Przyszła ul. Nowa Koziorożca w Osowej będzie krętą drogą, by kierowcy nie dociskali pedału gazu. Tak zdecydowali urzędnicy po konsultacjach z mieszkańcami. Sprawdzamy, co jeszcze zmieni się w Osowej.
Domy na sprzedaż Gdańsk Osowa. Jak się mieszka w Osowej?
2019-03-04 09:01
Ucywilizuje się drogowo wnętrze tej dzielnicy - Nowy Świat jest gotowy, teraz kolej na Koziorożca i Zeusa (nastepna powinna być Junony).
Ale zdjęcie do artykułu mogłoby być lepiej dobrane, Droga ma mieć 5,5 m szerokości, ten autobus na zdjęciu musiałby mieć prawie 5 m szerokości. Istnieją takie?
Tak czy inaczej tym razem kompromis w rozwiązaniach i przejaw rozsądku. Brawo, tym bardziej, że nie zaczęto od konkursu na nazwę nowej ulicy.
2019-03-04 10:40
Jak zwykle zdjęcie nie od tego projektu. Zdjęcie przedstawia łącznik do Kielnieńskiej. Znaczy się wizję obrońców ciszy i swoich ogródków.
2019-03-04 10:57
którzy pokupowali mieszkania na osiedlach bez dojazdu, i liczą, że im teraz wszyscy się zrzucą na drogę pod dom, koniecznie poprowadzoną ogródkami innych, bo przecież będzie wygodniej.
Tyle lat tam mieszkają i dalej się łudzą, że ten numer przejdzie...
2019-03-04 10:55
wiadomo - imć Lecha Kaczyńskiego albo jakiegoś styropiana, względnie modnego ostatnio prałata.
2019-03-04 09:24
Co innego widzisz, co innego czytasz. Wbrew wizualizacji, z opisu wynika, że ma to być normalna, asfaltowa, dwupasmowa droga. Idealna dla tranzytu przez dzielnicę. Będą też 2 ogromne ronda przy Czerwonej Torebce. Zniknie ostatni kawałek zieleni, będzie tranzyt i korki, a nie będzie nawet ścieżki rowerowej. Wstyd!
2019-03-04 10:02
Jaki tranzyt drogą 2 x 2,75m, nie biegnącą wzdłuż żadnego szlaku tranzytowego (źródło: Google Maps, Zumi etc.)? Normalna droga to 2 x 3,5m. Najpierw pomyśl, a potem pisz.
2019-03-04 10:05
Od kiedy pamiętam mieszkańcy Osowej protestują przeciw budowie jakichkolwiek dróg (zarówno u siebie, jak i dojazdowych). Myślałem, że jakiś czas temu przyszło opamiętanie wraz z uzmysłowieniem sobie, że nie ma możliwości puszczenia komunikacji miejskiej, bo albo nie ma drogi, albo jest wąska i z płyt, albo nie ma przejazdu, itp. A tu - proszę: uchował się protestujący, bo tranzyt, bo zieleń, bo korki... Zastanówcie się, protestujący - kto i po co miałby jeździć tranzytem przez Osową? A z drugiej strony - jak poprowadzić komunikację miejską, jak zapewnić możliwość dostaw do waszych sklepów i waszych firm? Z jednej strony "nie budujcie tu dróg!", a zaraz potem "nie ma jak dojechać!". Gdzie tu logika?!
2019-03-04 10:42
zaściełany psimi kupami nazywasz ostatnim kawałkiem zieleni?
Bo nie jestem pewien.
2019-03-04 09:28
Będą konflikty i wypadki ...na życzenie urzędników. samochody i tak pojadą 50ką
2019-03-04 11:10
nie pojadą. bo rowerzyści z taka prędkością nie jeżdżą
2019-03-04 11:16
Zepchną rowerzystów a nierówne pasy i zakręty spowodują że będą ich potrącenia.
Piszę to jako rowerzysta. Będą wypadki, konflikty i awantury. Ktoś powinien się w UM walnąć w czerep!
2019-03-04 09:41
Mądrzy ludzie mówią: prostujcie ścieżki wasze(!!!), a głupi: zróbmy sobie meandry lub szykany – wtedy właśnie utrudni się poruszanie po drodze. Pan Paweł Mrozek niech nam nie utrudnia poruszania się ulicami. Ewentualnie niech spowalnia ruch, zawęża pasy i zakręca ulice przed swoim domem, jedynie. A w kwestiach sposobu projektowania dróg niech lepiej zapyta fachowców, czyli zawodowych kierowców z przejechanymi milionami km po różnych drogach. Drogi nie projektuje się dla pięknego kształtu kreski na papierze projektu, lecz dla sprawnego (szybkiego) poruszania się w mieście, aby nie stać w korkach i nie generować spalin (smogu). Mamy już dziwaczne rozwiązanie z żółtymi krawężnikami na środku jezdni ronda na końcu ul. Nowy Świat, które przysparza wielu problemów. Codziennie widzimy tam slalomujące pojazdy, będą trudności z odśnieżaniem (na szczęście w tym roku prawie bez śniegu), a kierowcy skręcający z Nowego Światu w lewo w ul. Wodnika mają poważne(!) problemy z jazdą po rondzie (żółtych krawężnikach) – dożo bardziej praktyczne było by zwykłe rondo.
2019-03-04 09:59
jak ktoś nie ogania rond i zakrętów, to niech nie wsiada za kółko
2019-03-04 10:09
Od razu widać, że nie jechałeś tamtędy ani razu w godzinach szczytu, więc popracuj nad merytoryczną wypowiedzią. Drogi powinny maksymalnie ułatwiać poruszanie, wtedy będzie bezpieczniej.
2019-03-04 10:30
Długa wypowiedź nie oznacza rzeczowości - to raz. Po drugie - kwestia bezpieczeństwa na drodze jest dalece bardziej skomplikowana, niż wyznaczanie jak najprostszej linii pomiędzy punktami a i b.
2019-03-04 14:08
...lecz zakrzywianie dróg i spowalnianie ruchu wcale nie przyczynia się do zwiększenia bezpieczeństwa, bo:
1. jazda wolniejsza bardziej rozkojarza (zamula, usypia, skłania do powzięcia jakiegoś urozmaicenia, a to dopiero przyczynia się do ryzyka) oraz wydłuża czas podróży zwiększając zmęczenie - potwierdzają to niemal wszyscy zawodowi kierowcy. Większość wypadków jest przez zagapienie lub odwrócenie uwagi, tylko tego nie ma w kodeksie drogowym i jest nie do udowodnienia (niemierzalne), więc dla "łatwizny" pada: "Niedostosowanie prędkości" lub "nadmierna prędkość".
2. zwiększa frustrację (skrajnie sprzyja furii), gdy widać, że droga mogła być bardziej przyjazna, a utrudnia przejazd,
3. wydłużenie czasu podwyższa koszty i osłabia konkurencję - kurierzy rozwiozą mniej paczek, usługodawcy wykonają dziennie mniej usług z powodu czasu dojazdu - ceny "w górę"
4. W krajach gdzie są wyższe dozwolone prędkości, lecz także lepsze drogi, jest mniej wypadków.
2019-03-04 15:02
Jak pisałem - kwestie bezpieczeństwa drogowego to skomplikowana sprawa, nie wszystko da się zmierzyć czasem, kosztem, dystansem.
Ad. 1. Monotonna, jednostajna jazda, ale na długich dystansach - owszem rozkojarza.Nie mieszajmy przejazdu kilkusetmetrową drogą przez osiedle z podróżą międzymiastową. Wydłużenie czasu podróży jadąc przez Osową (ę? nigdy nie wiem) z powodu "zakrzywienia" drogi jest pomijalne. A wpływa na bezpieczeństwo, bo zdarzenia drogowe ogólnie wynikają z reguły z błędów kierowców - ale ich skutki są pochodną prędkości, fizyki pan nie oszukasz :) Kiedyś w Niemczech jechałem przez takie miasteczko wielkości Pruszcza i tam w miejscu przystanków bez zatoczek droga była zwężona, żeby nie omijać autobusu, i tak przez 3-4 przystanki pod rząd. Dla bezpieczeństwa, żeby nikt nie wpadł na to, żeby się rozpędzać, wyprzedzać itp.
Ad. 2. No wiesz, jeśli prowadzenie samochodu prowadzi u kogoś do notorycznej frustracji, to powinien zastanowić się nad podejściem do życia.
Ad. 3. Podwyższa koszty - tak. Osłabia konkurencję - nie. Albo zależy konkurencje czego. Bo każdy kurier rozwiezie mniej paczek, każdy ma tam taki sam czas dojazdu, ale jak ktoś chce prowadzić jakąś dystrybucję, no to nie w środku dzielnicy mieszkaniowej przecież :)
Ad. 4. Gdzie są dozwolone wyższe prędkości? Oprócz niemieckich autostrad (gdzie brak limitu jest właściwie tylko na trzypasmówkach, a i to nie wszystkich) nigdzie chyba nie ma wyższych limitów, niż w PL (autostrada 140, poza miastem 90, w mieście 50 w dzień i 60 w nocy). A - w Niemczech za miastem jest 100 - ale za to na znacznym obszarze miast 30. Mniej wypadków jest w krajach cywilizowanych po prostu - z bardzo wielu przyczyn, które można opsać jako "cywilizacja" właśnie.
2019-03-04 16:32
2019-03-04 11:08
nie powinno być możliwości "łatwego i szybkiego" przejechania przez dzielnicę.
2019-03-04 13:54
lubi stać w korkach. ha, ha ,ha. ...do tych co rwą się do utrudniania życia (pracy, komunikacji) innym. Pewnie emeryt, albo przy korycie, więc nie musi na co dzień pracować jak uczciwi ludzie. I nie ma co się dziwić, że kraj zacofany gospodarczo, jak tu ludzie tylko tyle myślą.
2019-03-04 11:06
a byłeś kolego w Jaworznie? To taka dziura, gdzie układem drogowym przez ładnych parę lat zajmowali się specjaliści, a nie lokalni mędrcy. I wiesz co? Przejedź się tam, zobaczysz na własne oczy o czym mowa, a i w statystyki wypadków możesz sobie przy okazji spojrzeć
2019-03-04 14:14
...i nie ma tam miejsc takich jak w Osowej, gdzie na odc. 200 metrów są 4 garby spowalniające takie że przy 7 km/h walisz podwoziem (to samo auto w Jaworznie i w Gdańsku), ani takich i**otycznych rond jak na obu krańcach Nowego Światu. W Jaworznie ulice osiedlowe odpowiadające ul. Koziorożca w znakomitej większości mają pełnowymiarową szerokość i są bez meandrów. Dlatego przyjezdni z innych miast lub państw śmieją się z Osowej.
2019-03-04 10:24
Jeszcze 10 lat temu był spokój cisza a teraz zmiana planów zagospodarowania-nazywa się to rozwojem dzielnicy ...bloki,bloki,bloki,beton ....
2019-03-04 11:48
Inne dzielnice potrafią wyglądać jeszcze gorzej. Proponuję przejechać się na nową Myśliwską, kiedyś spokojną okolicę domków jednorodzinych otoczonych przyrodą.
Może lepiej podziałać, żeby miasto nie rozwijało się tak chaotycznie?
2019-03-04 13:21
Właśnie teraz na osowej cokolwiek się ruszyło
2019-03-04 13:45
spokojną i wesołą.
2019-03-04 11:36
Wizualizacja została przygotowana przez część mieszkańców. To projekt, który nie został wybrany. Ale pokrytykować zawsze można.
2019-03-04 12:18
to największa porażka miasta - ciężarówki chowają się w dziurach:) Ale największy wstyd to ul. Sołdka - są tam już nawet dziury w dziurach...:) Nic się nie dzieje od 30 lat...
2019-03-04 12:34
a co z kielnienska- tam jest porażka
2019-03-04 13:00
Myślę ze autobus nie będzie jeździł po chodniku jak na wizualizacji trochę oddzielone ławki od jezdni
2019-03-04 13:05
"Na" Osowie???
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
