- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (374 opinie)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (266 opinii)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (41 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (123 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (105 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (305 opinii)
Nietypowe Budowle Trójmiasta. Co kryje wzgórze na Siedlcach?
Wokół wzgórza górującego nad ulicą Kartuską toczy się normalne życie, a tunel w jego wnętrzu pozostaje tajemnicą.
Obiekt prezentowany w dzisiejszym odcinku cyklu Nietypowe Budowle Trójmiasta jest więcej niż nietypowy, bowiem go nie widać. Jest ukryty w ziemi i owiany wielką tajemnicą. Od lat jest też tematem kolejnych miejskich legend. Mowa o schronie na Siedlcach, do którego wejście znajduje się przy ulicy Kartuskiej. Ostatnio prezentowaną nietypową budowlą były elewatory w Nowym Porcie. W kolejnym odcinku zaprezentujemy Kapitanat Portu w Gdańsku.
- Cały fenomen tego obiektu polega na tym, że jego funkcja jest w zasadzie nieznana. Krąży na jego temat parę legend, jednak w żaden sposób nie udało mi się zweryfikować, która z nich jest prawdziwa. Przykładowo, według jednej z nich, jest to zejście do tunelu prowadzącego aż do Wrzeszcza! Podobno tunel ten może kończyć się w podziemiach willi przy ulicy Dębinki - napisał w swoim e-mailu pan Szymon.
To tylko jedna z historii, które krążą na temat tunelu ukrytego wewnątrz morenowej góry, na szczycie której znajdują się zabudowania dzielnic Siedlce i Suchanino. Jedyne znane, zamknięte, wejście do tego tunelu znajduje się w podwórku pawilonów handlowych przy ul. Kartuskiej 135.
W czasie poszukiwania informacji pytaliśmy mieszkańców Siedlec, co wiedzą o ukrytej we wzgórzu budowli. Powszechna wiedza nie jest zbyt szeroka.
- O tym schronie krążą niestworzone historie. Jedna lepsza od drugiej. Ale do tej pory nie ma żadnej potwierdzonej informacji, co tam było albo jest. Może złoty pociąg albo Czarna Wołga - żartuje mieszkanka ulicy Skarpowej.
Schron przeciwlotniczy i magazyn amunicji
Posiadaną wiedzą na temat obiektu podzielił się Patryk Toczyński, autor oraz prowadzący bloga Niezwykłe Suchanino oraz przewodnik dzielnicowy.
- Udało mi się ustalić, że obiekt zaczął powstawać w 1943 roku. Po pierwsze nie ma go jeszcze w spisie schronów w Gdańsku z 1942 r., co w swoich badaniach przytacza historyk Jan Daniluk. Poza tym na jednym ze sklepień jest data III 1943, co byłoby tylko potwierdzeniem, że obiekt budowano od 1943 roku - opowiada Patryk Toczyński.
Zobacz także: schron przy ul. Zawodzie na Olszynce
Powołując się na opis z książki Marka Wąsa "Gdańsk wojenny i powojenny", opowiada on także o ulokowanych na zboczu wzgórza przez Niemców w 1945 roku flak bateriach (działach przeciwlotniczych) oraz żołnierzach z Pancerfaustami, którzy stawiali opór wojskom rosyjskim nacierającym od strony Kartuz.
- Przyjmuje się, że był to schron przeciwlotniczy, ale obiekt jest tak klasyfikowany tylko umownie, bo pewności nie ma. Z dużym prawdopodobieństwem był to również magazyn amunicji przeciwlotniczej, bo skoro na zboczu stały działa przeciwlotnicze, to amunicję do nich gdzieś trzeba było przecież trzymać - mówi Patryk Toczyński.
Miłośnik historii zna także osobę, która w latach 80. XX wieku zaglądała do obiektu i wdziała tam wagonik i tory. Mógł on służyć do wywozu ziemi w czasie budowy - pogłębiania tunelu. Z kolei to, że nadal tam stał, mogło świadczyć o niedokończeniu obiektu.
Na zdjęciu z 1979 roku widać, że zbocze wzgórza nadal jest niestabilne. Nawet dzisiaj widać obniżenie gruntu w miejscu, gdzie schron wcina się we wzgórze. Dowodzi to obecności schronu pod zboczem wzgórza. Czy tunel prowadzi gdzieś dalej, nie wiadomo.
Domysłów jest więcej niż faktów
Dalej w opowieściach o obiekcie można opierać się już tylko o krążące między ludźmi historie. Najczęściej powtarzana mówi, że tunel sięgał aż do dzielnicy Aniołki i łączył się ze schronami, które do dzisiaj otaczają GUMed.
- Przy ulicy Dębinki znajduje się stojąca do dzisiaj willa gauleitera Alberta Forstera. Kompleks willi, pod którą również znajduje się schron przeciwlotniczy, wybudowano w latach 1939-1942. Ponadto wokół GUMedu znajduje się cały system schronów, które wchodzą pod górę, tzw. Wzgórze Rodzynkowe. Kiedyś obiekty te musiały być ze sobą połączone. Można zatem przypuszczać, że schrony pod willą i pod wzgórzem powstały w podobnym czasie i pełniły zintegrowany system ochrony - opowiada Toczyński. - W tym rejonie znajdował się także podobóz obozu ze Sztutowa. Schrony miał zatem kto budować. Nie jest więc wykluczone, że tunel przy Kartuskiej i schrony na Aniołkach są ze sobą połączone, ale nie ma na to żadnych dowodów. Potrzebne byłyby badania albo odnalezienie oryginalnych, niemieckich planów tych obiektów.
Zobacz obiekt o podobnej konstrukcji w Gdyni
Nie brakuje także głosów, jakoby wylot tunelu znajdował się przy garażach, przy ulicy Goszczyńskiego.
- Od trzech niezależnych od siebie świadków słyszałem też, że wylot z tunelu - szyby prowadzące w dół - znajdował się w okolicach ulicy Noskowskiego na Suchaninie i zostały zasypane dopiero w 2006 roku, kiedy budowano tam bloki - opowiada Patryk Toczyński.
Liczymy, że nasza publikacja odbije się echem i z redakcją skontaktują się osoby, które na temat rozkładu tuneli wiedzą coś więcej.
Zastanawiasz się, czym jest i jaką funkcję pełni dziwna budowla, którą mijasz w drodze do pracy lub która znajduje się w pobliżu twojego miejsca zamieszkania? Napisz do nas! Poinformuj o lokalizacji, napisz, jakie masz pytania. Postaramy się ją sfilmować i wyjaśnić, co to takiego.
inwestycje@trojmiasto.pl
Opinie (266) ponad 10 zablokowanych
-
2020-05-23 20:01
Poszukiwane stare zdjecia Dzielncy Siedlce
Do końca Maja Rada Dzielnicy Siedlce razem z Muzeum Gdańska zbierają stare zdjęcia, pocztówki oraz fotograficzne pamiątki które pozwolą stworzyć ciekawą publikację. Zachęcam do podzielenia się zdjęciami
- 8 3
-
2020-05-23 21:21
lubie takie artykuły (1)
bo pokazuja ciekawe miejsca w Gdańsku
- 11 1
-
2020-05-24 13:48
odchodzace piekno Gdanska
najczesciej na rzecz zarlocznych deweloperow.
- 1 1
-
2020-05-23 21:35
Ide tam z kilofem przekuje sie i znajdę bursztynową komnatę :) (1)
- 7 1
-
2020-05-23 22:42
Albo złoty pociąg. I Atlantydę.
- 8 0
-
2020-05-23 21:45
lochy so lochy so ogromne
- 5 2
-
2020-05-23 22:58
Za dzieciaka tam wchodziliśmy - prowadził na pewno w w okolicę szpitala kolejowego. (1)
- 8 2
-
2020-05-25 08:53
tak tam też, ale był połączony z innymi, można było przejść w różne miejsca Gdańska
- 2 1
-
2020-05-23 23:48
Posobno sa tez podziemne tunele (4)
Pod szpitalem wojewódzkim , które idą do sądu I aż pod dworzec pkp
- 6 3
-
2020-05-24 13:49
Posobno? (2)
a oso chozi?
- 0 2
-
2020-05-24 14:43
(1)
O jajco.
- 1 1
-
2020-05-24 18:25
nałócz siem pisać
- 1 0
-
2020-05-25 08:54
Tak są, przeczytaj inne komentarze, ludzie to pamiętają.
- 0 2
-
2020-05-24 00:15
(1)
Nigdy więcej nie używajcie tego utworu. Nie da się słuchać tego jęczenia!
- 5 3
-
2020-05-24 13:50
znakomity utwor - moja ulubiona wokalistka.
- 1 1
-
2020-05-24 00:22
Tunel (1)
Urodziłem się 1963 i mieszkałem około 300 m od tego miejsca. Nazywaliśmy je "piaskowe góry". Pamiętam, że uwcześni użytkownicy zburzyli tylną ścianę tunelu i znaleźli tam fajne, prymitywne auto, tak z pesrpektywy cazsu myślę, że z lat20-tych. Choć interesuję się autami,
marki nie pamiętam (miałem 7 lat). Twierdzili, że tunel prowadzi do wrzeszcza. Ale to tylko nie zweryfikowane wspomnienie z dzieciństwa.- 23 1
-
2020-05-24 12:26
Nazwa Piaskowe Górki przetrwała do dziś
- 3 1
-
2020-05-24 00:44
Suchanino - teren pod nowymi blokami (2)
"- Od trzech niezależnych od siebie świadków słyszałem też, że wylot z tunelu - szyby prowadzące w dół - znajdował się w okolicach ulicy Noskowskiego na Suchaniniei zostały zasypane dopiero w 2006 roku, kiedy budowano tam bloki - opowiada Patryk Toczyński."
Spędziłam tam dzieciństwo. Teren, o którym mowa to nasza tzw. "łąka", obok było boisko do siatkówki. Dokładnie tam pobudowano nowe bloki. Nie pamiętam, żeby był tam jakikolwiek widoczny wylot z tunelu, szyb lub cokolwiek innego, co mogłoby zaintrygować dzieciaki. Na pewno zwrócilibyśmy na to uwagę. Wzgórze wyglądało na ukształtowane przez człowieka - to fakt - bo układało się tarasowo, ale żadnych konstrukcji, ani nierówności terenu tam nie znaleźliśmy. W czerwcu chodziło się tam ze słoikami łapać chrabąszcze, a zimą robić orły na śniegu. To był nasz plac zabaw.- 12 4
-
2020-05-24 08:19
Łapaliście z pewnością guniaki czerwczyki, a nie chrabąszcze :-)
- 2 2
-
2020-05-24 12:49
Jakbys spedzila tam dziecinstwo to bym cie znal.
Zadna Joanna sie tam nie bawiła. Za to Monika wychodzila z psem.
- 6 2
-
2020-05-24 02:16
Całę centrum
Jest pełne tuneli i schronów. Olbrzymi sytem tuneli jest pod dworcem głównym. Na pewno można było przejść z dworca pod ziemią do szpitala wojewódzkiego. Moja babcia pracowała przy wynoszeniu rannych z pociągów na dworcu głównym na przełomie 1944/45. Opowiada o dużym kompleksie tuneli rozchodzącym się spod dworca.
- 22 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.