Ratownicy SAR z wyłowionym dmuchanym jednorożcem
fot. facebook.com/SluzbaSAR/
Pracownicy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa wyłowili z zatoki dmuchanego jednorożca. Pozornie śmieszne zdarzenie nie było takie dla ratowników, którzy muszą reagować na każde zgłoszenie.
O godz. 12:37 w czwartek Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa otrzymała zgłoszenie od ratownika WOPR z plaży na Stogach

Jednostka miała znajdować się jedną milę morską na północny wschód od wejścia nr 26 na plażę.

Kąpieliska - informacja o stanie oficjalnych kąpielisk
O 12:45 do akcji odcumował m/s "Wiatr" z Górek Zachodnich i o 12:52 znalazł się na wskazanej pozycji. Nie znalazł tam jachtu. Zamiast niego na wodzie unosił się duży dmuchany jednorożec. Jego grzywa i ogon były niebieskie - to właśnie je ratownik z plaży wziął za kamizelki ratunkowe.
Ratownicy żartują, że po podjęciu z wody jednorożca, udzieleniu mu niezbędnej pomocy odtransportowano go do miejsca postoju statku w Górkach Zachodnich i przekazano właścicielom, którzy zgłosili się po niego.
- Niestety latem podobnych przypadków jest mnóstwo. Musimy podejmować działania z każdym zgłoszeniem. Nie ma możliwości obciążenia kosztami akcji ratowniczej właścicieli takich dmuchańców - mówi Mirosława Więckowska, rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.