• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niepotrzebny spór w Śródmieściu Gdańska

Szymon Zięba
5 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Wojciech Siółkowski, rzecznik SM informuje, że w tej sprawie strażnicy nie mieli podstaw do podjęcia interwencji Wojciech Siółkowski, rzecznik SM informuje, że w tej sprawie strażnicy nie mieli podstaw do podjęcia interwencji

Jedni twierdzili, że przejechać mogą swobodnie, drudzy - że ruch w tym miejscu jest ograniczony. U zbiegu ulic Grząskiej, Mokrej i Mariackiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku doszło do spięcia między kierowcami a mieszkańcami. Ci drudzy zablokowali wjazd w ulicę Mokrą twierdząc, że nie wolno w nią wjeżdżać pojazdom. Uniemożliwiać miał to tymczasowy plastikowy słupek, który kierowcy mieli samowolnie usunąć. Okazuje się, że w tym sporze obie strony miały rację.



Czy samochody powinny wjeżdżać do centrum Gdańska?

Konflikt między mieszkańcami okolicy Grząskiej, Mokrej i Mariackiej a kierowcami odbił się echem na Facebooku. Na problem zwrócili uwagę m.in. administratorzy profilu Moje Miasto. My o incydent zapytaliśmy w gdańskiej Straży Miejskiej oraz GZDiZ.

Wojciech Siółkowski, rzecznik SM potwierdza, że do sporu między kierowcami oraz mieszkańcami doszło. Zaznacza jednak przy tym, że mundurowi - choć pojawili się na miejscu - to nie mieli podstaw, by wszcząć interwencję.

- Ponieważ w miejscu tym nie ma znaków drogowych zakazujących wjazdu lub ruchu, a jedyne ograniczenie dla kierowców stanowi Strefa Ograniczonej Dostępności, więc może poruszać się po niej każdy, kto ma odpowiedni identyfikator, strażnicy nie mieli podstaw do podjęcia interwencji - wyjaśnia rzecznik SM. - Strażnicy doprowadzili natomiast do pojednania zwaśnionych stron a kierowca, który zgłosił problem, na prośbę strażników wycofał się. Potem poinformowali mieszkańców, jakie kroki powinni podjąć, aby na ich ulicy obowiązywała taka organizacja ruchu, jakiej by sobie życzyli. W tej sprawie muszą się zwrócić do zarządcy terenu.

Mieszkańcy wywalczyli wolniejszy ruch na al. Piłsudskiego w Gdyni


GZDiZ: zapadł się fragment jezdni na ul. Kleszej



Z kolei Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ poinformowała, że zgodnie z zatwierdzonym projektem ruch drogowy w relacji Chlebnicka/Piwna - Św. Ducha odbywa się ulicami Kozią oraz ul. Kleszą i Krowią.

- Równoległa do wyżej wymienionych ulic ul. Mokra jest drogą bez przejazdu, co uniemożliwiają słupki blokujące - informuje.
Rzecznik GZDiZ wskazuje, że 14 czerwca, wskutek awarii wodociągowej, zapadł się fragment jezdni na ul. Kleszej zobacz na mapie Gdańska, przez co droga ta musiała zostać zamknięta dla ruchu kołowego.

- W celu odciążenia jedynego wyjazdu z tego rejonu, jakim byłaby ul. Kozia zobacz na mapie Gdańska, na ul. Mokrej zostały usunięte słupki blokujące, co umożliwiło przejazd tą ulicą. 28 czerwca 2019 r. ul. Klesza została naprawiona i ruch został na niej przywrócony. Tymczasowy "słupek" - tablica kierująca - został ustawiony w związku z koniecznością ponownej instalacji stałych słupków blokujących - mówi Magdalena Kiljan.
Co ważne, słupki zostały ponownie ustawione we wtorek, 2 lipca.

Obecnie, jak wskazuje GZDiZ, na ul. Mokrej nie ma żadnych ograniczeń w poruszaniu się pojazdów. A słupki blokujące, ustawione na wysokości "parku" zarówno od strony ul. Św. Ducha zobacz na mapie Gdańska jak i ul. Mokrej są ustawione od kilku lat i usuwane w przypadku tymczasowej organizacji ruchu drogowego (np. awarie), naprawy nawierzchni, Jarmarku św. Dominika.

Opinie (123) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Z babcią-szeryfem z balkonikiem lepiej nie zadzierać

    • 130 8

  • (6)

    Nie mam zdania.

    • 45 8

    • szanuję

      • 3 2

    • Ech, ten Gdańsk i jego wielkie problemy...

      • 1 2

    • a może choć 3 grosze ?

      • 2 0

    • Ja tam nic nie myślę. (1)

      mnie myślenie złości.

      • 3 0

      • Kocham Cię bardzo mocno

        • 1 0

    • Ja np nic ni wiem, nic nie sądzę, nie sądzę nawet, ze nic nie wiem

      • 0 0

  • ulica Grząska boczna od Mariackiej (w stronę Chlebnickiej)

    a nawierzchnia ulicy to płyty typu yomb i asfalt

    • 26 5

  • Dobrze, że blisko rok temu (8)

    przeprowadziłem się z Głównego Miasta, do domku pod Gdańskiem, brak problemów z hałasem, miejscami do parkowania, pijakami i Jarmarkiem

    • 121 21

    • I dojeżdżasz do pracy 5 godzin w jedną stronę (4)

      ha, ha, ha,....

      • 32 25

      • pudło... (3)

        37 minut rowerem w lecie 20 minut samochodem w zimie, nie muszę stawić się na konkretną godzinę w pracy, więc z siebie się śmiej pacanie

        • 29 18

        • (1)

          obudź się

          • 10 15

          • obudź się

            Hahahaha
            Ale zgryw

            • 8 0

        • do czasu

          • 3 2

    • (2)

      też już nie mieszkam na Głównym Mieście, tylko wynajmuję mieszkanie turystom. Daje to 2x więcej kasy, niż wynajem długoterminowy, co spłaci Ci np kredyt za mieszkanie w dowolnej części Gdańska. Więc czemu niby ludzie chcą tam mieszkać?

      Ja spędziłem tam ponad 3 lata, mieszkałem przy bardzo gwarnej ulicy, w weekendy bywało ciężko. Jarmark przeszkadzał mi o tyle, że nawet na rowerze trudno było dojechać do domu czasami. O aucie nie wspominając, ale nie poruszałem się nim na co dzień, a parkować można u nas na zamkniętym podwórku.

      Zaletą jest to, że masz wszędzie blisko i klimat jest bardzo przyjemny, poczucie życia w sercu miasta itd. Ludzie gadają często o hałasie, ale bez przesady. Nie każdy mieszka przy Grunwaldzkiej. Nawet na Głównym Mieście da się przyjemnie spędzać czas, a nasze podwórko, po zamknięciu, zostało bardzo fajnie urządzone i można sobie zrobić grilla i nie słychać całego zgiełku.

      A co do ruchu, to przed wjazdem do SOD powinny stać słupki lub szlabany z czytnikami wjazdówek tylko dla mieszkańców, dostaw i taksówek, bo obecnie nikt tego nie respektuje.

      Miernoty z ZDiZ po wielu latach uruchomiły słupki, które ograniczają przynajmniej wjazd złotówom i zabłąkanym turystom na deptaki, ale to kropla w morzu potrzeb.

      • 24 2

      • dlaczego obrażasz pracowników ZDiZ? Oni tylko wykonują polecenia idące od góry (1)

        Problemem jest to, że ich nadzorcy nie mogą zrozumieć oczekiwań coraz większej liczby mieszkańców, którzy zauważają, że można dobrze mieszkać jedynie wtedy, gdy bliskość miejsca do darmowego zaparkowania samochodu nie jest traktowana jako coś, z czego nie można zrezygnować. Posiadanie samochodu nie stwarza automatycznie prawa do parkowania nim za darmo w dowolnym miejscu, ale "włodarze" Gdańska nie potrafią wyciągnąć wniosku z tej prostej prawdy.

        • 6 8

        • bo obeserwuję

          jak ZDiZ "ogarnia" Śródmieście, centrum miasta, wizytówkę jego. Nawet na takim wycinku, jak Główne Miasto, nie daje rady. To jest żałosne. Główne Miasto powinno wyglądać jak spod igły, tymczasem więcej jest do zrobienia, niż zrobione zostało, a wykonywane remonty dróg pozostawiają wiele do życzenia.

          • 18 1

  • Opinia wyróżniona

    po ci ludzie tam autem wjeżdżają? (11)

    przecież zanim z tych wąskich uliczek wyjadą na jakąkolwiek większą ulicę to minie z 10 minut, a potem tylko gorzej bo wszędzie dookoła korki. pieszo w 5 minut jestem na dworcu a za kolejne 7 mogę sobie już być np we Wrzeszczu pociągiem, zero stresu o parkowanie i przy okazji trochę ruchu

    • 157 34

    • Waskie uliczki (1)

      A co mają powiedzieć mieszkańcy Rzymu czy np. Aten.
      Tylko śródmieście jest wąskie a reszta , to się jedzie jak pianista.

      • 8 13

      • nie byłem w Rzymie, ale w dużo większym Mediolanie

        wiele wąskich uliczek w centrum zostało uwolnionych od jeżdżących i parkujących samochodów, co podniosło jakość zycia wszystkim mieszkańcom. Kopenhaga od ponad 50 lat sukcesywnie uwalnia kolejne ulice i place w centrum od niepotrzebnego ruchu samochodów, a w jej ślady co roku idą kolejne miasta, w których ludzie potrafią pojąć, że samochód po prostu nie jest jedynym, a na pewno nie musi być głównym sposobem poruszania się po mieście.

        • 29 4

    • (7)

      Taaa 10 min i wąskie uliczki.... tak sobie wymyśliłeś... masz wogule prawojazdy?
      Nie uważam że tam jest tak wąsko że to trwa 10min, 30sek może minutę max mi to zajmuje, ni ale ja się trzymam prawdy i umiem prowadzic....

      • 14 32

      • ..i fruwać autem nad korkami (1)

        Też umiesz?

        • 16 9

        • Oj wymyślaj dalej... korki na starym mieście są w godzinach szczytu czyli jak ludzie kończą prace i jak jest jarmark. Otej porze tam ogólnie korka niema chyba że mieszkańcy zablokują drogę i stworzą stuczny korek. A poza tym nawet w godzinach szczytu nie stoję w korkach bo się drogi nauczyłem i dalej się uczę nowych dróg, nie jestem leniwy, mam życie i szkoda mi czasu a tym bardzie szkoda mi wdychać spaliny.

          • 7 12

      • masz w ogóle maturę? (2)

        • 9 1

        • Nie matura a chęć szczera zrobi z ciebie oficera/menagera*

          * niepotrzebne skreślić

          • 2 1

        • od kiedy wykształcenie idzie w parze z inteligencją?

          • 0 0

      • o tak, dla Polaka nic nie jest przeszkoda we wjechaniu samochodem

        chodnik, przejscia, skrzyzowania,znaki, to wszystko tylko sugestie. A piesi, ktorzy sobie laza, turysci, maja znikac, albo zostana przjechani. przepustowosc!

        • 8 3

      • Ty to nie masz ani prawa jazdy, ani słownika :)

        • 3 2

    • Jak byłem studentem też tak robiłem i było ok. Ale pracując i poruszając się samochodem...

      ... po mieście i nie tylko, trudno zostawić samochód, jechać komunikacją by coś załatwić i potem specjalnie wracać po samochód. Chyba że i tak trzeba wracać, wtedy ok. Przed strefą ograniczonego ruchu powinny być parkingi. Mogą być drogie, sprawy załatwia się 30 min do godziny, więc nie ma problemu.

      • 0 0

  • Resztki (5)

    Resztki gdanszczan.... sprzedac cala starowke na hotel....

    • 80 17

    • Starówka

      Jest tylko we warszawie

      • 19 9

    • (1)

      My mieszkańcy Schadoolek nie mamy takich problemów

      • 8 6

      • Macie macie . Kiedy pojechałem do kolegi wszystkie miejsca wokól bloku wykupione i nie było gdzie zaparkować .Następnym razem pomyślę czy pojechać do kolegi.

        • 0 0

    • (1)

      Sprzedać ale tylko niemcom

      • 6 0

      • Niemce ponad wszystko!

        Niemce!

        • 3 1

  • Straszne te kłótnie. I o co? O jakiś wjazd w uliczkę. (4)

    Naród Polski niestety podzielony jest i skaczący sobie do gardeł. Każdy z nas ma jakiś tam czas. Po co tracić go na skakanie do gardeł? Ludzie cieszcie się życiem ! Póki macie jeszcze czas!

    • 68 31

    • powstał spór i konflikt został rozwiązany (3)

      To nie było żadne skakanie sobie do gardeł, tylko normalny spór w warunkach braku dobrze komunikowanej mieszkańcom i przyjezdnym polityki miejskiej.
      Jak się myśli głównie o samochodach, to w mieście ma się hałas i spaliny. Jak się myśli przede wszystkim o warunkach życia ludzi, to w mieście ma się coraz więcej przyjaźnie nastawionych do siebie ludzi - tak jak w Kopenhadze. Warto byś przyłożył rękę do realizacji tego sensownego celu.

      • 8 3

      • buhahaha przyjazni ludzie w Kopenhadze, (2)

        szczegolnie w tej dzielnicy do ktorej nie wjezdza radiowozy, a dragi sa legalne, tam wszyscy sa peace and love po calosci. Byles na miejscu sporu w Gda to skad wiesz jak bylo ? Piszesz o jakiejs Danii, w ktorej legalne sa domy publiczne ze zwierzatami. To jest to myslenie o ludziach ? to ja podziekuje

        • 6 4

        • Christiania (Wolne Miasto Christiania) - o tej dzielnicy piszesz?

          Ta dzielnica ma częściową autonomię wywalczoną przez jej mieszkańców.

          "W 1994 mieszkańcy Christianii opracowali własny, nieoficjalny, obowiązujący do dziś kodeks praw, będący zupełnie niezależny od usankcjonowanego przez państwo. Zabronione jest w nim m.in. używanie samochodów, kradzieże, korzystanie z broni, kamizelek kuloodpornych i ciężkich narkotyków. Pomimo tego obszar dzielnicy przez długi czas sprzyjał rozwojowi grup przestępczych. W Christianii panuje również bezwzględny zakaz filmowania i robienia zdjęć miejscowym. Warto także wiedzieć by uniknąć kłopotów i zatargów o zasadzie no running (nie biegaj). Osoba, która biegnie po ulicach Christianii, często postrzegana jest przez mieszkańców jako złodziej lub policjant."

          • 2 1

        • Do Christianii nie wjeżdżają policjanci, bo mieszkańcy uchwalili zakaz wjazdu samochodów

          są wolni i zorganizowani, to se mogą.

          • 1 1

  • (3)

    A niby blokowanie drogie jest wykroczeniem....

    • 26 6

    • Samochodziarze codziennie blokują drogi pieszym, że przejść się nie da (1)

      A od czasu do czasu jak wkurzony pieszy zablokuje drogę kierowcom to wielkie oburzenie, że jak to tak.

      • 7 3

      • Obojętnie czy to auto czy pieszy czy ktoś inny ale blockowanie drogi jest wykroczeniem

        • 8 0

    • Drogie blokwanie nie jest wykroczeniem ale tanie już nim jest.

      • 0 0

  • Sceny jak z Rosji. (3)

    Cały obecny Gdańsk:(

    • 68 27

    • zaraz cała polska będzie w rosji taki kierunek mają ....zgadzajać sie na udział Putina w Radzie Europy

      • 10 7

    • Somsiad somsiadowi somsiadem

      • 11 3

    • Głupi pisi i**ota!

      • 4 2

  • W Gdańsku jak w rosji ,strach myśleć, tvn osiągnęło swój cel. (6)

    takie sytuacje tylko w Gdańsku.Stan umysłu nie mieszkańcy.

    • 72 66

    • dobrze że Kurski osiągnął swo cel w ciemnogrodzie :)

      • 19 17

    • Zapewne w Rosji nigdy nie byłeś... (1)

      • 12 8

      • Wystarczy do gdańska wjechać i jest jak w rosji.

        • 10 10

    • Miasto afer i sb kow (1)

      • 13 7

      • koteczku słodki, żal d... ściska że Braun nie wygrał? To teraz pierdoły wypisujesz jak naucza twój idol?

        • 7 2

    • skąd tylu d**ili wypowiadających wyuczone brednie na trojmiasto.pl? Dostali kasę i nie wyjechali na wakacje? Niech jadą do Rosji, skorą piszą że będą się czuli jak u siebie

      • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane