• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niektórzy chcieliby wejść wszędzie z psem. Gdzie nie będzie kłopotów?

Marzena Klimowicz-Sikorska
7 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Nie każdy pies jest mile widziany w restauracji czy pubie zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Nie każdy pies jest mile widziany w restauracji czy pubie zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.

W Trójmieście jest ok. 70 tys. psów. Coraz częściej ich właściciele nie chcą ograniczać się już tylko do krótkich spacerów, ale chcą, by towarzyszyły im wszędzie. Podpowiadamy gdzie psy są mile widziane, i ile kosztuje ich przewóz.



Czy chodzisz do restauracji/baru/pubu z psem?

W Gdańsku mamy ok. 35 tys. psów, w Sopocie blisko 1 tys., a w Gdyni 24 tys. Są to jednak tylko szacunki (zapewne mocno zaniżone), bo trudno wymusić na właścicielu zarejestrowanie czy zachipowanie czworonoga (w Sopocie i Gdyni nie ma nawet takiego obowiązku).

Kiedy już staniemy się szczęśliwymi posiadaczami czworonoga, część z nas zaczyna zastanawiać się gdzie można go ze sobą zabrać?

- Od dwóch miesięcy jestem posiadaczką psa i ciągle poszukuję różnych miejsc, w których mogę przebywać razem z nim - mówi pani Joanna, czytelniczka Trojmiasto.pl. - Jako że jest bardzo przyjazny i nie sprawia wielu problemów, chciałabym móc zabrać go na przykład na spotkanie przy kawie z koleżanką, ale niestety brakuje informacji o miejscach, w których akceptowano by psa. Nie wiem nawet czy istnieją w Trójmieście kawiarnie, puby, restauracje, do których można bez problemu wejść z czworonogiem. Nie wiem też jak wygląda kwestia podróżowania z nim komunikacją miejską.

Jak się okazuje, to wcale nie jest taka prosta sprawa, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.

- Latem wszystkie restauracje czy puby mające ogródki nie robią najmniejszego problemu z obecności psa, często zdarza się, że mają miskę i oferują wodę, ale jesienią i zimą już jest problem - mówi Aleksandra Brzozowska z klubu Na Fali, w którym trenuje psy do rozmaitych sportów. - Psy przewodnicy dla osób niedowidzących czy psy asystujące osobom niepełnosprawnym mają wstęp do każdego lokalu. Nawet ich właściciele nie muszą o to pytać czy się legitymować. Z mojego doświadczenia wynika, że często wystarczy zamienić z obsługą dwa zdania i nie ma problemu z wpuszczeniem psa, zwłaszcza jeśli ten jest psem sportowym. Zdarzało mi się jednak, że znajomy z takim właśnie psem musiał się wylegitymować i tłumaczyć przed obsługą.

W Gdyni jedną z restauracji, która do niedawna jeszcze wpuszczała psy bez żadnych zastrzeżeń była Tawerna Orłowska. Właściciele zdanie zmienili po nieprzyjemnym incydencie.

- Kiedyś bez problemu wpuszczaliśmy psy na górną część restauracji - mówi Sławomir Galica, menadżer restauracji Tawerna Orłowska w Gdyni. - Jednak doszło do nieprzyjemnego zdarzenia, kiedy nagle znalazło się tam kilka psów, między nimi zaczęły biegać dzieci i jedno z nich wywróciło się właśnie przez psa. Od tego czasu właścicieli z psami zapraszamy tylko do pubu na dole.

Ostrożnie do tematu wprowadzania czworonoga odnosi się też Sanatorium Cafe w Sopocie, które wymaga, by pies był nie tyko spokojny, ale też, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, miał czyste łapy. Bez przeszkód jednak można przyjść z czworonogiem do Plaży Piratów w Sopocie. - W naszym lokalu właściciele z psami są bardzo mile widziani. Psy, o ile nie są agresywne, mogą chodzić wszędzie bez smyczy czy kagańca - mówi Anna Białkowska z restauracji Plaża Piratów.

Miłośnicy psów podpowiadają jeszcze inne miejsca, do których bez problemu wejdziemy z czworonogiem. - Z psem można wejść np. do Cafe Ferber w Sopocie czy Pijalni czekolady Wedla. Nikt też nic nie powiedział jak weszłam z dwoma psami do Pierogarni u Dzika - mówi Wioletta Laskowska z klubu Na Fali.

Od kilku lat, na naszym forum, właściciele czworonogów wymieniają się adresami miejsc, w tym kawiarni, restauracji czy pubów, które są przyjazne zwierzętom.

Gdzie jeszcze można pójść ze swoim pupilem? Od 30 września do 30 kwietnia otwarte dla nich są wszystkie plaże w Gdańsku i Gdyni. Co więcej, w Orłowie czy na Babich Dołach można psy wyprowadzać przez cały rok, nawet w sezonie letnim.

Natomiast w Sopocie w czerwcu tego roku radni podjęli uchwałę dopuszczającą wprowadzanie psów i innych zwierząt domowych na odcinku od wejścia nr 43 (na wysokości ul. Hestii zobacz na mapie Sopotu) do wejścia 45, czyli do granicy z Gdańskiem. Psy można wyprowadzać w godzinach wieczornych od 18:00 do 24:00. Poza tą strefą obowiązuje zakaz wprowadzania psów i innych zwierząt domowych w okresie od 1 kwietnia do 31 października każdego roku. Nie dotyczy on jednak osób niewidomych korzystających z pomocy psów przewodników i psów asystujących osobom niepełnosprawnym, jeżeli są one trzymane na smyczy.

A co ze spacerowaniem z psem po mieście? - Nie mamy parków czy wybiegów dla psów, ale za to kilka miesięcy temu złagodziliśmy przepisy dotyczące kwestii ich wyprowadzania w mieście - mówi Beata Szadziul, radna z Gdyni.

Złagodzone przepisy dotyczące wyprowadzania psów w Gdyni.

I tak w Gdyni można puścić psa ze smyczy, ale pod warunkiem, że ma założony kaganiec. Zwolnienie ze smyczy psa rasy innej niż uznanej za agresywną lub jej mieszańca jest dopuszczone pod warunkiem, że pies ma założony kaganiec. Więcej w regulaminie.

W Gdańsku wybiegów jest już 14, a wkrótce mają powstać trzy kolejne: jeden w rejonie Przyjaciół, Marynarki Polskiej, Wyzwolenia zobacz na mapie GdańskaGdańsku Nowym Porcie, drugi przy ul. Związkowej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku-Oruni, a trzeci wzdłuż Potoku Oliwskiego w rejonie ul. Pomorskiej i ul. Rzepichy zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku-Przymorze. W Sopocie, gdzie, przynajmniej oficjalnie, jest ok. 1 tys. psów, tzw. "stref dla psów" jest 12 (patrz ramka poniżej), tam też stawiane są dystrybutory wraz z koszami na psie nieczystości.

Komunikacja miejska

W gdyńskim trolejbusie nie zapłacimy za przewóz psa (czy zgodnie z regulaminem każdego innego domowego zwierzęcia) ani złotówki. Musimy jednak postępować zgodnie z regulaminem ZKM Gdynia, w którym czytamy, że : "Zwierzę domowe musi być trzymane na ręku lub na smyczy i w kagańcu lub w klatce lub w odpowiednio przystosowanym pojemniku. Pies asystujący osoby niepełnosprawnej może podróżować bez kagańca i bez smyczy, musi natomiast posiadać uprząż. Osoba niepełnosprawna podróżująca z psem asystującym musi posiadać certyfikat potwierdzający status psa asystującego i zaświadczenie o wykonaniu wymaganych szczepień weterynaryjnych".

Regulamin ZTM Gdańsk (pdf).

Natomiast możemy liczyć na tzw. opłatę dodatkową, jeśli nasz pupil przegra z fizjologią. - Jeśli zwierzę zanieczyści pojazd, a akurat będzie miało to miejsce przy kontrolerze biletów czy straży miejskiej, wówczas naliczamy tzw. opłatę dodatkową w wysokości 72 zł. Jeśli kwota będzie uiszczona na miejscu, pobieramy tylko połowę, jeśli w ciągu tygodnia - obniżamy ją do 30 proc. - mówi Marcin Gromadzki z ZKM Gdynia. - Jednak nie robimy z tego powodu większych problemów. Nie przypominam sobie nawet, by w ciągu kilku ostatnich lat miał miejsce jakiś incydent z udziałem zwierząt w naszej komunikacji.

Regulamin ZTM Gdynia(pdf).

W tramwajach i autobusach jeżdżących po Gdańsku również przewóz jest darmowy. Tu jednak regulamin jest bardziej restrykcyjny: "(...) Przewóz psów w liczbie nie większej niż jeden pies pod opieką dorosłego podróżnego, jest dozwolony (z wyłączeniem miejsc do siedzenia) pod warunkiem, że podróżny posiada aktualne świadectwo szczepienia psa, a pies jest trzymany na smyczy i ma założony kaganiec."

Jeśli przewieziemy pupila bez zachowania tych zasad czeka nas również "opłata dodatkowa" w wysokości 72 zł (jeżeli zapłacimy po tygodniu) i 50,40 zł jeśli zapłacimy w ciągu tygodnia. W SKM-ce za psa, bez względu na jego wielkość i to dokąd z nim jedziemy, zapłacimy 1 zł.

W każdym miejscu, mimo przychylności ze strony czy to prawa, czy właścicieli lokalu, musimy pamiętać, że po własnym psie sprzątamy sami.

Strefy dla psów w Sopocie:

1. Ul. 23 Marca, przy pętli autobusowej w stronę sanatorium Leśnik 2. Ul. 23 Marca, koło krzyża, przejście do ul. Malczewskiego
3. Ul. Malczewskiego, za Cmentarzem Żydowskim, przejście do ul. 23 Marca
4. Ul. Sienkiewicza, przejście przy Cmentarzu Komunalnym do ul. Malczewskiego
5. Ul. Cieszyńskiego, skarpa przy lesie
6. 1 maja, tereny przy schronisku dla zwierząt
7. Park Północny, teren za Kolibą
8. Ul. Mazowiecka, koniec ulicy, teren przy lesie
9. Ul. Obodrzyców, teren zielony przy skarpie
10. Ul. Winieckiego - wąwóz przy ul. Obr. Westerplatte
11. Ul. Bitwy pod Płowcami - lasek Karlikowski, vis a vis ronda
12. Ul. Łokietka - za nr 55, zaplecze ogródków działkowych, w stronę Ergo Areny

Wybiegi dla psów w Gdańsku:

1. W Parku Strzyża w 2001 r.
2. W Parku Reagana w 2006 r. ( 2 szt.)
3. Na terenie zieleni przy ul. Krosieńki za Poczta Polską w 2007 r.
4. na terenie zieleni przy ul. Za Murami / Podwale Przedmiejskie w 2007r.
5. W Parku Millenium przy ul. Leszczyńskich - Zaspa w 2008r.
6. W Parku Bema w 2008r.
7. W Parku Akademickim w 2009 r.
8. W Parku Zaspa im. Jana Pawła II w 2009 r.
9. Na terenie nieurządzonym przy ul. Białej (Wrzeszcz) w 2010 r.
10. Na terenie zieleni przy ul. Ciasnej (Siedlce) w 2010 r.
11. Na terenie zieleni przy ul. Zabłockiego (Morena) w 2010 r.
12. Na terenie zieleni pomiędzy ul. Wyróbka i Czecha (Piecki -Migowo) w 2010 r.
13. Na terenie zieleni w rejonie ul. Paganiniego (Suchanino) w 2010 r.


Zobacz też materiał o psach w kajpach i ich właścicielach.

Miejsca

Opinie (397) 4 zablokowane

  • Dość mam już tych kundli srających wszędzie gdzie tylko się da i podstarzalych bab po 40 (23)

    dla których pies jest ważniejszy niż czlowiek

    • 305 393

    • (1)

      podstarzałych bab po 40...to pisał pewnie orzeszek

      • 80 14

      • jak to??

        nic takiego nie napisałam! :(

        • 29 5

    • widocznie przez te 40 lat poznały się na ludziach, a ty pamiętaj, że też będziesz miał kiedyś 40 lat, i może też wtedy (2)

      • 79 20

      • a może to ludzie poznali się na tych babach? (1)

        Pies nie ma większych wymagań. Dasz mu miskę - zaakceptuje każdego

        • 27 34

        • ...po mordzie

          ...po mordzie bym cie sprała smycza za ten tekst....

          • 14 19

    • Im bardziej poznaję ludzi, tym więcej doceniam swego psa

      • 91 13

    • Żeby zdobyć i zatrzymać przy sobie człowieka, trzeba cokolwiek sobą reprezentować i jakkolwiek, ale się starać. Pies nie ma nic do gadania i wymagania ma mniejsze.

      Stąd takie podejście.

      • 22 35

    • Idź smarku do piaskownicy

      • 20 9

    • A ja mam kochanego męża, wspaniałych synów i psa, który towarzyszy nam i jest traktowany jak członek rodziny.

      • 54 8

    • a ja mam dość ludzi ciągle narzekających na wszystko i wszystkich!!!

      Tacy jak Ty nigdy nie będą zadowoleni. Na szczęście gen zrzędzenia i wiecznego niezadowolenia nie u wszystkich się ujawnia...

      • 30 5

    • 70 tyś psów to 7 ton psiego łajna na trawnikach dziennie... (1)

      7 ton psiego łajna na chodnikach, ulicach dziennie.
      7 ton "prezentów" jakimi obdarzają nas miłośnicy piesków.
      Szkoda, że nie zostawiają tego u siebie w domach....

      • 15 15

      • nie dziwie się!

        choć ja sprzątam po swoim piesku zawsze! i też irytuje mnie że 95% ludzi tego nie robi! obserwuję innych na spacerach i od roku pamiętam tylko kilka przypadków kiedy widziałam właściciela z woreczkiem! widocznie to jeszcze nie nasz poziom kultury, choć liczę że będzie lepiej i to się zmieni!

        • 0 0

    • brawo rodzice tego debila

      no masz rcje LEPSZy jest mlody DEBIL rzygajacy piwem i s****acy na wszytko!wychowany przez taka 40 tke!!!! gratulacje idioto!!! lepszy pies niz taki debil jak TY

      • 16 8

    • A jak myślisz ciemnoto czy psa nie stworzył ten sam Bóg aby był przyjacielem człowieka. Zupełnie czym innym są właściciele psów bo dbanie o psa i sprzątanie po nim należy do obowiązków człowieka.

      • 6 4

    • Też będziesz mieć kiedyś 40 lat . I co , też będziesz wtedy podstarzały/ła ?

      • 4 0

    • Baby po 40stce sa najlepsze.

      • 10 0

    • Chyba jakiś niedopieszczony jesteś, dzidziuś. Co mają 'baby po 40' do (nie)wprowadzania psów do kawiarni?

      • 5 0

    • pies jest ważniejszy niż każdy człowiek

      • 3 1

    • Dokladnie;)

      • 1 0

    • Tacy jak ty najczesciej katuja zwierzeta bo nie rozumieja ze zwierze tez czuje... Won ze spoleczenstwa z takimi jak ty!

      • 4 0

    • a ty palancie , czy palantko nie wiem kto to pisał ? jak nie chcesz być stara i po 40 ? to się najnormalniej powieś i nie pierdziel tu farmazonów !

      • 2 0

    • A ja mam dość bachorów drących ryja na każdym kroku i terroryzujących zarówno rodziców jak i najbliższe otoczenie oraz palantów , którzy klasyfikują ludzi na podstawie wieku

      • 3 1

    • to ty jesteś debilnym,zakompleksionym człowieczkiem

      • 0 0

  • W ankiecie brakuje opcji mam psa, ale tego nie robię i nie zamierzam. (3)

    tyle w temacie

    • 255 18

    • i jeszcze: NIE, bo mnie z nim nie wpuszczą !

      debil robi te ankiety.

      • 26 4

    • ankieta wyraźnie tendencyjna nakłaniająca na "tak"

      • 22 2

    • Macie rację

      Ankieta to jakaś pomyłka.
      ja mam psa i nie chodzę z nim do restauracji/pubów itp.
      co za debil je tworzy...

      • 24 1

  • Pies to najlepszy przyjaciel człowieka! (3)

    Kto go posiada ten wie, że to najprawdziwsza prawda, kto nie ma to zawsze będzie narzekał na czworonogi

    • 195 91

    • wyjątkowo głupawy nick
      dzieciaku z gimnazjum w chylonii

      • 9 19

    • Ja w domu trzymam żyrafę, (1)

      słonia, stado lwów, na lewym ramieniu metrową Arę, na prawym orła bielika a w plecaku dwa pytony i boa. Kiedy wybieram się wieczorem z tym całym towarzystwem do knajpy, to za każdym razem pojawiają się problemy i nie chcą nas wpuścić.
      Kochana redakcjo, co robić?

      • 27 11

      • polecamy zgłosić się do psychiatry

        • 15 11

  • Znowu zaczynają się idiotyzmy (8)

    Najpierw jakiś piesek z PO zawarczał na łańcuchy.
    Teraz kolej na psy wszędzie.
    Czy na mszę też z pieskiem?
    Wypadałoby, no nie?

    • 76 105

    • są odprawiane msze

      gdzie wierni przychodzą ze zwierzętami - to w nawiązaniu do nauk św. Franciszka

      • 18 3

    • w ostatnia niedziele byl Sw. Franciszek

      i nawet wypadalo przyjsc z psem, a ksiadz swiecil nasze czworonogi

      • 9 2

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • a dlaczego nie? Bog kocha tez zwierzeta.

      • 1 1

    • A dlaczego by nie? Też stworzenie Boże!

      • 0 1

    • A czemu nie na mszę? Jezeli byle łachmyta może wejść, to dlaczego nie pies. Święty Franciszek uczył kochać braci mniejszychg

      • 2 0

    • haha,PISowiec ignorant

      Na mszy takie bzdury opowiadają,że i pies by tego nie zniósł!

      • 0 0

    • Na mszę z Psem Nie ale z Kotem to już TAK....?

      • 0 0

  • Psy w restauracjach i sklepach spożywczych (27)

    to masakra! Gdzie jest sanepid! Czy ja muszę przy jedzeniu oglądać ziejącego psa ze śliną cieknącą z pyska?

    • 232 169

    • Re: Psy w restauracjach i sklepach spożywczych (1)

      Stasiu cieknącą ślinę z pyska widać u Ciebie gdy patrzysz na szczęśliwego posiadacza psa.

      • 33 80

      • "Stanisława" to troll

        nie karmić trolli

        • 23 36

    • (1)

      Ślina to substancja odkażająca, nie bój nic.

      • 21 19

      • Najlepiej z dodatkiem wścieklizny.

        • 0 0

    • (9)

      ja jako klient kawiarni nie mam ochoty na to zeby przy sasiednim stoliku byl pies, dlaczego nikt nie uszanuje mnie? mam alergie na siersc zwierzat. poza tym nawet jak wlasciciel twierdzi ze jego pies jest lagodny to zawsze jest tylko zwierze, ktoremu moze sie nie podobac zapach innego czlowieka i moze ugryzc.

      • 53 16

      • wystarczy zachować (4)

        higienę - to gwarancja, żeby nie śmierdzieć, czy to aż takie trudne???

        • 10 23

        • Mam też alergię na mydło (3)

          • 2 7

          • (2)

            Prosze sie nie podszywac pod moj nik. nie mam alergii na mydlo. Biore prysznic rano i wieczorem, wiec nie smierdze. A tak zeby uswiadomic co poniektorym to kazdy ma swoisty dla siebie zapach a zwierzeta zmysl wechu maja bardziej czuly niz ludzie. Dlatego ratownicy po trzesieniach ziemi i policja wykorzystuje psy tropiace.

            • 11 3

            • kenny

              • 0 0

            • nie wie nic a udaje najmadrzejszego..

              ps: czeste mycie skraca zycie :P

              • 1 1

      • (2)

        A ja mam alergie na wrzeszczące, biegające między stolikami dzieci więc może ktoś uszanuje moje zdanie i nie wpuści do restauracji dzieci ??

        • 48 14

        • masz na to zaświadczenie lekarskie? Pamiętaj też kiedyś byłeś dzieckiem i na pewno byłeś grzeczniutki i siedziałeś cichutko obok mamusi... a może nie chodziłeś do restauracji tylko w domu w jak w klatce rodzice cię trzymali bo też mają "alergię na wrzeszczące bachory".

          • 13 10

        • To, ze nie lubisz dzieci to jest "problem wewnętrzny" a nie "zdanie"

          • 6 8

      • ...

        Mam psa ale nie chodzę z nim do kawiarni, ani restauracji, jednak nie mam nic przeciw temu, żeby spokojny pies w takim miejscu przebywał. A do kawiarni czy innego miejsca w którym coś mi nie odpowiada po prostu nie chodzę.

        • 6 3

    • W restauracji - lepszy śliniący się pies, niż rodzić przewijający obsrane dziecko (2)

      Niestety z życia wzięte...

      Śliniące się dzieci z jedzeniem rozbabranym na cały talerz, a czasem i na cały stół, czy karmiące matki również nie pobudzają apetytu, a spróbuj zwrócić im uwagę, albo wyprosić... powodzenia!

      • 55 22

      • A ja nie mam też ochoty oglądać psa liżącego się po d..e w jakiejś knajpie.

        • 17 7

      • Leć na Elizium

        tam jest miejsce dla "Czyściutkich, pieknych, młodych i bogatych" jak ty.

        • 1 1

    • (2)

      A czy ja muszę patrzeć w restauracji na dziecko plujące do talerza???!!!

      • 36 12

      • Różnica jest taka, że sam mogłeś być takim dzieckiem... (1)

        ... a psem - już niekoniecznie ;)

        • 15 12

        • Dzieci są obrzydliwe i śmierdzą. Fuj!

          • 7 2

    • Nie musisz, możesz zjeśc obiad w domu

      • 3 2

    • ; /

      oczywiscie nic pani nie musi-mozna siedziec i jesc w domu i zgredzic ze wszystko przeszkadza,wiekszosc ludzi nie ma z tym problemu.. A odnosnie sanepidu sama instytucja nie widzi w tym pomysle nic zlego poniewaz psy nie przebywaja bezposrednio w pomieszczeniu gdzie sa przygotowywane posilki w miejscu ich spozywania a sam czlowiek jest nośnikiem o wiele wiecej drobnoustrojów niż wspomniany czworonóg-czyli to tylko kwestia zgryźliwoci ludzi ktorzy sa chodzacymi nieszczesnikami doszukujacymi sie problemow -wspolczuje pani bo mi sie odechciewa jedzenia jak widze skrzywione miny ludzi :D

      • 2 0

    • A ja wachac obsr*nego bachora ktorego matka przewija?

      • 1 0

    • a czy ja musze ogladac ciebie jak ty jesz?

      sanepidowi nie przeszkadz apies w restauracji ani w sklepie ani nigdzie. tylko takim czepialskim padalcom jak ty przeszkadza pies.

      • 1 0

    • Stanisławo jestes idiotką!

      Jak mowi tresc tytułu Stanislawo jesteś glupia gropa, z umysłem bardzo ograniczonym i malym.

      • 0 0

    • bardziej obrzydza twój nie Świerzy smród z ust :-)

      • 0 0

    • Nie

      Wystarczy nie patrzeć

      • 0 0

  • gdyby każdy z tych 70000 właścicieli psów zapłacił chociaż 10 zł podatku rocznie (20)

    byłą by ładna suma na sprzątanie lub inne rozwiązania. Tymczasem, opłata za posiadanie tego zwierzęcia została zniesiona przez władze miasta w 2008 roku.

    Jak posiadacz psa uważam, że konieczne są:
    - badania psychiczne właścicieli,
    - podatek od psa, spory tak by pies był świadomym wyborem a nie efektem widzimisie,
    - wymóg noszenia szczepienia i pokwitowania opłacenia podatku (kontrola przez straż miejską) i mandaty za brak

    • 145 79

    • Te wszystkie dane (4)

      można zamieścić na chipie i wprowadzić chipowanie jako obowiązkowe już przy pierwszym szczepieniu szczeniaka, bo co łazić z jakimiś dodatkowymi papierami - żyjemy w 21 wieku. Straż Wiejska ma skanery do chipów.

      • 28 4

      • (3)

        a może Ty też byś się zaczipował? 21 wiek coraz częściej daje znać, ze jeśli chodzi o kwestie prawa człowieka - cofamy się. ok, niech mnie karają mandatami za brak podatku opłaconego za psa, ale na pewno nie powinno sie przy każdej możliwej okoliczności zapisywać moich prywatnych danych do kolejnych i kolejnych i kolejnych baz danych, nad którymi nikt nie ma kontroli!

        • 11 18

        • tak ... (2)

          cofamy się, bo coraz więcej ludzi ma objawy paranoi - tak jak ty.

          • 15 10

          • (1)

            optymista z Ciebie Eryk. ja po prostu nie chce żeby ktokolwiek mną się przesadnie przejmował, zakładając że jestem złoczyńcą, którego stale należy kontrolować.

            • 8 3

            • o rany... a miałam się więcej nie wdawać w jałowe dyskusje na forum. basta. co za głupota

              • 5 4

    • ciekawa teoria dot sensu płacenia podatków (9)

      no pięknie, czyli podatki płacimy po to aby nasza obywatelska świadomość wzrosła? gratuluję pomysłowości!!!
      a kwota z podatków za psa wcale nie idzie na sprzątanie po psach.

      • 23 3

      • racja, (5)

        idzie na schroniska

        • 5 2

        • (3)

          za schroniska powinni płacić wszyscy - całe społeczeństwo korzysta na tym, że nie ma włóczących się po ulicach, chorych zwierząt (również kotów! mogłabym powiedzieć "Ja na przykład kotów nie lubię - dlaczego mam za ich schronisko płacić?"). ja jako posiadaczka psa przybłędy uważam, że biorąc na siebie koszt wychowania nieszczęśnika jednak uwolniłam nasze biedne państwo od kolejnego ciężaru ciężkiego. powinnam byc zwolniona z tego dziwnego podatku, bo tygodniowo więcej wydaję na jedzenie! a tak państwo musiałoby płacić :)

          • 13 5

          • i tak w sumie płacą wszyscy,

            bo z tego co wiem to wpływy z tych podatków nie pokrywają kosztów funkcjonowania schronisk

            • 6 0

          • a ja nie chcę placić na zwierzęta nieodpowiedzialnych psiarzy (1)

            Uśpić!

            • 12 6

            • a ja nie chcę płacić za leczenie osób palących papierosy! i co z tego!

              • 9 4

        • idzie do wspólnego wora, a nie na schroniska

          • 3 1

      • nie idzie bo nie ma takiego podatku

        • 4 2

      • kasa z podatków (1)

        nie ma pokrywać sprzątania po psach, to z****ny obowiązek właściciela.

        • 18 2

        • zgadza się! ale do tego czipowanie nie jest potrzebne!

          • 2 1

    • No to jeszcze podatek od roweru, od dziecka do lat czterech i osób w wieku emerytalnym, od samochodu z silnikiem o mocy większej niż 200 KM, motocyklu o pojemności większej lub równej 250 cc, od wiatrówek, quadów...

      Widać socjalizm mocno się zakorzenił, bo podatkami byście walili na lewo i prawo.

      • 11 5

    • to samo powinno dotyczyć rodziców

      • 8 2

    • bzdura

      Latami były pobierane opłaty, a i tak miasta były z****ne na potęgę, bo nawet grosz nie poszedł z tych opłat na sprzątanie po psach.

      Teraz, mimo, że daleko wciąż do ideału, przynajmniej część ludzi już sprząta po swoich psach i jest tych osób coraz więcej - kiedy więcej będzie sprzątających to mniejszość też się przystosuje - żadne chipy-sripy tu nie pomogą - tu trzeba zmian w głowach

      • 16 2

    • Podatek był-płaciłam, ale po psie sprzątałam i nadal sprzątam sama. Nic w tym się nie zmieniło.

      • 1 0

    • puknijcie sie w glowe

      po co nosic przy sobie swistek szczepienia? aby sie zniszczyl? w dzisiejszych czasach wystarczy zadzwonic do weterynarza on ma w komputerze zapisane kiedy pies byl szczepiony!!!

      • 1 0

  • a ja będę chodził wszędzie z kozą (9)

    jak inni mogą z psami

    • 197 16

    • kozy są milusie :)

      • 28 2

    • A ja ze swoją świnią, i będe ją poił modżajto:)

      • 33 2

    • i w tych sprawach też jest calkiem niezla,górale wiedzą co robią zabawiając się z owcami

      • 5 1

    • ciapaty jesteś? (1)

      • 10 3

      • blędy mlodości i żądza seksu

        • 12 0

    • Z owieczką na paradę równości proponuję. (1)

      • 16 0

      • a moja koza Irenka odziedziczy po mnie mieszkanie jak umrę. i dodatkowo ubieram ją w czarną skórę bo lubimy perwersję i tak słodziutko meczy

        • 11 1

    • Ahmed?

      • 6 1

    • aafs

      Wszędzie ,ale nie wchodz do meczetu xDDDD

      • 1 2

  • blue cactus gate (1)

    czyzby to afera w blue cactus spowodiowala ze mamy taki artykul ? mnie wkurzaja te psy s****ace gdzie popadnie i wlasciciele ktorzy nic z tym nie robia, przez takich inni wlasciciele psow traca

    • 91 32

    • ha przeczytałam blue cutasus gacie. o ja głupia

      • 1 0

  • (7)

    Pies faktycznie przyjaciel człowieka ale do kawiarni z psem ? Lekka przesada .

    • 159 67

    • Do azjatyckiej restauracji...

      ...od zaplecza, przyjmują z otwartymi ramionami.

      Gorzej, potem odzyskać zwierzaka :(

      • 34 5

    • Dlaczego? (5)

      • 0 7

      • potem już jest na stole tumaku (4)

        • 10 1

        • co "potem jest na stole" nie-"tumaku"? (3)

          ja się pytałam: dlaczego niby wejście z psem do kawiarni to przesada?
          Wolę żeby ludzie wchodzili z psami do kawiarni niż wyrzucali je z samochodów lub przywiązywali do drzew w lasach.
          To my sami ustalamy normy zachowań, nikt inny. Od nas tylko zależy czy to stanie się normą czy dalej będzie ekstrawagancją i czymś dziwnym

          • 5 13

          • Śmiechu warte (1)

            No ale czy to nie przesada ? Bo jak dla mnie to tak sa hotele dla psow itp . Zapraszam tam ! A nie ostatnio wchodze do przychodni a tam babcia z yorkiem , bo opiekunka nie dojechala na czas . No po prostu padlam ze smiechu .

            • 9 3

            • York to nie pies!

              To jedyny kot, który szczeka :)

              • 4 0

          • właśnie ustaliliśmy normę,

            więc po co pytasz?

            • 0 0

  • Bez przesady (10)

    każda istota ma swoje miejsce na ziemi.

    Gorszy od psa jest jego właściciel, który prowadza go na 5 m "sznurku" a ty skacz i schodź mu z drogi...s**** musi na środku a paniusia nie sprzątnie ( albo w drodze wyjątku worek z towarem do ogrodu wrzuci)...

    ja nie mam psa..i nie chcę takiego towarzystwa w restauracji czy teatrze !!! czy to takie miłe być trącanym mokrym nosem?

    • 125 86

    • tak, miłe :D (3)

      rozumiem i szanuję Twoją opinię, aczkolwiek moim zdaniem trącanie mokrym nosem jest miłe ;)

      • 34 15

      • zoofilia?

        tfu!

        • 8 20

      • Miła są także: kupa dziecka (1)

        po trzech dniach zatwardzenia i głębokie beknięcie tegoż dziecka po posiłku.

        Jeden szczegół - DLA RODZICA. Przełóż to sobie na sytuację pies-właściciel.

        • 27 9

        • Kupa nie, mokry nos tak

          • 3 3

    • (3)

      Dobrze że są takie lokale gdzie psów nie wolno wprowadzać i takie, które psy akceptują. Każdy może sobie wybrać lokal, który mu odpowiada i tyle. Jeśli chcę zabrać psa ze sobą to zawsze dzwonię do lokalu i upewniam się czy można - jeśli właściciele puby czy restauracji lubią psy i chętnie je u siebie widzą to nie widzę problemu.

      • 15 1

      • (2)

        Szkoda, że metoda ta nie działa także w przypadku dzieci - knajp wyłącznie dla dorosłych BRAK.
        Nie ma gdzie zadzwonić...

        • 14 5

        • (1)

          a kluby nocne, a Rozi?

          • 1 0

          • jeżeli nie jest to suka to nie ma problemu;)

            • 0 0

    • zacznijmy od tego

      zacznijmy od tego, co ci nie przeszkadza? zyj i pozwol zyc innym a nie chcesz ograniczyc innym prawa i wolnosc...

      • 1 1

    • Kto nie lubi psów

      Kto nie lubi psów nie musi wchodzić tam gdzie pozwolenie mają psy! Do wyboru jest wiele restauracji czy kawiarni gdzie zwierzęta nie wchodzą! I proszę tak się nie sierdzić! To nie jest wina psów, że zrobią kupkę, tylko opiekunów, że nie sprzątają. Częściej sprzątają kobiety, mężczyźni nie sprzątają. i nic do rzeczy czy kobieta ma 18 lat czy 60!

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane