- 1 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (172 opinie)
- 2 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (172 opinie)
- 3 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (129 opinii)
- 4 Plany dla okolic Ergo Areny na ostatniej sesji obecnej rady (42 opinie)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (103 opinie)
- 6 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (23 opinie)
Niesprawne hamulce czy błąd kierowcy? Jak doszło do wypadku na Hallera?
Mija tydzień od zderzenia tramwaju z samochodem ciężarowym na al. Hallera w Gdańsku. Przyczyna wypadku wciąż nie jest jednak znana, bo kierowca ciężarówki w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Nie można go przesłuchać, bo nie odzyskał przytomności. Policja pod nadzorem prokuratury zabezpieczyła za to dokumentację techniczną tramwaju, by sprawdzić, czy w starym pojeździe były sprawne hamulce.
Siła uderzenia była ogromna, o czym świadczą zdjęcia obu zniszczonych pojazdów, ale też stan zdrowia kierowcy. 58-latek z urazem głowy trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego przy ul. Dębinki w Gdańsku.
Do dziś nie został przesłuchany przez policję, bo wciąż jest nieprzytomny i przebywa na oddziale intensywnej terapii. Jest doświadczonym pracownikiem, w spedycji pracuje od wielu lat. Do Gdańska przyjechał spod Kalisza, kilkanaście minut przed wypadkiem rozładował towar i ruszył w inne miejsce po kolejny załadunek.
- Okoliczności wypadku nie są dla nas jasne - mówi pani Weronika z firmy spedycyjnej, do której należy ciężarówka biorąca udział w wypadku. - Po oględzinach pojazdu i samego miejsca, w którym doszło do wypadku, nasunęły się nam pewne wątpliwości, czy rzeczywiście winę za ten wypadek ponosi nasz kierowca. Przede wszystkim zastanawia nas prędkość, z jaką jechał tramwaj. Siła uderzenia była bardzo duża. Niewykluczone, że kierowca wjechał na przejazd przy swoim zielonym świetle, sygnalizacja się zmieniła, a rozpędzony tramwaj jadący od strony Brzeźna nie zdążył wyhamować i w niego uderzył. Chwila obserwacji wystarczy, by stwierdzić, że tramwaje na tym odcinku jeżdżą bardzo szybko - mówi pani Weronika.
Dlaczego kierowca zawracał akurat w tym miejscu? Prawdopodobnie mógł nie wiedzieć, że zbliża się do zbyt niskiego wiaduktu kolejowego i inni kierowcy go przed tym ostrzegli.
W wypadku ucierpiały, ale na szczęście nie aż tak poważnie, również motornicza i pasażerka tramwaju. Kobiety otrzymały już wezwania do stawienia się na przesłuchanie.
Policja coraz bardziej ostrożna w mówieniu o przyczynach zdarzenia
Choć od wypadku mija już tydzień, policja, która na początku sugerowała błąd kierowcy ciężarówki jako przyczynę zdarzenia, teraz wypowiada się na ten temat zdecydowanie ostrożniej i nie przesądza o tym, kto zawinił.
- Aby wyjaśnić wszystkie okoliczności i przyczynę wypadku wystąpiliśmy do spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje o dokumentację techniczną tramwaju w celu sprawdzenia m.in. sprawności hamulców. W toku postępowania chcemy też sprawdzić stan torów, sprawność sygnalizacji świetlnej na tym skrzyżowaniu i przesłuchać świadków. Dopiero gdy będziemy mieli pełną dokumentację, wystąpimy z wnioskiem o powołanie biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, który na jej podstawie oceni, jak doszło do wypadku - mówi Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Dochodzenie policji prowadzone jest pod nadzorem prokuratury we Wrzeszczu. W wyjaśnieniu przyczyny wypadku z pewnością nie pomoże monitoring, bowiem w pobliżu nie ma kamer miejskiego systemu. Urządzenia rejestrującego obraz tego, co dzieje się przed tramwajem, nie posiada też konstal, który wziął udział w wypadku (skład ma jedynie kamery rejestrujące obraz w kabinie pasażerskiej).
O komentarz poprosiliśmy też spółkę Gdańskie Autobusy i Tramwaje.
- Nie prowadzimy w tej sprawie wewnętrznego postępowania - usłyszeliśmy od Alicji Mongird, rzecznik prasowej GAiT.
Byłeś świadkiem tego wypadku? Zgłoś się na policję
Zarówno właściciele ciężarówki, jak i policja apelują do osób, które mogły być świadkami zdarzenia o kontakt i przekazanie wszelkich informacji, które mogą przyczynić się do wyjaśnienia przyczyn wypadku.
- Takie osoby proszone są o kontakt z Wydziałem ds. przestępstw w ruchu drogowym i wykroczeń Komendy Miejskiej Policji przy ul. Kartuskiej 245B w Gdańsku lub nr tel. (58) 32 16 931 lub 112 albo 997 - dodaje rzecznik prasowy KMP.
- Wiemy, że na miejscu byli inni kierowcy czy przechodnie, którzy widzieli, co tam się stało. Prosimy o kontakt z policją - apeluje pani Weronika.
Miejsca
Opinie (160) 6 zablokowanych
-
2017-04-26 06:34
No to Pan Lisicki z PO zakończy niebawem karierę w Gdańskich Tramwajach niechybnie. (5)
Bedzie podział spółki miejskiej na Gdańskie autobusy i Gdańskie tramwaje aby dać Panu Lisickiemu szansę po linii partyjnej PO w Gdańskich autobusach czy może Pan Lisicki zostanie przeniesiony do przemysłu terenowego?
Dlaczego władze Gdańska udają że nie widzą pasażerów rezygnujących z transportu publicznego?
Nawet robotnicy i studenci wybierają auta zamiast komunikacji publicznej.- 47 21
-
2017-04-26 06:37
I pomyślcie że taki kierowca i taka motornicza po poważnych obrażeniach mózgu nadal będzie prowadzić duże pojazdy. (2)
Gdyby jechała niemieckim Dortmundem przed lub po modernizacji to by zginęła.
Powinna się pomodlić za projektantów 105ki.- 35 7
-
2017-04-26 07:05
Już Ty tam wiesz jak by było... wieszczu Ty nasz (1)
- 14 3
-
2017-04-26 07:10
nie wasz klaunie, nie ta liga
patrz test zderzeniowy live dortmunda na yt klaunie
- 4 6
-
2017-04-26 10:36
Studenci i robotnicy maja auta a czym jezdzi taka inteligencja jak Ty ? (1)
- 2 1
-
2017-04-26 11:07
Tykaj to swego dziadka po którym mój tate do powozu wsiadał klaunie.
- 1 1
-
2017-04-26 06:40
Wina GAiTu (2)
Bo ich pojazdy są w "idealnym" stanie technicznym...
- 20 7
-
2017-04-26 09:03
Stare Konstale 105Na (1)
Nie trzeba być ekspertem, a wystarczy przejechać się parę przystanków takim trupem jako pasażer, żeby zaobserwować jak "sprawne" hamulce mają te tramwaje
- 7 2
-
2017-04-26 13:18
trzeba byc przemadrzalym pieniaczem
zeby z takim tekstem wyskakiwac
a skad wiesz jak mocno motorniczy hamulec naciska?- 0 1
-
2017-04-26 06:41
Życzę przytulnej celi dyrektorom GAiT
Kiedyś te nadużycia eksploatacyjne skończą się wyrokami
- 23 3
-
2017-04-26 06:50
...kierowca umiera i pachnie zadośćuczynieniem z OC tramwaju dla rodziny...
Nie piszę tego złośliwie, tylko takie życie...
- 5 9
-
2017-04-26 06:56
błąd kierowcy (3)
Nawet jak miał zielone a nie mógł opuścić torowiska to nie powinien wogóle na nie wjeżdżać.firma spedycyjna szuka dziury w całym żeby nie płacić odszkodowania.sprawdził bym też mózg kierowcy ciężarówki ze mu tam hamulce nie zadziałały.
- 30 32
-
2017-04-26 07:27
(1)
w tym miejscu nawet nie ma sygnalizacji...
- 6 7
-
2017-04-26 08:35
w miejscu o którym pisali w chwili zdarzenia - nie ma, w miejscu w którym doszło do zdarzenia - jest
Hallera - Chrobrego - Gdańska tam to się wydarzyło, pierwsze wzmianki o wypadku były błędnie pisane
- 5 1
-
2017-04-26 12:22
Spedycja nie szuka powodu zeby nie płacić, bo od tego jest ubezpieczenie.
- 1 0
-
2017-04-26 07:03
Co za głupie pytanie.
NIGDY nie zdarzyło mi się jechać Konstalem, który miałby sprawne hamulce.
- 17 7
-
2017-04-26 07:07
tiry na tory!
- 3 2
-
2017-04-26 07:08
Jeśli ta sytuacja się skończy wreszcie zarzutami prokuratorskimi dla GAiT (1)
to zacznę wierzyć w sprawiedliwość
- 18 10
-
2017-04-27 07:20
ODPOWIEDŻ
W tej firmie nie zwraca się uwagi na bezpieczeństwo pracowników jak i pasażerów przykładem może być Hucisko zwrotnica która była opisywana 8 Marca a wozy z Kassel i Dortmundy nie spełniają wymogów BHP a w firmie wszyscy siedzą cicho aby były wykonywane kursy dziwi mnie że po tylu komentarzach nikt z prokuratury nie sprawdza tego nowe wozy z PESY jeżdżą z niesprawnymi piasecznicami co też ma wpływ na bezpieczeństwo i kulturę jazdy i tak codziennie ryzykują życie lub zdrowie pracowników jak i nieświadomych pasażerów
- 0 0
-
2017-04-26 07:21
(1)
Pytanie jest wlasciwe z jaka predkoscia jechal tramwaj . Po wypadku raczej widac ze nie jechal wolo . Tego typu tramwaj zwany zlomkiem ma bardzo dluga droge chamowania. Naprawde dziwna sprawa.
- 10 9
-
2017-04-26 10:00
Chamowania???
To coś od "chama"?
- 5 0
-
2017-04-26 07:28
Wycofać "TIRy" z Hallera.
Zrywają trakcję pod wiaduktem, jezdnia iście "europejska" - wertepy i łaty. Ta ulica ciągle "robiła" za objazd. Może już wystarczy. Jest wyremontowana Marynarki Polskiej, praktycznie niezamieszkała i przestrzenna.
- 23 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.