• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niesamowite maszyny: szlifierka torowa

Jakub Gilewicz
25 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Ma 80 metrów długości, waży 270 ton, a szlifuje z dokładnością do dziesiętnych części milimetra. W kolejnym odcinku cyklu Niesamowite maszyny prezentujemy szlifierkę torową Speno, która przygotowuje szyny na trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.



Śledzisz postępy w budowie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej?

- Szyny muszą być równe i gładkie. Dzięki temu mamy większy komfort jazdy, mniejszą emisję hałasu i obniżone koszty utrzymania linii - wylicza zalety szlifowania szyn Waldemar Olak, członek załogi szlifierki torowej.
Maszyna firmy Speno obecnie przygotowuje tory na trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Pracuje nocą z uwagi na niższą temperaturę i mniejszy ruch samochodów niż w ciągu dnia. Ruch aut jest wstrzymywany, kiedy szlifierka torowa pokonuje wiadukty. Spod maszyny wystrzeliwują bowiem setki iskier.

- Wyposażona jest w cztery wózki, a każdy z nich ma osiem kamieni ściernych. Dokonują one reprofilacji szyn, czyli nadają im właściwy profil poprzeczny i wzdłużny. W skrócie: należy tak oszlifować, żeby później szyny i koła jeżdżących po nich pociągów jak najlepiej współpracowały ze sobą - tłumaczy Olak.
Za właściwe szlifowanie szyn odpowiada czteroosobowa załoga maszyny. Operator siedzący w kabinie w oparciu o dane wyświetlane na monitorach decyduje, pod jakim kątem i z jakim naciskiem pracują kamienie. To od niego zależy również, z jaką prędkością jedzie szlifierka torowa.

- Z drugiej strony, w lokomotywie siedzi kolega, którego pracą jest podnoszenie i opuszczanie agregatów szlifierskich. Wykonuje polecenia operatora z kabiny kontrolnej. Poza tym nad zespołem czuwa szef prowadzący dokumentację prac - wyjaśnia Olak, który z kolei jest koordynatorem i tłumaczem.
Kiedy powstawał materiał telewizyjny, maszyna pracowała akurat między przystankami PKM Brętowo a Strzyża. Po każdym z torów przejechała od czterech do pięciu razy.

- W przypadku nowej szyny zbieramy z powierzchni główki nie mniej niż trzy dziesiąte milimetra materiału. Każdy agregat, czy - jak my to mówimy - wózek szlifierski, wyposażony jest w około 180 filtrów i w olbrzymią dmuchawę, która zasysa większość urobku. Podczas intensywnej pracy, powiedzmy w okresie dwóch tygodni, maszyna jest w stanie zassać około 10 ton pyłu. To, co pozostanie, zbiera nasz podwykonawca - opowiada koordynator.
Szlifierka torowa, która waży 270 ton i mierzy 80 metrów, wymaga tankowania średnio co trzy noce. W takim czasie zużywa około sześciu ton paliwa.

Każdy waży 600 ton, jeździ po szynach i dysponuje potężnym chwytakiem. Zobacz żurawie z Portu Północnego. Materiał z 2014 r.

Miejsca

Opinie (42) 2 zablokowane

  • Fajna maszyna

    Przejechałabym się.

    • 26 7

  • Już było o tej maszynie. (4)

    • 47 9

    • Naskręt już o tym kiedyś pisał!

      • 7 3

    • toć r. Naskręt już o tym 'pisał'..

      • 3 3

    • No i co z tego?!

      • 4 4

    • Nie chcę się.. jak mówią się stoi się leży się należy.

      • 1 3

  • (9)

    Powinni o lekarzach zrobić artykuł. Robią po 3 etaty na raz, pracują pod rząd po 70 godzin i dają radę. Oni zasługują na miano niesamowitych maszyn, bo zwykły człowiek nie dałby rady.

    • 71 47

    • ciekawe ile jeszcze minusików zgarniesz ?

      okaże się ilu jest takich "biednych" i "zapracowanych" lekarzy

      • 14 3

    • I narzekają wiecznie, że brak kasy na następny nowy samochód

      • 30 4

    • a przy okazji dwa błędy lekarskie rocznie zrobią.

      • 14 2

    • o lekarzach w cyklu niesamowite maszyny. Super.

      • 10 1

    • Że co proszę??? (1)

      Większych leserów od lekarzy to chyba tylko w urzędach widziałem. Na pewno się nie przemęczają zbytnio, kasę biorą niebotyczną, a mniemanie mają o sobie jak królewięta.

      • 19 2

      • Potem siedza w przychodni kilka h i wykonuja obowiazki na odpierdziel w ogole sie nie przykladajac do pracy..

        • 7 0

    • zapomniałeś dodać że zarabiają tyle co wartość takiej szlifierki a ich praca nie jest dostrzegalna gołym okiem tak jak te szlify

      • 4 1

    • (1)

      Ja pier*, to czemu na medycynę nie poszliście? Co za naród :(

      • 2 9

      • ale po piwko i fajurki do biedry poszli! więc prosze mi tu bez takich ;)

        • 1 3

  • Fajna, pewnie głośna.. :-D (1)

    • 10 2

    • Moja teściowa lepiej by piętami te tory wyszlifowała :-D

      • 13 6

  • Widziałem to to.

    Zastanawiałem się ki diabeł?

    • 19 4

  • Są inne ciekawsze sprawy w 3mieście, poza tym to już było. (2)

    Np. co z inwestycją na bulwarze w Gdyni? Rozjeździły ścieżkę rowerową ciężarówki, wycieli drzewa i inwestycja się zatrzymała... Ktoś za mało posmarował?

    • 25 14

    • wszak nie wolno źle o Gdyni

      na tym portalu..... :-) bo autor zaraz zostanie skrytykowany :-)

      • 9 2

    • Ty rower zajmij sie pedałami

      • 0 5

  • Dzieki temu ze tata układał i budował linie kolejowa pkp mam pojecie co i jak,biedak teraz się pewnie przewraca z boku na bok jakodbudowuja to co kiedyś wyburzali

    • 6 3

  • Jak mam być szczery to zaskoczyła mnie płynna znajomość języka włoskiego. (1)

    Nieźle nieźle :) Strasznie lubię ten język :)

    • 18 1

    • Ciekawe ilu jest w PL takich specjalistów...

      jak Pan Waldemar Olak? Stawiam na 2-3 ludzi. To się nazywa trafić w niszę rynkową!
      Jak dla mnie to powinien zarabiac grrrrrubo kasy, ale pewnie wcale tak nie jest bo go straszą chińską siłą roboczą... mieliśmy już żóltych na budowie A2 i co ...

      • 6 0

  • Stary news

    Pół roku temu o tym pisaliście.

    • 12 4

  • Włosi? To na bank przygotowują tory pod Pendolino! (1)

    • 6 6

    • Nie, matole, kręcą lody włoskie!

      • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane