- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (159 opinii)
- 2 Dwóch 29-latków z narkotykami (45 opinii)
- 3 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (410 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (229 opinii)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (107 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (171 opinii)
Nierówna walka z brudzącymi gołębiami
Dla jednych z gracją przechadzające się ptaszki, upiększające okolice, dla innych wręcz latające szczury, roznoszące zarazki i brud. Gołębie - odwieczny problem mieszkańców Trójmiasta. O nierównej walce z tymi ptakami, a raczej wspierającymi je sąsiadami, opowiada nasza czytelniczka, pani Agata. Oto jej list.
Czytaj także: Agresywne ptaki. Problem nie do rozwiązania?
Latające gołębie siadają na balkonach i parapetach mieszkań, przez co powodują zanieczyszczanie części naszych mieszkań. Ptaki niszczą również wyposażenie balkonów i kwietników, a także roznoszą różne pasożyty i insekty.
Prośby nie pomagają
Od ponad dwóch miesięcy co parę dni wywieszam, za pozwoleniem Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej, prośby o niedokarmianie ptaków z informacją, że nie tylko niszczą one nasze wspólne mienie (budynek), ale są również zagrożeniem dla naszego zdrowia i życia. Informuję również, że takie dokarmianie bardziej szkodzi ptakom, niż pomaga, gdyż zatracają one naturalny instynkt samodzielnego poszukiwania pokarmu.
Niestety kartki z ww. prośbami są zrywane, a ostatnio rzucane pod drzwi mojego mieszkania i do skrzynki pocztowej (zdjęcia w załączeniu). Odczytuję to jako próbę nękania mojej osoby.
Rozmowy z osobami dokarmiającymi gołębie nie przynoszą żadnego skutku, a osoby te naruszają ogólnie przyjęte normy społeczne.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (267) ponad 20 zablokowanych
-
2019-10-07 15:32
agresja w stosunku do wszystkich zwierząt (2)
Artykuł wywołał falę agresji w stosunku do innych zwierząt, np. kotów wolnobytujących, które i tak mają ciężki żywot i są prześladowane przez ludzi. Niektórzy w swej nienawiści odnosili się również do bezdomnych. Czasami trzeba przewidywać konsekwencje swoich działań. Gratulacje p. Agato!
- 4 2
-
2019-10-07 15:40
Popieram!!
Popieram ! Pani Agato wstyd!!!
- 0 0
-
2019-10-07 18:30
Też dokarmiamy koty ale w okresie jesienno zimowym. Latem dostają wodę. Artykuł jest o gołębiach nie kotach. Przyznaję jednak, że agresję łatwo w nas wywołać.
- 0 0
-
2019-10-07 17:39
Ja też uważam, że zaśmiecanie skrzynki pocztowej lub wycieraczki można już za nękanie. Też jestem za zakazem karmienia dzikich zwierząt w okresie wiosenno-jesiennym. One same powinny zdobywać pokarm. I nawet tłumaczenie, że Pan kupuje specjalne ziarna w ZOO Karina mnie nie przekonuje. Można karmić zimą, w okresie mrozów i róbmy to mądrze. Bez zlewek kuchennych, suchego chleba dla ptactwa i w miejscach oddalonych od mieszkańców. Na moim osiedlu Pani dokarmia dziki. Efekt jest taki , że wychodzę z klatki i widzę całe stadko.
- 3 1
-
2019-10-07 20:54
Nawiązanie do komentarza do redakcji
Wstawiłam swój komentarz do artykułu i dopiero później zaczęłam czytać komentarze i natknęłam się na "Do redakcji". Myślę, że od osoby, która walczy z P. Agatą. P. Agatą opisała problem dotyczący całego Śródmieścia Gdyni ( Nie wspominam o całym Trójmieście ani o wszystkich miastach na świecie). Nie wyzywała tych osób tylko prosiła. Spotkała się że słowną agresją, wręcz ubliżaniem. Może więcej taktu.
Gołębie są nazywane "fruwającymi szczurami" , więc proponuję dokarmiać szczury i zgłaszać na policję informacje o wykładaniu trucizny na gryzonie przez administrację.
Wszyscy jesteśmy za akcją sprzątaj po swoim psie, może tym razem sprzątają po gołębiach, które karmisz.
Jeżeli P. Agatą występuje truciznę i szkło ( jakoś nie chcę mi się wierzyć ) to oczywiście proszę to zgłosić na policję. Tylko to nie takie proste. Ostatnio po mojej ulicy chodziła dziewczyna naciągająca na rodzinę zastępczą dla swojego rodzeństwa. Nie miałam w portfelu pieniędzy, sąsiad dał 50 zł A ja poprosiłam o adres. Oczywiście dane fałszywe, miejsce pracy zmarłej matki- Poczta fałszywe. Zgłosiłam sprawę na policję, nie przyjęli. Dzięki mediom społecznościowym udało się zdobyć namiary na nią. Znowu policja. Usłyszeliśmy ( bo prawie komitet obywatelski się znalazł), że jak ją złapiemy to mamy dzwonić na 997.
I jeszcze raz prośba nie dokarmiajcie dzikich zwierząt jak tego nie potrzebują. Ja nawet przemówiłam mojej sąsiadce, starszej Pani, ktora karmi koty. Oczywiście obiecałam jej pomoc w zimie.- 3 2
-
2019-11-01 10:57
Gratuluję fantazji i nocnych podchodów
- 1 0
-
2020-02-15 20:18
A ja karmię regularnie i gołębie to piękne zwierzęta i żal mi was polaki buraki którym wszystko przeszkadza
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.