- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (258 opinii)
- 2 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (82 opinie)
- 3 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (212 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (113 opinii)
- 5 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (251 opinii)
- 6 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (120 opinii)
Niespodziewany światowy sukces gdańskiej gry
Gra komputerowa niewielkiego gdańskiego studia Mechanistry stała się jedną z gorętszych światowych premier mijającego tygodnia. Gracze z całego świata pokochali pomysł na stworzenie... postapokaliptycznego symulatora stada bobrów i tuż po premierze wywindowali grę na drugie miejsce listy najlepiej sprzedających się gier na platformie Steam.
Istnieje także grupa studiów, które choć mniejsze i wyspecjalizowane w bardziej niszowych formach tej rozrywki, to wciąż są na świecie rozpoznawalne. Mowa tu chociażby o 11 Bit Studios - twórcach strategicznego "Frostpunk" czy wstrząsającego, antywojennego "This War of Mine" - a także o "People Can Fly" czy "Flying Wild Hog".
Czy do tej grupy dołączy niewielkie gdańskie studio Mechanistry? Jest na to szansa. Dość niespodziewanie stworzona przez nie gra - "Timberborn" - stała się jedną z najgorętszych premier mijającego tygodnia.
Symulator stada bobrów. Życie po apokalipsie
W branży gier wideo bardzo ważny jest oryginalny pomysł. To on może zapewnić sukces. W przypadku "Timberborn" sam pomysł na rozgrywkę jest na tyle surrealistyczny, że z pewnością przykuwa uwagę.
- Ludzkość zamieniła Ziemię w wyschnięte pustkowie i wyginęła. Niektóre gatunki jednak przystosowały się i ewoluowały w nowych, surowych warunkach. Dołącz do jednej z frakcji bobrów i sprawdź, jak długo przetrwa twoja kolonia - można przeczytać w opisie gry.
I cóż, co by nie mówić, to nie jest to sztampowy punkt wyjścia. Bawiąc się w "Timberborn", dołączamy do frakcji postapokaliptycznych bobrów, budujemy potęgę naszego stada, walczymy o kontrolę - w końcu o bobry chodzi - nad rzekami, a wszystko to w ramach raczej strategicznej rozgrywki.
Niespodziewany sukces
Gra zadebiutowała 15 września i do tego stopnia spodobała się graczom z całego świata, że już dzień później znalazła się na drugim miejscu listy bestsellerów platformy Steam (największej platformy oferującej cyfrową sprzedaż gier). Ustąpiła tylko jednej z najbardziej wyczekiwanych tegorocznych premier - grze "Deathloop" uznanego francuskiego Arkane Studios.
Co prawda platforma nie podaje dokładnych danych dotyczących sprzedaży, niemniej samo wejście na listę bestsellerów to szczyt marzeń dla setek growych deweloperów z całego świata.
Sukces gdańskiego studia jest tym bardziej imponujący, że gra zadebiutowała w tzw. wczesnym dostępie. Oznacza to, że gracze nie otrzymali w pełni gotowego produktu, a grę, nad którą twórcy wciąż pracują. Tego typu gry są przeważnie nieco tańsze, a gracze - bawiąc się - zarazem pomagają twórcom w dalszych pracach.
Opinie (108) 9 zablokowanych
-
2021-09-19 21:12
Ostatnio wychodzi sporo ciekawych gier polskich twórców. Na przykład Gas Station Simulator, Gamedec i Tainted Grail.
- 4 0
-
2021-09-19 23:00
(1)
...growi deweloperzy ...?
- 1 0
-
2021-09-20 09:39
Pan autor chciał zabłysnąć polszczyzną i brakiem używania anglicyzmów, ale... średnio wyszło :) Nie lepiej użyć wyrażenia "twórcy gier"?
- 1 0
-
2021-09-20 08:33
blizej realnosci
a w grze da sie korumpowac urzednikow magistratu?
- 0 1
-
2021-09-20 09:23
A pamięta ktoś ASF i np. Miecze Valdigra? (1)
Gdańska szkoła twórców gier ma swoją historię. Jeśli jest tu ktoś z tej firmy to pozdrawiam.
- 12 4
-
2021-09-20 23:03
ja namiętnie we Freda tłukłem
- 0 0
-
2021-09-20 09:40
Panie autorze, super że korzysta Pan z zasobów naszego języka i korzysta z polskich słów, ale "growi deweloperzy" brzmi raczej średnio. Dobrze, że próbował Pan zastąpić anglicyzm, ale nie lepiej byłoby napisać "twórców gier"?
- 42 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.