• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niesamowite maszyny: żurawie chwytakowe

Jakub Gilewicz
30 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Każdy waży ponad 600 ton, ma prawie 77 metrów wysokości i posiada potężny chwytak. W kolejnym odcinku cyklu Niesamowite maszyny prezentujemy potężne żurawie, które pracują przy rozładunku statków w gdańskim Porcie Północnym zobacz na mapie Gdańska.



Żurawie oglądasz najczęściej:

Chwytak opuszczany jest do ładowni statku i tam pobiera węgiel. Następnie operator unosi go w powietrze i obracając żuraw transportuje nad lej, gdzie surowiec jest wysypywany.

Być może na pierwszy rzut oka operacja nie wygląda na skomplikowaną, ale kiedy w grę wchodzą masy liczone w dziesiątkach ton i setki powtórzeń ruchów, poziom trudności pracy znacznie wzrasta. Sam chwytak waży 20, a razem z surowcem średnio 75 ton.

- Za każdym razem trzeba uważać, aby nie zawadzić chwytakiem o żaden element statku, aby węgiel nie sypał się na ziemię i aby nie uszkodzić leja, dokąd trafia surowiec - tłumaczy operator Wojciech Kopciuszuk.

Liczy się więc precyzja, ale także dobre tempo rozładowywania statku. Tym razem maszyny pracowały przy jednostce, która do gdańskiego portu przypłynęła z norweskim węglem.

- Wydajność jednego żurawia w tej chwili jest na poziomie 1800 ton na godzinę, a że przy rozładunku statku standardowo pracują dwa, to na przenośniki taśmowe trafia w ciągu godziny 3600 ton węgla - wylicza Krzysztof Sobański, kierownik działu technicznego w Porcie Północnym.

Podczas rozładunku żurawie poruszają się na szynach o rozstawie 20 metrów. Każda z maszyn ma prawie 77 m wysokości, maksymalny wysięg rzędu 50 m i waży 610 ton - z czego 170 to masa przeciwwagi.

- Są to największe żurawie chwytakowe w Polsce. Wyprodukowała je firma Liebherr, a ich oznaczenie to LPS 600 - wyjaśnia Sobański.

Maszynami sterują operatorzy, którzy siedzą w kabinach na wysokości 32 metrów nad poziomem pirsu. W rękach trzymają joysticki i co jakiś czas spoglądają na monitory. Na pierwszym wyświetla się obraz z kamery zamontowanej na żurawiu, na drugim dane przydatne podczas pracy.

- Podawana jest między innymi odległość chwytaka od leja oraz informacja, ile jeszcze metrów można opuścić chwytak na dół do ładowni - wylicza pracownik.

Komputer podaje ponadto masę surowca, który został pobrany ze statku. Jak wylicza Krzysztof Sobański, pojemność chwytaka to 45 metrów sześciennych. - To jest odpowiednik jednego wagonu towarowego do transportu węgla - przelicza kierownik działu technicznego.

Węgiel, który za pomocą żurawi zabrany został ze statku i wrzucony do leja, transportowany jest następnie na przenośnikach taśmowych w kierunku ładowarko-zwałowarki, po czym trafia na place składowe.

Zobacz w akcji potężną walcarkę, która potrafi formować "na zimno" blachy o grubości nawet powyżej 20 centymetrów.

Może podnosić ładunki o masie nawet 330 ton i jest najsilniejszym żurawiem pływającym, który operuje na polskich wodach. Zobacz w akcji "Maję".

Miejsca

Opinie (49) 3 zablokowane

  • Za króla ćwieczka (1)

    A za króla ćwieczka eksportowaliśmy zboże i drewno - dochód Gdańska był taki jak calej Rzeczpospolitej, dochód Torunia jak 80% całej Rzeczpospolitej, statek Kolumba czy innego Magellana był z polskiego drewna, blokada Gdańska przez Szwedów i na Zachodzie widmo głodu I co?
    przechlaliśmy -roztrwoniliśmy - na wjazd do Rzymu konie kuto złotem, na terenie RP jeden z królów zakazał chłopom orania pola w złotych łańcuchach
    A II RP taka piękna -- jak dla kogo, bieda, bezrobocie , konflikt z Ukraińcami-prawosławiem, Historia kraju to nie tylko piękne dni ale to również historia hańby i wstydu. A te licencje Boforsa i Vickersa pomogły nam jak umarłemu kadzidło

    • 5 2

    • hahahahaha

      nawalony trep przy kompie

      • 0 4

  • Żurawie

    Imponujące, ale wolę żurawie, które przylatują na wiosnę na pola koło Dębek.

    • 8 1

  • niedługo dokonamy kolejnego dobrego wyboru

    jak widać lepiej opłaca się przywieźć węgiel z zagranicy niż wydobyć u nas. no ale takich dobrych polityków wybieramy no i zapewne dalej będziemy wybierać!! gratulacje dla lemingów!!

    • 1 1

  • czym się podniecasz?

    Imponujące - i łone w mieście mają takie żurawie dych całkiem?

    • 0 0

  • mafia

    jest i mafia w tv.

    • 2 0

  • Bardziej od "chwytakow" obchodzi mnie norweski wegiel

    Polska kiedys eksporter wegla kamiennego teraz sprowadza wegiel z Norwegii,Rosji, Ukrainy? Pamietam ta kampanie zamykania kopaln na Slasku, bo niby sie nie oplaca, bo nasze elektrownie maja przejsc na gaz i tym podobna propaganda. Teraz w POlandii mafijne bonzy zarabia na imporcie wegla, a polskich gornikow wyrzucono i wyrzuca sie na bruk. Celowa robota niszczenia polskich kopaln trwa. Glosujacym na POzlodziei to nie przeszkadza, bo sami.....kradna (15% z wszystkich uprawnionych do glosowania poparlo niby PO, oczywiscie lesli zalozymy,ze wybory byly uczciwe w co nalezy bardzo watpic w mafijnej republice kolesi)

    • 1 1

  • jedynym towarem eksportowym

    to płody rolne i tania siła robocza, smutna prawda.
    Na węglu zarabiają wszyscy tylko nie kopalnie dziwne.

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane