- 1 Jechał tunelem pod Martwą Wisłą 299 km/h (352 opinie)
- 2 Nowy pomysł na budynek z Aioli (93 opinie)
- 3 73-latek zaatakował nożem policjantów (59 opinii)
- 4 Młode Miasto. Mieszkania lex deweloper (53 opinie)
- 5 Gdynia sprzedaje tereny przy rezerwacie (141 opinii)
- 6 Po roku nie ma winnych zderzenia pociągów (67 opinii)
Nie wyrzucaj świątecznego jedzenia
Czy droższe w tym roku święta oznaczają, że zjemy mniej? Niekoniecznie. To czas, w którym i tak kupujemy więcej produktów niż poza świętami. Sytuacja, kiedy będziemy zmuszeni pozbyć się nadwyżki jedzenia ze świątecznego stołu - "bo wszystkiego nie przejemy" - jest więc całkiem realna. Co zrobić, jeśli nam się przytrafi? Obdarujmy gości i pamiętajmy o jadłodzielniach.
Od kilku lat różne organizacje, w tym Banki Żywności, wyczulają na problem marnowania jedzenia, które spokojnie można uratować przed smutnym końcem na osiedlowym śmietniku.
"Należy spożyć do...", "Najlepiej spożyć przed...". Różnica, która ma znaczenie
- Gdzie można zanieść jedzenie ze świąt. Lepsze lodówki czy punkty? - zapytała nasza czytelniczka tuż przed świętami.
Podpowiadamy, nie tylko gdzie zanieść jedzenie, ale i co z nim zrobić, gdy faktycznie będzie go za dużo na stole.
Rozdaj, przerób, przechowaj
Najprostszym sposobem na uratowanie jedzenia przed wyrzuceniem jest rozdanie go najbliższym, którzy odwiedzają nas podczas świąt. Sałatka czy całe danie na wynos, kawałek ciasta czy owoce dostaną drugie życie i na pewno zostaną skonsumowane w najbliższym czasie.
Jeśli taka opcja nie wchodzi w grę, to warto jedzenie podzielić i zamrozić. Oczywiście nie wszystko się da w ten sposób przechować, ale w zdecydowanej większości jest to dobra opcja dla uratowania świątecznych potraw przed śmieciowym unicestwieniem.
Można też jedzenie przerobić - np. z niedojedzonej sałatki jarzynowej przygotować pastę kanapkową. Wystarczy zblendować i dodać trochę przypraw, które lubimy. Z resztek zeschniętego ciasta można z kolei zrobić nowy deser np. bajaderkę. Wystarczy dodać mleka czy śmietanki (opcjonalnie alkohol), zblendować, włożyć do foremki i schłodzić.
Jadłodzielnie: zapakuj, podpisz i zostaw
Dobrym rozwiązaniem, by nie wyrzucać niezjedzonego świątecznego (i nie tylko świątecznego) jedzenia, są tzw. jadłodzielnie, czyli lodówki społeczne. W Trójmieście mamy ich kilka. Zanosząc tam potrawy czy niewykorzystane produkty, należy pamiętać, aby były szczelnie zapakowane, najlepiej podpisane, z datą przygotowania. Zasada jest taka, by zanosić tam jedzenie, które sami byśmy zjedli.
Lokalizacje ogólnodostępnych lodówek, w których można zostawić jedzenie:
Gdańsk:
przy kościele św. Mikołaja, ul. Pańska
przy ul. Opata Jacka Rybińskiego 10 przy ul. Myśliwskiej 25
przy ul. Hynka 73
Gdynia:
przy kościele Franciszkanów
Sopot:
przy ul. 3 Maja 18
Jadłodzielnie na mapie Trójmiasta - miejsca, gdzie można zostawić jedzenie dla potrzebujących
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-04-09 14:24
Ja tam nie mam jeszcze nowej lodówki, choć kasa na nią jest. Nie było czasu kupić przed Świętami (1)
Efekt taki, że coś mi się zmarnuje, bo trzymam część jedzenia w domu na parapecie, czy gdy już ciemno i nie podlecą mewy i inne sępy - za oknem na parapecie. Miały być zimne święta, 4-6 stopni, tak opowiadali w radiu jeszcze w poniedziałek wieczorem. No to trochę nakupiłem. A jest 14-17 st. Za grosz się nie znają.
- 10 18
-
2023-04-11 09:10
Wieczorem i w nocy było 2-4 st., momentami 6
- 0 0
-
2023-04-09 16:39
(6)
Jeżeli będę chciał wyrzucić jedzenie to jest to tylko i wyłączne MOJA sprawa. Nie życzę sobie dobrych rad żeby obdarować meneli czy innych pijaków. Moje jedzenie, moja sprawa. Wydałem i robię z tym co tylko zechcę.
- 22 32
-
2023-04-09 23:08
Mam nadzieję, że ten wpis
To tylko smutny żart.
- 0 0
-
2023-04-09 21:03
Wypchaj się
I módl, żeby los się nie odwrócił
- 5 4
-
2023-04-09 19:42
Jedzenie
Nie tylko pijaków i meneli obdarowujesz swoim jedzeniem na szczęście nie każdy jest taki jak ty, a oni i tak sobie poradzą, a ty wypchaj się tym co masz bo widać że nigdy nie zaznałeś głodu. Ale życie płata figle i nie wiadomo jak będzie z tobą. Wesołych świąt
- 7 4
-
2023-04-09 19:25
Jak masz kredycik na mieszkanie to menele i tak są od Ciebie bogatsi. I jeszcze jedzą za darmo.
- 5 2
-
2023-04-09 18:32
Ot, polska mentaność
A kto ci każe obdarowywać meneli?
Chodzi o to, żeby nie marnować jedzenia. I nie pisz głupot, że to tylko i wyłącznie twoja sprawa, bo wyrzucając zaśmiecasz wszystkich dookoła.
Proponuję patrzeć nieco szerzej poza czubek swojego nosa.- 11 8
-
2023-04-09 16:49
I tak trzymaj! A menele do roboty!
- 6 9
-
2023-04-09 16:22
Wzajemne przerzucanie się jedzeniem
Wciskanie na siłę na wynos. Mam ochotę wszystko wy*ieprzyć na śmietnik a nie mrozic i przez dwa tygodnie żreć stare sałatki. Za rok nic nie robię. Mam dosc. Za jedno ciasto ciotki matki i teściowe wcisną Ci 5. No e da się umówić i podzielić tym co kto robi bo i tak każdy zrobi 5 razy więcej niż było uzgodnione.
- 15 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.