• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nietypowe zaręczyny na molo w Sopocie

Marzena Klimowicz-Sikorska
3 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Żeby oświadczyć się swojej wybrance, Adam poświęcił 1,5 miesiąca na nagranie filmu o ich wspólnych miejscach i wydarzeniach.


Półtora miesiąca przygotowań, ponad 40 zaangażowanych ludzi po to, by oświadczyć się na molo zobacz na mapie Sopotu w Sopocie w spektakularny sposób: przed półtysięczną widownią. Tak świeżo upieczony absolwent Politechniki Gdańskiej postanowił poprosić swoją wybrankę o rękę.



Poznali się 15 lat temu, jednak przez długi czas prawie w ogóle nie mieli ze sobą kontaktu. Przypadek sprawił, że dwa lata temu ich drogi znów się spotkały. Od tego momentu wiedzieli, że chcą być ze sobą na zawsze.

- Po miesiącu od pierwszej randki z Kasią postanowiliśmy ze sobą zamieszkać. Po dwóch latach stwierdziłem, że czas się oświadczyć - mówi Adam Hryniewicz, absolwent budownictwa na Politechnice Gdańskiej. .

  • Kasia do ostatniej chwili nie wiedziała co jej przyszły narzeczony dla niej planuje.
  • Kasia do ostatniej chwili nie wiedziała co jej przyszły narzeczony dla niej planuje.
  • Kasia do ostatniej chwili nie wiedziała co jej przyszły narzeczony dla niej planuje.
  • Kasia do ostatniej chwili nie wiedziała co jej przyszły narzeczony dla niej planuje.
  • Kiedy Kasia powiedziała "tak" okazało się, że na molo było 40 osób - rodzina Kasi i Adama oraz przyjaciele - którzy byli zaangażowani w organizację oświadczyn.
W ostatnią sobotę, podczas wieczornego seansu w kinie letnim na molo w Sopocie, blisko pół tysiąca widzów było świadkami nietypowych zaręczyn. Najpierw zamiast reklam pojawił się siedmiominutowy film, w którym główny narrator opowiada o miłości do tajemniczej Kasi. Chwilę później autor całego zamieszania oświadczył się swojej dziewczynie. Jednak najpierw był pomysł i półtora miesiąca żmudnych przygotowań.

- Od razu wiedziałem, że chcę aby oświadczyny były z "fajerwerkami". A jeśli fajerwerki: to ludzie, jeśli ludzie: to Sopot w środku sezonu. A co przyciąga tłumy ludzi w środku sezonu do Sopotu i to tam, gdzie można wyświetlić film? Kino letnie na molo - mówi. - Wpadłem na pomysł, by nakręcić film o naszych wspólnych miejscach i wyświetlić go podczas kina letniego na molo.

Siedmiominutowy film wyświetlony przed seansem w kinie letnim na molo opowiada o wspólnych dla Kasi i Adama miejscach i wydarzeniach.



W zrealizowaniu pomysłu pomogło mu 40 osób, w tym rodzina i przyjaciele. Ktoś pomógł w nakręceniu filmu i montażu, ktoś inny skoordynował rodzinę i przyjaciół, by pojawili się na molo w określonym czasie, ktoś jeszcze inny przekonał organizatora kina i agencję reklamową, żeby puścić siedmiominutowy film, co wiązało się z przesunięciem bloku reklamowego.

- Film zatytułowałem "Nasze chwile w pojedynkę". Chodziło mi o to, że wszystkie te rzeczy, które robiłem w filmie sam, te miejsca, które odwiedzałem, nie byłyby tak fajne, gdyby nie Kasia - dodaje Adam. - Praca nad filmem zajęła blisko półtora miesiąca, co wiązało się z wieloma nieprzespanymi nocami i lawirowaniem tak, by Kasia o niczym się nie dowiedziała.
W filmie znalazło się jezioro, nad które pojechali na pierwszą randkę, stadion żużlowy, który był świadkiem ich pierwszego pocałunku czy klif w Orłowie, gdzie wyznali sobie po raz pierwszy miłość. Cały materiał trwa ok. siedmiu minut.

- W filmie jestem głównym narratorem, a całości dopełniają nasze ulubione piosenki, które kojarzą nam się z konkretnymi chwilami - dodaje Adam.
Kiedy film był gotowy, pozostała jeszcze kwestia logistyczna - jak zwabić przyszłą narzeczoną na molo, by nie zorientowała się co jest grane. I jak przekonać agencję reklamową do wyświetlenia prywatnego filmu. Z jednym i drugim nie miał większego problemu.

Ostatecznie postanowił umówić się z Kasią na kolację w jednej z restauracji na ul. Bohaterów Monte Cassino, a potem zaprosić ją na seans w kinie pod gwiazdami.

- Kasia usiadła w pierwszym rzędzie. Powiedziałem jej, że za chwilę przyjdę i żeby zaczęła oglądać beze mnie. W tym czasie wyświetlono mój film dla niej. Kiedy się skończył, przyszedłem z bukietem czerwonych róż i pierścionkiem, które miałem schowane w budce z projektorem - dodaje.

W momencie, kiedy Kasia powiedziała "tak" 40 osób, w tym ich rodziny i przyjaciele, wstało z leżaków i zaczęło bić brawo. Potem były życzenia, do których przyłączyło się wiele osób z 500-osobowej widowni.

- To było niesamowite. Kasia była zaskoczona i wzruszona. Nie spodziewała się ani oświadczyn, ani tego, że będzie tylu bliskich nam ludzi - mówi Adam. - Zabawa trwała do 10 rano i zakończyła się kąpielą w morzu z gitarami. Nigdy tego nie zapomnimy.

Miejsca

Opinie (324) ponad 20 zablokowanych

  • Zenada. (2)

    Rozwod bedzie rownie efektowny. Zapewniam was. Kicz, syf i brak slow. Niektore sytuacje powinno sie przezywac bardziej intymnie a nie robic szopke i wszystko na pokaz.

    • 114 31

    • (1)

      uwaga uwaga !!! czuje cebule !!

      • 6 34

      • To przestań dmuchać sobie w nos

        • 32 2

  • (3)

    Chyba rzygam tęczą. Nie, na pewno rzygam tęczą.t

    • 85 18

    • (2)

      i tak cię zaraz wykasują. jak kilku przed tobą. ma być pięknie

      • 22 2

      • niestey masz racje (1)

        rodzina znajomi romea zgłaszają do moderacji szczere opinie a zostaiwają tylko te słodziuteńkie ew. neutralne. No bo się przeciez tyle postarał....
        tragedia - wiocha i trzoda, tyle o takich oświadczynach

        • 25 5

        • Paw.

          • 20 2

  • Śliczne (1)

    bravoooooooooo

    • 15 38

    • Tak. Też mi słaboooo...

      • 13 1

  • (1)

    O stary na to zdjęcie z 5:36 bym uważał :-)

    • 13 4

    • masz oko

      rogi jak nic :D

      • 5 1

  • Przerost formy nad treścią. Tyle komentarza.

    • 61 8

  • oglady troche (2)

    Nie lubie tzw.dzialania na pokaz i pod publiczke.Ja bedac na miejscu tej dziewczyny czulabym sie zazenowana.Ok chlop chcial byc "romantyczny i oryginalny"ale mnie takie pokazowki irytuja.Mam w nosie jego pomysl i chec oswiadczyn...co sek.ludzie na tym swiecie rodza, zenia sie, rozstaja...sa to sprawy ich intymne i nie sa pepkami tego swiata by wszyscy musieli im gratulowac i bic bravoooo...troche oglady mlody i pokory...moze za jakis czas ruszony wyjatkowoscia chwili wrzucisz na youtube film jak zona rodzi od dtrony krocza, film z wesela na facebooka a z jakiegos pogrzebu na np.nasza klasa?? Chore czasy.

    • 91 15

    • (1)

      Proszę się nie udzielać, ponieważ nie znasz tej pary. Wiem że Kasia z Adamem są świetnym wzorem do naśladowania. Przede wszystkim nie są nudni jak 80% par. ;-) ciekawe kiedy ty zrobiles swojej kobiecie jakakolwiek niespodzianke ?

      • 0 11

      • moja kobieta nie lubi niespodzianek - lubi mieć wszystko zaplanowane - nawet prezenty sama sobie wybiera - bo wie czego chce konkretnie - w życiu bym nie wpadł że dla przykładu widziała ostatnio biżuterię z ceramiki i spodobał się jej pierścionek własnie eramiczny, niespodziewanie to mogę ją zabrać na kolację albo spacer ale to i tak z 30 minutowym wyprzedzeniem żeby zdążyła się przygotować...

        • 10 0

  • ooohh i aaaah (1)

    Facet niezle sobie obcykal..wyjde przed tzw szeregi bedzie o mnie glosno..moze w Tvn sniadaniowym pokarza...moze Drzyzga zaprosi...kasa bedzie kapac sama w sumie za nic ...

    • 45 14

    • co Ty pier....

      Co Ty pier.... wiesniaku bez zlotowki przy d*pie. Zrobil to na pewno nie dla kasy czy slawy :p.

      • 1 7

  • i tak go zdradzi wyciągnie kasę i pójdzie dalej (1)

    teraz tylko są takie kobity. Chopie nie warto.

    • 39 35

    • świete słowa

      Też tak miałem...
      Oświadczyny, huczny ślub a po 13 latach odkryłem, że rysuję porożem sufit.
      Ale rozwód za to też był huczny...

      • 27 1

  • przerost formy nad trescia (2)

    Brzydze sie takimi akcjami.Kazdy chce byc jakis i udaje krola swiata.Jakis czub z pas zrobil pajaka i zbil fortune.Ludzie kreca porody, sluby i oswiadczyny pod tzw publike.Nie ma zadnego tabu,swiat jest chory.Gowniarstwo odgrywa doroslych, dojrzali wala botox grajac nastolatki.

    • 82 13

    • to że nie ma tabu, to.bardzo dobrze (1)

      Tematy tabu są cechą ludzi mocno ograniczonych umysłowo

      • 1 3

      • SMIECH NA SALI !

        to pokaz swoj goly tylek i opublikuj tutaj na forum, posmiejemy sie i nie bedzie tematu tabu a ty tym samym udowodnisz,ze nie jestes ograniczony umyslowo buahahahaha

        • 1 0

  • Bzdura kompletna.Jaka młodzież,takie zaręczyny.

    Kicz i tandeta....

    • 74 15

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane