• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nocne utonięcie przy molo w Brzeźnie

MKo
18 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Do zdarzenia doszło kilka minut przed godz. 1:00 przy molo w Brzeźnie. Do zdarzenia doszło kilka minut przed godz. 1:00 przy molo w Brzeźnie.

W nocy na plaży w BrzeźnieMapka, tuż przy molo, utonął mężczyzna. Tonącą osobę jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych wyciągnęły z wody osoby postronne, ale nie udało się jej uratować.



O młodej osobie wyciągniętej na brzeg i trwającej reanimacji poinformował czytelnik w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za przesłaną informację i zdjęcie.

Tragiczne wieści potwierdzają służby ratunkowe.

- Zgłoszenie o zdarzeniu na plaży w Brzeźnie otrzymaliśmy kilka minut przed godz. 1:00. Młodego mężczyznę z wody wyciągnęły na brzeg osoby postronne. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł - potwierdza dyżurny z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.
02:37 18 SIERPNIA 22

Ofiara kąpieli na plaży w Brzeźnie (12 opinii)

Reanimacja i zgon młodej osoby na plaży w Brzeźnie.
Reanimacja i zgon młodej osoby na plaży w Brzeźnie.


Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracowali m.in. policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, którzy sporządzili dokumentację zdjęciową. Wstępnie wykluczono by do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie. Przyczyny i okoliczności śmierci mężczyzny ma wyjaśnić prokuratorskie śledztwo.
MKo

Miejsca

Opinie (120) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (23)

    Kto o zdrowych zmysłach wchodzi do morza przy molo i to jeszcze w środku nocy? Przecież to proszenie się o nieszczęście.

    • 231 11

    • Przy molo bezpieczniej

      Umiejętności i trzeźwość nieodpowiednie

      • 12 18

    • (3)

      Np po alkoholu zdrowe zmysły zanikają.

      • 40 1

      • (1)

        Ciekawe ile miał promili?

        • 12 0

        • Wzrostu w promilach?

          Dużo

          • 1 0

      • Najgorzej jest po rtęci

        • 3 0

    • (3)

      kto? samobójcy

      • 21 3

      • (2)

        samobójcy nie mają zdrowych zmysłów...

        • 15 5

        • (1)

          Mają. Po prostu nie mają siły żyć.

          • 5 5

          • prosty człowiek. prosta odpowiedź.

            • 2 0

    • Przy molo na (4)

      Zaspie by nie utonął

      • 7 12

      • W Sopocie złamałby sobie rękę, 0,4 m... 10 metrów od brzegu (2)

        • 3 0

        • (1)

          Bzdura,przy palach mola może być przy brzegu nagle 3 metry głębokości,podobnie jak masz te pale na półwyspie..zobacz sobie filmy na yt.

          • 3 0

          • nie rozumiesz

            Zaspa nie ma dostępu do morza :)

            • 0 0

      • Masz rację . Trudno utonąć przy czymś, czego nie ma. :)

        • 3 0

    • a przy molo nie mozna?

      • 0 2

    • Tu nie chodzi o zdrowe zmysły, tylko o zwykła umiejętność pływania, z którą powinno się opuszczać podstawówkę. (4)

      Zamiast tego traci się w szkołach czas na próbę przerobienia młodych ludzi na bezmyślnych poddanych skundlonej władzy. Ostatnio byłem świadkiem w sklepie jak kilkuosobowa grupka młodzieży usiłowała obliczyć ile zapłaci za coś tam z 25%-owym rabatem, ale im nie wychodziło. To był szok przez łzy

      • 14 8

      • Nawet byś plusa ode mnie dostał za to z tym rabatem, ale po co jakąś władzę w to mieszać?

        • 9 4

      • (1)

        a po co komu umiejętność pływania? A jak ktoś nie będzie umiał to nie zda? Bezsens.
        Nie umiesz pływać? Nie pchaj się do wody i kropka.

        • 6 1

        • 99% topielcow to ci umiejacy plywac

          • 0 0

      • Chyba smiech przez lzy

        • 0 0

    • Z alkoholem nie wygrasz

      • 5 1

    • kolejny gimbus nachlany wracajacy z imprezy chciał popływac!

      • 2 0

    • Może właśnie taki był jego cel? To brutalne, co napiszę, ale dajcie ludziom robić ze swoim życiem, co chcą.

      • 1 5

  • Opinia wyróżniona

    O tej porze nawet w jeziorze jest (20)

    Niebezpiecznie...
    Może powinien ktoś wymyśleć kolejną aplikację?
    O zachowaniu się przy wodzie...
    Szkoda człowieka.

    • 124 20

    • (7)

      Z jakiej racji niebezpiecznie? Za młodu przez 10 lat, rok w rok przez całe lato, chodziliśmy kąpać się w morzu lub częściej w jeziorze o każdej porze dnia i nocy. Nikomu nic się nie stało bo kto nie pływał dobrze lub wcale, siedział blisko brzegu i nie kozakował. Nie zawsze postępowaliśmy rozsądnie ale to nie woda jest niebezpieczna tylko ludzie z niej korzystający robią to bezrozumne.

      • 45 12

      • Też nie uważam, że kąpiel w nocy jest bardziej niebezpieczna (6)

        Wiele razy również kąpałem się czy to w morzu czy jeziorze.

        • 16 10

        • Pijany i nacpany

          • 3 4

        • Bzd/ry tu kolportujesz. Po pierwsze, jeśli ktoś zacznie mieć problemy w wodzie, nocą może to pozostać niezauważone (3)

          w ogóle albo przez jakiś czas, gdy już będzie za późno. A po drugie, jeśli ktoś pójdzie pod wodę, znacznie trudniej nocą go wypatrzyć. W dzień na dnie na głębokości 2,5 metra człowieka nurkując wypatrzysz. Ale nocą?

          • 9 4

          • (1)

            A nie uważasz, że jeśli wchodzisz do wody, to musisz liczyć się z konsekwencjami? Jeśli twoim zamiarem jest niewyjście z wody, to ok. Ale jeśli zamarzyła ci się nocna kąpiel i złapie cię skurcz czy cokolwiek, co uniemożliwi ci wyjście na brzeg, to twój problem. Żyćko. To się nazywa konsekwencje twoich czynów. Jak to mówią, głupich nie sieją.

            • 7 7

            • Tylko że to już temat na zupełnie inną opowieść

              Zresztą od starszego kolegi znałem przykład, że grupa z akademików w pewnym mieście latem chodziła w gorące dni na nocną kąpiel na basenach miejskich. Zamykali interes wieczorem, nikogo tam (za późnego PRL) na basenach nie było, to gdy świecił księżyc, studenci się wypuszczali. I sobie pływali np. od 23-ciej do godz. 1-2 w nocy. Ale główny basen tam był płytki. Gdyby coś, skurcz, ktoś do brzegu basenu miałby niedaleko. Nie wiem, może i 'bezubraniowo' się kąpali. Może coś do picia też mieli. Ale nie imprezowali hałaśliwie. Mój kolega tam się wybrał ze 3 razy. Z kimś gadał chyba o muzyce i się dowiedział, że jest taka nieogłaszana opcja :-) Że basen otwarty był (nieoficjalnie) ponownie czynny po 23-ciej. Woda ponoć ciepła była, w dzień przez ileś dni słońce nagrzało. Kiedyś w Polsce były otwarte baseny, tak jak w Niemczech nadal są.

              • 0 1

          • Może w basenie wypatrzysz ale na pewno nie w naszych mulistych jeziorach. Czy Bałtyku. To nie Karaiby gdzie masz widoczność na 30 m. Jak jest już na dnie to i tak jest za późno. Dodam jeszcze z doświadczenia jako ratownik WOPR, że ludzie tonący w dzień są niedostrzegani przez innych.

            • 2 0

        • Ale w nocy szczupaki czy sumy mogą twoje klejnoty wziąść za przynętę bo te ryby w nocy atakują,no i wtedy po ptokach.

          • 1 0

    • Wiara w aplikacje nie zwiększa bezpieczeństwa

      • 22 0

    • Kaka

      A może trzeba wymyśleć aplikację do chodzenia na dwójkę do toalety, bo jak aplikacja nie przypomni no to można zapomnieć i zrobić niezłego klopsa w spodnie

      • 25 1

    • Eh ten alko

      I młodzieńcza fantazja.

      • 3 1

    • Zabiła go rtęć

      • 4 1

    • PO znowu nie wygra wyborów (1)

      Za szybko traci wyborców

      • 8 6

      • Daj się leczyć fanatyku

        • 3 2

    • Ludzie z południa Polski (4)

      Nie mają w ogóle szacunku do wody, to jest żywioł, mieszkam przy plaży całe życie i nigdy do morza w nocy nie wszedłem i nie wejdę, to jest moment i cię nie ma, nikt ci nie pomoże

      • 10 3

      • (1)

        a tam ludzie z południa. Wszędzie sa idioci. Na północy również. Wchodzisz do wody na własne ryzyko. Nieważne, czy mieszkasz nad możem czy w dużym mieście, gdzie jedynymi zbiornikami sa oczka wodne.

        • 4 1

        • ja bym POwiedział, że tu nawet ich więcej.

          • 4 2

      • Ja kiedyś znałem faceta z Warszawy, po politechnice, człowiek - motorówka go nazywali

        Pod koniec PRL czy i 30 lat temu latem robił sobie wyprawy czy na Mazury czy w rejon Trójmiasta. Wysoki, 187cm, żylasty. Nie za bardzo miał kasę, np. jechał do Trójmiasta i chodził, szukał niezbyt okazałych domków, aby u jakiejś staruszki rozbić się za niewielką opłatą w ogródku. Ruszał na plażę, wchodził do wody i w niezbyt dużej odległości od brzegu pływał do niego równolegle tam i z powrotem, za daleko się nie oddalając. Tak po odcinku długości z 200 metrów pływał. I tak z 45 minut czy godzinę. A po południu znowu. Na Mazurach z nim byłem, nad morzem nie. Na morzu pewnie nieco dalej (fale) od brzegu. Coś tam mówił, że w lipcu nad ranem, gdy było jasno, chodził w morzu pływać. Ale po ciemku to nie. A taki dobry był w kraulu, że właził - i 45 minut bez przerwy. Tam i z powrotem i znów. Na jeziorze nie wypływał na środek. Miał rozum, uwzględniał, że skurcz go może złapać. Pływał 15-20 metrów od brzegu. No tylko że co najmniej pół godziny. Ale to minimum.

        • 4 2

      • Podobnie jak ludzie z Północy

        Nie mają szacunku do gór. I potem idą sobie w tenisówkach, spodenkach i t-shircie na Rysy czy na Orlą.

        • 3 0

    • ta aplikacje. wez ty juz schowaj sobie tego czipa glebiej

      • 2 1

  • Z naturą nie wygrasz ....współczuję rodzinie

    • 17 1

  • Szkoda człowieka. (8)

    Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół {*}

    • 64 9

    • Dla rodziny to rozumiem,ale dla przyjaciół? (4)

      Przyjaźń jest przereklamowana.Ci pseudo przyjaciele nawet nie przyjdą za rok postawić znicza na grobie.Mowie ogólnie,a nie o tym konkretnym przypadku.

      • 11 5

      • mów też o sobie ,że nie możesz być przyjacielem , bo jesteś egoistą ,a nie tylko o innych

        • 0 3

      • Za rok to może i przyjdą. Za trzy już nie.

        • 8 0

      • (1)

        przyjaciele to pewnie byli obok, bo z nim przyszli na plaze.

        • 4 0

        • Nie przyjaciele,tylko znajomi.

          • 1 1

    • oby to nie był ten poszukiwany z Sochaczewa... (1)

      • 3 0

      • to samo przemknęło mi przez głowę

        • 2 0

    • przyjaciele zachęcali go do kąpieli

      bo sami nie chcieli

      • 1 0

  • (6)

    Dla niego ten Wszechświat się skończył. Teraz śni już inny sen.

    • 12 7

    • urwał mu się film (4)

      i to jego bezwzględny koniec nie ma c.d.n. życie masz jedno a potem ciemność na wieki

      • 6 3

      • (3)

        Czy kiedykolwiek nie istniałeś? Ja istniałem zawsze. Cała reszta to tylko opowieść w którą można wierzyć, albo nie wierzyć.

        • 0 3

        • To że świat istniał przed twoimi "narodzinami" to też tylko opowieść. watch?v=6QALocCVYRM

          • 2 0

        • a nie obudziłeś się dziś martwy?

          • 2 0

        • Mark Twain

          "Przed urodzeniem nie istniałem przez miliony lat i nie odczuwałem z tego powodu dyskomfortu" :)

          • 0 0

    • Jaki sen?

      Facet nie żyje i nic mu się nie śni.

      • 5 1

  • Nieumyślne samobójstwo (2)

    • 14 4

    • Co takiego?

      • 2 1

    • Czyli co.....

      Nie chciał się zabić ale jakoś tak mu wyszło że się zabił.
      To chyba dość częste w Polsce.

      • 1 0

  • Proszenie się o smierć... (10)

    Wszędzie tam gdzie występują ryzyka, których nie mozna usunąć lub zminimalizować a skutki mogą być poważne, to jest to proszenie się o smierć. Przykłady:
    - kapiel w morzu bez asekuracji
    - jazda na motycyklu (zakgrożenie od innych kierujących)
    - chodzenie po górach zimą
    - sporty extrmalne
    Jeżeli ktos te ryzyka lekceważy i ginie to niestety - przykro powiedzieć - ale trochę to na własny rachunek.
    Czlowiek ma rozum, może go używać.

    • 23 12

    • Chodzenie po górach zimą ?? Zależy jakich górach i gdzie (3)

      No jeśli uważasz, że wyjście w Tatrach zimą na Ornak to coś niebezpiecznego... A nawet i na Ciemniak, już ponad 2000 n.p.m., z Doliny Kościeliskiej. Tam nie ma gdzie zlecieć. No na długości 100 metrów po drodze jest silny spad w stronę Giewontu, ale kto by tam zleciał? I raczej by się dało wyhamować dłońmi na śniegu.

      • 2 4

      • Halo! Jesteśmy nad morzem... (1)

        • 1 2

        • Halo, puk puk, umiemy czytać? No to przeczytaj jeszcze raz pozycję nr 3 przedstawionej powyżej wyliczanki

          • 4 1

      • Chodzę po górach zimą od dekad.

        Spadek z wysokości to zdarzenie, na które masz bezpośredni wpływ a zakładam, że na zimowy trekking wybierają się ludzie przygotowani, dlatego większość śmiertelnych wypadków powodują lawiny, które oprócz miejsc oczywistych praktycznie mogą zejść wszędzie. Biwakowałem kiedyś w Siodle pod Tarnicą i widziałem całkiem sporą lawinę schodzącą z Krzemienia w stronę Przełęczy Goprowskiej. Gdyby wtedy ktoś tam był, to już by nie był a to przecież *tylko* Bieszczady.

        • 0 0

    • W Gdyni w latach 70 chodziła kobieta w motocyklowym kasku na głowie. Bala się, że coś jej na głowę spadnie. (1)

      Miała rację czy nie? To się przecież zdarza. Wchodzenie po schodach bez asekuracji też niesie ryzyko. Można spaść i skręcić sobie kark.

      • 4 1

      • Miała rację, bo widywałem ją jeszcze pod koniec lat 80-tych żywą i całą być może za sprawą tego kasku.

        • 0 0

    • PPOdobno chciał sprawdzic czy jest rtec w zatoce bo POliotycy teraz ja wszedzie widzą wiec poszed sprawdzic ...

      • 3 1

    • Dzięki temu, że ktoś ryzykuje Ty możesz sobie siedzieć w spokoju przed kompem

      Ryzyko pcha świat do przodu.

      • 1 1

    • Siedź lepiej w domu przed tv

      Skoro motocykl, góry czy sporty uważasz za niebezpieczne. Mam 47 lat, jeżdżę na moto, pływam na desce, mam w planie skok na spadochronie. Nie boje się wyjść z domu.

      • 2 1

    • To po co zyc?

      Jezdze na moto. Jest niebezpiecznie. Ale to daje smaku zycia.

      • 3 1

  • Nie udało się uratować, ale próbowali (4)

    A jak miasto zgasi latarnie w ramach oszczędności (czy przepychanek z rządem, jak w zeszłym roku), to nawet nikt nie zauważy, że ktoś wpadł. Dobrze przemyślcie, w tym urzędzie, czy chcecie więcej takich tragedii.

    • 9 24

    • Teraz było oświetlenie i mu nie pomogło

      • 5 1

    • Jak nie bedzie oswietlenia

      To mniej osób albo nikt normalny nie będzie się tam szlajal

      • 1 1

    • Utopił się przy wszystkich zapalonych latarniach

      A może gdyby się nie paliły to by nie wszedł do wody, durniu

      • 2 0

    • Ten apel to raczej do innego urzędu i w innym mieście 330 km od Gdańska.

      Ukradną nam jeszcze kilka firm to pieniędzy w kasie miasta będzie jeszcze mniej i cięcia będą większe, bo *tak krawiec kraje, jak mu ...*

      • 0 0

  • Czarli

    Mundre to ?

    • 0 1

  • Miał brodę i dziary? (1)

    To dużo wyjaśnia.

    • 6 7

    • Co ma piernik do wiatraka?

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane