Na niepozornym skrzyżowaniu ulic Kartuskiej i Jasnej często dochodzi do kolizji i wypadków. Pomogłaby zmiana sygnalizacji świetlnej. Miasto ma zamiar ją zmienić, ale na razie nie ma na to pieniędzy.
Skrzyżowanie ulic Kartuskiej i Jasnej

Tylko w styczniu tego roku doszło tutaj do trzech kolizji. Natomiast w 2016 roku policjanci rozbili radiowóz, a pięć lat temu miał miejsce wypadek śmiertelny.
- Kierowcy wjeżdżający w ul. Jasną w ogóle nie patrzą, czy jedzie tramwaj. Jadą na pamięć. Do sytuacji niebezpiecznych dochodzi tutaj codziennie - mówi Łukasz Romanis, pracownik pobliskiego sklepu.
Czytaj też: Po wypadku na Świętokrzyskiej potrzebne zmiany na drodze
Rozwiązaniem mogłaby być sygnalizacja podobna do tej, która jest ustawiona na ul. Jana z Kolna w Gdańsku.

Dział Inżynierii Ruchu ZDiZ ma w planach modernizację istniejącej sygnalizacji świetlnej na przejściu dla pieszych przez ul. Kartuską i w rejonie skrzyżowania z ul. Jasną.
- Chodzi o umieszczenie sygnalizacji na wszystkich wlotach tego skrzyżowania i dla wszystkich relacji. Umożliwia to bezpieczny wyjazd z ul. Jasnej, bez kolizji z tramwajami i innymi uczestnikami ruchu - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zielni w Gdańsku.
Kiedy uda się tego dokonać?
- W chwili obecnej czynione są starania w celu zabezpieczenia środków finansowych na tę inwestycję - podkreśla rzecznik.
Kierowcom zalecamy więc cierpliwość i zachowanie w tym miejscu szczególnej ostrożności.