• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nieprawidłowości w systemie gospodarowania odpadami

Katarzyna Moritz
26 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
NIK twierdzi, że najwięcej kłopotów stwarza ograniczenie masy odpadów biodegradowalnych przekazywanych do składowania. W Szadółkach od lat mamy problem z kompostem. Obecnie trwają prace przygotowawcze do budowy drugiej  kompostowni, która ma zakryć przyczynę odoru w części miasta. NIK twierdzi, że najwięcej kłopotów stwarza ograniczenie masy odpadów biodegradowalnych przekazywanych do składowania. W Szadółkach od lat mamy problem z kompostem. Obecnie trwają prace przygotowawcze do budowy drugiej  kompostowni, która ma zakryć przyczynę odoru w części miasta.

Najwyższa Izba Kontroli oceniła działania organów administracji publicznej na rzecz prawidłowego zagospodarowania odpadów komunalnych jako niedostateczne i nieskuteczne. Nieprawidłowości stwierdzono na wszystkich szczeblach funkcjonowania systemu gospodarki odpadami.



Czy odczułeś skutki reformy śmieciowej?

NIK dwa lata temu wykazał, że wprowadzony w 2013 roku nowy system gospodarowania odpadami komunalnymi nie doprowadził do rozwiązania problemu "dzikich wysypisk", których przybywa zamiast ubywać. Rosną także koszty gospodarowania odpadami, bo gminy nie potrafią rzetelnie oszacować ilości wytwarzanych śmieci i asekuracyjnie nakładają na mieszkańców wyższe opłaty.

W Gdańsku z tego powodu powstała olbrzymia nadpłata, która na początku tego roku wynosiła aż 60 mln zł. Opozycja od dawna apeluje, by pieniądze te zwrócić mieszkańcom i obniżyć stawki za odbiór odpadów. Na to się raczej nie zanosi. Tak jak informowaliśmy w styczniu, szykuje się bowiem w całej Polsce kolejna zmiana w segregowaniu odpadów. Władze w Gdańsku zapowiadają, że nadwyżka ma być przeznaczona na pokrycie kosztów systemu.

Czytaj też: Szykuje się kolejna rewolucja śmieciowa w Gdańsku

Najnowszy raport NIK też krytycznie odnosi się tzw. reformy śmieciowej. Jak wskazuje NIK, zarządy województw z opóźnieniem aktualizowały wojewódzkie plany gospodarki odpadami, zarówno w 2012 r., jak i w 2016 r. Regulaminy utrzymania czystości i porządku w gminach nie zawsze dostosowane były do tych planów.

W trzech województwach, w tym w woj. pomorskim, 0,8 proc. gmin nie osiągnęło wymaganych poziomów recyklingu i przygotowania do ponownego użycia następujących frakcji odpadów komunalnych: papieru, metali, tworzyw sztucznych, szkła.

NIK twierdzi, że najwięcej kłopotów stwarza ograniczenie masy odpadów biodegradowalnych przekazywanych do składowania. W ocenie Najwyższej Izby Kontroli zagraża to wypełnieniu przez Polskę celów w gospodarce odpadami komunalnymi określonych na 2020 r. i pozyskaniu finansów z Unii Europejskiej w przyszłości.

- Nowe przepisy miały pozwolić ograniczyć masę składowanych odpadów o te, które np. mogą być przekształcane termicznie z odzyskiem energii. Kontrola pokazała, że są trudności z ich zagospodarowaniem. Rosnąca masa tych odpadów na terenie instalacji może prowadzić do aktywizacji szarej strefy i do nielegalnego pozbywania się, nawet podpalania tych odpadów - podkreśla Dominika Tarczyńska, rzecznik NIK.
Na terenie trzech województw moce przerobowe instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych wielokrotnie przekroczyły ilość wytworzonych odpadów. W województwie pomorskim w sprawozdaniu z wojewódzkich planów gospodarki odpadami wskazano wykonanie zadań inwestycyjnych dotyczących budowy lub rozbudowy instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych, w tym składowisk i kompostowni.

Nie zrealizowano trzech planowanych inwestycji, w tym budowy instalacji do termicznego przekształcania odpadów, dla której według stanu na dzień 30 czerwca 2016 roku uzyskano decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach oraz dwóch inwestycji pozostających w trakcie realizacji.

- Nadzór marszałków województw i Wojewódzkich Inspektorów Ochrony Środowiska nad podmiotami prowadzącymi regionalne instalacje do przetwarzania odpadów komunalnych był niedostateczny. NIK wskazuje, że brak skutecznego nadzoru nad tymi podmiotami stwarzał ryzyko nielegalnego pozbywania się odpadów i zanieczyszczenie środowiska - podkreśla rzecznik NIK.
Marszałkowie kontrolowanych województw deklarowali, że dołożona zostanie należyta staranność przy wypełnianiu obowiązku sprawozdawczego. Ponadto marszałek województwa pomorskiego poinformował, że kontynuowane będą szkolenia i coroczna aktualizacja poradnika dla pracowników gmin w tym zakresie.

Materiał archiwalny z 2016 roku.

Opinie (113) ponad 10 zablokowanych

  • (5)

    Przerażająca jest Wasza logika. Jak będziecie uczyć się staranniej matematyki i logiki to zrozumiemy co to oznacza podzielnik. W Gdańsku uznano ze podzielników kosztów bedą m kwadratowe bo je najłatwiej sprawdzić i weryfikować z oświadczeniami ludzi w księgach wieczystych. Niestety metoda z woda i ściekami ma swoje wady i byla niemożliwa do zastosowania ponieważ dane obstający liczników pobiera SNG a ustawa nie pozwoliła mu powierzyć rozliczania opłat, zas osobowa metoda w Polsce wskazała jak wielkie są nadużycia spada liczba deklarowanych mieszkańców nawet o 30%.
    Tak wiec metry kwadratowe są najskuteczniejsze choć może niesprawiedliwe:(

    • 3 16

    • a gdzie jest powiedziane, że urzędnikowi ma być łatwo i przyjemnie?

      czy to jest opłata za śmieci, czy podatek od powierzchni mieszkania?
      serio, nie da się wprowadzić metody od osób???
      w spółdzielniach do tej pory funkcjonowała - przy tym samym społeczeństwie ze skłonnością do "znikania"...
      Co jest większym "błędem systemu", czy gdy 30% płatników zginie, czy jeśli ktoś płaci stawkę za śmieci 72m2 x kwota stawki, a w tej samej lokalizacji inna osoba płaci 10m2 (5 osób w mieszkaniu 50m2) x stawka za metr...
      Uprzejmie proszę użyć logiki... W tym przypadku osoba samotna płaci ponad 7 razy więcej niż jej sąsiad!!!! to chyba lepiej jak 30% procent populacji zniknie - wystarczy włączyć do zeznania podatkowego informację o miejscu płacenia za śmieci, jest mnóstwo sposób doszczelniających system - trzeba tylko chcieć... No ale zdaniem gdańskich urzędników gdańszczanie to kombinatorzy i złodzieje (ciekawe kogo urzędnicy mają za wzór gdańszczanina), więc lepiej w majestacie prawa łupić osoby samotne niż cokolwiek się wysilić i uszczelnić system...
      Jakoś w spółdzielniach system od osób działał...
      Jestem po mat-fiz'ie. Logika zaliczona na 5 :-)

      • 9 1

    • Przerażające jest Twoja logika... (2)

      Jak będziesz się uczył starannej matematyki i logiki, a do tego wyjrzysz trochę dalej niż czubek własnego nosa to zrozumiesz, że w innych miastach się dało i opłaty są pobierane wg zużycia wody czy osobowo...

      • 6 0

      • Tak jest w Świnoujściu.Miasto, w którym podobnie jak w Gdańsku przebywa dużo turystów i płacą od zużycia wody.
        Wielu nie pamięta,ale gdańskie władze twierdziły że nie można liczyć od ilości osób,bo ludzie wynajmują mieszkania studentom bez ich meldowania.
        Wystarczy "właścicielami " śmieci zrobić państwo,a nie samorząd i wtedy bez problemu można będzie kasować za ich wywóz od osoby niezależnie gdzie zamieszkuje.
        Jeśli chodzi o powiązanie rozliczenie z zużyciem wody to urzędnicy wtedy twierdzili,ze mieszkańcy zaczną wodę oszczędzać i SAUR nie wyjdzie na swoje.Przecież to właśnie pracownicy Urzędu Miasta zarabiają tam w radzie nadzorczej i nie ma się co dziwić,że bardziej im zależy na tej firmie niż mieszkańcach.

        • 4 0

      • Bo to jest logika urzędnicza - nałupać jak najwięcej od frajerów - podatników, nie ważne jakim kosztem.., a sprawiedliwość.. ?? - to nie w tym kraju.. :))

        • 0 0

    • Sam się ucz logiki

      Co jest celem? Zebranie jak największej ilości pieniędzy czy ilości potrzebnej do wypełnienia zadania na które są zbierane? Jak wypada ta skuteczność obecnie?

      • 1 0

  • ewa (3)

    Przez lata płaciłam za wywóz ponad 80 złotych miesięcznie- bo odbiorca indywidualny. I nikogo to nie obchodziło, ze w tym samym czasie blokowiska płaciły grosze. Po reformie płacę 18 złotych. Niech żyje reforma śmieciowa!!!!

    • 2 9

    • na ilu metrach mieszkasz że tak Ci się zmieniła opłata? (1)

      • 0 0

      • mieszka na działce

        40m2x0,44zl =.....

        • 0 0

    • ile czasu zajmie oprźnienie 60 koszy z 60 domków a ile czasu zajmie opróżnienie jednego pojemnika z 60 mieszkań?

      Przez to płaciłaś 80 zł i nadal powinnaś płacić adekwatnie do czasu jaki firma odbierająca odpady musi poświęcić na odebranie od Ciebie śmieci. Czysta matematyka.

      • 4 0

  • Smieci

    Adamowicz oddaj nasze pieniadze a nie kupuj sobie mieszkan starczy juz tych przekretow

    • 4 1

  • Zrozumiałem, że wytwarzamy za mało śmieci

    A może jestem głupi. Albo ktoś inny źle oszacował potrzeby inwestycji w kompostowniki i spalarnie. Wtedy to ktoś inny jest głupi.

    • 2 0

  • To jest przestępstwo niegospodarności?

    Nie dość, że partie KODu znacjonalizowały wywóz śmieci "by było jak było za komuny" to za dostarczenie surowców wtórnych w Gdańsku podwyższono opłaty z 7zł do 60 zł. Przecież to jawna niegospodarność i przestępstwo łamiące zasady wolnego rynku? Opłata po wprowadzeniu segregacji powinna była spaść poniżej 7zł dla mieszkańców blokowisk. Obecny układ cenowy jest stworzony "By żyło się lepiej Adamowiczowi i świcie w domkach jednorodzinnych a "plebs" ma na nich płacić?

    • 4 1

  • nadpłata

    Gdańsk i Trójmiasto- siedlisko kodziarsko -Polszewickiej sekty!!! bedą tu rzadzić zawsze i nie narzekajcie lemingi tylko płacić najwyższy czynsz ! opłaty wodno-kanalizacyjne! itd,itp!!! macie za to in-vitro,świętujecie jubileusz TK i jest fajnie!!

    • 3 1

  • Odpady tworzy przemysł. Po co opakowania ponad miarę.

    • 3 0

  • w wysokości opłat Gdynia chyba wiedzie prym..

    W Gdyni są jakieś w ogóle z sufitu opłaty już za SEGREGOWANE odpady (o ponad połowę wyższe niż w Sopocie za NIESEGREGOWANE), za niesegregowane to już totalny koszmar. Ciekawe, jaką w Gdyni nagromadzili sobie nadwyżkę naszym kosztem..

    • 0 0

  • W trzech województwach, w tym w woj. pomorskim, 0,8 proc. gmin nie osiągnęło wymaganych poziomów recyklingu...

    Znaczy się w naszym województwie na 123 gminy 1 nie osiągnęła?

    • 0 0

  • Gdańsk jest brudny!!! Chodniki czyści się dmuchawami, które roznoszą wielkie chmury pyłów i kurzu A MY to wdychamy! Dziadostwo Głupota urzędników

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane