• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niesamowite maszyny: podbijarka torowa

Jakub Gilewicz
21 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Podnosi kolejowe tory, podsypuje tłuczeń pod uniesione podkłady, po czym umieszcza te pierwsze w miejscu, które przewiduje projekt. W kolejnym odcinku cyklu Niesamowite maszyny prezentujemy podbijarkę torową, która pracuje przy budowie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.



Czy śledzisz budowę Pomorskiej Kolei Metropolitalnej?

Samojezdna maszyna ma jeden cel: odpowiednio wyregulować położenie toru, aby w przyszłości mogły po nim szybko i bezpiecznie jeździć pociągi.

- Dzięki podbiciu toru będziemy mogli jechać na odcinku, który widzimy, z prędkością 120 kilometrów na godzinę - stwierdza asystent inspektora nadzoru w PKM Dominik Wiśniewski, który spogląda na torowisko w rejonie przystanku Gdańsk Rębiechowo.

Pracę potężnej podbijarki torowej 09-32 CSM firmy Plasser&Theurer nadzorują dwaj operatorzy. Pierwszy z nich siedzi w kabinie, która znajduje się w przedniej części maszyny. Odpowiada on za pracę systemu namiarowego, którego zadaniem jest właściwe pozycjonowanie toru.

- Ustawiam namiary, które robi geodezja, aby maszyna zrobiła tor w planie i w profilu - rzuca krótko operator Piotr Niemczyk.

- Chodzi o to, że operator za pomocą specjalnych potencjometrów ustawia namiary, które ma rozpisane przez geodetów na główce szyny. Na podstawie wprowadzonych namiarów tor jest nasuwany i podnoszony na zadaną oś, czyli przesuwa się podniesiony tor lewo lub prawo, a także podnosi się go. Służą do tego specjalne chwytaki - wyjaśnia szerzej Jacek Łęcki, inspektor nadzoru ds. kolejowych w PKM.

W tylnej części maszyny pracuje w tym czasie drugi operator. Dba o to, aby z jednej strony podbijarka była cały czas w ruchu, a z drugiej strony regularnie zatrzymuje i kieruje w dół część roboczą - czyli hydrauliczny mechanizm podbijający. Zadaniem tego ostatniego oprócz podnoszenia szyn i podkładów, jest również zagęszczanie tłucznia.

- Prawy pedał jest do ciągłej jazdy maszyny, a lewy do opuszczania zespołów podbijających. W momencie, kiedy są opuszczane, zatrzymuje się część robocza, czyli tak zwana satelita, ale maszyna dalej jest w ruchu - tłumaczy Leszek Warda, który jako operator pracuje od 1979 roku.

Podsypywanie tłucznia odbywa się dzięki wibracjom i ruchom elementów zwanych łapami lub łopatkami. W ciągu godziny maszyna wyposażona w 475-konny silnik spalinowy może podbić około tysiąca metrów toru. - Założenie pracy dla tej podbijarki to około 50 milimetrów nasunięcia w lewo lub w prawo i 50 milimetrów podnoszenia. To wartości, które pozwalają uniknąć przeciążenia maszyny - wylicza inspektor nadzoru ds. kolejowych.

W związku z tym, że na trasie PKM przewidziane są podnoszenia rzędu 150 milimetrów, podbijarka kilkakrotnie pokonuje odcinki, aby uzyskać właściwe położenie toru.

Czytaj więcej o budowie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej

Może podnosić ładunki o masie nawet 330 ton i jest najsilniejszym żurawiem pływającym, który operuje na polskich wodach. Zobacz w akcji "Maję".

Ma ponad 60 metrów długości, wyposażona jest w głowicę tnącą, a jej pompa ma moc ponad 1800 kilowatów. Zobacz w akcji potężną pogłębiarkę M30.

Miejsca

Opinie (63) 6 zablokowanych

  • Już widzę jak po tym nachylonym i krętym szlaku będą jeździły pojazdy szynowe...

    z prędkością 120km/h w kierunku lotniska. Chyba w teorii, albo w dół bez hamowania.
    120km/h dla trakcji spalinowej PKP to po poziomym torze jest problemem, a co dopiero pod górę.
    70km/h na wzniesieniu przy suchym torze to dla PKM zapewne będzie max.

    • 2 3

  • Kolejna "NIESAMOWITA" maszyna zacnego portalu. Oni chyba mają jakieś kompleksy..

    • 5 4

  • Specjalna, niesamowita, potężna...i samojezdna.

    Specjalne chwytaki, specjalne potencjometry- ta maszyna wszystko ma specjalne i w ogóle jest niesamowita......
    Po lekturze artykułu o całkiem ciekawej maszynie, zaczynam się jej bać...

    Proszę nie starajcie się małpować stylu pisania z innych portali!

    • 1 3

  • Dla Gilewicza nwszystko jest niesamowite

    jak by niczego przedtem w zyciu nie widzial. Gdyby popracowal troche w stoczniach na produkcji to przestal by uzywac ten dziecinnie brzmiacy zwrot Niesamowite.

    • 2 4

  • 120km/h ?

    nie dziekuje, nie spieszy mi sie grobu az tak, 80km/h to maksymalna predkosc dla pociagow poruszajacych sie po tych pordzewialych torach... moja ciocia pracowla w pkp i zawsze mawiala,
    jak chcesz bezpiecznie i na czas dojechac to jedz autostopem..

    • 1 5

  • A może tak ją na Sobieskiego? niech wyrówna.

    • 1 0

  • Nowszy model

    https://www.youtube.com/watch?v=gSreSkYj-vo

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane