• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niesamowite maszyny: potężna wyoblarka

Jakub Gilewicz
23 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Zobacz, jak działa potężna wyoblarka.


Dzięki potężnemu naciskowi rolek kształtuje stalowe zwijki, które służą do produkcji ważnej części napędu statków. W trzecim odcinku cyklu "Niesamowite maszyny" prezentujemy prototypową wyoblarkę - dzieło międzynarodowego zespołu inżynierów.



Dysze napędowe, w których obracają się śruby napędowe statków mają kształt pierścienia. Stosowane są m.in. w celu zwiększenia uciągu i zmniejszenia zużycia paliwa. Dysze napędowe, w których obracają się śruby napędowe statków mają kształt pierścienia. Stosowane są m.in. w celu zwiększenia uciągu i zmniejszenia zużycia paliwa.

Czy słyszałe(a)ś wcześniej o wyoblarce?

- Nasza wyoblarka jest unikatem na skalę światową - zachwala Sławomir Gieroń. Ta maszyna to bowiem oczko w głowie dyrektora Damen Marine Components Gdańsk zobacz na mapie Gdańska.

Na pierwszy rzut oka to maszyna, jakich wiele: potężny korpus, komputer i sporo przewodów. Dla gdańskiej firmy to unikat - sterowany numerycznie prototyp wyoblarki, stworzony we współpracy z duńskimi i holenderskimi inżynierami. Maszyna za pomocą systemu rolek potrafi precyzyjnie kształtować potężne zwijki ze stali nierdzewnej, które są głównymi częściami dysz napędowych.

Tego typu dysze mają kształt profilowanych pierścieni, w których obracają się okrętowe śruby. Stosowane są na przykład w jednostkach, które pracują z małymi prędkościami i mają duży uciąg. Masowo montowane są w holownikach, pogłębiarkach i jednostkach z sektora offshore.

- Dysze napędowe zwiększają uciąg i znacząco poprawiają sprawność śruby. Do tego chronią ją przed uszkodzeniami mechanicznymi - wyjaśnia Piotr Kryla, zastępca szefa produkcji w Damen Marine Components.

W gdańskiej firmie wyoblarka jest kluczowym elementem w procesie produkcji dysz napędowych. Po pierwszym etapie, kiedy walcarka nadaje płaskiemu kawałkowi blachy okrągły kształt, zespawaną zwijkę umieszcza się na wale wyoblarki, czyli na obrotowej części maszyny. Mogą trafić tu zwijki o średnicy ponad czterech metrów i grubości od ośmiu do 25 milimetrów.

Następnie operator wprowadza odpowiednie parametry do komputera. - Profil uzyskiwany jest przez wyginanie kolejnych stycznych, które generowane są przez program - tłumaczy krótko Michał Gębka, operator wyoblarki.

Kształtowanie stalowej zwijki odbywa się za pomocą dwóch rolek pracujących po obu stronach materiału. Obie obracają się z odpowiednią prędkością i naciskają na powierzchnię zwijki. - Jest to nacisk wywierany przez ciśnienie rzędu od 30 do 60 barów. Co ważne wyoblanie odbywa się "na zimno", czyli nie stosuje się obróbki cieplnej - tłumaczy Maciej Zaboklicki, kierownik wydziału produkcji dysz.

Czas trwania procesu zależy od średnicy i grubości materiału. Wyoblenie jednej zwijki zajmuje maszynie przeważnie kilka godzin. Pozwoliło to gdańskiej firmie znacznie skrócić czas produkcji dysz.
- Należąc do holenderskiego holdingu stoczniowego Damen Shipyards, dostarczamy dysze napędowe dla klientów na całym świecie. Natomiast dzięki naszej wyoblarce zyskaliśmy dużą przewagę nad konkurencją - opowiada dyrektor gdańskiej firmy.

Tygodniowo wyoblarka kształtuje średnio kilkanaście różnej wielkości zwijek. Następnie trafiają one do sąsiedniej hali produkcyjnej. - Tu odbywa się montaż i spawanie konstrukcji szkieletów, montaż płaszczy zewnętrznych i spawanie łukiem krytym - wylicza Maciej Zaboklicki.

Na koniec pozostaje już tylko malowanie i transport gotowych dysz do odbiorców.

Mimo że waży tyle co stado ponad 40 afrykańskich słoni pracuje z dokładnością do setnych części milimetra. Zobacz w akcji obrabiarkę karuzelową.

Dzięki potężnym silnikom i wibratorom w ciągu doby potrafi wywrócić i opróżnić nawet 700 wagonów z węglem. Zobacz w akcji wywrotnicę wagonową.

Miejsca

Opinie (55) 4 zablokowane

  • jaaa (1)

    Moje życie zmieniło się diametralnie po tym materiale..

    • 4 3

    • A co? Tez chcialbyc miec takie cudo

      w swoim garazu albo piwnicy?

      • 0 0

  • pitolamento (1)

    30-60 barów w układzie hydraulicznym; powiedz cepie, jaki nacisk jest wywierany bezpośrednio na blachę przez układ rolek?!

    • 1 5

    • Cepie?

      Czy obrazanie kogokolwiek wnosi cos merytorycznego?

      • 0 2

  • haha

    Ten Pan w czerwonej czapeczce jest "wczorajszy" :)

    • 1 3

  • Szczerze mówiąc to opisywane w artykule czynności nie mają nic wspólnego z tzw wyoblaniem (2)

    jako jednej z metod obróbki metalu.Na zdjęciach nie ma nic co by było "wyoblone" w rozumieniu nawet encyklopedycznym.Raczej możemy mówić tłoczeniu,zwijaniu.Bzdury wypisujecie i tyle.

    • 2 6

    • Bzdury?

      Czy slowa bzdury nie mozna zastapic okresleniem "nieprecyzja"?
      Troszke dystansu i pokory do wiedzy wlasnej zycze Panie Kolego.

      • 0 0

    • Widocznie to ty nie masz pojęcia o jakiej kolwiek obróbce proponuje zainwestować w lepsza "encyklopedie"

      • 1 1

  • Ja bym tak teściową wyoblił

    • 4 1

  • Okreslenie Niesamowite w takim kontekscie

    brzmi bardzo dziecinnie. Zreszta wyoblarki byly znane we Francji, Niemczech i Szwecji juz pod koniec XIX wieku. Oczywiscie nie z taka precyzja jaka jest dzisiaj ale produkowano na nich ksztalty uzywane jeszcze w latach 70tych XX wieku. Przyklad? Nasze trzy glowne stocznie w tamtych lat 70tych czasach

    • 3 3

  • Ale smutek (1)

    Przykro patrzeć na te bzdury, wszystko przedstawione sztucznie jakby dukali z kartek...
    ....doświadczony operator walców........ buhahaha
    jednym słowem smutek !!!
    szkoda że nie pokazali w jakich warunkach naprawdę pracują ludzie i pięknej H9 .

    • 7 10

    • Smutek?

      Panie kolego, jesli sami nie jestesmy dumni z tego co robimy, to kto bedzie dumny za nas?
      Smutne jest to, ze krajan tego Pana ktory wystapil w filmie wysmiewa go w internecie...

      • 1 0

  • Jak Polacy chcą być lepsi :-) (2)

    Maszyny tego typu o dużo lepszych parametrach są produkowane od wielu lat i nie jest to żadna nowość .... Zapraszam na targi maszyn w Hanowerze gdzie wystawianych jest corocznie kilkadziesiąt modeli tego tupu maszyn ... Smutne ale to żadna nowość - sporo takich urządzeń pracuje już od lat w Polsce ...

    • 1 4

    • Smutne, ale to nie zadna nowosc.

      Jesli to nie nowosc, to cieszyl sie bede jesli w kolejnym materiale redakcja portalu zaprezentuje nam przedsiebiorstwo poslugujace sie lepszym sprzetem.
      To wcale nie musi byc smutne.

      • 0 0

    • To pokaz gdzie takie urządzenia są w Polsce, takich rozmiarów jak jesteś taki mądry... W d%#*!ie byłeś i g$£^no widziałeś ;)

      • 1 0

  • Żenujący artykuł , brak wiedzy .... (2)

    Nawet polska firma Davi od wielu lat produkuje zawijarki do blach # 100 mm więc śmieszne #25 mm jest śmieszne :-) Zastanawiam się czy autor jest taki naiwny czy udaje .. Przecież to zwykła standardowa zawijarka więc gdzie tu nowość .... Jest wielu producentów tego typu urządzeń o dużo lepszych parametrach . Zapraszam do odwiedzenie pierwszego z brzegu producenta wież wiatrowych - każdy używa lepszych zawijarek . Oj autorku - żenada nie news :-(

    • 2 11

    • Nawet? Smieszne? Zenada? Autorku?

      Panie Kolego, po co te nerwy.
      Fajnie ze cos takiego robi sie w naszym miescie, to ze to nie nowosc nie daje zadnych podstaw do tego zeby wykipc tresc tego artykulu.
      Zycze Panu i sobie zeby kiedys pokazali tutaj nasze firmy.

      • 0 0

    • Ten materiał jest o wyoblarce a nie zwijarce, taki z ciebie "fachowiec" ze nie wiesz jak zwijarka wygląda... A oglądanie, słuchanie czy czytanie to pewnie dla ciebie nowość skoro masz z tym takie problemy. Żałosne

      • 0 0

  • Nowość (1)

    Podobno są już przedsiębiorstwa gdzie używają elektrycznych wiertarek !!! I chodzą słuchy że być może silników na ropę a nie parowych !!! Chłopie to zwykła , słaba zawijarka do blach !!!

    • 2 5

    • Slaba zwijarka

      Panie kolego, jesli ta zwijarka jest slaba to znajac Holendrow , ich dorobek okretowy i dobry managment, jest tak slaba poniewaz lepszej do tej roboty nie potrzeba.
      Moze mi Pan wierzyc, ze Holender dobrze policzyl kazdy grosz wydany na ta "slaba zwijarke"
      Czy "overengineering" brzmi znajomo?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane