- 1 Przestępca seksualny wpadł w porcie (58 opinii)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (62 opinie)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (280 opinii)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (196 opinii)
- 5 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (147 opinii)
- 6 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (109 opinii)
Niepotrzebne ogrodzenie przy św. Katarzynie
Od ponad czterech lat mieszkańcy okolic kościoła św. Katarzyny muszą nadrabiać drogi z powodu zamknięcia ul. Katarzynki na czas remontu dachów i hełmu świątyni. Ten miał się zakończyć w grudniu, ale jeszcze trwa. Jednak ogrodzenie już dawno można by cofnąć - okazuje się, że są szanse, by to zmienić.
Prace przy hełmie św. Katarzyny to ostatni etap odbudowy zewnętrznej bryły kościoła po pożarze z maja 2006 roku. Rekonstrukcja hełmu rozpoczęła się w czerwcu ubiegłego roku, miała się zakończyć w grudniu.
- Prace się opóźniają z powodu wysokich mrozów. Zostały właściwie drobne poprawki i wykonanie detali, takich jak tralki i rzeźbienia. Jak tylko mróz zelżeje, zostaną dokończone. Myślę, że nastąpi to najprawdopodobniej w połowie marca - wyjaśnia Stefan Rykaczewski, kierownik budowy z PPKZ oddział w Gdańsku.
Odkąd trwa remont, najpierw dachów, obecnie hełmu kościoła, okoliczni mieszkańcy, a także turyści wybierający się do św. Brygidy, muszą borykać się z utrudnieniami, wynikającymi z zamknięcia ul. Katarzynki i nadrabiać sporo drogi. Czy ogrodzenie tego terenu, w tak szerokim zakresie, jest ciągle konieczne?
- Nie widzimy przeciwwskazań, by tę ulicę otworzyć, choćby do jednokierunkowego ruchu - zapowiada Tomasz Wawrzonek, kierownik działu inżynierii ruchu w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Ale została ona zamknięta na podstawie decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Dlatego musimy otrzymać odpowiedni dokument od inwestora, czyli Karmelitów i inspektora nadzoru budowlanego, że nie ma już zagrożenia, wynikającego z budowy - dodaje.
Inspektor budowlany Marek Łukasik także deklaruje otwarcie na sprawę. - Budowa dobiega końca, można by się pokusić o otwarcie jednego pasa ulicy, ale musielibyśmy w tej sprawie razem z gospodarzem, czyli przeorem Karmelitów, spotkać się z zarządem ZDiZ. Będzie to możliwe dopiero po powrocie przeora z podróży na początku marca - wyjaśnia Marek Łukasik.
Dzięki naszej interwencji w ubiegłym roku zostało przesunięte ogrodzenie, by choćby piesi nie musieli nadrabiać drogi. Będziemy w dalszym ciągu monitorować, czy po kilku latach doczekamy się całkowitego otwarcia ulicy.
Miejsca
Opinie (97) 9 zablokowanych
-
2011-02-23 07:46
Niemozliwa niemozliwość czyli oczywista oczywistość (3)
no bo wiadomo że
- 6 4
-
2011-02-23 08:40
Filozof z Borzej łaski (1)
- 3 4
-
2011-02-23 13:15
jaki nurt
filozoficzny reprezentujesz. czy aby nie metodologie przekrętów czy nowomowe aby u koryta
- 2 3
-
2011-02-23 08:44
Niemozzliwa niemozzliwość ccyli occywista occywistść TUMANNNNN
- 1 3
-
2011-02-23 07:50
była to ulica jednokierunkowa - ale utrudnienie - bzdurny artykuł
- 8 2
-
2011-02-23 08:09
(1)
A Ten hełm bedzie zielono brazowy czy się to sprejem na zielono potraktuje ???
- 1 5
-
2011-02-23 09:49
do szkółki na lekcję chemii
- 3 0
-
2011-02-23 08:27
remont...
I koniecznie obłożyć styropianem ,opędzlować ładnymi pastelowymi kolorami a za pięć lat grzyb ,pleśnia, wilgoć i wewnątrz fetor zgnilizny jak w budynkach na tych nowych osiedlach !.
- 1 2
-
2011-02-23 08:38
Droga (1)
Ale jak jakiemuś cepowi spadnie coś na głupi łeb to będzie miał pretensje że budowa nie była zabezpieczona.
- 8 0
-
2011-02-23 09:03
tylko kto dostanie po d... jak na beret cos spadnie??
robotnik czy ZDiZ- 0 0
-
2011-02-23 09:13
Przy okazji_ oznakowanie poziome w tym miejscu : jest podwójne, dwa różne w jednym miejscu: do wyboru. Mieszkańcy mają bałagan, a turyści będą mieli atrakcję. Wydaje się, że najlepiej gdyby naszą władzą był sołtys. Przynajmniej widziałby swoje obejście.
- 0 0
-
2011-02-23 09:15
To na pewno wina Szczurka -- sabotażysty bez którego
Budyniowo byłoby drugim Hongkongiem albo i lepiej
- 2 1
-
2011-02-23 09:23
Poczwórna ciągła
Mogliby te pasy zeskrobac i pomalowac na nowo. Tak jest tam nacpane tych linii, ze nie wiadomo ktore sa dobre, a ktore nie:) syf i malaria...
- 1 0
-
2011-02-23 09:24
Absurdów nigdy nie za wiele
Kolejny gdański (=polski) absurd. Podobnie jak zamykanie ulic i rzucanie olbrzymich sił policyjnych do obstawy mikołajów na motocyklach czy biegu solidarności (wtedy nikt nie narzeka na brak paliwa czy policjantów). Bo to Polska właśnie !!!
- 1 5
-
2011-02-23 09:42
Klasyka gatunku: nie ma urzędnika który jest za to odpowiedzialny osobiście, więc nikomu nie zależy. Zawsze można powiedzieć, że to sprawa innego wydziału/urzędu/urzędnika. I wszyscy urzędnicy są zadowoleni. Tylko efekt zerowy. A obywateli nie obchodzi DLACZEGO coś nie działa, tylko CZY działa.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.