- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (192 opinie)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (53 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (485 opinii)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
Nie dała się oszukać fałszywym kontrolerom biletów
Dwaj mężczyźni udający kontrolerów biletów w tramwaju jadącym przez Wrzeszcz próbowali wmówić pasażerce, że nie ma prawa do zniżki i powinna zapłacić mandat, najlepiej gotówką, na miejscu. Oszuści popełnili jednak kilka błędów, a pani Karolina znała przepisy i nie dała się im zwieść. Gdy inny pasażer poprosił "kontrolerów" o wylegitymowanie się, ci uciekli z pojazdu.
Pierwszy błąd oszustów
- Wyglądali na kontrolerów, więc odruchowo sięgnęłam po portfel, w którym mam bilet miesięczny. Zobaczyłam jednak, że kasują zwykłe bilety, a nie białe blankiety, jak zazwyczaj, więc pomyślałam, że to jednak pasażerowie - relacjonuje pani Karolina.
Kobieta wraca do oglądania serialu, nagle jeden z mężczyzn podchodzi i prosi ją o bilet. Ma na szyi smycz, ale pani Karolina twierdzi, że nie widziała identyfikatora - sporej wielkości żółtej plakietki ze zdjęciem. "Kontroler" ma też coś w ręku, co mogło wyglądać jak czytnik karty miejskiej (ten element okaże się później kluczowy).
Oszuści popełniają drugi błąd
- Pokazałam bilet miesięczny i legitymację studencką, ale mężczyzna powiedział, że zniżka już mnie nie obowiązuje, bo skończyłam 26 lat - opowiada pani Karolina. - Powiedziałam mu, że to nieprawda.
Czytaj też: Fałszywi kontrolerzy w Trójmieście. Tekst z 2014 roku
Pani Karolina ma rację. Regulamin ZTM Gdańsk wyraźnie mówi, że uprawnieni do ulgowych przejazdów są studenci szkół wyższych i wyższych szkół zawodowych, bez względu na wiek, na podstawie legitymacji studenckiej.
Trzeci błąd fałszywych kontrolerów
Kontroler upiera się jednak, że ma pokazać dowód, wysiąść z nimi i zapłacić mandat na miejscu, gotówką, bo jest taniej.
W regulaminie ZTM-u czytamy, że bezwzględnie zabrania się kontrolerom wysiadania z pasażerem z pojazdu przed zakończeniem czynności kontroli, chyba że interwencja podjęta jest razem z policją.
- Powiedziałam, że tego nie zrobię, jeśli chcą, to niech wzywają policję. Po chwili wtrącił się jakiś pan, który poprosił, by się wylegitymowali. To ich spłoszyło, bo wysiedli na najbliższym przystanku [Miszewskiego lub Politechnika - dop. red.] - mówi pani Karolina.
O sprawie informujemy ZTM Gdańsk, a oni przekazują to do Renomy, która zajmuje się kontrolą biletów w pojazdach komunikacji miejskiej. Kobieta nie pamięta, jaki był numer linii, którą podróżowała, ani która była dokładnie godzina, co utrudnia weryfikację.
Wielogodzinne sprawdzanie czytników kart
Jednak organizator przewozów i firma kontrolująca bilety stają na wysokości zadania.
- Nie dysponowaliśmy praktycznie żadnymi danymi umożliwiającymi identyfikację zdarzenia, oprócz daty i godziny. A ponieważ pasażerka posiadała bilet zakodowany na karcie, a nie jednorazowy, nie mogliśmy - na podstawie wydruku z kasownika - ustalić linii i dokładnej godziny, choćby po to, by zabezpieczyć nagranie z monitoringu - mówi Zygmunt Gołąb, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. - Aby ustalić, co naprawdę zaszło, dokonano zrzutu danych z 10 czytników kontrolerskich, stanowiących wyposażenie drużyn kontrolerskich, które w orientacyjnej godzinie, wskazanej przez pasażerkę, przeprowadzały kontrole pasażerskie w rejonie Wrzeszcza. Dodatkowo Zakłady Wielobranżowe Renoma wezwały tych kontrolerów do złożenia wyjaśnień.
Dane informatyczne zrzucone z czytników zostały poddane wielogodzinnej analizie. Okazało się, że karta należąca do pasażerki została skontrolowana we wrześniu dwukrotnie: w piątek, 18.09.2020, o godz. 08:26 oraz w poniedziałek, 21.09.2020, o godz. 18:56 (ta ostatnia kontrola została przeprowadzona w autobusie, w innej części miasta).
Nie ma sygnałów o innych fałszywych kontrolach
- Z tego wynika, że w opisywanym przez pasażerkę zdarzeniu, mającym miejsce we wtorek, 22.09.2020, ok. godz. 19 w tramwaju kursującym na odcinku miedzy Galerią Bałtycką a Operą Bałtycką, na pewno nie brali udziału kontrolerzy ZW Renoma - informuje rzecznik ZTM-u.
Czy pojawiły się w ostatnim czasie informacje o fałszywych kontrolerach krążących po mieście?
- Biuro w Gdańsku nie otrzymywało zgłoszeń o prowadzeniu kontroli przez osoby nieuprawnione - zapewnia Marcin Bonisławski, dyrektor Działu Kontroli Biletów w "Renomie".
Przedstawiciele ZTM-u apelują, by w każdej sytuacji, gdy podejrzewamy, że wobec nas stosowana jest próba oszustwa, wprowadzenia w błąd czy niekorzystnego rozporządzenia naszym mieniem, zgłaszać tego typu przypadki na policję, która posiada narzędzia umożliwiające szybką identyfikację potencjalnego zagrożenia i może podjąć odpowiednie kroki.
Opinie (132) ponad 10 zablokowanych
-
2020-09-24 16:15
Mundur jak kiedyś i jak w wielu miastach
a nie drechy z Renomy. Pomyłki by nie było
- 14 2
-
2020-09-24 16:28
teraz każdy może sobie wydrukować identyfikator wg wzoru podanego przez portal
- 7 2
-
2020-09-24 16:53
Przecież to jakaś ściema (2)
Nie pamięta dni ani godziny, w której jeździła komunikacją miejską.
- 24 1
-
2020-09-24 17:14
(1)
Halo... kolego ona serial ogladala
- 9 0
-
2020-09-24 23:37
Mogła spokojnie jeszcze obrać ziemniaki i porobić na drutach. Ach , jakże przyjemnie oderwać się od rzeczywistości .
- 1 0
-
2020-09-24 16:59
Watpliwości
Coś za dużo niewiadomych.......
- 8 1
-
2020-09-24 17:05
Kontroler ma prawo ująć podróżnego? Co to znaczy "ująć"? Jaki wachlarz zastosowania przymusu bezpośredniego (2)
zawiera się w tym sformułowaniu?
- 8 0
-
2020-09-24 17:33
Poczytaj inteligencie roznice pomiedzy zatrzymaniem a ujeciem
- 0 1
-
2020-09-24 18:47
Ujęcie dotyczy tylko przestępstwa, nie wykroczenia. Kontroler ma uprawnienia dowolnego człowieka z ulicy
- 1 0
-
2020-09-24 17:07
Opinia (2)
Są kamery! Po co? Pasażerka oglądała serial,!!!?0 której u jaki też nie wie!?
- 9 1
-
2020-09-24 17:15
nie wie,bo oglada wszystkie
- 5 0
-
2020-09-25 09:07
może niech sprawdzi historię telefonu?
tam będzie zapis godziny oglądania serialu.
Ewentualnie gps ...jeśli nie wyłączyła lokalizacji telefonu.- 0 0
-
2020-09-24 17:09
Włącza serial w telefonie hahahahaha (1)
- 8 1
-
2020-09-24 17:33
Netflix, hbo jest wiele aplikacji :) podróżując cała długość lini też często oglądam jakiś film czy ogladam serial...
- 2 4
-
2020-09-24 17:10
Nie można wykluczyć scenariusza, że kontrolerzy byli autentyczni, posiadali prawdziwe legitymacje i byli pracownikami (3)
ZW Renoma. Rzecz w tym, że mogli próbować dorabiać sobie do skromnej pensji kontrolera w ZW Renoma, pisząc kolokwialnie, krojąc naiwnych pasażerów na grubą kasę. Tym razem im się nie udało, ale ZTM raczej powinien zacząć swoje drobiazgowe analizy od ZW Renoma i ich pracowników-kontrolerów.
- 14 6
-
2020-09-24 17:38
(1)
Skromnej pensji ?? Oni tam 4 tysie zarabiają kolego
- 2 0
-
2020-09-25 12:33
może to dla nich skromnie
- 0 0
-
2020-09-24 17:47
Przeczytaj uważnie
Ci faceci nie mieli legitymacji kontrolerskich
- 0 0
-
2020-09-24 17:28
"Kobieta nie pamięta, jaki był numer linii, którą podróżowała, ani która była dokładnie godzina, co utrudnia weryfikację."
To może wcale nie jechała tylko przesadziła z używkami?
- 15 2
-
2020-09-24 18:03
" Wtorek, 22.09.2020, ok. godz. 19, pani Karolina wbiega do tramwaju stojącego przy Galerii Bałtyckiej, jadącego do centrum "
Nie pamięta do jakiego tramwaju weszła. Przy Galerii Bałtyckiej jadą 6,12 i 5 (tylko 5 nie do Centrum). To znacznie zawęża sprawdzanie kamer w tramwaju , stawiam na 6 i 12. Pani wsiadła do tramwaju który jej pasował . Tak więc wystarczy zobaczyć gdzie Pani mieszka. Czy się przesiadała? Gdzie wysiadła? I będzie wiadomo jaka linia tramwajowa. Zakładam że miała długą drogę i o tym wiedziała dlatego oglądała serial.- 13 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.