Ponad 120 budynków na terenie Głównego Miasta zyskało w ostatnich latach nowe artystyczne elewacje. Realizacja programu rozpoczętego w 2013 r. przyciąga coraz więcej wspólnot, a jednocześnie dostrzec można zmieniające się podejście artystów do tego zagadnienia. Pojawiają się również postulaty, by działania te połączyć z remontami ulic. Między innymi te zagadnienia poruszane podczas debaty w gdańskim oddziale SARP.
świetnie, nie mogę się doczekać kolejnych
71%
przeciętnie, nie są może wybitne, ale jednocześnie nie szpecą
25%
fatalnie, budynki lepiej prezentowały się przed remontem
4%
Program "Gdańskie Fasady OdNowa" wystartował w 2013 od nadania nowego wyrazu budynkom na ul. Ogarnej. Wybór miejsca nie był przypadkowy -
ulica Ogarna 
, choć znajduje się tuż obok
Długiej -
Długiego Targu , nie cieszyła się zainteresowaniem turystów, a jednocześnie istniejące tu budynki dawno straciły swój powojenny "wystrój".
- Cały pomysł narodził się z potrzeby poprawy estetyki tego obszaru miasta. W historycznym centrum mieliśmy dotychczas bardzo mało remontów elewacji, co wynikało ze specyficznej struktury własności - dopiero od kilkunastu lat dokonywane są wykupy mieszkań, zaś dotychczasowe działania wspólnot koncentrowały się na remontach klatek czy instalacji, a nie fasad - mówi Michał Szymański, obecnie zastępca dyrektora Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, a wcześniej kierownik Referatu Estetyzacji Urzędu Miejskiego.
Ze względów prawno-formalnych postanowiono podzielić finansowanie remontów między wspólnoty a miasto. Wspólnoty z własnych środków przygotowują powierzchnię pod zdobienia (czyszczenie, uzupełnianie ubytków itp.), zaś miasto - przez organizację pozarządową - zleca i finansuje działania artystyczne.
- Pierwsza edycja z 2013 r. wzbudziła najwięcej kontrowersji i dyskusji. Jednocześnie jest uznawana za jedną z najbardziej interesujących interwencji w przestrzeni publicznej [m.in. została doceniona przez tygodnik Polityka - dop. red.]. Wraz z nowymi elewacjami wykonaliśmy ławki oraz donice. Była to edycja najbardziej "malarska". W kolejnych latach odchodziliśmy od tej formy na rzecz coraz większego udziału detali architektonicznych z poszanowaniem dziedzictwa tego obszaru miasta - opisuje dotychczasowe działania Teresa Latuszewska-Syrda, prezes Fundacji Urban Forms, która realizuje wraz z miastem projekt od pierwszej edycji.
Na odnowionych elewacjach odnajdziemy obecnie m.in. elementy ceramiczne, metaloplastykę, szyldy czy markizy. Jednocześnie elementy dekoracyjne, montowane w obrębie parteru, są tak projektowane, aby - w razie zmiany działalności - można było łatwo umieścić nową nazwę sklepu czy restauracji.
- Nasze działania koncentrujemy na budynkach, które nie zyskały w ramach powojennej odbudowy indywidualnego wyrazu, charakteru. Są to nieraz całe pierzeje zabudowy np. przy ul. Warzywniczej . W ten sposób pragniemy przywrócić takie blokowiska do rangi Głównego Miasta - zwłaszcza że znajdują się one w prestiżowych lokalizacjach - wyjaśnia Barbara Brzuskiewicz, koordynator projektu Gdańskie Fasady OdNowa.Jednak remonty elewacji na Głównym Mieście nie mają jedynie wymiaru estetycznego, ale również społeczny. Potrafią one połączyć działania kilku wspólnot i mieszkańców, którzy na ogół mają bardzo odmienne i sprzeczne podejście do estetyki przestrzeni publicznej - wystarczy spojrzeć chociażby na remonty kamienic wzdłuż
ul. Kartuskiej ,
Kościuszki czy
al. Hallera , gdzie każdy budynek ma całkowicie inny schemat malowania.
- Tutaj dokonał się cud! Udało się dogadać nie tylko w obrębie jednej wspólnoty, ale kilku wspólnot i w dodatku także z miastem oraz artystami. Kilka lat temu nie wyobrażałem sobie, że będzie możliwy remont aż tylu elewacji i że tak bardzo zmienią się fragmenty Głównego Miasta. W moim odczuciu to najlepiej wydane pieniądze miasta na poprawę wizerunku - ocenia Jarosław Paczos, wiceprezes stowarzyszenia Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej i jeden z pomysłodawców projektu.Czy to oznacza, że projekt nie wymaga zmian? Podczas debaty w siedzibie Stowarzyszenia Architektów Polskich wskazywano na potrzebę remontów także nawierzchni ulic, przy których stoją budynki z nowymi elewacjami.
- Poruszając się pieszo, najczęściej spoglądamy pod nogi, na chodnik. Nieprzypadkowo pierwszym krokiem podnoszącym jakość przestrzeni, w której żyjemy, jest poprawa nawierzchni - mówi Paweł Wład Kowalski, prezes SARP o. Wybrzeże. - Chciałbym także, by doświadczenia w dotychczas wykonanych elewacjach zakiełkowały w przyszłości czymś odważniejszym, do czego zachęcam jako architekt.Przypomnijmy, w tegorocznej edycji programu Gdańskie Fasady OdNowa nowe elewacje realizowane są na budynkach przy
ul. Szerokiej (58/60 i 61/63) oraz
Ogarnej (73/75, 76/77, 78/79, 83/83, 22/23, 117/118). Miasto na ten cel przeznaczyło 390 tys. zł.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
