Nowe osiedle między starymi blokami na Zaspie
Wizualizacja planowanej zabudowy na Zaspie.
wiz. Ako Architekci
Spółdzielnia Rozstaje nie rezygnuje z pomysłu zabudowy przestrzeni między blokami w rejonie ul. Żwirki i Wigury oraz Burzyńskiego . Po wycofaniu się z projektu dewelopera - ze względu na protesty mieszkańców - tym razem zdecydowano się najpierw przygotować koncepcję, a dopiero później planuje się pozyskać partnera do przedsięwzięcia.
Jak oceniasz najnowszą koncepcję zagospodarowania terenu na Zaspie-Rozstajach?
Jednocześnie w spółdzielni doszło do zmiany kierownictwa. Ale i nowy prezes, Andrzej Wyszyński, nie pełnił swojej funkcji zbyt długo. Został powołany na stanowisko w październiku 2013 r. - pięć dni po wycofaniu się z projektu Euro Stylu, kilka tygodni temu, złożył wypowiedzenie umowy o pracę ze skutkiem na 31 lipca br.
Działalności nie ułatwia też fakt odejścia kilku osób z rady nadzorczej, która będzie uzupełniona w najbliższych tygodniach w pięcioczęściowym walnym zgromadzeniu. Obecna sytuacja prawna sprawia więc, że spółdzielnia może działać, ale nie ma możliwości podejmowania uchwał i decyzji.
Niezależnie od tej zawiłej sytuacji prawnej, istnieje wciąż wola zabudowy terenu, który generuje dla spółdzielni spore obciążenia finansowe - w dokumentach złożonych przez pełnomocnika spółdzielni (współwłaściciela pracowni architektonicznej Ako Architekci, ustanowionego jeszcze przed odejściem prezesa Wyszyńskiego) do wydania tzw. decyzji środowiskowej, pojawia się kwota 400 tys. zł rocznie z tytułu użytkowania wieczystego.
Zagospodarowanie terenu.
mat. Ako Architekci
Tym razem spółdzielnia postanowiła najpierw przygotować wraz ze wspomnianą pracownią Ako Architekci koncepcję zabudowy, a dopiero w późniejszym etapie zostanie wybrany partner dla jej realizacji.
- Spółdzielnia nie ma wystarczających środków finansowych. Z Euro Stylem miało to być zrealizowane na zasadzie deweloperskiej. Planujemy również podpierać się generalnym wykonawcą-inwestorem, którego jednak nie mamy jeszcze wybranego - mówi Tomasz Niżniowski, zastępca prezesa zarządu spółdzielni.
W budynkach zaplanowano 294 lokale mieszkalne, garaż podziemny na 340 pojazdów oraz 40 miejsc parkingowych naziemnych dla obsługi funkcji usługowej w proponowanej zabudowie.
- W parterze przewidziano przestrzeń handlowo-usługową. Nie będą to placówki dużych sieci, ale raczej drobne działalności, jak kosmetyczka, fryzjer, fitness, sklepiki dla mieszkańców itp. - dodaje Niżniowski.
Całość ma dopełniać zieleń i mała architektura urządzona w postaci placu zabaw dla dzieci w różnym wieku, boiska wielofunkcyjnego, siłowni na świeżym powietrzu oraz ścieżek spacerowych. Przewidziano też przedszkole, którego utworzenie było warunkiem pozyskania gruntu od miasta przez spółdzielnię w trybie bezprzetargowym.
Nieaktualna koncepcja zagospodarowania terenu przy współpracy z Euro Stylem.

Jak zapewniają władze spółdzielni, zaproponowana koncepcja w badaniach ankietowych wśród mieszkańców zyskała duże poparcie - sięgające nawet 70 proc. Czy obędzie się bez kolejnych protestów? Zapewne czas pokaże.
