- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (380 opinii)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (44 opinie)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (267 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (123 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (107 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (307 opinii)
Nie żyje "Babcia Stenia" - sopocianka, która dziergała skarpety dla potrzebujących
W wieku 97 lat odeszła "Babcia Stenia" z Sopotu, znana w mieście z dobrego serca i rozdawania własnoręcznie szytych skarpetek potrzebującym. Pogrzeb pani Stefanii odbędzie się w najbliższą sobotę, 11 grudnia o godz. 11:30 na cmentarzu komunalnym w Sopocie.
Panią Stefanię odwiedziliśmy z kamerą Trojmiasto.pl 16 listopada 2019 r. Wówczas realizowaliśmy materiał o starszej pani, która na drutach robiła wełniane skarpetki i rozdawała je potrzebującym.
Czytaj także: 95-letnia sopocianka robi na drutach skarpetki dla potrzebujących
Babcia Stenia, bo tak kazała do siebie mówić - skradła nasze serca swoją gościnnością, uprzejmością i poczuciem humoru. Nagrania do "szybkiego materiału" trwały aż trzy godziny, bo głodnych nie mogła nas przecież wypuścić. W trakcie odwiedzin pani Stefania opowiadała nam nie tylko o dzierganiu skarpet, ale także o II wojnie światowej - ze szczegółami, jakby miała ona miejsce kilka dni wcześniej. Pamięć 95-letniej starszej pani była doskonała.
Zanim pani Stefania po wojnie zamieszkała w Sopocie, zwiedziła spory kawałek świata.
- Trzy lata towarzyszyłam mężowi w Chinach, potem kolejne trzy lata starszej córce w Kanadzie, później młodszej w Gorzowie Wielkopolskim, to znowu mężowi w Japonii... Ale to na polskim wybrzeżu, w moim Sopocie, mam dom - mówiła w 2019 r. w wywiadzie dla Trojmiasto.pl - Babcia Stenia. - Przez 72 lata obserwowałam Monte Casino z okna nad restauracją Złoty Ul, ze stolika na dansingu w Grand Hotelu, z plaży, na której zgubiłam pierścionek otrzymany w dowód miłości czy z okna mojego mieszkanka, perełki w sopockim "dolarowcu", gdzie każdego dnia dokarmiam swoje skrzydlate towarzyszki.
Skarpetki robiła z przyjemności i oddawała je potrzebującym
Babcia Stenia dziergała skarpetki w wolnym czasie, a jego akurat miała całkiem sporo. Skarpetki zanosiła do komisariatu policji, do straży miejskiej, do domu starców, a także rozdawała je bezdomnym.
Do pomocy w rozdawaniu skarpetek włączyła się wnuczka pani Stefanii oraz Maja Sagan ze Stowarzyszenia Twórczego Rozwoju Dynamo. Ruszyła strona internetowa, dzięki której Babcia Stenia mogła robić na drutach i wysyłać skarpetki już dla całej Polski, nadal za darmo, co najwyżej za paczkę włóczek. Dlaczego? Bo miała ogromne serce i chęć do pracy.
Pani Stefania odeszła. Pogrzeb w najbliższą sobotę 11 grudnia
Pani Stefania żyła 97 lat, odeszła w ostatnią niedzielę, skarpetki robiła do końca swojego życia.
- Babcia Stenia zmarła w niedzielę 5 grudnia. W sobotę 11 grudnia odbędzie się pogrzeb. Miała 97 lat i do końca życia robiła skarpetki, które rozdawała. Ostania para była dla niej wyzwaniem. Nie mogła sobie już przypomnieć wszystkich etapów realizacji skarpetek, ale i tak je zrobiła. Podarowała mojemu tacie, żeby dzielnie znosił walkę z chorobą - mówi wnuczka pani Stefanii, Kamila.
Pogrzeb pani Stefanii odbędzie w sobotę, 11 grudnia o godz. 11:30, wyprowadzenie ciała nastąpi o godz. 12 z kaplicy na cmentarzu komunalnym w Sopocie.
Miejsca
Opinie (36) 10 zablokowanych
-
2021-12-10 11:32
Opinia wyróżniona
Pomimo nekrologu jest w tym artykule wiele optymizmu
Doprawdy podziwiam świetną formę pani Stefanii i świetny wzrok by po 90 -tce wykonywać tak szczególne i precyzyjne rzemiosło
- 35 1
-
2021-12-09 21:06
Opinia wyróżniona
Mimo, że wiadomość smutna
to w pewien sposób pogodna - Pani Stenia dożyła wieku o jakim wielu może pomarzyć, czyniła dobro, a z tekstu wynika, że miała ciekawe życie i bliskich w pobliżu. Dobrze by było, gdyby wszystkie nekrologi tak wyglądały.
- 168 2
-
2021-12-10 08:13
Opinia wyróżniona
Sztuką jest napisac pozegnanie w tak pogodny sposób
Nawet smutną wiadomość można przekazać tak, że człowiek czuje nutkę optymizmu, dziękuję.
- 63 2
Wszystkie opinie
-
2021-12-09 16:05
(1)
O łaskę nieba dla tej Pani.
- 93 3
-
2021-12-09 16:13
Taka dobra kobieta ma niebo z urzędu.
- 29 0
-
2021-12-09 16:11
Niech spoczywa w pokoju ta dobra kobieta.Na pewno dzięki jej dobremu sercu i tym wełnianym skarpetkom wiele osób będzie ją dobrze wspominało.
- 172 1
-
2021-12-09 16:12
Dobrem...
zło zwyciężaj !!!
- 80 3
-
2021-12-09 16:20
Duże Elo!
- 37 1
-
2021-12-09 16:34
Rip
Rip i kondolencje dla rodziny !
- 55 1
-
2021-12-09 16:34
Dobrze ,ze portal Trojmiasto nie zapomnial o tej pani.
Dziekujemy,.
- 110 2
-
2021-12-09 16:48
Niech Jej ziemia lekką będzie. Wyrazy współczucia dla najbliższych.
- 87 1
-
2021-12-09 16:56
97 lat.. (2)
Eh, chciałbym choć do 70 dopełznąć..
- 49 2
-
2021-12-09 17:10
(1)
Do 70tki, a pozniej emeryturka;)
- 4 3
-
2021-12-09 18:40
Na łostowicach.
- 5 2
-
2021-12-09 17:29
Do zobaczenia!
Przykład jak żyć, żeby życie miało sens...
- 66 1
-
2021-12-09 17:33
Człowiek o kryształowym sercu
- 55 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.