- 1 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (154 opinie)
- 2 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (169 opinii)
- 3 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (123 opinie)
- 4 Plany dla okolic Ergo Areny na ostatniej sesji obecnej rady (39 opinii)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (101 opinii)
- 6 Uziemił się przez skradziony miernik (54 opinie)
Nieprawidłowości w systemie gospodarowania odpadami
Najwyższa Izba Kontroli oceniła działania organów administracji publicznej na rzecz prawidłowego zagospodarowania odpadów komunalnych jako niedostateczne i nieskuteczne. Nieprawidłowości stwierdzono na wszystkich szczeblach funkcjonowania systemu gospodarki odpadami.
W Gdańsku z tego powodu powstała olbrzymia nadpłata, która na początku tego roku wynosiła aż 60 mln zł. Opozycja od dawna apeluje, by pieniądze te zwrócić mieszkańcom i obniżyć stawki za odbiór odpadów. Na to się raczej nie zanosi. Tak jak informowaliśmy w styczniu, szykuje się bowiem w całej Polsce kolejna zmiana w segregowaniu odpadów. Władze w Gdańsku zapowiadają, że nadwyżka ma być przeznaczona na pokrycie kosztów systemu.
Czytaj też: Szykuje się kolejna rewolucja śmieciowa w Gdańsku
Najnowszy raport NIK też krytycznie odnosi się tzw. reformy śmieciowej. Jak wskazuje NIK, zarządy województw z opóźnieniem aktualizowały wojewódzkie plany gospodarki odpadami, zarówno w 2012 r., jak i w 2016 r. Regulaminy utrzymania czystości i porządku w gminach nie zawsze dostosowane były do tych planów.
W trzech województwach, w tym w woj. pomorskim, 0,8 proc. gmin nie osiągnęło wymaganych poziomów recyklingu i przygotowania do ponownego użycia następujących frakcji odpadów komunalnych: papieru, metali, tworzyw sztucznych, szkła.
NIK twierdzi, że najwięcej kłopotów stwarza ograniczenie masy odpadów biodegradowalnych przekazywanych do składowania. W ocenie Najwyższej Izby Kontroli zagraża to wypełnieniu przez Polskę celów w gospodarce odpadami komunalnymi określonych na 2020 r. i pozyskaniu finansów z Unii Europejskiej w przyszłości.
- Nowe przepisy miały pozwolić ograniczyć masę składowanych odpadów o te, które np. mogą być przekształcane termicznie z odzyskiem energii. Kontrola pokazała, że są trudności z ich zagospodarowaniem. Rosnąca masa tych odpadów na terenie instalacji może prowadzić do aktywizacji szarej strefy i do nielegalnego pozbywania się, nawet podpalania tych odpadów - podkreśla Dominika Tarczyńska, rzecznik NIK.
Na terenie trzech województw moce przerobowe instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych wielokrotnie przekroczyły ilość wytworzonych odpadów. W województwie pomorskim w sprawozdaniu z wojewódzkich planów gospodarki odpadami wskazano wykonanie zadań inwestycyjnych dotyczących budowy lub rozbudowy instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych, w tym składowisk i kompostowni.
Nie zrealizowano trzech planowanych inwestycji, w tym budowy instalacji do termicznego przekształcania odpadów, dla której według stanu na dzień 30 czerwca 2016 roku uzyskano decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach oraz dwóch inwestycji pozostających w trakcie realizacji.
- Nadzór marszałków województw i Wojewódzkich Inspektorów Ochrony Środowiska nad podmiotami prowadzącymi regionalne instalacje do przetwarzania odpadów komunalnych był niedostateczny. NIK wskazuje, że brak skutecznego nadzoru nad tymi podmiotami stwarzał ryzyko nielegalnego pozbywania się odpadów i zanieczyszczenie środowiska - podkreśla rzecznik NIK.
Marszałkowie kontrolowanych województw deklarowali, że dołożona zostanie należyta staranność przy wypełnianiu obowiązku sprawozdawczego. Ponadto marszałek województwa pomorskiego poinformował, że kontynuowane będą szkolenia i coroczna aktualizacja poradnika dla pracowników gmin w tym zakresie.
Materiał archiwalny z 2016 roku.
Opinie (113) ponad 10 zablokowanych
-
2017-03-26 19:44
(5)
Przerażająca jest Wasza logika. Jak będziecie uczyć się staranniej matematyki i logiki to zrozumiemy co to oznacza podzielnik. W Gdańsku uznano ze podzielników kosztów bedą m kwadratowe bo je najłatwiej sprawdzić i weryfikować z oświadczeniami ludzi w księgach wieczystych. Niestety metoda z woda i ściekami ma swoje wady i byla niemożliwa do zastosowania ponieważ dane obstający liczników pobiera SNG a ustawa nie pozwoliła mu powierzyć rozliczania opłat, zas osobowa metoda w Polsce wskazała jak wielkie są nadużycia spada liczba deklarowanych mieszkańców nawet o 30%.
Tak wiec metry kwadratowe są najskuteczniejsze choć może niesprawiedliwe:(- 3 16
-
2017-03-26 19:58
a gdzie jest powiedziane, że urzędnikowi ma być łatwo i przyjemnie?
czy to jest opłata za śmieci, czy podatek od powierzchni mieszkania?
serio, nie da się wprowadzić metody od osób???
w spółdzielniach do tej pory funkcjonowała - przy tym samym społeczeństwie ze skłonnością do "znikania"...
Co jest większym "błędem systemu", czy gdy 30% płatników zginie, czy jeśli ktoś płaci stawkę za śmieci 72m2 x kwota stawki, a w tej samej lokalizacji inna osoba płaci 10m2 (5 osób w mieszkaniu 50m2) x stawka za metr...
Uprzejmie proszę użyć logiki... W tym przypadku osoba samotna płaci ponad 7 razy więcej niż jej sąsiad!!!! to chyba lepiej jak 30% procent populacji zniknie - wystarczy włączyć do zeznania podatkowego informację o miejscu płacenia za śmieci, jest mnóstwo sposób doszczelniających system - trzeba tylko chcieć... No ale zdaniem gdańskich urzędników gdańszczanie to kombinatorzy i złodzieje (ciekawe kogo urzędnicy mają za wzór gdańszczanina), więc lepiej w majestacie prawa łupić osoby samotne niż cokolwiek się wysilić i uszczelnić system...
Jakoś w spółdzielniach system od osób działał...
Jestem po mat-fiz'ie. Logika zaliczona na 5 :-)- 9 1
-
2017-03-26 20:25
Przerażające jest Twoja logika... (2)
Jak będziesz się uczył starannej matematyki i logiki, a do tego wyjrzysz trochę dalej niż czubek własnego nosa to zrozumiesz, że w innych miastach się dało i opłaty są pobierane wg zużycia wody czy osobowo...
- 6 0
-
2017-03-26 21:20
Tak jest w Świnoujściu.Miasto, w którym podobnie jak w Gdańsku przebywa dużo turystów i płacą od zużycia wody.
Wielu nie pamięta,ale gdańskie władze twierdziły że nie można liczyć od ilości osób,bo ludzie wynajmują mieszkania studentom bez ich meldowania.
Wystarczy "właścicielami " śmieci zrobić państwo,a nie samorząd i wtedy bez problemu można będzie kasować za ich wywóz od osoby niezależnie gdzie zamieszkuje.
Jeśli chodzi o powiązanie rozliczenie z zużyciem wody to urzędnicy wtedy twierdzili,ze mieszkańcy zaczną wodę oszczędzać i SAUR nie wyjdzie na swoje.Przecież to właśnie pracownicy Urzędu Miasta zarabiają tam w radzie nadzorczej i nie ma się co dziwić,że bardziej im zależy na tej firmie niż mieszkańcach.- 4 0
-
2017-03-27 09:01
Bo to jest logika urzędnicza - nałupać jak najwięcej od frajerów - podatników, nie ważne jakim kosztem.., a sprawiedliwość.. ?? - to nie w tym kraju.. :))
- 0 0
-
2017-03-26 21:11
Sam się ucz logiki
Co jest celem? Zebranie jak największej ilości pieniędzy czy ilości potrzebnej do wypełnienia zadania na które są zbierane? Jak wypada ta skuteczność obecnie?
- 1 0
-
2017-03-26 21:32
ewa (3)
Przez lata płaciłam za wywóz ponad 80 złotych miesięcznie- bo odbiorca indywidualny. I nikogo to nie obchodziło, ze w tym samym czasie blokowiska płaciły grosze. Po reformie płacę 18 złotych. Niech żyje reforma śmieciowa!!!!
- 2 9
-
2017-03-26 21:41
na ilu metrach mieszkasz że tak Ci się zmieniła opłata? (1)
- 0 0
-
2017-03-26 23:15
mieszka na działce
40m2x0,44zl =.....
- 0 0
-
2017-03-26 22:04
ile czasu zajmie oprźnienie 60 koszy z 60 domków a ile czasu zajmie opróżnienie jednego pojemnika z 60 mieszkań?
Przez to płaciłaś 80 zł i nadal powinnaś płacić adekwatnie do czasu jaki firma odbierająca odpady musi poświęcić na odebranie od Ciebie śmieci. Czysta matematyka.
- 4 0
-
2017-03-26 22:04
Smieci
Adamowicz oddaj nasze pieniadze a nie kupuj sobie mieszkan starczy juz tych przekretow
- 4 1
-
2017-03-26 22:36
Zrozumiałem, że wytwarzamy za mało śmieci
A może jestem głupi. Albo ktoś inny źle oszacował potrzeby inwestycji w kompostowniki i spalarnie. Wtedy to ktoś inny jest głupi.
- 2 0
-
2017-03-27 06:28
To jest przestępstwo niegospodarności?
Nie dość, że partie KODu znacjonalizowały wywóz śmieci "by było jak było za komuny" to za dostarczenie surowców wtórnych w Gdańsku podwyższono opłaty z 7zł do 60 zł. Przecież to jawna niegospodarność i przestępstwo łamiące zasady wolnego rynku? Opłata po wprowadzeniu segregacji powinna była spaść poniżej 7zł dla mieszkańców blokowisk. Obecny układ cenowy jest stworzony "By żyło się lepiej Adamowiczowi i świcie w domkach jednorodzinnych a "plebs" ma na nich płacić?
- 4 1
-
2017-03-27 07:43
nadpłata
Gdańsk i Trójmiasto- siedlisko kodziarsko -Polszewickiej sekty!!! bedą tu rzadzić zawsze i nie narzekajcie lemingi tylko płacić najwyższy czynsz ! opłaty wodno-kanalizacyjne! itd,itp!!! macie za to in-vitro,świętujecie jubileusz TK i jest fajnie!!
- 3 1
-
2017-03-27 08:19
Odpady tworzy przemysł. Po co opakowania ponad miarę.
- 3 0
-
2017-03-27 08:56
w wysokości opłat Gdynia chyba wiedzie prym..
W Gdyni są jakieś w ogóle z sufitu opłaty już za SEGREGOWANE odpady (o ponad połowę wyższe niż w Sopocie za NIESEGREGOWANE), za niesegregowane to już totalny koszmar. Ciekawe, jaką w Gdyni nagromadzili sobie nadwyżkę naszym kosztem..
- 0 0
-
2017-03-27 08:59
W trzech województwach, w tym w woj. pomorskim, 0,8 proc. gmin nie osiągnęło wymaganych poziomów recyklingu...
Znaczy się w naszym województwie na 123 gminy 1 nie osiągnęła?
- 0 0
-
2017-03-27 09:47
Gdańsk jest brudny!!! Chodniki czyści się dmuchawami, które roznoszą wielkie chmury pyłów i kurzu A MY to wdychamy! Dziadostwo Głupota urzędników
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.