- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (316 opinii)
- 2 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (265 opinii)
- 3 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (87 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (115 opinii)
- 5 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (255 opinii)
- 6 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (122 opinie)
Nocne ćwiczenia załadunku rakiet
Są trudne do wykrycia, potrafią lecieć nisko nad wodą i mają zasięg 200 km. Przeciwokrętowe pociski RBS15 Mk3 to główne uzbrojenie trzech polskich okrętów rakietowych. W Porcie Wojennym Gdynia marynarze trenowali załadunek kontenerów z tą kluczową dla Marynarki Wojennej bronią.
ORP "Grom" szybko zbliżał się w kierunku konwoju. Mimo że okręt rakietowy ma prawie 50 metrów długości, podpłynął do nabrzeża i wyhamował ze swobodą niczym niewielka łódź motorowa.
- Wymaga to czucia okrętu, umiejętności przewidywania, jak zachowa się za chwilę i odpowiedniej, wyprzedzającej reakcji całej obsady sterówki, w szczególności dowódcy. Po prostu trzeba wiedzieć, jak bezpiecznie zatrzymać go w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie - opowiadał po zejściu na ląd kpt. mar. Andrzej Turkowski, dowódca okrętu rakietowego ORP "Grom".
Wystrzelić, uzupełnić rakiety i ponownie ruszyć w morze
Nieopodal zacumowanej jednostki stanął żuraw samojezdny, a obok niego pojawiła się ciężarówka. Po zdjęciu plandeki oczom ukazały się spoczywające na naczepie długie szare kontenery. Standardowo we wnętrzach takich zasobników znajdują się rakiety RBS15 Mk3. Są to wyprodukowane przez Saab Bofors Dynamics szwedzkie pociski typu woda-woda.
- RBS15 Mk3 to rakieta bardzo inteligentna, nisko lecąca i trudna do wykrycia. Jej przeznaczeniem jest zwalczanie okrętów potencjalnego przeciwnika - wyjaśniał kpt. mar. Turkowski.
Szwedzkie pociski są głównym uzbrojeniem trzech polskich okrętów rakietowych: ORP "Grom", ORP "Orkan" i ORP "Piorun". Na pokład każdy z nich może zabrać maksymalnie osiem kontenerów. Taktyka działania niewielkich okrętów rakietowych jest natomiast taka:
- Okręt ma szybko wyjść na pozycję do wykonania swojego zadania ogniowego, a po wystrzeleniu rakiet, szybko przenieść się we wskazane miejsce, uzupełnić zapasy bojowe i ponownie ruszyć w morze - wyjaśnia dowódca ORP "Grom".
Dlatego żołnierze i marynarze muszą umieć sprawnie i bezpiecznie prowadzić załadunek kontenerów z rakietami. Organizowane są więc cykliczne treningi, podczas których wykorzystuje się kontenery ćwiczebne, czyli bez rakiet. Mimo to nie ma taryfy ulgowej.
Żuraw, nawyki i marynarze
- Celem takiego przedsięwzięcia jest wyrobienie nawyków, doskonalenie umiejętności i wypracowanie optymalnego czasu załadunku rakiet - wylicza kpt. mar. Turowski.
I tak żuraw samojezdny ostrożnie podnosi kontener z naczepy, a żołnierze za pomocą lin obracają go w powietrzu. Po czym operator żurawia kieruje ładunek o długości ponad sześciu metrów nad pokład okrętu. Tam liny przejmują już członkowie załogi. Następnie kontener ostrożnie opuszczany jest na pokład - pusty waży 840 kilogramów, pełny prawie dwukrotnie więcej. Podczas akcji niezwykle ważna jest więc komunikacja.
- Dobry kontakt z dowódcą punktu załadunku, z żołnierzami, którzy są na lądzie i z marynarzami, którzy znajdują się na okręcie - przekonuje mat Dariusz Perski, operator żurawia samojezdnego.
- Współpraca to klucz do tego, aby szybko uzbroić okręt i uczynić go zdolnym do powrotu na morze, żeby wykonywał dalszą część swoich zadań - dodaje dowódca ORP "Grom".
Zobacz też norweskie pociski przeciwokrętowe NSM
Miejsca
Opinie (133) 3 zablokowane
-
2017-03-12 08:35
Zasięg 200 km
Gdańsk wypowiada wojnę Bydgoszczy.Śmierć kujawiakom!
- 1 1
-
2017-03-12 08:49
czy mowa o rakietach na Sylwestra?!?
- 2 1
-
2017-03-12 08:53
budowa floty w zamkniętym basenie (2)
jest jak Podniecanie sie żłota rybką na tle Miejskiego akwarium!
A miliony ida(tylko gdzie)??? ,nie lepiej przeznaczyć na obrone terytorialna i z brzegu ,wzmocnić brzeg? nawet dziecko z przedszkola to chyba wie?
... czy to nie my wydalismy miliardy na budowany Slonzak okret ...czy termin oddania juz znany czy kolejne 10ciolecia? ile to juz kosztował ten okret do tej pory ,jaki POstęp prac? heheheh
Już co najmniej POwinień za te cene miec napęd atomoy?- 2 3
-
2017-03-12 09:00
OT to nie wojsko
to tylko dodatkowa obrona i pomoc w razie zagrozenia; prawdziwą siłą Państwa musi być dobrze wyszkolona i uzbrojona armia a nie przypadkowi ludzie, szkoleni od czasu do czasu;
- 0 0
-
2017-03-12 11:10
Ale co ty sie dziwisz PO wydała miliard złotych na elektrownie atomową która nawet na papierze jeszcze nie istnieje
- 0 0
-
2017-03-12 08:56
są tak trudne do wykrycia...
że nawet polscy dowódcy ich pewnie na statkach nie wykryją!
- 1 0
-
2017-03-12 09:15
żadne takiej odpowiedzi brakuje w ankiecie
- 0 0
-
2017-03-12 09:25
200 km to nic.
Rusek ma takie w Kaliningradzie z zasięgiem do 500 km.
- 3 2
-
2017-03-12 11:08
Putin okreslił juz dawno naszą zdolnosc do obrony!!!Ocenił ją na 15 minut !!! (2)
Dzieki Donaldowi,Bronkowi i innym Polskie wojsko to zabytek !!!Mamy sprzęt który w zachodnich armiach 20lat temu poszedł na żyletki!!!
Obecnie Putin jest wstanie zając Polske 50 razy szybciej niz Hitler- 3 2
-
2017-03-12 12:47
No w końcu ktoś głośno to powiedział. Masz całkowitą rację
- 0 0
-
2017-03-12 23:21
Obecnie to on ma swoich ludzi tu na miejscu, którzy te 15 minut
skracają do 5.
Nawet przesmyk suwalski poszerzą wycinając puszczę.
Władymir Władymirowicz ma tu swoich etatowych - a to przetarg unieważnić, a to powołać amatorów do obrony, za chwilę wystąpimy z nie-demokratycznej UE.
Gdzie wstąpimy. ...???- 0 0
-
2017-03-12 13:44
Ten artykuł jest dla Antka dla podreperowania humoru po klęsce pisu..
- 0 0
-
2017-03-12 18:29
ni chyba NS pustaka nie trenują? waga powinna być taka sama przecież, żeby Się potem nie zdziwili...
- 0 0
-
2017-03-12 20:40
Kutry rakietowe to przeżytek
Od kilkudziesięciu lat nie ma za wielu pozytywnych przykładów skutecznego użycia kutrów rakietowych w prawdziwej walce. Jako jedne z pierwszych idą do odstrzału.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.