• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nieświąteczny tramwaj

Radka Kluczkowska
19 grudnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Wczoraj, w poniedziałek 18 grudnia byłam świadkiem przykrego zdarzenia. Jechałam tramwajem linii 12 (nr wozu 1391) z pętli przy zajezdni na Abrahama. Na przystanku przy skrzyżowaniu alei Wojska Polskiego z ul. Grunwaldzką tramwaj dość długo stał na światłach.

Kiedy światła się zmieniły motorniczy był tak zaabsorbowany szybkim ruszeniem z przystanku, że nie zauważył starszego pana o lasce, który właśnie z trudem próbował wsiąść do wozu. Gdy drzwi zamknęły się, utkwiła w nich laska tego mężczyzny - on sam pozostał na przystanku.

Tramwaj ruszył. Starszy pan chwilę był ciągnięty przez wagon. Udało mu się w końcu wyrwać laskę z drzwi, niestety równocześnie przewrócił się.

Czy szkolenie nowych motorniczych (i tych jeżdżących od lat) nie powinno objąć też zasad dobrego wychowania i kultury? Czy kiedyś doczekamy czasów, kiedy kierowcy i motorniczy przestaną zamykać ludziom drzwi przed nosem? Kiedy przestaną odjeżdżać z przystanku tylko po to, by w połowie skrzyżowania czekać na zmianę świateł?

Bilety nie są tanie... A płacimy chyba za bycie na łasce i niełasce prowadzących pojazdy ZKM. I to wszystko w tej przepięknej świątecznej atmosferze, w dniach, w których zamiast mówić o dobru i miłości do drugiego człowieka biegamy w pośpiechu kupując wciąż i kupując bez końca, zapominając dlaczego tak naprawdę to wszystko...
Radka Kluczkowska

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (85) 5 zablokowanych

  • Proponuje kierowcom i motorniczym ZKM brać przykład z kierowców obsługujących zastępczą linię T2. Poczekają, odpowiedzą gdy powie się dzień dobry, wydadzą resztę przy zakupie karnetu, służą pomocą gdy ktoś o cos zapyta.

    • 0 0

  • Trzeba zgłosić sprawę do ZKM czy ZTM bo już sam nie wiem kto tym bałaganem zarząda.

    • 0 0

  • A ja uważam

    Że się temu społeczeństwu już w głowie przewraca. Powinni się cieszyć, że tramwaje w ogóle jeżdżą, bo przecież mogłyby nie jeździć kurczę. I wtedy by taki jeden z drugim zaiwaniał se na pieszo z Zaspy na Morenę na przykład albo inną Orunię. A tak mają elegancki tramwaj podstawiony i jeszcze im się nie podoba, że motorniczy przy nich kurczę za mało grzecznie się zachowuje. Jeszcze może by chcieli, żeby mówił do nich po francusku z tymi wszystkimi ą i ę. I jeszcze karnety im motorniczy grzecznie sprzedaje, bo się nie chciało jednemu z drugim do kiosku przejść i se biletó na zapas kupić. A ci kurczę raban podnoszą jakby im klozet od dołu wybiło, no bo co w końcu kurcze blade.

    • 0 0

  • Nonno

    a Ty to jestes dekiel czy może jestes motorniczym ? Kultura u motorniczych i zasady dobrego wychowania to rzadkość...

    • 0 0

  • Przewraca się w głowach czy nie ale skoro ktoś płaci za usługę to ma prawo wymagać aby była wykonana tak jak należy. Nie wydaje mi się, że płacimy za to, że motorniczy zatrzaskuje drzwi przed nosem, przy kupowaniu biletów burczy bo ma wszystkich gdzieś itp.

    • 0 0

  • Niestety, w "stopiątkach" motorniczy ma ze swojego miejsca słabą widoczność na to, co dzieje się przy ostatnich drzwiach składu. Jeżeli ten mężczyzna dobiegał z tyłu, to motorniczy mógł go zwyczajnie nie zauważyć. Zresztą co to za zarzut: "motorniczy był tak zaabsorbowany szybkim ruszeniem z przystanku"? Tramwaje jeżdżą (a przynajmniej powinny jeździć) według rozkładu i na zaczekanie na dobiegającego pasażera kierowca/motorniczy może pozwolić sobie wyłącznie wtedy, gdy jest na przystanku przed czasem.

    • 0 0

  • prywatna linia autobusowa z Osowej

    oskarżyła miasto o straty. Jak skończyła się ta sprawa?

    • 0 0

  • Magda, kkk

    Ale trzeba się cieszyć, że tramwaje jeżdżą, bo mogłyby na przykład nie jeździć. A to, że płacimy to nic nie znaczy. Przecież nigdzie nie jest napisane, że nasze podatki idą akurat na trawmaj. Mogłyby iść na przykład na sushi albo na przedłużenie molo z Sopotu do Helsinek. A tu idą na tramwaje i mamy ładne, nowoczesne tramwaje, niektóre mają nawet mniej niż 25 lat. Więc nie ma co się rzucać, że motorniczy kogoś przytrzasnął drzwiami tylko cieszyć się, że tramwaj ma drzwi bo na przykład jeszcze 40 lat temu tramwaje jeździły bez drzwi co negatywnie wpływało na komfort podróży. Oczywiście szkoda mi tego staruszka i mam nadzieję, że przeżył.

    • 0 0

  • Magda

    A dekiel i ogólnie WC to moja wielka pasja i hobby ale poza tym jeżdżę też tramwajami i widzę co się dzieje.

    • 0 0

  • tramwaje i autobusy powinny jeździć

    ale praktycznie część ich jeździ. Punktualność jest sprawą trzeciorzedną, bo część kursów w ogóle się nie odbywa. NIE MA. Później potrojony tłum usiłuje dostać się do tramwaju (autobusu), któremu zdarzyło się przyjechać. Staruszkowie są tratowani a motorniczy nerwowy.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane