• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nieznany świat zamknięty w ciężarówce

Borys Kossakowski
16 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Multimedialna wystawa "Nasz świat w Twoim mieście" potrwa w Gdyni do 12 sierpnia.


Kawa, herbata, banany, czekolada, pomarańcze - codziennie korzystamy ze smakołyków, które pochodzą z drugiego końca świata. Rzadko jednak zastanawiamy się, kto i w jaki sposób je wyprodukował i dostarczył na nasz stół. Gdzie mieszka, jak żyje, z jakimi zmaga się problemami? Na te i wiele innych pytań można znaleźć odpowiedź na multimedialnej wystawie "Nasz świat w Twoim mieście" w Gdyni.



Interesujesz się kulturą i historią krajów spoza Europy?

To wyjątkowa wystawa, bowiem została urządzona we wnętrzu ciężarówki, która zaparkowała przed gdyńskim Centrum Gemini. Na specjalnie przygotowanych prezentacjach można zobaczyć jak wygląda codzienne życie, praca i edukacja mieszkańców Boliwii, Ghany czy Kenii.

- Przygotowaliśmy prezentacje multimedialne, które można własnoręcznie przeglądać na naszych komputerach - mówi Piotr Olędzki z Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego "Młodzi Światu", koordynator projektu Glocal Tour, w ramach którego pokazywana jest wystawa "Nasz świat w Twoim mieście". - Jest pokój poświęcony kwestiom edukacji, służby zdrowia, sprawiedliwego handlu. Mamy też instrumenty muzyczne, dzięki którym można usłyszeć prawdziwe dźwięki Afryki.

Kraje tzw. "trzeciego świata" to kraje sporych kontrastów. Często wszystkie je wrzucamy do jednego wora, nie zastanawiając się nad tym, czym się różnią. A przecież Afryka to kontynent trzykrotnie większy od Europy.

- Ogromne różnice widać na każdym kroku. - twierdzi wolontariuszka, Ewa Pieczyńska. - Są domostwa, których budżet dzienny wynosi dwa, trzy dolary. A obok takie, które mają po sto dolarów dochodu dziennie. Mamy prezentację, w której pokazane są kolejno: sypialnia, kuchnia, toaleta i pokój dzienny w tych domach. Zwiedzający czasem pytają, czy program się przypadkiem nie zaciął, bo w kółko pokazuje jedno pomieszczenie. A pokazuje tak, ponieważ ci biedniejsi mają po prostu dom jednoizbowy.

Opisując podział świata coraz częściej stosuje się terminy "Globalna Północ" i "Globalne Południe". Bogata północ korzysta z pracy biednego południa, w którym życie zmaga się z zupełnie prozaicznymi problemami, takimi jak... brak wody. Na "Globalnym Południu" nic nie jest oczywiste.

- Przebywając na misji w Ugandzie zachorowałem na Malarię - mówi Tomasz Kaczmarek, wolontariusz. - Byłem zupełnie zaskoczony, gdy się okazało, że leczenie tej choroby jest banalnie proste. Wystarczy badanie krwi i odpowiednie tabletki. Problem polega na tym, że opieka zdrowotna działa tylko w miastach. Afrykańskie wsie są jej zupełnie pozbawione i dlatego ludzie umierają.

Otwarcie wystawy odbędzie się w sobotę, 16 lipca. Od godz. 16 do 20 przed gdyńskim Centrum Gemini zobacz na mapie Gdyni odbędą się występy muzyków, tancerzy i akrobatów, happening uliczny, warsztaty artystyczne, zabawy dla dzieci oraz degustację produktów opatrzonych logo Sprawiedliwego Handlu. Wystawa potrwa do 12 sierpnia, wstęp jest wolny.

Wydarzenia

Nasz świat w Twoim mieście

wystawa

Opinie (53) ponad 10 zablokowanych

  • Same bzdury...

    Ludzie czy wy w ogole wiecie o czym piszecie... Co ma jakiś Zbychy czy Rychu, cena litra benzyny czy stan polskiej gospodarki do tego o czym jest ta wystawa??? Tu chodzi o zwykłego czlowieka, który żyje gdzieś w ameryce poludniowej lub afryce w urągających warunkach bez dostępu do edukacji i opieki lekarskiej tylko dlatego, że my chcemy jeść te banany, pić to kakao i kawę i zapłacić jak najmniej. Winne są temu też światowe koncerny wyzyskujące tych ludzi wykorzystując swoją pozycję i korumpując tamtejsze władze. Zapoznajcie się np. z historią prezydenta Czile Salvador'a Alliende, który zginął bo chcial coś zmienić. Może wówczas część Was, krórzy nie macie pojęcia o tym co Was otacza choć w minimalny sposób zrozumie co chcemy tą wystawą przekazać. Ona nie jest idealna i mam do jej "formy" parę zastrzeżeń ale Idea, na ktorej jest oparta warta jest wsparcia a przynajmniej zapoznania się z tematem. Zapraszam do jej odwiedzenia

    • 1 0

  • bieda Polski a bieda krajów afrykańskich

    bieda Polski a bieda krajów afrykańskich

    to że się zauważa biedę ludzi żyjących np w Afryce nie oznacza wcale że się neguje czy bagatelizuje problem biedy w Polsce, który jest. I jest to duży problem, i warto jemu przeciwdziałać, ale jedno nie wyklucza drugiego.

    Warto jednak zauważyć, że to jest inny wymiar biedy - w Polsce nawet najuboższy ma jakieś zabezpieczenie społeczne, prawo do zasiłków, opieki lekarskiej, edukacji, jest policja która chroni obywateli - wiadomo, to jak to funkcjonuje jest dalekie od ideału, ale jest.

    w wielu miejscach na świecie takich form wspierania ludzi ubogich nie ma.

    warto wychylić nos poza własne problemy, konfrontacja w rzeczywistością krajów rozwijających pozwoli trochę na zdystansowanie się do własnych problemów, uświadomienie sobie że nam nie żyje się wcale najgorzej - w skali świata Polska jest jednym z bogatszych krajów (wg wskaźnika HDI Polska jest na 41 miejscu na 169)

    warto wspierać kraje Afrykańskie w konkretny sposób, które wspierają ich rozwój - np kupując produkty Sprawiedliwego Handlu albo wspierając edukację, która jest furtką do lepszego życia i wyrwania się z zamkniętego kręgu nędzy - np obejmując jakieś dziecko afrykańskie programem adopcji na odległość : dla nas to nie jest duże wyrzeczenie, a na pewno taka pomoc przyniesie efekt.

    • 3 0

  • gdyby te cuda z drugiego końca świata produkować w UE (5)

    to mało obywateli PL mogłoby sobie pozwolić na banan po kilkanaście zeta za kg.
    więc to raczej pozytywny objaw, że są kraje gdzie za 1 dolara dziennie pracują ludzie, którzy produkują te rzeczy. Unijna socjalistyczna gospodarka rolna ze swoimi systemami planowania, limitów i dotacji szybko rozłożyłaby te uprawy.

    • 6 0

    • bieda Polski a bieda krajów afrykańskich

      to że się zauważa biedę ludzi żyjących np w Afryce nie oznacza wcale że się neguje czy bagatelizuje problem biedy w Polsce, który jest. I jest to duży problem, i warto jemu przeciwdziałać, ale jedno nie wyklucza drugiego.

      Warto jednak zauważyć, że to jest inny wymiar biedy - w Polsce nawet najuboższy ma jakieś zabezpieczenie społeczne, prawo do zasiłków, opieki lekarskiej, edukacji, jest policja która chroni obywateli - wiadomo, to jak to funkcjonuje jest dalekie od ideału, ale jest.

      w wielu miejscach na świecie takich form wspierania ludzi ubogich nie ma.

      warto wychylić nos poza własne problemy, konfrontacja w rzeczywistością krajów rozwijających pozwoli trochę na zdystansowanie się do własnych problemów, uświadomienie sobie że nam nie żyje się wcale najgorzej - w skali świata Polska jest jednym z bogatszych krajów (wg wskaźnika HDI Polska jest na 41 miejscu na 169)

      warto wspierać kraje Afrykańskie w konkretny sposób, które wspierają ich rozwój - np kupując produkty Sprawiedliwego Handlu albo wspierając edukację, która jest furtką do lepszego życia i wyrwania się z zamkniętego kręgu nędzy - np obejmując jakieś dziecko afrykańskie programem adopcji na odległość : dla nas to nie jest duże wyrzeczenie, a na pewno taka pomoc przyniesie efekt.

      • 2 0

    • (3)

      co w tym pozytywnego?

      to tak jakbyś napisał, super że pracuje za 1 dolara dziennie (bo nie mam innej możliwości) i inni mogą sie najeść do woli.

      wykorzystywanie taniej siły roboczej niekoniecznie przekłada się na tańsze produkty, ważne w tym aby producent mógł sobie kupic samolot, wykupic lot w kosmos, kupic obraz za miliony i mieć poczucie władzy nad ludźmi oraz fałszywe przesłanie do siebie że jest świetnym managerem. A to tylko wykorzystywanie sytuacji - nie ma nic wspólnego z tworzeniem czegokolwiek.

      Popatrz na prawdziwych twórców - malarza, naukowca, ogrodnika...

      • 1 2

      • (2)

        tam za tego przysłowiowego dolara mogą przeżyć (biednie bo biednie dobre i to) więc to jest pozytyw bo gdyby inne kraje nie potrzebowały ich produktów to ciężko by było nawet o tego dolara. Zresztą w tzw sprawiedliwym świecie są takie kraje jak np Polska, gdzie emerytura albo najniższa pensja pozwalają tu na miejscu przeżyć (z ledwością) a nie pozwoliłyby na przeżycie w droższych krajach. Tak więc zjawisko jest podobne tylko inna skala: tam dolar dziennie u nas 15 dolarów dziennie (takie są najniższe płace w naszym kraju). Czy to aż taka wielka różnica?

        • 2 0

        • (1)

          tak faktycznie sprostuję - pozytywne jest to że dostaniesz 15 dolarów za pracę abys mógł te 15 dolarów wydać na prad (raczej oddać z powrotem do własciciela), zapłacic za mieszkanie (oddać z powrotem do właściciela) i kupic banany na pociechę aaa i jeszcze żebyś miał siły pracować :)

          Gdyby nie to myślę że tamten człowiek sam zjadłby swojego bana (czyli nie chodził głodny) wybudował sobie chatkę z drzewa które wkoło rośnie (czyli ma gdzie mieszkać) wymyślec własne sposoby na życie. Tylko że ... przyszedł własciciel i ustanowił podatek od gruntu, stał się właścicielem drzewa i żebys mógł to miec musisz pracować - wiec odebrał Ci czas na zdobywanie jedzenia.

          • 1 0

          • przyznaję, że pogubiłem się w tej logice...

            • 0 0

  • kiedyś (1)

    była taka akcja by kupować produkty, przy których pracują biedni, dzieci itd. chciałem wziąć udział w akcji i kupić kawę ziarnistą i cóż się okazało, cena kawy polecanej w akcji była o 100% wyższa niż tam gdzie kupuję zawsze widać ktoś, nie biedni mieli mieć z tego korzyść, napisałem do organizatora odpowiedzi nie było

    • 0 0

    • no właśnie dlatego to jest droższe, by ci biedni mogli zarobić

      o to właśnie chodzi, że produkty Sprawiedliwego Handlu są droższe niż inne, bo w przeciwieństwie do tych korporacyjnych, tam rolnicy którzy wyprodukowali te produkty otrzymują za nie godziwą zapłatę, dodatkowo prowadzone są programy ułatwiające rozwój spółdzielni rolniczych, udoskonalenie upraw...
      normalnie koncerny narzucają takie sceny skupu że rolnikom czasem nawet nie zwracają się koszty produkcji...

      i tu właśnie chodzi o to aby ci ubodzy mieli korzyść, a nie wszyscy pośrednicy - wiadomo nie da się ich totalnie uniknąć, ale w ruchu Fair Trade pośrednikami są organizacje non-profit a nie koncerny które chcą wyzyskać rolników.

      • 1 0

  • co ten debil wie o malarii??? (2)

    tabletki sa bardzo drogie i nie lecza a przeciwdzialaja i mozna je brac tylko ograniczony czas, testow nie potrzeba bo sie bierze przed wyjazdem

    • 1 3

    • na pewno więcej od ciebie, jeśli sam przez nią przeszedł

      profilaktyka antymalaryczna to według mnie trochę ściema nakręcana przez koncerny farmacentuczne... nie daje stuprocentowej skuteczności, ma skutki uboczne, można tylko brać przez pewien czas, więc np jak jedziesz na roczny wolontariat to w ogóle nie ma sensu brać a kosztuje fortunę...
      jak od razu przy pierwszych objawach zrobisz test i zastosujesz leczenie, to po 3 dniach przejdzie jak cięższa grypa...no chyba że masz pecha i masz mózgową, ale to jest bardzo niewielki procent zachorowań.

      a najprostszą i najtańszą profilaktyką są moskitiery i repelenty

      spędziłam rok w Afryce to wiem, i nie wyzywaj od debili ludzi którzy się znają na rzeczy

      • 2 0

    • mówisz o zapobieganiu (nie dającym 100% gwarancji niezachorowania)

      a ten wolontariusz o LECZENIU malarii, na którą już zachorował
      przypominam, że szczepionki na malarię nie ma

      • 1 0

  • szczerze mówiąc to mało mnie obchodzi kto zrywa banany (15)

    ważne żebym miał je w koszyku z owocami, w kuchni

    • 26 52

    • Ma racje (9)

      Nie ma co rozbijac g*wna na atomy :)

      • 12 10

      • To jest kwestia rozumienia globalnych procesów społecznych (8)

        Nie chodzi o "rozbijanie g*wna na atomy", lecz elementarną świadomość istnienia zjawiska, które nazywa się podziałem pracy. Do tego dochodzi fakt, że ów podział jest totalnie niesprawiedliwy.

        • 6 4

        • co nie zmienia faktu, że obchodzą mnie tylko banany w moim koszu (4)

          tak jak zresztą każdego normalnego obywatela.
          Podziałami pracy interesuje się tylko garstka oszołomów twojego pokroju

          • 2 5

          • normalny obywatel... (1)

            hołdujesz tu ignorancji? Może to i dobrze, że żyjesz praca-sklep-dom - nie robisz wiochy za granicą.

            • 2 1

            • obawiam się że w krajach skąd pochodzą banany czy kakao

              wiochy już nie trzeba robić. Ale co ja tam mogę wiedzieć, przecież to ty jesteś światły. Wiesz wszystko o nich z autobusu.

              • 0 0

          • No to ja jestem nienoramalny. (1)

            Dobrze wiedzieć. Mędrzec Jupiter nas wszystkich nienormalnych oświecił swoją mądrością. Wracaj do dystrybutora LPG bo ci ktoś odjedzie i nie zapłaci bo się będzie spieszyć po banany.

            • 0 2

            • synu

              jeśli twoje interesowanie się światem i jego problemami polega na odwiedzaniu ajkichś śmiesznych autobusów i czytaniem artykułów w internecie, to niestety nie należysz do kasty oszołomów, jesteś - jakkolwiek by to nie brzmiało - szaraczkiem, który biernie wpindala mango przed TV, oszukując się że ma wiedzę o innych kulturach

              • 2 0

        • Swiat jest niesprawiedliwy (2)

          Przyjmij to do wiadomosci, a zycie stanie sie prostsze.

          • 2 2

          • (1)

            a nie lepiej z tym walczyc niz sie godzic? im jestes glupszy, tym zycie dla ciebie jest prostsze, ale nie zachęcam do nie myslenia.

            • 1 2

            • Głupiec z tym walczy.
              Przeciętnie inteligętny to olewa, a mądry to wykorzystuje.

              • 3 0

    • Nie wiesz co mówisz lub skrajnie niskie iq (4)

      • 10 13

      • Po lub zabrakło chyba wyrazu. Coś kiepsko to zdanie skonstuowane jak na kogos kto pisze o IQ.

        • 1 1

      • (2)

        Co ma IQ do ciekawości świata? To raczej Ty masz problem z logicznym myśleniem Muzyku.

        • 1 3

        • (1)

          a to, że w teście na IQ masz pytania z wiedzy o świecie.

          • 1 1

          • To chyba jakiś ruski test robiłeś ;) IQ to myślenie logiczne, rozumowanie, a nie wiedza.

            • 1 1

  • Ciekawy jestem czy chociaż jeden komentarz (2)

    będzie w stylu
    " Super że jest taka mobilna wystawa, że pokazuje inny, nie wszystkim znany świat biedy, nędzy, głodu, śmierci...."

    • 18 5

    • tak

      TAK, super że jest taka wystawa. Nareszcie inne spojrzenie na świat, może niektórym sie troche przejaśni pod kopułkami, choć szczerzse wątpie, czytajac te komentarze. Pozdro

      • 0 0

    • Jedz do tej Afryki a zobaczysz biedę, nędzę, głód :))) czy śmierć

      Tam gdzie nie ma wojny, czy też tam gdzie nie ma pędu do cywilizacji (myślę o przedmieściach) nie ma tego co wymieniłeś. Świat sie zmienia i idzie do przodu, przykładem niech bedzie Brazylia. W Polsce zaczyna być III świat, a ludzie nawet tego nie dostrzegają

      • 9 4

  • (3)

    Ja zawsze kupuję kakao, kawę z FAIR TRADE - SPRAWIDLIWEGO HANDLU. I tylko i wyłącznie żywność ekologiczną. Ludzie zacznijcie dbać o siebie i świat wokół!

    • 23 18

    • (2)

      Masz minusa za pleonazm.

      • 1 3

      • tłumaczenie to nie pleonazm (1)

        inaczej słownik byłby jakimś mega pleonazmem.

        • 2 2

        • nie tłumaczenie tłumoku, tylko "tylko i wyłącznie".

          • 0 1

  • Popieram podobne inicjatywy.

    Uważam że Gdynia powinna skupić się na pokazywaniu wykluczonej warstwy społeczeństwa nie tylko z Polski ,ale z całego świata.Tylko poprzez takie wystawy możemy ukazać ludzkości wykorzystywanie jednych ludzi, przez drugich szczególnie uwzględniając wielkie międzynarodowe koncerny.Pamiętajmy, że edukacja to podstawa, a społeczeństwo bardziej wrażliwe na krzywde innych może wymusić zmiane polityki wobec najsłabszych, dlatego popieram takie inicjatywy ,a Gdynia jest najlepszym miejscem do piętnowania patologi i nadużyć.

    • 2 0

  • fajnie dzieciaki ,but powiedzcie mi why? LITR TAM W USA SA GALLONY 1 GALLON =3,79 LITRA so why tam litr benzyny kosztuje 2

    zlote ! szok ! why? WHO KNOWS ???

    • 1 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane