• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe atrakcje wokół Wielkiego Młyna

Katarzyna Moritz
8 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
  • Do Czekoladowego Młyna będzie prowadzić nowo wybudowana kładka.
  • Na wysepce powstaje obecnie taras. Znajdzie się tam też domek dla kaczek.
  • Belki od strony ul. Piaski mają za zadanie wzmacniać konstrukcję kanału Raduni.
  • Przy Wielkim Młynie trwają przygotowania do odtworzenia koła młyńskiego.
  • Przy Wielkim Młynie trwają przygotowania do odtworzenia koła młyńskiego.

Do Domu Cechu Młynarza na wysepce Tarcza wkrótce będziemy mogli przejść efektowną kładką, a w nim samym napić się gorącej czekolady. Natomiast obok Wielkiego Młyna rozpoczęły się prace przy rekonstrukcji koła młyńskiego. Niegdyś takich kół było tu 18.



Urokliwy Dom Cechu Młynarza przy placu Heweliusza zobacz na mapie Gdańska powstał jako zaplecze dla stojącego obok Wielkiego Młyna. Mieściła się w nim siedziba cechu, potem mieszkał tu nadzorujący pracę w młynie Werkmistrz.

Jednak budynek nie znajdował się, tak jak obecnie, na wysepce zwanej Tarczą, tylko przy ul. Piaski. Na wysepkę, którą opływają z obu stron wody kanału Raduni, przeniesiono go w 1894 roku. Tam przetrwał do II wojny światowej. Został odbudowany dopiero w 1997 roku. Przez wiele lat funkcjonowała w nim restauracja. Od dłuższego czasu trwa tam remont, a przy okazji zmienia się też jego okolica.

Choć dom jest pięknie wykonany w technice szkieletowej, jego uroku do niedawna nie można było dostrzec. Zasłaniały go bowiem wysokie tuje i drzewa, które dopiero kilka miesięcy temu zostały wycięte. Ukazała się urokliwa przestrzeń, na którą wkrótce będzie się można dostać bezpośrednio dzięki powstającej właśnie kładce od strony Placu Heweliusza.

- Zamysł jest taki, żeby wyspa była otwartą przestrzenią użytkową, bo do tej pory gościły tu głównie kaczki i gołębie. Na wykonanie kładki mamy akceptację konserwatora zabytków. Dzięki niej będzie można wygodnie dostać się na wysepkę. Większość jej terenu będzie pokrywał taras. Prace budowlane planujemy zakończyć w ciągu miesiąca - wyjaśnia Witold Cynke, kierownik budowy.

W Domu Cechu Młynarza powstanie pijalnia czekolady o nazwie Czekoladowy Młyn. Czemu nie restauracja lub pub?

- Proszę spojrzeć wokół: restauracji i pubów wiele, a pijalni czekolady nie ma. Otwieramy tak szybko, jak się da, ale zdobycie wszystkich pozwoleń może jeszcze trochę potrwać - przyznaje Anna Dolny, dyrektor firmy Laguna, która jest inwestorem na wysepce.

Ale nie tylko wysepka się zmienia. Tuż przy sąsiednim Wielkim Młynie, nad uskokiem płynącego tam kanału Raduni, pojawiła się platforma, a do końca roku ma tam powstać młyńskie koło.

Czytaj także: Kanał Raduni odsłonił jedną ze swoich tajemnic

Czy często chodzisz na plac Heweliusza?

Koło nie będzie jednak napędzać kamieni młyńskich mielących zboże. Napędzi ono prądnicę, która będzie wytwarzać prąd rozświetlający umieszczone w okolicy lampy. Inicjatywa realizowana jest przez pasjonatów z Instytutu Technologii Innowacyjnych, których finansowo wspiera Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Nie jest to pierwsza próba odtworzenia koła młyńskiego przy Wielkim Młynie. Jeszcze w latach 90., kiedy trwała adaptacja młyna na centrum handlowe, powstał projekt, który opracował dr Jakub SzczepańskiPolitechniki Gdańskiej.

- Tych kół miało być odtworzonych kilka, ale tylko jedno miało się kręcić i wytwarzać energię - wyjaśnia Jakub Szczepański. - Przy Wielkim Młynie pierwotnie było 18 kół młyńskich, po dziewięć z każdej strony. Każde miało ok. 5 m średnicy. W zależności od poziomu wody były napędzane z góry lub od dołu.

Pierwszy młyn stojący w tym miejscu na kanale Raduni był nieco mniejszy, ale spłonął w połowie XIV wieku. Po pożarze został powiększony do obecnego stanu. Już w XIV wieku miał 18 kół młyńskich. Wielkość obiektu wynikała z monopolu na młyny, jaki obowiązywał w państwie krzyżackim. Każdy z istniejących w Gdańsku służył do mielenia innego rodzaju zboża. Wielki Młyn mielił żyto. W XIX wieku wyposażono go w napęd parowy, potem elektryczny. Funkcjonował do 1945 roku.

Czy w okolicy Wielkiego Młyna doczekamy się zapowiadanej od kilku lat fontanny na placu Heweliusza? Gdańska Infrastruktura Wodno -Kanalizacyjna, która chce ją sfinansować, planuje wkrótce ogłosić przetarg na wykonawcę. Prace mają ruszyć wiosną przyszłego roku.

Dowiedz się więcej o historii krzyżackich kanałów w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (72) 7 zablokowanych

  • może wam się udać (3)

    studenciaki masowo siedzą po tego typu miejscach.

    Z tym że wolą z piwem przeważnie...

    no ale pozostają studentki które czasami chcą w 2 czy 4 spokojnie gdzieś poplotkować.

    Miejsce wbrew pozorom nie jest idealnie ustyuowane, pomyślcie nad jakąś specjalną promocją np. zasypcie akadamiki z ala wizytówkami które m.in będą oferować spory rabat / nie jednorazowy / a na początek zróbcie otwarcie z kimś kogo uwielbiają studenciaki - na zawsze zapamiętają ten lokal nawet jeśli nie wejdą w dzień otwarcia.

    Wiem , że nie samym stdentem lokal żyje , ale to oni będą albo nie będą waszym kołem zamachowym.

    albo ruszycie z kopyta albo będzie się co najwyżej u was " tliło...." Nie liczcie na to że z czasem się rozkręci.

    • 9 22

    • haha

      studenci nie mają pieniedzy, zaden to target dla takiego miejsca.

      • 0 0

    • Odezwał się dziadek - spec od studenckiego życia :-) (1)

      • 7 2

      • dziadek ma wiedzę i doświadczenie.

        :p

        • 3 3

  • hmm ? (1)

    czy coś się ruszyło w temacie ? niby coś nowego miało być a jest ciągle zamknięte.. Koniec sezonu tuż, tuż...

    • 0 0

    • z tego co wiem, to powoli idzie do przodu, niestety konserwator... :(

      • 0 0

  • (1)

    kelnerką też będą płacić ekwiwalent tak jak u siebie w firmie?

    • 0 0

    • Jak będą wykorzystywały w pracy własne rzeczy, proszki do prania stroju służbowego, czy co tam jeszcze będzie w umowie, to zapewne tak. Przecież to normalne, że za to należy się ekwiwalent i określa to Kodeks Pracy (nie pamiętam paragrafu)
      Kto chciałby wykorzystywać w pracy np. własny samochód i nie dostawać za to ekwiwalentu, ręka w górę :)

      • 0 0

  • Romantycznie

    Będzie ładnie, wierzę w ten pomysł. A kładka? Czy wszystko musi być jak kiedyś? Po drugiej stronie tam, gdzie teraz jest piekarnia Pellowskiego były destylatornia, fryzjer, zakon itp. Kładka przeorientuje główne wejście. Na wyspę będzie można wejść z frontu. Drzewa widać, że zasadzono nowe, urosną z czasem, dadzą klimat. Poczekajmy aż będzie pieknie

    • 1 0

  • ciekawe kiedy zostanie naprawiony zegar słoneczny, był rok Heweliusza i co? i nic

    jak pijacy zdewastowali tak i zegar zdewastowany jest nadal

    • 0 0

  • Nareście

    Dobrze że coś dobrego wymyślili .
    nie gardzę gorącą czekolada
    na pewno przyjdę.
    widok jest piękny.
    powodzenia.

    • 3 0

  • Za tą wierzbę płacząca co tam rosła, to bym łapy poucinał. (4)

    Z resztą, po co kolejne miejsce bez alkoholu? Nie ma sensu.

    • 63 33

    • faktycznie, w patopolackowie

      nie ma sensu. wóda za czwórke musi być!

      • 3 0

    • wierzba rośnie jak chwast, kilkumetrowe przyrosty w roku

      • 5 4

    • ja też!!!!

      za wierzbę bym łapy poucinała

      • 14 6

    • wirzba byla piekna,dodawala uroku...

      Wielka szkoda

      • 23 4

  • wyciecie drzew odbiera a nie dodaje uroku temu bydynkowi:-/ (2)

    • 74 27

    • przez drzewa, to nie było widać 70% fasady, wiec nie było czego odbierać :)

      • 3 1

    • bez przesady

      tuje i wierzba które tam były rosną jak dzikie, a obecnie to miejsce i wyspę fajnie widać. Chętnie tam usiądę z czekoladą by podziwiać widoki.

      • 3 1

  • wiele pubów? (2)

    "Proszę spojrzeć wokół: restauracji i pubów wiele..." ...że co? A k... gdzie te puby niby są?

    Jeden Irish Pub to wiele? Na całym Starym Mieście tylko Piwiarnia Warki i Irish, ostatecznie Barbados, jeśli w ogóle można uznać to za pub.

    Kolejny "bezpieczny" lokal typu kawiarnia, herbaciarnia czy inna cukiernia. Tego to jest ddopiero zdecydowania za dużo. Akurat w tym miejscu dobry pub by się moim zdaniem przyjął, zwłaszcza że nie ma sąsiadów mogących narzekać na hałas po 22.

    • 10 9

    • 15 metrów dalej, w bocznej uliczce za fotograficznym, jest Loft, całkiem spoko miejscówka.

      • 1 1

    • no i rzygać byłoby gdzie, wystarczyłoby się przechylić przez barierki

      • 8 1

  • A może Mieszkańcy 1 Czerwca sami odmalują zebry na przejściach, ZDiZ wyda białą farbę !

    czeka nas kolejny rok bez pieniędzy w budżecie miasta na odmalowanie zebry na przejściach dla pieszych. Co tam... niech sobie mieszkańcy sami radzą....to sobie poradzą :-)

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane