- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (65 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (492 opinie)
- 3 Był senator skazany na więzienie (243 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (225 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (109 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (133 opinie)
Nie żyje kapitan Tadeusz Kalicki
Nie żyje kapitan żeglugi wielkiej Tadeusz Kalicki, w latach 70. postać zasłużona dla polskich badań rejonu Antarktyki, a ostatnio prezes rady nadzorczej firmy Inter Marine. Jego pogrzeb odbędzie się 13 lipca w Gdyni.
Kpt. ż.w. Tadeusz Kalicki był absolwentem Technikum Morsko-Nawigacyjnego oraz Państwowej Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni. W 1971 r. uzyskał dyplom kapitana i rozpoczął okres swoich największych dokonań zawodowych w Polskich Liniach Oceanicznych -
zarówno w pracy na morzu, jak i na lądzie.
20 listopada 1977 r. statek szkolny m/s Antoni Garnuszewski pod jego dowództwem rozpoczął swoją pierwszą pięciomiesięczną podróż antarktyczną do stacji Polskiej Akademii Nauk im. Henryka Arctowskiego na Wyspie Króla Jerzego, zlokalizowanej w archipelagu Południowych Szetlandów.
Zadanie to było bardzo trudne, szczególnie ze względu na brak aktualnych i dokładnych map oraz publikacji nawigacyjnych obejmujących tamte rejony. Informacje i doświadczenia zebrane w tym okresie przez załogę statku znacząco przyczyniły się do rozwoju polskich badań naukowych rejonów Antarktyki.
W latach 70. kpt. Tadeusz Kalicki był komendantem statku szkolnego m/s Edward
Dembowski i wicedyrektorem Liceum Morskiego w Gdyni. Przekazywanie swojej wiedzy i
zdobytego doświadczenia młodszym pokoleniom było ważnym elementem jego kariery.
Swoim zaangażowaniem i pogodą ducha zaskarbił sobie sympatię i zaufanie uczniów. W podziękowaniu za jego zaangażowanie w edukację młodzieży i zarażanie ich pasją do morskich podróży został odznaczony Orderem Uśmiechu.
Ogromne doświadczenia zawodowe kpt. Tadeusza Kalickiego doceniono powierzając mu
funkcję Głównego Nawigatora Polskich Linii Oceanicznych, co w znaczącej mierze przyczyniło się do zwiększenia bezpieczeństwa statków tego armatora zarówno w rejonach konfliktów zbrojnych, jak i na nieznanych, niebezpiecznych szlakach żeglugowych.
W 1990 r. kpt. Tadeusz Kalicki rozpoczął pracę w firmie Inter Marine Sp. z o.o., gdzie ostatecznie został przewodniczącym rady nadzorczej.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w sobotę 13 lipca 2019 r., o godz. 13 w Kościele Rzymskokatolickim pw. Matki Bożej Bolesnej przy ul. ks. Stanisława Zawackiego 4 w Gdyni Orłowie.
Rodzina prosi o składanie kondolencji wyłącznie w księdze kondolencyjnej, która w tym celu zostanie udostępniona w trakcie uroczystości pogrzebowych.
Zamiast kwiatów prosimy o datki na rzecz Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza w Gdańsku.
Opinie (26) 8 zablokowanych
-
2023-06-08 09:41
Praktykant z Jana Matejki
Fajny gosciu, mile go wspomniec,
Niech mu ziemia lekka bedzie- 0 0
-
2019-07-24 18:13
Podziękowania
Z całego serca dziękuję za wspaniałe, mądre rozmowy i wieloletnią pomoc️ Zawsze będę o tym pamiętać...
- 0 0
-
2019-07-24 18:09
Podzuekiwania
Z całego serca dziękuję panu Kalickiemu za długie , mądre rozmowy i wieloletnią pomoc ️ Nigdy o nim nie zapomnę.
- 4 0
-
2019-07-10 11:58
byłem właśnie kiedyś na mszy pogrzebowej w tym kościele {zmarła i rodzina to mieszkańcy Orłowa i to ich parafia !} (3)
po mszy pochówek odbył się na cmentarzu w Pierwoszynie !
- 4 2
-
2019-07-11 13:06
Za mało wykrzykników!!!!!!
- 0 0
-
2019-07-10 13:07
(1)
Dla zmarłego najważniejsza jest modlitwa, a nie miejsce, gdzie będą złożone jego szczątki doczesne.
- 1 0
-
2019-07-10 14:41
Na tej zasadzie powinno być można postawić urnę na kominku
A nie można. Nawet po śmierci państwo mówi obywatelowi gdzie mu wolno spocząć i ciągnie opłaty od rodziny.
- 1 0
-
2019-07-11 00:43
To był naprawdę Wielki Kapitan
Miałem przyjemność współpracować z Nim w PLO,służył radą gdy udawałem się statkiem do stacji
Henryka Arctowskiego z naukowcami PANu.
Kapitanowie nie umierają-odchodzą na wieczną wachtę.- 7 0
-
2019-07-10 19:13
Wielka szkoda!
Super facet. Pracował do końca w firmie...
- 6 0
-
2019-07-10 07:35
czyli Kapitan wiedział już w 1990r. ,że PLO zostanie doszczętnie rozszabrowane... (4)
dlatego poszedł na swoje , cześć jego pamięci !
- 24 1
-
2019-07-10 13:47
nie czas i miejsce na takie posty !
- 0 5
-
2019-07-10 09:04
jakoś tak mało precyzyjna informacja !... (2)
już ktoś tu pytał o wiek zmarłego ś.p. Kapitana ! , ja spytam ;- czy po uroczystościach pogrzebowych Ciało Kapitana zostanie pochowane również na przykościelnym cmentarzu w Orłowie ?
- 5 0
-
2019-07-10 09:59
Tak, całość uroczystości pogrzebowych odbędzie się w Orlowie.
- 0 0
-
2019-07-10 09:11
Tak
- 2 0
-
2019-07-10 08:45
:( (1)
Tyle fajnych ludzi odchodzi...
- 14 2
-
2019-07-10 11:49
Niefajni tez odchodza, nie podniecaj sie.
- 3 0
-
2019-07-10 10:20
Mój ojciec pracował na Dembowskim.
Musiał chyba znać Kapitana. Niestety, też już nie żyje.
- 5 0
-
2019-07-10 01:12
Ile mial lat? (2)
Ile miał lat?
- 5 5
-
2019-07-10 09:58
85
- 2 0
-
2019-07-10 06:47
85
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.