W nocy z soboty na niedzielę załoga śmigłowca Anakonda udzieliła pomocy kobiecie, która podczas rejsu promem doznała urazu ręki. Poszkodowana została podjęta z promu Stena Spirit znajdującego się około 40 kilometrów na północny zachód od Władysławowa i bezpiecznie przetransportowana na ląd.
2014-09-21 10:47
czy pacjentke zbadano na zawartość ? - jeżeli wynik był nieprzyzwoity to - uważam ,że za doprowadzenie jej do stanu przyzwoitości powinna zapłacić sama , albo ci którzy z nią "dawali" ...
2014-09-21 10:50
Prawie bym w tym uczestniczył bo miałem płynąć w sobotę ale wyszło inaczej i płynę dzisiaj.
2014-09-21 10:50
a potem tylko wycieczka z lotniska do szpitala !!! - ile min?... kiedy będzie normalnie ?
2014-09-21 11:01
A czy może jakiegoś strażaka tam nie było ??? Nie ma wywiadu z bohaterem ,który pcha sie zawsze na szkło.Oni robią szoł w TV a my ratownicy ratujemy zdrowie i życie
2014-09-21 11:18
:)
2014-09-21 11:29
Paranoja. Reke wystaczy zabezpieczyc i czekac na doplyniecie do portu.
2014-09-21 14:33
2014-09-21 11:57
2014-09-21 12:22
Przy wielu szpitalach w Gdańsku i Gdyni są lądowiska dla helikopterów, a przynajmniej powinny być. Np. szpital na Zaspie ma super lądowisko. Anakonda zaś lądowała na lotnisku w swojej bazie oddalonej o xx km od najbliższego szpitala. Czy nie można by tego poprawić? Może do tego w poważniejszych przypadkach wzywają na swoje lądowisko inne cywilne helikoptery sanitarne by przewiozły pacjenta do szpitala?
2014-09-21 12:23
szacun dla zalogi.
2014-09-21 12:35
Ile czasu można zaoszczędzić transportując tą kobietę bezpośrednio do szpitala a nie czekając na karetkę na lotnisku? Prędzej czy później jakiemuś pasażerowi promu czy rybakowi na kutrze zabraknie szczęścia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
