- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (353 opinie)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (263 opinie)
- 3 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (123 opinie)
- 4 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (34 opinie)
- 5 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (297 opinii)
- 6 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (102 opinie)
Nieruchomości po Amber Gold sprzedane za 15 mln zł
porównać
Prawie 15 mln zł były warte nieruchomości należące niegdyś do Amber Gold. Syndykowi, który zajmuje się majątkiem po firmie Marcina i Katarzyny P., udało się sprzedać je wszystkie. Dzięki temu do podziału między poszkodowanych w piramidzie finansowej jest ponad 66 mln zł. Zobowiązania wynoszą jednak ok. 660 mln zł.
Lokale, w których funkcjonowała firma, rozlokowane były m.in. w ścisłym centrum Gdańska. Po tym, jak firma ogłosiła upadłość, sprzedażą jej majątku zajął się syndyk.
Pieniądze z nieruchomości Amber Gold zasiliły pulę, z której środki będą wypłacane wierzycielom piramidy finansowej.
W sumie pod młotek syndyka poszły cztery lokale położone przy ul. Stągiewnej, cztery przy Szafarni, lokal przy Spichrzowej w Gdańsku oraz Starowiejskiej w Gdyni.
- Nieruchomości sprzedano za łączną kwotę 14 mln 769 tys. 623 zł - mówi Marcin Wolski z biura syndyka zajmującego się masą upadłościową Amber Gold.
Warto zaznaczyć, że upłynnianie zabezpieczonego majątku po upadłej spółce nadal trwa. Do sprzedaży pozostaje m.in. ostatni pakiet wierzytelności, który przysługiwał Amber Gold. Jego cena wywoławcza to ok. 875 tys. zł.
Kropla w morzu utopionych w Amber Gold pieniędzy
Po sprzedaży pieniądze te trafią do puli środków, przeznaczonych dla osób, które straciły pieniądze, inwestując w AG. Syndyk jak do tej pory zebrał w niej ok. 66 mln zł. Do tej kwoty należy także doliczyć ok. 6 mln zł, które wypłacono już pierwszym wierzycielom, którzy zabezpieczyli swoje roszczenia hipotekami na nieruchomościach Amber Gold - przed ogłoszeniem upadłości przez spółkę.
Wspomniana kwota - choć może robić wrażenie - jest jednak kroplą w morzu pieniędzy, na które czekają poszkodowani. Dług upadłej firmy, o którym mówi syndyk Józef Dębiński, wynosi 663 mln zł. Prokuratura w akcie oskarżenia tymczasem wskazywała na oszustwo na kwotę ok. 850 mln zł. Syndyk tłumaczy, że rozbieżność wynika z tego, iż nie wszyscy poszkodowani ustaleni przez śledczych zgłosili się do postępowania upadłościowego.
Nieprawomocny wyrok dla Katarzyny i Marcina P.
Przypomnijmy: w ubiegłym roku Marcin P. i Katarzyna P., twórcy piramidy finansowej Amber Gold, zostali skazani odpowiednio na 15 i 12,5 roku więzienia. Wyrok w sprawie Amber Gold jest nieprawomocny.
Opinie (248) ponad 20 zablokowanych
-
2020-02-11 09:28
Get Back to 2,5 mld a nie 88 mln i PiS nie chce komisji, bo nic się nie stało !!!!!
- 13 6
-
2020-02-11 09:32
Raport komisji
Przeszedł niezauważony w tzw wolnych mediach. Dużo wyjaśniał kto był umoczony ale nie wyjaśnił kto bezpośrednio stał za Pawelkiem. Kto ma jednak jako takie rozeznanie w Gdańsku to dobrze wie.
- 11 3
-
2020-02-11 09:40
a ta komisja, co nam ją stale w telewizji pokazywali (2)
to coś ustaliła ?
- 17 1
-
2020-02-11 09:44
Tak.
Senor Suski dowiedział się kim była caryca Katarzyna.
- 10 0
-
2020-02-11 14:13
Przestali ustalać bo się okazało że kasa jest z Pis skoku
- 4 0
-
2020-02-11 09:42
Kto kupił?
- 9 0
-
2020-02-11 09:42
Po resztę do Tuska
Poszkodowani pozew zbiorowy przeciwko Państwu rządzonemu przez Tuska.
- 11 12
-
2020-02-11 09:42
Sonda
Gdzie pieniądze? Zapytajcie donka
- 13 13
-
2020-02-11 09:50
To tylko lipa
PO resztę kasy zapraszam do Brukseli .
Donald Bąk- 10 8
-
2020-02-11 09:52
nie wszyscy poszkodowani się zgłosili bo pewnie inwestowali lewe pieniądze i teraz czują strach przed urzędem skarbowym
- 12 0
-
2020-02-11 10:01
Ból w szlachetnej części pleców
Amber Gold do dzisiaj budzi takie emocje, bo budowa i runięcie tej piramidy było możliwe tylko dzięki najpodlejszym ludzkim cechom a zarazem polskim cechom narodowym czyli chciwości i pazerności, żeby to przykryć dorabia się polityczny wątek tej afery. W AG nikogo nie interesowało pochodzenie pieniędzy, co nie przejdzie w normalnych bankach. O ofertach produktów bankowych kilkukrotnie korzystniejszych od reszty nawet nie wspomnę. Ten płacz przypomina mi ludzi którzy kupują na OLX nowy towar za 40-50% jego rynkowej ceny i mają pretensje, że są oszukiwani. Życie to nie bajka, cudów nie ma. A na stronie KNF codziennie przybywa ostrzeżeń dotyczących podobnych wałków.
- 18 3
-
2020-02-11 10:12
(2)
A kiedy w koncu rozliczenie afer SKOK'ów?
Wszystkie tropy prowadza do PIS...- 18 12
-
2020-02-11 10:26
wszelkie tropy prowadzą do WSI (1)
i Bredzisława Vel Szoguna
- 3 6
-
2020-02-12 08:51
Pierwszego Gajowego RP
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.