- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (82 opinie)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (510 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (304 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (240 opinii)
- 5 Sprzątanie świata w sobotę. Przyłączysz się? (123 opinie)
- 6 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (146 opinii)
Niesamowite maszyny: szlifierka torowa
Ma 80 metrów długości, waży 270 ton, a szlifuje z dokładnością do dziesiętnych części milimetra. W kolejnym odcinku cyklu Niesamowite maszyny prezentujemy szlifierkę torową Speno, która przygotowuje szyny na trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Maszyna firmy Speno obecnie przygotowuje tory na trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Pracuje nocą z uwagi na niższą temperaturę i mniejszy ruch samochodów niż w ciągu dnia. Ruch aut jest wstrzymywany, kiedy szlifierka torowa pokonuje wiadukty. Spod maszyny wystrzeliwują bowiem setki iskier.
- Wyposażona jest w cztery wózki, a każdy z nich ma osiem kamieni ściernych. Dokonują one reprofilacji szyn, czyli nadają im właściwy profil poprzeczny i wzdłużny. W skrócie: należy tak oszlifować, żeby później szyny i koła jeżdżących po nich pociągów jak najlepiej współpracowały ze sobą - tłumaczy Olak.
Za właściwe szlifowanie szyn odpowiada czteroosobowa załoga maszyny. Operator siedzący w kabinie w oparciu o dane wyświetlane na monitorach decyduje, pod jakim kątem i z jakim naciskiem pracują kamienie. To od niego zależy również, z jaką prędkością jedzie szlifierka torowa.
- Z drugiej strony, w lokomotywie siedzi kolega, którego pracą jest podnoszenie i opuszczanie agregatów szlifierskich. Wykonuje polecenia operatora z kabiny kontrolnej. Poza tym nad zespołem czuwa szef prowadzący dokumentację prac - wyjaśnia Olak, który z kolei jest koordynatorem i tłumaczem.
Kiedy powstawał materiał telewizyjny, maszyna pracowała akurat między przystankami PKM Brętowo a Strzyża. Po każdym z torów przejechała od czterech do pięciu razy.
- W przypadku nowej szyny zbieramy z powierzchni główki nie mniej niż trzy dziesiąte milimetra materiału. Każdy agregat, czy - jak my to mówimy - wózek szlifierski, wyposażony jest w około 180 filtrów i w olbrzymią dmuchawę, która zasysa większość urobku. Podczas intensywnej pracy, powiedzmy w okresie dwóch tygodni, maszyna jest w stanie zassać około 10 ton pyłu. To, co pozostanie, zbiera nasz podwykonawca - opowiada koordynator.
Szlifierka torowa, która waży 270 ton i mierzy 80 metrów, wymaga tankowania średnio co trzy noce. W takim czasie zużywa około sześciu ton paliwa.
Każdy waży 600 ton, jeździ po szynach i dysponuje potężnym chwytakiem. Zobacz żurawie z Portu Północnego. Materiał z 2014 r.
Miejsca
Opinie (42) 2 zablokowane
-
2015-07-27 06:54
Po co importować węgiel ???
Jak mamy swój z ktorym niedługo zostaniemy !
- 0 0
-
2015-07-26 17:54
Pracuje nocą... (2)
w środku tygodnia... no cóż, mieszkańcy mają wakacje, dzieci i niemowlaki można wywieźć do ... kogoś.
Proszę uzupełnić informację. Maszyna piekielnie hałasuje. Dźwięk jest koszmarny. Proponuję uprzedzać mieszkańców o planowanych tego typu pracach. tak w ramach szacunku do ludzi mieszkających w pobliżu PKM.- 1 5
-
2015-07-26 23:04
(1)
Urzekła mnie Twoja historia!
- 1 1
-
2015-07-26 23:12
nie szkodzi
- 0 0
-
2015-07-25 18:24
(9)
Powinni o lekarzach zrobić artykuł. Robią po 3 etaty na raz, pracują pod rząd po 70 godzin i dają radę. Oni zasługują na miano niesamowitych maszyn, bo zwykły człowiek nie dałby rady.
- 71 47
-
2015-07-26 12:13
(1)
Ja pier*, to czemu na medycynę nie poszliście? Co za naród :(
- 2 9
-
2015-07-26 13:28
ale po piwko i fajurki do biedry poszli! więc prosze mi tu bez takich ;)
- 1 3
-
2015-07-25 23:55
Że co proszę??? (1)
Większych leserów od lekarzy to chyba tylko w urzędach widziałem. Na pewno się nie przemęczają zbytnio, kasę biorą niebotyczną, a mniemanie mają o sobie jak królewięta.
- 19 2
-
2015-07-26 09:55
Potem siedza w przychodni kilka h i wykonuja obowiazki na odpierdziel w ogole sie nie przykladajac do pracy..
- 7 0
-
2015-07-26 09:03
zapomniałeś dodać że zarabiają tyle co wartość takiej szlifierki a ich praca nie jest dostrzegalna gołym okiem tak jak te szlify
- 4 1
-
2015-07-25 22:14
o lekarzach w cyklu niesamowite maszyny. Super.
- 10 1
-
2015-07-25 21:35
a przy okazji dwa błędy lekarskie rocznie zrobią.
- 14 2
-
2015-07-25 18:58
I narzekają wiecznie, że brak kasy na następny nowy samochód
- 30 4
-
2015-07-25 18:50
ciekawe ile jeszcze minusików zgarniesz ?
okaże się ilu jest takich "biednych" i "zapracowanych" lekarzy
- 14 3
-
2015-07-26 11:34
To zapraszamy taką szlifierkę na now etory tramwajowe na Przeróbkę bo tramwaje na nich tak piszczą, że się słabo robi.
- 2 0
-
2015-07-26 11:17
10 ton pyłu to oko 1.4 m3
Podczas intensywnej pracy, powiedzmy w okresie dwóch tygodni, maszyna jest w stanie zassać około 10 ton pyłu. Przy średniej 1 mm zdarcia, oko 50 mm szerokości daje to 20-26 km szyny (10-13km toru) .....1km dziennie
- 2 2
-
2015-07-26 11:11
Pendolino to francuski produkt i francuska firma.
To jak powiedziec na Opla Astre, ze jest polska...
- 1 0
-
2015-07-26 11:04
Przerost formy nad treścią. Połóz dobrze parkiet to będziesz miał mniej do cyklinowania
Podobnie tu, zrób dobrze całość torowiska a nie będzie potrzebna kosztowna "korekta". Dla tych prędkości i obciążenia to pic praktycznie nic nie warty a na pewno nie warty tych pieniędzy.
- 2 3
-
2015-07-26 08:30
Szkoda, że nie wiedziałem o tym wcześniej...
Dałbym przeszlifować moją teściową, bo jest mocno zryta
- 4 1
-
2015-07-26 08:26
Z efektów nikt nie skorzysta.
Widziałem rozkład PKM-ki. Aby jeździć ze średnią prędkością 20 - 25 km/h nie trzeba szlifować torów.
- 3 0
-
2015-07-26 07:38
Odgrzewany kotlet ten temat już był
Dokąd wy płyniecie i kto tym kolosem steruje ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.