnie miejsce na parkingu (co było nieprawdą) oraz, że opłata mu się należy, bo trudno w tej okolicy o tej porze znaleźć wolne i darmowe miejsce (to akurat prawda).

Nie wdawałem się z nim w dyskusję, tylko zamknąłem auto i ruszyłem na bulwar. Odchodząc usłyszałem jeszcze, że odmawiając mu opłaty okazałem się "bardzo pazernym kierowcą".

Czy to normalne, by w centrum nowoczesnego miasta, za jakie chce uchodzić Gdynia, działali wyłudzacze parkingowi? Kiedyś ci sami ludzie stali na parkingu pod centrum handlowym Batory i dopiero prywatny operator sprawił, że się stamtąd wynieśli.

Czy naprawdę idąc do teatru muszę myśleć czy ktoś nie zniszczy mi auta, zamiast się zrelaksować i skupić nad tym, co dzieje się na scenie? Czy policja i miasto - siłami straży miejskiej czy zarządu dróg i zieleni - naprawdę są wobec nich aż tak bezradne?
Kamil

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (255) ponad 10 zablokowanych

  • wg wielu wystarczy stanąć z gwoździem przy takim parkingu i puszką z napisem 5 zł. parę tysięcy miesięcznie wpadnie

    gdynianie to gamonie.

    • 6 0

  • samorządniaki nie widzą problemu
    policja nie widzi problemu
    mieszkańcy nie widzą problemu
    jednym słowem jest super

    • 6 0

  • zule

    ja w takich sytuacjach nagrywam d*p.a i mowie jasno, ze jezeli tylko cos z autem bedzie, to go latwo odnajde. pilnuje taki wtedy za darmo.

    • 6 1

  • Co wymagać od żuli, osoby publiczne też nie lepsze, tydzień temu widziałem Michniewicz ten znany trener swoim białym SUVem nic sobie nie robiąc z ludzi, których w sobotę w południe na bulwarze jest bardzo dużo, zasuwa pod prąd drogą rowerową i dla rolkarzy na odcinku prostopadłym do zawsze zatłoczonego parkingu, gdzie jest SM, stoją tam cały czas niekiedy. Człowiek ze wsi wyjdzie....

    • 7 0

  • Ja mam taki patent, że robię typowi zdjęcie z nienacka (1)

    I informuję, że jak zobaczę coś nie tak na samochodzie, to go znajdę i pogadamy.

    • 5 1

    • A gdzie straż miejska. Tam caly czas powinien działać patrol.

      • 0 0

  • Moje rozwiazanir (2)

    Daje mu po ryju, wystawiam rachunek za usługę, czasami dołączam bonus w postaci kopa s tyłek. Idę do teatru i do zakończenia seansu czekam na uregulowanie rachunku
    W Przypadku opóźnień w płatności dług rośnie szybciej niż w chwilowce, następnie idę na policję robię zawiadomienie o zalegalizować
    Jeżeli Policja nie jest na L4 pomaga odzyskać mój dług. Ceny za powyższe usługi wahają się względem kursu WIG 20

    • 6 1

    • A potem się budzisz i grzecznie idziesz do roboty do biedry (1)

      • 1 0

      • Nie, na randkę z twoja matka..

        • 0 0

  • Standard w Gdyni (3)

    Te chamy porysowaly mi auto gdy odmówiłam haracz!!!

    • 0 1

    • To wpitol i butelką w leb

      To nauczy ich szacunku.

      • 1 0

    • (1)

      ja zawsze fotografuję ryj menela i mówię mu, że jak będzie jakaś rysa, to chyba wie jak to się skończy.

      • 2 0

      • Co wy kurka z tym fotografowaniem meneli? Nie macie juz co robic?

        • 1 2

  • Parking koło Domu Rzemiosła we Wrzeszczu (1)

    Na parkingu na przeciwko Domu Rzemiosła we Wrzeszczu (vis a vis przystanku PKP) też są żule co to pilnują zmotoryzowanego majątku za opłatą. Ale oni tam mają bazę, na ławeczkach koło Cristalu.

    • 0 0

    • Dokładnie i najlepsze że to są dokładnie te same mordy od kilku lat. Co nie przyjadę to tam są, nawet o 22. Od kilku lat Ci sami...

      • 0 0

  • Może

    Straż miejska zamiast wlepiac mandaty weźmie się za te pijackie mordy!

    • 2 1

  • Kop w "d*pala" wystarczy.

    Jak reagujesz w konfrontacji z "samozwańczym parkingowym"?

    daję mu kilka złotych i mam spokój

    odmawiam płatności, dlaczego mam płacić za darmowy parking?

    staram się unikać takich miejsc i parkuję tam, gdzie ich nie ma

    mówię, że zapłacę jak będę wracał, bo nie mam drobnych

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane