• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie spisujmy wiosny na straty

Szymon Zięba
21 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Na Zaspie powstał miejski zielnik
W niedzielę, 21 marca, przyszła kalendarzowa wiosna. Na wyższe temperatury trzeba jednak jeszcze trochę poczekać. Zdjęcie z kwietnia 2020 roku. W niedzielę, 21 marca, przyszła kalendarzowa wiosna. Na wyższe temperatury trzeba jednak jeszcze trochę poczekać. Zdjęcie z kwietnia 2020 roku.

Dłuższe dni i więcej słońca za oknem - wszyscy zmęczeni przedłużającą się zimą znają te symptomy. Przyszła wiosna, a pory roku "kalendarzowo" wymieniły się w niedzielę, 21 marca. Niestety, "koronawirusowe" okoliczności nie pozwalają w pełni cieszyć się z coraz ładniejszej pogody za oknem. Nie spisujmy jednak wiosny na straty. Co zatem robić?



Jakie masz plany na początek wiosny?

Po pierwsze - lepiej poznać okolicę, w której się mieszka



- Żyję na Ujeścisku od lat, często powtarzam sobie, że pójdę na wieżę widokową i ciągle nie znalazłem czasu, by się tam wybrać - powiedział mi ostatnio kolega z pracy.
Jak się okazuje, by zaliczyć ciekawą podróż, nie trzeba brać ze sobą walizki i rezerwować pokoju w hotelu. Marzysz o Zanzibarze, "Kanarach" czy Egipcie, ale nie udało ci się zapuścić do lasku, by sprawdzić, co za nim jest. A przecież widzisz go codziennie - z okna swojego domu.

Punkty widokowe w Trójmieście



Czasem warto zrobić krótkie rozeznanie w internecie, wziąć w rękę w przewodnik po dzielnicy, w której mieszkasz, i pójść na spacer. Coraz ładniejsza pogoda (a przy okazji brak innych możliwości) to idealny pretekst.

W ubiegłym roku otwarto punkt widokowy w Sopocie.


Po drugie - może nad morze?



Kiedy ostatnio byłeś/byłaś na plaży? Tak szczerze. A przecież mieszkamy nad morzem! Dobrze wiem, że takie wyjazdy odkłada się "na później", bo dla nas Bałtyk zawsze jest pod ręką i w każdej chwili możemy go odwiedzić.

Tak w kwietniu ubiegłego roku wyglądały trójmiejskie plaże.

Tymczasem pierwsze dni wiosny to idealna okazja, by posłuchać szumu fal i zwiedzić malownicze zakątki w Trójmieście, w tej niewielkiej luce między jesienno-zimową aurą a sezonem turystycznym.

PS Warto pamiętać, że na plaży można odetchnąć pełną piersią i choć na chwilę zapomnieć o maseczce na twarzy.

Po trzecie - wyciągnąć rower z piwnicy



Wiosna to też początek rowerowego sezonu (pomijam zajawkowiczów, którzy jeżdżą cały rok, a zaspy pokonywali na zimowych oponach jednośladów).

Jak przygotować rower do wiosny? Podpowiadamy



Jednak zanim będzie można wyjechać w trasę, rower trzeba odpowiednio przygotować. To może chwilę zająć - zwłaszcza gdy wypadło z głowy "przedzimowe" smarowanie łańcucha, a kumpel nie oddał pompki do kół.

Po czwarte - śnieg odkrył, co powinno zostać zakryte



Cieplejsze dni po śnieżnej zimie mają jedną wadę. Odkrywają to, co ukrył śnieg. Łatwo więc można było zapomnieć, że na podwórku przed blokiem nie zawsze jest superczysto, a ścieżka na pobliski plac zabaw wyglądała ładniej pod białą pierzyną.

Może więc porządki w najbliższej okolicy? By żyło się estetyczniej.

Tak wyglądały wiosenne porządki na Styp-Rekowskiego.

Po piąte - cieszyć się wiosną



Leopold Tyrmand pisał, że wiosna ma to do siebie, że wszędzie jest śliczna i każde miejsce w świecie barwi w sposób jedyny i niepowtarzalny.

Jak twierdził - każdy "z równym zapałem będzie utrzymywał, że jego sosnowiecka czy manchesterska wiosna jest najpiękniejsza, a przynajmniej w niczym nie ustępuje wiośnie paryskiej".

Paryska wiosna nie ustępuje niczym wiośnie trójmiejskiej. Widać to na zdjęciach - i miejmy nadzieję - niedługo za oknem.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (56)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane