- 1 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (71 opinii)
- 2 Nowa siedziba gdańskich policjantów (75 opinii)
- 3 Ruszają rozmowy ws. stanowisk w Gdyni (485 opinii)
- 4 Kim jest Aleksandra Kosiorek? (720 opinii)
- 5 Te zabytki otwierają się po remontach (63 opinie)
- 6 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (252 opinie)
Nocny pożar samochodu na Ujeścisku. To było podpalenie
W poniedziałek przed godz. 2 nad ranem przy ul. Jeleniogórskiej na Ujeścisku w Gdańsku spłonęło doszczętnie auto osobowe. Początkowo wydawało się, że w aucie mogło dojść do zwarcia instalacji elektrycznej. Powołany biegły stwierdził jednak, że to było podpalenie.
Aktualizacja. Godz. 12.18.
- Zakończyły się oględziny wraku auta. Powołany przez nas biegły stwierdził, że było to podpalenie. Rozmawialiśmy już z właścicielem pojazdu. Swoje straty wycenił na ok. 6 tys. zł. W pożarze ucierpiał też zaparkowany obok skuter. Wysoka temperatura stopiła część jego elementów. Obecnie ustalamy i przesłuchujemy świadków oraz zabezpieczamy zapis z okolicznego monitoringu - mówi Lucyna Rekowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Przypomnijmy. Pożar wybuchł ok. godz. 1.30. Na miejsce przyjechali strażacy, ale mimo akcji gaśniczej zaparkowane na jednym z parkingów auto marki peugeot 306 spłonęło doszczętnie. Od wysokiej temperatury uszkodził się też stojący obok skuter. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Przyczyny pożaru ustala teraz policja i powołany biegły. Jak mówią funkcjonariusze nie można jednoznacznie stwierdzić, że było to podpalenie. Brane jest też pod uwagę zwarcie instalacji elektrycznej. Jak powiedzieli nam policjanci, auto miało ponad 15 lat, a w samochodach tego typu już nie raz dochodziło do podobnych przypadków.
Strażacy pokazują, jak ugasić ogień w komorze silnika
Opinie (59) ponad 10 zablokowanych
-
2015-11-21 21:59
mieszkam tam to moja ulica
nie palcie tylko mojej bmki
- 0 0
-
2015-09-21 19:54
se ku... wa jaja z nas robia ci sedziowie i prokuratorzy (1)
jedyna rzecz jak nie wyszla po 89 roku to reforma sadownictwa i prokuratur tam ci nieudacznicy wciagaja do zawodu swoje dzieci tak samo nie udolne jak i oni. traktuja swoj zawod nie jak sluzbe obywatelska tylko jako rodzinny biznes pieszczony od pokolen
- 6 0
-
2015-09-22 10:30
nie tylko
Pamiętajcie, że cała nasza starsza 'elita intelektualna' to profesorzy z nadania komunistycznych władz. Nie za wiedzę, a za poglądy, dostali te tytuły. I to widać na każdym uniwersytecie
- 0 0
-
2015-09-22 10:26
niemożliwe, że podpalenie!!
Mamy wilgotne powietrze, to zwykłe zwarcie. Tak jak 50 poprzednich
- 0 0
-
2015-09-21 09:52
w nazwie dzielnicy w artykule zjedzono przedrostek "Ch" (2)
Proszę uaktualnić to ;)
- 14 20
-
2015-09-22 01:02
Odezwał się pewnie mieszkaniec brudnego przymorza lub orunii dolnej lub gorzej zaroslaka lub łąkowej..
- 1 0
-
2015-09-21 17:58
Wot dowcipas.
- 4 1
-
2015-09-22 00:29
Znowu się coś pali.. bo czuć na całe ujescisko..
- 0 0
-
2015-09-21 08:34
Auto stoi ileś tam godzin (1)
i nagle się cuś tam zwiera w instalacji. Brawo !!!
- 11 4
-
2015-09-21 23:35
To auto stało tam jakieś 2 tygodnie już.
- 0 0
-
2015-09-21 21:41
Na Stogach cisza I spokoj a dzielnica ma nadal zla opinie ...
- 0 0
-
2015-09-21 06:44
306 peugeot to klasyka zwarć elektrycznych (11)
nie bez powodu w rosyjskich warsztatach wiszą ogłoszenia naprawiamy samochody a nie lwy daszki i waginy
- 28 27
-
2015-09-21 08:06
Bo lwy i daszki trzeba umieć naprawiać. (3)
A to mało który mechanik potrafi.
- 13 4
-
2015-09-21 14:40
Samochodów na ''F'' sie nie kupuje !! (1)
w szczególnosci francuskich wagin - najgorsze dno z jakim miałem do czynienia
- 2 7
-
2015-09-21 21:29
Folcwagena też się nie kupuje.
- 3 1
-
2015-09-21 08:26
Dokładnie
Po 34 wizytach peugotem 405 w serwisie fabrycznym sprzedałem auto szczęśliwemu nowemu nieświadomemu chyba właścicielowi.
Serwis 7 krotnie usiłował usunąć usterkę polegającą na uruchamianiu się wycieraczek po zamknięciu auta :-).
Elektryczne szyby i fotele to już osobny rozdział napraw podobnie jak kontrolki na tablicy. Z zalet miał dobre fabryczne opony i palił mniej niż polonez.
Co do citroenów to pamiętajcie że to auta na zawsze niesprzedawalne za normalne pieniądze i tracące na wartości bardziej niż fiaty panda.
Z reanault można pokusić się na clio dla żony ale tylko w podstawowym wyposażeniu i z silnikiem benzynowym. Tyle że za podobne pieniądze można mieć samochód do którego przez 3 lata się nie zagląda a po 3 latach można wymienić elementy eksploatacyjne w pobliskim warsztacie za śmieszne pieniądze.
Spróbójcie tego z cytrynka lub podnośnikiem :-)- 10 8
-
2015-09-21 17:43
jak chcesz swirowac to trzymaj sie faktow
nie naprawiaja krola zwierzat, choinek ani wagin
- 2 0
-
2015-09-21 07:18
(5)
daszki? :) Waginę kumam ale daszki?
- 5 4
-
2015-09-21 08:39
(1)
W oryginale czyli po rosyjsku jest "jełka" czyli choinka. Nie wiem skąd wzięły się "daszki". Chyba szybciej szewron, tryb, zębatka....
- 2 3
-
2015-09-21 11:01
logo citroena to zęby koła zębatego o zazębieniu daszkowym
a co do śmiesznych ogłoszeń to oryginał jest na pokazuha.ru do odnalezienia jak ktoś zna cyrylicę
- 4 1
-
2015-09-21 07:35
Citroeny
- 5 1
-
2015-09-21 07:35
citroen
:)
- 6 1
-
2015-09-21 07:35
Citröen najpewniej.
- 7 1
-
2015-09-21 20:27
Tak to musi być.
Niech policja już nie łapie tego podpalacza bo ileż razy można a sąd i tak go wypuści.To bezsensowna robota policji.A szkoda.
- 1 0
-
2015-09-21 20:17
jak się spotkamy to wybierzemy się do lasu...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.