• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa Politechniczna: kameralna ulica czy szeroka arteria?

Krzysztof Koprowski
1 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowa Politechniczna: w tym roku przetarg na budowę
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Tak może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.

Czy budowa ul. Nowej Politechnicznej jest szansą na rewitalizację dzielnicy czy aktem kolejnej dewastacji Gdańska? To pytanie pojawiło się podczas poświęconego tej inwestycji spotkania z mieszkańcami. Stowarzyszenie Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej przedstawiło autorską koncepcję przekształcenia ul. Do Studzienki zobacz na mapie Gdańska, która w planach urzędników ma stracić jedną pierzeję zabudowy.



Który wariant ul. Nowej Politechnicznej popierasz?

Przypomnijmy: ul. Nowa Politechniczna to trasa komunikacyjna, która ma połączyć rejon ul. Nowej Bulońskiej Północnej zobacz na mapie Gdańska z Wrzeszczem i Zaspą. Wciąż nie wiadomo jak będzie wyglądała, bo choć plany zagospodarowania rezerwują korytarz niezbędny dla dwóch jezdni po dwa pasy ruchu oraz tramwaju, to na taką inwestycję miasto nie ma pieniędzy.

Dlatego też urzędnicy biorą pod uwagę wariant oszczędnościowy, który zakłada budowę wyłącznie tramwaju. Tym bardziej, że Unia Europejska przy rozdaniu środków na kolejne lata promuje komunikację publiczną, a nie samochodową.

Z opracowań planistów z Biura Rozwoju Gdańska wynika jednak, że nawet budowa wyłącznie tramwaju wymaga wyburzenia całej wschodniej pierzei ul. Do Studzienki (po stronie kampusu Politechniki Gdańskiej). Tym samym powstałoby miejsce, w którym zmieściłaby się cała arteria, która na podstawie analiz ruchu, będzie niezbędna dopiero w 2040 r.

- W obowiązujących planach zagospodarowania ustalono parametry techniczne Nowej Politechnicznej jako ulicę klasy zbiorczej z dwiema jezdniami po dwa pasy ruchu i szerokość w liniach rozgraniczających [szerokość całej trasy wraz z pełną infrastrukturą, w tym tramwajem, chodnikami i drogą rowerową - dop. red.] od 20 (rejon ul. Wyspiańskiego zobacz na mapie Gdańska) do 78 metrów - łumaczyła Edyta Damszel-Turek, kierownik Zespołu Urbanistycznego Wrzeszcz w Biurze Rozwoju Gdańska.

Tramwaj prowadzony bezpośrednio w jezdni we Wrocławiu. Tramwaj prowadzony bezpośrednio w jezdni we Wrocławiu.
Jednak wyburzenie całej pierzei zabudowy oraz budowa szerokiej arterii, może podzielić dzielnicę podobnie jak zrobiło to Podwale Przedmiejskie (które niebawem ma być cywilizowane) czy Trasa Słowackiego (podawana jako przykład złych rozwiązań projektowych).

Przed groźbą powtórzenia tych błędów przestrzega stowarzyszenie Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej. Jego członkowie przygotowali własny projekt budowy tramwaju w tej części Wrzeszcza, który zakłada ocalenie cennych architektonicznie budynków. Udowadniają to przygotowane przez FRAG wizualizacje, które porównują efekt zamierzeń urzędników i własnych.

- Przedstawiamy dwa rozwiązania: tego, jak chcielibyśmy, by wyglądała ul. Do Studzienki oraz tego, jak może ona wyglądać przy realizacji inwestycji na wzór dotychczasowych gdańskich projektów tego typu. Proponujemy, by tramwaj na krótkim odcinku Grunwaldzka-Fiszera poruszał się w jezdni, podobnie jak w wielu miastach w Polsce i na świecie, a następnie skręcał za budynki wzdłuż ul. Do Studzienki, gdzie istnieje miejsce na jego odseparowane od ruchu aut i poprowadzenie z ewentualnymi niewielkimi wyburzeniami przybudówek, magazynów, garaży itp. Ulica Do Studzienki jest zapleczem kampusu Politechniki Gdańskiej oraz tworzy połączenie dwóch zespołów akademików, dlatego też forsowanie budowy szerokiej arterii jest w naszej ocenie złym pomysłem - przekonywał Paweł Mrozek z FRAG-u.

Czytaj też: Kamienice przy Jana z Kolna zburzono, droga na razie nie powstanie

Taki pomysł, choć przypadł do gustu większości uczestników wtorkowego spotkania w szkole podstawowej nr 17 zobacz na mapie Gdańska (organizatorami byli radni miasta Piotr BorawskiEmilia Lodzińska), nie zyskał jednak uznania w oczach pracowników Biura Rozwoju Gdańska.

- Nie mówimy, że tak się nie da zbudować tramwaju, ale naszym zdaniem wiąże się to z licznymi utrudnieniami w ruchu [m.in. wg BRG tramwaj utknąłby w korku wraz z autami - dop. red.] Ponadto te wizualizacje z taką liczbą pojazdów zostały zrobione dla godzin poza szczytem komunikacyjnym - twierdziła Karolina Rospęk-Aszyk, kierownik Zespołu Komunikacji BRG.

Czytaj też: Którędy pojedzie tramwaj do Wrzeszcza?

Planowany przebieg ul. Nowej Politechnicznej wraz z roboczo nazwanymi przystankami. Planowany przebieg ul. Nowej Politechnicznej wraz z roboczo nazwanymi przystankami.
Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, która odpowiada za przeprowadzenie przetargu na przygotowanie dokumentacji projektowej, apeluje, aby nie przeciwstawiać sobie tak skrajnych wizji.

- Na razie nikt nie przesądził, że powstanie "autostrada" do Wrzeszcza, bo żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Dopiero ogłosiliśmy dwuetapowy przetarg na sporządzenie wielowariantowej koncepcji i nie wybraliśmy jej wykonawcy. Autor będzie musiał przygotować wiele wariantów, aż powstanie taki, który zostanie przez nas zaakceptowany. Chcemy je także przedstawiać mieszkańcom - zapowiadała Ewa Zielińska, zastępca dyrektora DRMG ds. planowania i przygotowania inwestycji i projektów UE.

DRMG zapewnia też, że jednym z wariantów do opracowania będzie taki, który uwzględnia jak najmniejszą liczbę rozbiórek, co jest bardzo ważne ze względu na budżet inwestycji. Szacuje się bowiem, że wyburzenie 34 budynków (w tym 13 budynków z łącznie 58 lokalami mieszkalnymi) pochłonie, wraz z przesiedleniami 131 osób, ok. 2 mln zł.

Miejsce po rozebranej kamienicy przy ul. Do Studzienki pełni dzisiaj rolę parkingu naziemnego. Czy tak ma wyglądać przestrzeń wzdłuż całej ulicy do 2040 r., gdy okaże się, że trzeba realizować docelową formę Nowej Politechnicznej? Miejsce po rozebranej kamienicy przy ul. Do Studzienki pełni dzisiaj rolę parkingu naziemnego. Czy tak ma wyglądać przestrzeń wzdłuż całej ulicy do 2040 r., gdy okaże się, że trzeba realizować docelową formę Nowej Politechnicznej?
Ale wątpliwości obecnych na spotkaniu budziło zaangażowanie w przetarg Biura Projektów Budownictwa Komunalnego. Pracownicy tej firmy projektowej byli obecni kilka tygodni wcześniej na wrzeszczańskich warsztatach w ramach cyklu "Quo Vadis, Gdańsku?".

- Podczas tego spotkania pracownica BPBK zachowywała się tak, jakby już wygrali ten przetarg. Czy twórcy złych projektów ul. Nowej Słowackiego i Nowej Wałowej nie powinni w ogóle zostać z niego wykluczeni? - pytała Katarzyna Szczepańska z Komitetu Inicjatyw Lokalnych.

Czytaj też: Nowa Wałowa wizytówką dzielnicy dla samochodów

- Przetarg nie został rozstrzygnięty. Jesteśmy na etapie sprawdzania złożonych ofert o dopuszczenie do drugiego etapu. Wybierzemy najlepszą firmę, nikt nie ma przyrzeczonej tej pracy - oponowała Ewa Zielińska z DRMG.

Głos zabrał tez prezes BPBK, Jan Kosiedowski - Palenie czarownic to chyba nie XXI wiek i nie Gdańsk. Nie znam pracownika Biura, który chwaliłby się tym, że już wygraliśmy przetarg.

Materiał archiwalny z sierpnia 2014 r.

Wyburzenie budynku przy ul. Do Studzienki (oficjalnie powodem był fatalny stan techniczny) oraz budynki na odcinku Grunwaldzka-Fiszera, których rozbiórka jest niezbędna dla realizacji Nowej Politechnicznej wg urzędników.



W toku dyskusji pojawiły się także głosy, by Nowa Politechniczna była szeroką drogą.

- Jestem mieszkańcem tego rejonu od 1953 r. i szlag mnie trafia, gdy widzę zaniedbanie tej ulicy [ul. Do Studzienki - dop. red.], które nie przystoi do piękna Gdańska. Nowa Politechniczna jest niezbędna dla Politechniki Gdańskiej. Ta ulica musi być poszerzona mimo strat kilku budynków - mówił jeden z uczestników spotkania.

Z taką tezą nie zgodził się jednak Jakub Szczepański z Wydziału Architektury PG, współautor koncepcji przekształceń kampusu uczelni - Założenia rozwoju PG są takie, by dążyć do redukcji ruchu samochodowego. Komunikacja z górnym tarasem jest ważna, ale kluczowy jest tramwaj.

Czytaj też: Politechnika chce wybudować osiedle mieszkaniowe w rejonie ul. Czubińskiego

Przed planami budowy szerokiej arterii dla aut prosto do centrum Wrzeszcza przestrzegał też Piotr Kuropatwiński z Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego.

- Podczas dyskusji o rozwoju miasta mówi się, by eliminować takie błędy jak ul. Nowa Słowackiego, czyli tworzenia typowych korytarzy ruchu samochodowego. Jeżeli zbudujemy więcej jezdni, to nie będziemy mieli mniej korków, bo doświadczenia miast zachodnich mówią coś zupełnie odwrotnego - budowa dróg zachęca do korzystania z auta.

Trasa przesiadek między tramwajem na Piecki-Migowo (Morenę) po estakadzie ul. Rakoczego oraz w ciągu Nowej Politechnicznej. Trasa przesiadek między tramwajem na Piecki-Migowo (Morenę) po estakadzie ul. Rakoczego oraz w ciągu Nowej Politechnicznej.
Choć spotkanie dotyczyło głównie Wrzeszcza, pojawił się też zarzut dotyczący górnego odcinka ul. Nowej Politechnicznej, a konkretnie zaplanowanych przesiadek między komunikacją miejską w rejonie ul. Rakoczego zobacz na mapie Gdańska. Miejscy planiści zaproponowali, by pasażerowie wybierali kilkuminutowy spacer między przystankami w tym miejscu, przesiadając się z tramwaju na Piecki-Migowo (Morenę) i w ramach Nowej Politechnicznej.

- W jaki sposób chcą państwo zachęcić do korzystania z komunikacji miejskiej, skoro proponujecie przesiadki wymagające pokonania 550 metrów w poziomie i 20 metrów w pionie? - dziwił się pomysłom BRG Jacek Szmagliński, wiceprezes Pomorskiego Stowarzyszenia Sympatyków Transportu Miejskiego.

Odpowiedź BRG: nie dało się wykonać przystanków bezpośrednio na estakadzie w ciągu ul. Rakoczego i tuż pod nią, ze względu na zbyt duże pochylenie trasy tramwajowej na estakadzie.

Mniej dróg to mniej korków?
Most Łazienkowski w Warszawie. Most Łazienkowski w Warszawie.
Przywołane przy Kuropatwińskiego stwierdzenie o wpływie dróg na zachowania komunikacyjne doskonale zostało potwierdzone podczas awarii Mostu Łazienkowskiego w Warszawie. Ta strategiczna dla stolicy przeprawa przez Wisłę nie działa już od ponad miesiąca i jak się okazuje, jej brak przyczynił się do zmniejszenia ruchu aut.

Przed awarią z Mostu Łazienkowskiego dziennie korzystało ok. 105 tys. pojazdów (dane z jesieni 2014 r.). Po jego zamknięciu ruch na pozostałych przeprawach wprawdzie wzrósł, ale łącznie tylko o ok. 50 tys. pojazdów na dobę (dane z marca br.).

Gdzie podziały się pozostałe samochody? Warszawscy urzędnicy biorą pod uwagę dwa warianty i oba korzystne z punktu widzenia miasta oraz jego struktury przestrzennej. Pierwszy to wybór tras alternatywnych z dala od miasta dla ruchu tranzytowego, który był obecny na zamkniętym moście. Drugi, również prawdopodobny, to przesiadka na komunikację miejską, w tym nową linię metra z przejazdem pod Wisłą.

Warto przypomnieć, że także w Gdańsku mieliśmy podobne sytuacje, gdy tymczasowo wyłączano z ruchu strategicznie ważne ulice lub je zwężano.

Tak się stało podczas zamknięcia Podwala Grodzkiego. Przez pierwsze dni panował wprawdzie chaos komunikacyjny, po czym sytuacja na tyle się ustabilizowała, że bez przeszkód prowadzono kilkumiesięczny remont.

Innym przykładem może być zwężenie al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu i wytyczenie buspasów (na wniosek FRAG-u) podczas remontu torowiska tramwajowego. Wówczas również okazało się, że nawet ograniczony przekrój alei jest wystarczający dla przeniesienia ruchu samochodowego i dla jej zwężenia we Wrzeszczu nie jest potrzebna kontrowersyjna Droga Czerwona.

Miejsca

Opinie (471) 5 zablokowanych

  • No tak, w latach 70tych w Europie Zachodniej tez burzono budynki pod autostrady w miescie. A potem latami to zmieniali, bo efekt byl straszny.

    • 4 1

  • Wizualizacja nr 1 - Może słupki powinny oddzielać ścieżkę rowerową i chodnik od jezdni, a nie chodnik od ściezki. Oddzielenie jest od samochodów - żeby nie parkowały. a tak zaczna parkować na ściezce rowerowej

    • 1 0

  • Chory pęd władz do estakad, autostrad przez środek miasta jest tragedią dzisiejszego Gdańska.

    Ale będzie ich coraz więcej, bo chodzi o jedno, im ten Miś jest droższy tym my jako konsultanci... Koniak, stać mnie!

    Zamiast rozp... w końcu estakadę na Podwalu Przedmiejskim dodano kolejne potwory: Nowa Wałowa, Nowa Słowackiego. W kolejce czeka Nowa Politechniczna i kilka innych potworków. Wszystko dla samochodzików, zamiast wspierać rozwój komunikacji miejskiej a ruch aut ograniczać.
    Zamiast pięknego europejskiego miasta będziemy mieć chińsko-amerykańskie g...

    • 6 0

  • Projekt "FRAG"

    Wizualizacja ul. Do Studzienki autorstwa "FRAG" jest ciekawym rozwiązaniem, ale wg mnie tylko teoretycznym i mało przemyślanym w szczegółach jego wykonania. Nie uwzględnia bowiem, ani obecnego, a tym bardziej planowanego ruchu samochodowego. Realizacja tego pomysłu musiałaby być poprzedzona projektem wstrzymania ruchu samochodowego po ul. Do Studzienki i przeniesienia go w inne miejsce.
    Alternatywą dla ewentualnego ruchu samochodowego powinien być podziemny tunel, wzorem zabytkowych miast Europy Zachodniej (np. Haga). Droga inwestycja? Nie ma na to pieniędzy? To niech miasto wstrzyma się z jej realizacją.
    Jestem przeciwko burzeniu starej, pięknej zabudowy Wrzeszcza i tworzenia bariery dla mieszkańców przez planowaną szeroką arterię.

    • 2 0

  • Spotkanie było dla wszystkich mieszkańców

    Odpowiadając na dziwne stwierdzenia dyskutantów w sprawie Nowej Politechnicznej wyjaśniam:

    1. Moja obecność na spotkaniu wynikała z :

    a) zainteresowania samym projektem, nie tylko jako oferenta, ale również kierownika firmy bezpośrednio sąsiadującej z planowaną trasą (jezdnia ulicy jest w odległości ok.10 m od biurowca BPBK s.a.);

    b) chęci dowiedzenia się (oprócz informacji na stronie BRG), jakie planowana trasa ma parametry techniczne i jaką funkcję ma spełniać (wcześniej o tej trasie nic się nie mówiło);

    c) usłyszenia opinii mieszkańców (co na etapie przetargu jest istotne), jakie są ich oczekiwania i obawy związane z projektem.

    2. Spotkania i dyskusje, zwłaszcza na początku planowanej Inwestycji, są cenne i ważne, i wydaje się, że takiemu celowi służyło spotkanie w sprawie Nowej Politechnicznej wyraźnie zmienia się formuła przygotowania Projektów przyjęta przez Władze miasta.
    W takich spotkaniach ważna jest dyskusja i przedstawiane argumenty, co dotyczy większości dyskutantów.
    Nie do przyjęcia jest dla mnie nieuzasadniona agresja i obrażanie innych uczestników debaty. Pani Katarzyna Szczepańska przekroczyła te zasady przynajmniej w dwóch sprawach:

    a) pomawiając pracowników BPBK s.a. uczestniczących w warsztatach Quo Vadis Gdańsk o zachowanie świadczące, że Biuro wygrało ten przetarg. Otóż byłem na tych warsztatach, była również dyskusja na temat Nowej Politechnicznej dotycząca wpływu tej trasy na dzielnicę. O ogłoszeniu informacji o przetargu przez DRMG dowiedzieliśmy się kilka godzin wcześniej, w tej sytuacji pomówienie o posiadaniu wiedzy kto ten przetarg wygrał jest prowokacja i pomówieniem.

    3. BPBK s.a. dla części kojarzy się z Nową Słowackiego i Nową Wałową. W atmosferze nagonki nikt nie mówi, że dyskusja krytyczna na temat Nowej Słowackiego zaczęła się kiedy projekt był gotowy do złożenia o pozwolenie na budowę, a w sprawie Nowej Wałowej w trakcie już prowadzonych robót budowlanych.
    BPBK s.a. jest autorem również: rewitalizacji ul. Wajdeloty (o czym ciepło się wypowiadali mieszkańcy), ale również Letnicy, linii tramwajowej na Chełm i Piecki Migowo (aktualna budowa) oraz Parku Brzeźnieńskiego, Parku Chirona i wielu innych Projektów.

    4. Na koniec apel: dyskutujmy jeśli jest taka potrzeba, ale szanujmy się i nie obrzucajmy epitetami i pomówieniami.

    • 4 0

  • Debile od ochrony zmurszałych ruin niech się walną w głupie łby.

    niech wezmą ze sobą obrońców dzików w mieście i sp....ą do lasu.

    • 0 0

  • Nie dla tramwajów!!!

    Tory tramwajowe w jezdni. Co na to zwolennicy pociągów w mieście, którzy jako ich zaletę podają, że nie stoją w korkach? Nie stoją bo mają osobny pas w postaci torów. Zatem czemu by nie robić trolejbusów, tańsze pojazdy tańsza infrastruktura, możliwość robienia objazdów i awaria jednego nie paraliżuje pół miasta. No i ten hałas na każdym zakręcie.

    • 2 1

  • Gdańsk jak sowiecki betonowi kołchoz

    Dominują tu wizje chłopków z PGR. bez urazy. Po co budować podwojenie linii na bulońską(ktoś tam mieszka?!?) jak nie ma połączenia północ południe omijającego dworzec główny. Jedynie trasa chełm -suchanino-do studzienki może odciążyć centrum . Estakada kosztuje jednak jest wersja dla biednych przebicie wału Armii Krajowej w okolicach ul Pobiedzisko i włączenie do Kartuskiej przystanek przed Siedlcami. Stoją tam jakieś dziwne baraki, parkingi także wyburzenie będzie trwać jeden dzień. Jest miejsce na łagodne zejście w kierunku przystanku skrajna. Dalsza część nowa wybudowana trasa pętla siedlce później odnoga pod careffourem w schuberta i dalej jak na planie .

    Brak Połączenia Nowopoltechnicznej trasy z nową budowaną linią na morenę to kpina z GDAŃSZCZAN. Ktoś sobie jaja robi za publiczne pieniądze.

    • 2 0

  • Szeroka ulica!

    Ulica powinna byc tam szeroka, konkretna. Te stare sypiace budynki nalezy zburzyc. I jesli konserwator zabytkow mi powie ze nie wolno bo to zabytki to go palne. O zabytki trzeba dbac!!! A one od 100 lat nie byly remontowane! Wiec mozna zburzyc. Po za tym, gdyby powstala taka waska ulica to od stukotu tramwaju te kamieniczki jeszcze szybciej by sie rozwalily. Wiec juz przestancie dziadowac i zbudujcie prawdziwa ulice.

    • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane