- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (305 opinii)
- 2 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (169 opinii)
- 3 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (157 opinii)
- 4 Budują nowy ruch miejski (57 opinii)
- 5 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (292 opinie)
- 6 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (160 opinii)
Niebezpieczna głębia na dnie morza po poszerzeniu plaży
Niebezpieczna głębia na dnie morza przy molo w Brzeźnie.
Poszerzenie plaży między Brzeźnem a Jelitkowem sprawiło, że w morzu, po lewej stronie mola , blisko linii wody, powstała niebezpieczna głębia. - Stojąc po kolana w wodzie wystarczy jeden krok i wpadamy w dziurę, z której trudno wydostać się nawet profesjonalnemu ratownikowi - mówią WOPR-owcy.
To miejsce opisuje nam pan Marek, sternik motorowodny, przedsiębiorca z Brzeźna, znający niemal każdy skrawek plaży między Brzeźnem a Jelitkowem.
- Odcinek nieposzerzonej plaży przy Molotece jest bardzo niebezpieczny i jest to wiedza powszechna wśród osób pracujących na plaży, pracowników Gdańskiego Ośrodka Sportu, policji wodnej i ratowników WOPR, choć ci ostatni w tym miejscu akurat nie pracują. Niebezpieczeństwo tego miejsca polega na tym, że człowiek wchodzący do wody z nowego, poszerzonego odcinka stoi po kolana w wodzie. Krok dalej jest już 2,5-metrowa głębina - opowiada pan Marek. - Gdy wieje północny wiatr, każdy skok do wody przez falę oddala nas od brzegu o kilka metrów. Po pół godzinie "zabawę" kończymy już 100 metrów dalej. Moim zdaniem takie miejsca powinny być oznaczone, by osoba wchodząca do wody zdawała sobie sprawę z ewentualnego niebezpieczeństwa.
Słowa pana Marka potwierdzają ratownicy.
- Moi koledzy sprawdzali to miejsce. Stojąc po kolana w wodzie wystarczy jeden krok i wpadamy w dziurę, z której trudno wydostać się nie tylko zdrowej, wysportowanej osobie, ale i profesjonalnemu ratownikowi. Gdyby nie lina asekuracyjna, którą ratownik był przywiązany, to miałby duże problemy, by wrócić na brzeg. Nie bagatelizujmy takich sytuacji. Niestety często słyszymy - zwłaszcza od turystów i osób spoza Trójmiasta, że nie po to ktoś jechał 700 km nad morze, by mu ratownicy mówili, że nie może się kąpać - mówi nam pan Maciej, doświadczony ratownik pracujący na jednej z trójmiejskich plaż.
To właśnie w tym miejscu w ubiegłym tygodniu miało topić się dwóch nastolatków.
GOS: nie było żadnych sygnałów, że jest tam niebezpiecznie
Gdański Ośrodek Sportu, który zarządza plażami w Gdańsku zapewnia, że nie odnotował wcześniej żadnych sygnałów o miejscach zagrażających zdrowiu i życiu plażowiczów.
- Jak dotąd nie mieliśmy żadnych informacji czy zgłoszeń ze strony Urzędu Morskiego, policji wodnej oraz innych służb o potencjalnie niebezpiecznych miejscach w obszarze, na którym prowadzone były w ostatnim czasie prace refulacyjne - przekonuje Grzegorz Pawelec, rzecznik prasowy GOS. - Od wielu lat systematycznie apelujemy do plażowiczów, również za pośrednictwem mediów, by - chcąc korzystać z kąpieli morskich - wybierali kąpieliska strzeżone, czyli te miejsca, gdzie nad naszym bezpieczeństwem czuwają ratownicy wodni. Tam ratownicy każdego dnia sprawdzają, czy warunki na kąpielisku, w tym ukształtowanie dna, są odpowiednie do korzystania z nich. Wszelkie inne akweny są potencjalnie niebezpieczne.
Jak dodał, w ostatnich dniach pracownicy GOS zwrócili się do Urzędu Morskiego o wyrażenie zgody na ustawienie przy wejściach na plaże, poza obszarem kąpielisk, tablic informujących o tym, że dana plaża jest niestrzeżona.
- Spodziewamy się, że wkrótce otrzymamy odpowiednią zgodę i takie oznakowanie pojawi się na odcinku od Jelitkowa do Brzeźna - mówi Pawelec.
Czy refulacja ma związek z wypadkiem?
Niezależnie od działań GOS-u i apeli ratowników wodnych i policji okoliczności tragicznego wypadku w Brzeźnie bada prokuratura. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa w Gdańsku.
- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że obaj chłopcy weszli do wody na plaży na wysokości wejścia nr 57. W tym miejscu kąpielisko jest niestrzeżone. Plaża była dopuszczona do użytku. Niemniej prokuratura podejmie czynności w celu sprawdzenia, czy w tym miejscu prowadzone były wcześnie prace budowlane i w jakim zakresie oraz czy mogły one mieć wpływ na zaistnienie wypadku - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Ubiegłotygodniowa akcja poszukiwawcza w Brzeźnie
Opinie (449) ponad 10 zablokowanych
-
2019-07-06 09:33
ja
Z calym szcunkim do sosonych sluzb al e jezeli taka glebia zostala faktycznie zidentyfikowana to jest to conajmniej niepowazne zeby dywagowac na ten tema tylko kategorycznie nalezaloby zabezpieczyc to miejsce i dokonac odbudowy niepowazne i nic wiecej nie pojade si tam kapac i tyle
- 44 3
-
2019-07-06 09:33
ciągle narzekanie i marudzenie
Tak źle, tak niedobrze...
wymiotować się che...
To nie chodź na plażę, idź na basen...- 21 29
-
2019-07-06 09:37
Ja tam nie widze plazy tylko jakies restauracje na brzegu morza (1)
- 33 3
-
2019-07-07 16:17
w dodatku nielegalne - przynajmniej w dawnych czasch byl zakaz sprzedazy trunkow w okolicach plazy
- 0 0
-
2019-07-06 09:39
Redaktorzy z portalu zamiast dywagować nad problemem (1)
Powinni zgłosić konieczność oznaczenia lub nawet zamknięcia plazy w tym miejscu! To logiczne, tak:) ze ludzie którzy przyjechali na tydzień urlopu nad morze nie czytają artykułów na Trójmiasto.pl i chcą się kapać, co za tym idzie - brak im stosownej wiedzy o dnie morza w tym miejscu.
- 47 8
-
2019-07-06 17:04
Szczególnie niebezpieczne jest to dla dzieci, które bawią się po kolana, wystarczy krok i...
- 4 0
-
2019-07-06 09:41
Czego nie zrobia to popelina albo prowizorka :)
- 13 2
-
2019-07-06 09:44
Zrobili dziurę i teraz czekają aż ktoś się utopi. Na 100% tam ktoś utonie (1)
- 40 6
-
2019-07-06 10:00
no Gdańsk...
- 3 4
-
2019-07-06 09:44
Jakie to Polskie "nie po to jechaliśmy 700 km" (2)
Lepiej wrócić w czarnym worku do domu.
- 38 5
-
2019-07-06 09:55
(1)
jest Zieleń Miejska można w urnie wrócić
- 4 0
-
2019-07-06 10:14
Ewentualnie nie wracać, prochy rozsypać nad morzem...
- 3 0
-
2019-07-06 09:48
ja się unoszę na wodzie
- 9 10
-
2019-07-06 09:56
(2)
Może trochę nie na temat, ale po co postawili te budy, które zajmują niemalże całą szerokość plaży...
- 59 0
-
2019-07-06 15:51
Dla pieniędzy.
- 3 0
-
2019-07-07 16:21
w dodaku sprzedaz alkoholu w okolicy plaz - jest nielegalna...
- 1 0
-
2019-07-06 09:56
Opinia wyróżniona
Widać na zdjęciu omawianą głębię. (12)
To nie jest dziura jak dziura ale gwałtowny uskok - obniżenie dna wzdłuż brzegu.
Natrafiałem czasami na takie rzeczy już dawno temu np na plaży na Stogach, idziesz sobie spokojnie, jesteś po pas w wodzie, robisz jeden krok i nagle nie czujesz gruntu...- 142 15
-
2019-07-06 10:01
Karwia
Pomiędzy Karwią a Jastrzębią Górą
bliżej Karwi
jest taki sam uskok idzie się jest do pasa i nagle ziemia się urywa pod nogami
i w tym miejscu topią się ludzie - bardzo niebezpieczne miejsce- 27 1
-
2019-07-06 16:07
tak, tak (1)
Ten podłużny ciemny kształt to potwór z Loch Ness, który przypłynął na weekend.
- 10 16
-
2019-07-06 19:11
Przypłynął i zdechł od beczek z iperytem i guffien z Motławy.
- 8 4
-
2019-07-06 17:38
Bo grunt to dobra zaprawa !
- 4 1
-
2019-07-07 02:38
Z morzem nie ma żartów. Takie zdradliwe doły są w Łebie. Kiedyś przy (1)
dużej fali staliśmy sobie po pas w wodzie. Skakaliśmy na fale. Pływam dobrze ale za entym razem dostałem ostro falą aż opiłem się wody. Chciałem stanąć żeby wykrztusić wodę, a tu nie ma nagle gruntu. Szybko na bezdechu przeplynąłem dalej i dopiero mogłem stanąć. Słabo to wyglądało .... Od tego incydentu przy dużej fali nie pajacuję mimo, że nie stanowi dla mnie przepłyniecie kilometra.
- 16 0
-
2019-07-07 16:26
to sa tak zwane Łachy - gorki z piasku - wydaje sie , ze jestes po kostki w wodzie a tu niespodzianka...
Bardzo typowe dla otwarteo morza - ale tylko sporadycznie - i o wiele mniejsze - na zatoce. Tu jest mowa o anomalii stworzonej przez czlowieka - nie da sie tego porownac. Tu istnieje element zupelnego zaskoczenia
- 8 0
-
2019-07-07 11:42
Uskok (2)
Jak świat światem i zatoka zatoką....trzeba mieć pokorę wobec wody i żadne zakazy ani tablice ani 5 tys. ratowników nie pomogą. Wystarczy stanąć na molo i popatrzeć na zabawy w wodzie niektórych przyjezdnych,...alkohol, stanie na rękach w wodzie itp. Na głupotę nie ma rady.
- 6 1
-
2019-07-07 15:50
Uskok jest sztucznie stworzona anomalia - zam ta plaze dobrze!
nawet okoliczni mieszkancy - moze nawet - zwlaszcza oni - by sie tego tam nie spodziewali!
Tam zawsze byl bardzo lagodny spadek dna!- 6 0
-
2019-07-08 16:01
Racja to jest morze .Dno zmienia się co roku .To jest oczywiste .Przestańcie pisać durne odpowiedzi pora wracać do szkoły na lekcje geografii.
- 0 2
-
2019-07-07 13:44
(1)
Bzdury piszesz na Stogach nigdy takich miejsc nie bylo od lat sprawdzam tam dno i zawsze jest bezpiecznie chyba ze mowisz o Gorkach.Nawet ma Sobieszewie nie ma takich uskokow sa tam za to tzw.prady rozrywajace czyli fale wsteczne.Wiec bzdur nie wypisuj
- 3 1
-
2019-07-07 15:52
Jak wladza zaczela kopac bursztyn - to sie zaczelo - tak jak malo co przeorali by Hel - bo na zyle trafili...
- 1 0
-
2019-07-07 15:40
Ten odcinek byl zawsze barzdo bezpieczny!!!
Znam ta plaze od ponad 30 lat, tu zawsze bylo bardzo bezpiecznie! Spokojny spadek. Dopiero gdy dochodzilo sie do wody powyzej pasa, kilka machniec i wplywalo sie na glebie.
Cala plaza na odcinku do rzeczki w jelitkowie byla bardzo podobna!
Co oni tam nawyprawiali?- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.