• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa droga, a kierowcy jadą tylko 40 km/h

Maciej Naskręt
9 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Trasą Sucharskiego nie można jechać szybciej niż 40 km/h. Odcinek w kierunku Południowej Obwodnicy Gdańska.


Kierowcy na kilometrowym - dwujezdniowym - odcinku Trasy Sucharskiego mogą jeździć zaledwie 40 km/h. Czemu tylko tyle? W projekcie budowlanym nie uwzględniono barier ochronnych niezbędnych do podniesienia dozwolonej prędkości. Miejsce za zakazem upodobali sobie teraz policjanci.



Drogówka kontrolująca prędkość na Trasie Sucharskiego w kierunku centrum Gdańska. Drogówka kontrolująca prędkość na Trasie Sucharskiego w kierunku centrum Gdańska.
Kierowcy korzystający na co dzień z Trasy Sucharskiego zobacz na mapie Gdańska - odc. od Węzła Elbląska do Południowej Obwodnicy Gdańska - narzekają na ograniczenie prędkości do 40 km/h wprowadzone na kilometrowym fragmencie obu jezdni po otwarciu trasy.

- Droga wydaje się być ukończona, ale wciąż nie można jechać tam szybciej, drogowcy zamknęli też jeden pas ruchu. Czy te ograniczenia w ogóle kiedyś znikną? - zastanawia się nasz czytelnik, pan Sylwester. - Po takiej jezdni można bezpiecznie jechać przynajmniej 70 km/h - przekonuje.

Czy drogowcy przesadzili ustawiając na trasie ograniczenie do 40 km/h?

O sprawę zapytaliśmy w miejskiej spółce Gdańskie Inwestycje Komunalne, która jest inwestorem budowy Trasy Sucharskiego. Ograniczenie prędkości do 40 km/h wprowadzono w związku z brakiem barier ochronnych przy głównych jezdniach.

- Ten element konstrukcyjny drogi nie został ujęty w projekcie budowlanym. W czasie niedawnych odbiorów technicznych Trasy Sucharskiego na Olszynce uznano, że będą one jednak potrzebne. Niebawem ogłosimy przetarg na prace montażowe nowych barier, powinny one pojawić się przy drodze do końca maja - zapewnia Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik prasowy GIK.

Dodatkowe prace zostaną dofinansowane przez Unię Europejską z puli na budowę Trasy Sucharskiego.

Co ciekawe, droga - tam gdzie nie ma barier i obowiązuje zakaz - jest niemal prosta i wiedzie w szczerym polu. W rzeczywistości niewielu kierowców jedzie tam wolniej niż 70 km/h. Miejsce upodobała sobie niestety policja. Funkcjonariusze sypią tam niefrasobliwym kierowcom słone mandaty.

Budowa Trasy Sucharskiego rozpoczęła się w czerwcu 2011 r., a droga otwarta została w grudniu 2012 r. Przetarg na roboty budowlane wygrała firma Budimex, która wykonała roboty za kwotę 168,6 mln zł brutto.

Inwestycja na Olszynce i Rudnikach obejmowała budowę dwóch nowych jezdni po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Szerokość pasa drogowego wynosi ok. 4 m. Kierowcy mają docelowo jeździć tam z maksymalną prędkością 70-90 km/h.

Miejsca

Opinie (236) 3 zablokowane

  • Psy tak samo działają... (2)

    ...na słowaka w drodze na lotnisko (już za lasem) - i jest to sk***ństwo do potęgi, bo wiadomo, że wszyscy się śpieszą na samolot (a nawet jakby się nie śpieszyli, to przekroczenie 40-tki na nowej, pustej drodze jest normalne).

    • 9 4

    • czym innym jest norma statystyczna

      czym innym tzw. norma wzorzec. Warto by pamiętać, że w mieście 50 km/h to nie dolna granica prędkości. Wszyscy na tym lepiej wyjdziemy

      • 0 5

    • nie za lasem a przed

      W zatoczce koło działek wyjeźdżasz z za łuku patrzysz koniec terenu i 70 wciskasz gaz a tu 20 metròw przed 70 policjant z lizaczkiem - to jest poprawa bezpieczeñstwa

      • 4 0

  • Macusu z czym masz problem , nie umiesz jezdzic 40 km/h ?????

    • 3 9

  • Już to widzę, jak jeden z tych policmajstrów jadąc tą

    samą drogą z rodzinką będzie się wlókł 40 km/h.
    On się tylko usmiechnie i depnie bo wie, że koledzy przymkną oko. A frajerzy podatnicy niech się wloką.

    Przepisy same ustalają odpowiednią prędkość więc po co te znaki. I jak Policja może bez wstydu jechać tam łapać. SIę pytam się.

    • 14 2

  • w projekcie zapomnieli?

    Co to jaja sobie z ludzi robicie?!
    Omnipotencja władzy!

    • 5 2

  • skąd kasa na bariery ?

    Bariery ochronne powstana do konca maja, ale najpierw trzeba natrzepac mandatów zeby na nie starczyło. Proste.

    • 5 4

  • zakaz

    "Zakaz ograniczania prędkości do 40km/h" ... o co chodzi?

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.

    • 4 1

  • Maciek zdecydowanie polubił słowo...

    niefrasobliwy

    w różnych odmianach :D

    • 4 3

  • KONIEC TERENU ZABUDOWANEGO !!!! (7)

    A czy autor filmiku nie widział iż za znakiem ograniczenie do 40 postawiony jest znak koniec terenu zabudowanego i miasta Gdańsk?????? To chyba wtedy już można 90km/h chyba jechać prawda?

    • 6 2

    • Policja stoi zazwyczaj na drodze do miasta (4)

      Więc wiedza się nie popisałeś.

      • 2 1

      • (3)

        chyba nie siku! Ja widzę na filmie wyjazd z miasta a nie wjazd. Oglądaj uważnie!

        Trzeba być idiotą żeby przyjąć mandat jadąc poza terenem zabudowanym opisane 100km/h. Nieznajomość znaków się kłania dla tych co nie wiedzą iż koniec terenu odwołuje ograniczenia prędkości.

        • 3 1

        • ... (1)

          "Nieznajomość znaków się kłania dla tych co nie wiedzą iż koniec terenu odwołuje ograniczenia prędkości." - od kiedy ?? Jakis paragraf ?

          • 0 3

          • w ogóle ta trasa

            jest durnowato oznakowana. Oprócz tej skandalicznej 40 na odcinku jednego km, dalej mamy tablice teren zabudowany i ograniczenie do 70 km/h. Ciekawe dlazego. Na wz ,która jest droga o tych samych parametrach ( dwujezdniową klasy GP )jest 80 km/h. Poza tym po co stawiac znak teren zabudowany na drodze, która nie ma zwykłych skrzyżowań, same węzły . Z powodzeniem można było dać ograniczenia przezd węzłem Elbląska w stronę tunelu do 80 km/h, zaś znaki teren zabudowany postawić na łacznicach węzłów. Tak przynajmniej jest w cywilizowanych krajach. Zupełnym idiotyzmem natomiast jest dalsze oznakowanie. Otóż przed wylotem łącznic węzła Elbląska i Wosia Budzysza są ograniczenia do 50 km/h, aby za 50 m mieć znowu 70 km/h. To już jest kpina z prawa. Kto będzie czterokrotnie redukował prędkość i przyspieszał ? O ile droga ma fajne paramtery i jest nawet dobrze zrobiona, to oznakowanie całokowicie niweluje radość z jej powstania. Oznakowanie jest po prostu spieprzone. I pytanie kto do tego dopuścił. Ciśnie się jeden wniosek na usta, albo urzędnicy decydujący o ruchu to kompletni debile, albo sprzedawczyki.

            • 7 0

        • ok znalazlem :)

          No w sumie racja, znalazlem :)
          § 27, ust. 1 pkt 3 ROZPORZĄDZENIE MINISTRÓW INFRASTRUKTURY ORAZ SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

          • 0 0

    • Zakaz na zwężeniu (1)

      Ma pan rację, ale ograniczenie prędkości ze znakiem ostrzegawczym A-12b informuje nas, że ograniczenie obowiązuje na zwężeniu. Znak - strefa zabudowana - zakazu prędkości nie odwołuje.

      • 0 2

      • Nie ma takiego

        zakazu prędkości tylko na odcinku obowiązywania znaku ostrzegawczego. Proszę podać taki przepis.

        • 1 0

  • Można 100 km/h (2)

    Nie przyjmujcie mandatu! Kilkanaście metrów za 40 jest wyjazd z obszaru zabudowanego! Odwołuje to 40. Formalnie jest tam już 100 km/h - droga dwujezdniowa, poza obszarem zabudowanym!

    • 15 2

    • Podstawa prawna

      Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach, pkt 3.2.34.4 Stosowanie znaku B-33. Fragment: Ograniczenie prędkości określone znakiem B-33 obowiązuje do miejsca umieszczenia znaku określającego początek strefy zamieszkania, początek lub koniec obszaru zabudowanego. Jeżeli za znakiem określającym początek lub koniec obszaru zabudowanego ma obowiązywać prędkość wyrażona umieszczonym wcześniej znakiem B-33, to znak z taką prędkością należy powtórzyć za znakiem D-42 lub D-43.

      • 3 0

    • Nie przyjmujcie mandatu w tym miejscu!

      "Czterdziestka" obowiązuje raptem może 10 metrów do znaku końca obszaru zabudowanego! Trzeba promować tę informację, żeby naiwni nie dali nabić się w Rostowską butelkę.

      • 3 1

  • (1)

    Trasa Sucharskiego powinna być zlikwidowana ponieważ samochody tną tkankę miejską i powstają getta i dzielnice umierają. Na zachodzie przeprowadzono szeroką dyskusję z konkluzją, że cały transport - ludzi oraz towarów powinien odbywać się wyłącznie w oparciu o rowery.

    • 5 12

    • no ja nie jestem przekonany. rowery są z materiałów, których

      produkcja bardzo zanieczyszcza środowisko. chodźmy na piechotę, BAWOŁY i karawany NA TORY, latać na orłach (albo drzwiach bo nasi piloci umieją nimi lądować)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane