• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lodowisko w Gdyni o krok bliżej

Patryk Szczerba
1 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Lodowisko wróci na parking przy CH Riviera
Lodowisko przy ul. Bema kończy w tym sezonie zimowym działalność wraz z końcem lutego, choć temperatury nadal przypominają, że mamy kalendarzową zimę. Lodowisko przy ul. Bema kończy w tym sezonie zimowym działalność wraz z końcem lutego, choć temperatury nadal przypominają, że mamy kalendarzową zimę.

Najpóźniej na początku 2017 roku powinna być gotowa dokumentacja projektowa dla nowego lodowiska w Gdyni, które powstanie w sąsiedztwie Zespołu Szkół Usługowych na Grabówku zobacz na mapie Gdyni. Jej szacowany koszt to ok. 750 tys. zł.



Jeździsz często na łyżwach?

W sierpniu władze Gdyni poinformowały o rozpoczęciu procedury inwestycyjnej dotyczącej budowy miejskiego lodowiska i zaprezentowana została lokalizacja nowego obiektu. Ostatecznie z powodu kolizji z istniejącą infrastrukturą (parking, linie energetyczne) zrezygnowano z sąsiedztwa Gdynia Areny zobacz na mapie Gdynicentrum miasta. Lodowisko powstanie na Grabówku, przy ul. Morskiej zobacz na mapie Gdyni, obok Zespołu Szkół Usługowych. Zdecydowała odpowiednia wielkość działki, bliskość szkół oraz odpowiednie skomunikowanie (naprzeciw znajduje się stacja SKM, w okolicy są przystanki autobusowe.

W kwietniu otwarcie kopert

Od tego czasu minęło ponad pół roku. Co bardziej niecierpliwi zwolennicy nowego obiektu zaczęli w ostatnich tygodniach dopytywać o status inwestycji awizowanej jako priorytetowa dla miasta, sugerując pierwsze opóźnienia. Urzędnicy uspokajali, że wszystko idzie zgodnie z planem.

Właśnie ogłoszono przetarg na wybór projektanta. W 90 proc. o wyborze zwycięzcy zdecyduje cena. Pozostałe kryterium to czas przygotowania projektu. Otwarcie kopert nastąpi w połowie kwietnia. Na początek miasto chce otrzymać trzy koncepcje obiektu. Na bazie jednej z nich powstanie dokumentacja projektowo-kosztorysowa.

Po podpisaniu umowy wybrany wykonawca będzie miał 7 miesięcy na jej przygotowanie. Jej szacunkowa wartość to 756 tys. zł netto.

- Koncepcje mają dać odpowiedź na to, w jaki sposób zlokalizować poszczególne obiekty, będące częścią całego kompleksu. Działka jest spora, więc są ku temu warunki. Parametry samego lodowiska pozostają bez zmian w stosunku do propozycji. Będzie zadaszone, z trybunami na 300 osób i możliwością wykorzystania go latem przez rolkarzy - wyjaśnia Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.
Pieniądze z budżetu miasta

W godzinach przedpołudniowych lodowisko będzie dostępne dla uczniów szkół. Później ślizgawka ma się zamienić w miejsce do treningu dla hokeistów i łyżwiarzy oraz przede wszystkim służyć wszystkim chętnym mieszkańcom. Jej uzupełnieniem będą szatnie, wypożyczalnia łyżew, parking i małe zaplecze gastronomiczne.

Szacowany koszt budowy to 10 mln zł. Coraz bardziej prawdopodobne jest, że pieniądze będą pochodziły wyłącznie z budżetu miasta, zwłaszcza że na horyzoncie kilka tygodni temu pojawiła się inna inwestycja. Chodzi o 50-metrowy basen, na który według wyliczeń potrzeba 70 mln zł. Władze miasta zapowiadają, że źródeł finansowania będą szukać w Ministerstwie Sportu i Turystyki oraz u władz samorządu pomorskiego.

- W tym momencie może być trudno uzyskać jeszcze pieniądze na lodowisko, zwłaszcza, że budowa pełnowymiarowego zadaszonego basenu to inwestycja o dużo większej skali - uzupełnia Stępa.
Umiarkowany optymizm

Po ogłoszeniu przetargu ulgę w głosie słychać wśród najgorętszych orędowników jego powstania, choć nie brakuje wątpliwości dotyczących ewentualnych poślizgów w inwestycji.

- Przede wszystkim cieszymy się, że kolejny krok w stronę budowy krytego lodowiska mamy za sobą. Wydaje się jednak, że kwestie przetargowe dotyczące dokumentacji przetargowej można było zrobić szybciej, bo może być problem z otwarciem lodowiska w sezonie 2017/2018, tak jak to było zapowiadane - opowiada Albert Kuźmicz, główny inicjator powstania nowego lodowiska, związany z gdyńskim klubem HUKS Niedźwiadki, który przygotował nawet koncepcję będącą jedną z podstaw dla tworzenia procedury przetargowej.
Przypomnijmy, że o potrzebie nowego lodowiska w Gdyni mówiło się właściwie podczas każdego okresu jesienno-zimowego. Wysłużony obiekt przy ul. Bema zobacz na mapie Gdyni (od marca jest nieczynny), już dawno przestał spełniać oczekiwania zainteresowanych jazdą na łyżwach w komfortowych warunkach. Jeszcze do niedawna brakowało konkretów. Punktem zwrotnym okazała się pierwsza edycja budżetu obywatelskiego, kiedy opiekunowie grup hokejowych z Gdyni zgłosili projekt rozbudowy istniejącej tafli lodowej w centrum, zachęcając do głosowania mieszkańców kilkunastu dzielnic.

Pomysł nie wygrał, ale zyskał poparcie blisko 8 tys. osób, więc zwrócił uwagę włodarzy miasta, że brak nowoczesnego lodowiska to realny problem. W ten sposób inwestycja trafiła do programu "Samorządności" i stała się jednym z jego najważniejszych punktów.

Opinie (119) 1 zablokowana

  • przetar (1)

    Nie żebym chciała trwonić publiczne pieniądze, ale 750 tys.na taki projekt to trochę mało. Jeżeli w zamówieniu publicznym wskazanana jest tak niska kwota, to wiadomo o co chodzi. Przetarg wygra ten kto ma wygrać.

    • 9 3

    • to się go znajdzie i potraktuje tradycyjnie

      raz a dobrze

      • 0 0

  • A mogło być tak pięknie...

    ...gdyby nie te fikołajki samolocikowo - sylwestrowe. Po tym ani śladu i żadnego efektu dla miasta też nie ma.
    Te pieniądze wydane na coś trwałego mogły ubogacić już dawno przestrzeń publiczną.
    Tak, czy siak życzę powodzenia temu projektowi.

    • 8 4

  • 750 tyś na lodowisko z prawdziwego zdarzenia ??? (2)

    A czym będą chłodzić taflę, lodówkami ??? Instalacja chłodząca to kilka milionów.

    • 0 9

    • projekt

      • 0 0

    • he he zgadłeś! bo nowoczesne lodowisko

      można ochłodzić juz kilkoma lodówkami, a problem to miejsce i budynek

      • 0 0

  • No nareszcie

    • 8 0

  • "w jaki sposób zlokalizować poszczególne obiekty, będące częścią całego kompleksu" (4)

    I to jest TO!!! Przemyślana i zaplanowana koncepcja.

    Osobiście chciałem przeprosić za moją wcześniejszą wypowiedź w tej kwestii, a podyktowana ona była uczestniczeniem w pewnej konferencji i zachłyśnięciem się przedstawianymi tam "Białymi orlikami" itd. Otóż muszę podkreślić, że polityczne akcje typu "Boisko Blisko", "Orliki" w jakimś sensie spełniły się w mniejszych gminach, ale Gdynia wymaga czegoś zdecydowanie większego. Do tego np. w Łodzi "spółdzielni Biernata" nastąpiło przeinwestowanie, gdzie na 6 szt. lodowisk przenośnych typu"Biały Orlik" rozłożono tylko (i to czasowo) 5 . - Tak to jest jak się ma kolegę partyjnego ministra:)) Szkoda, że POlityka weszła na stałe do sportu, a cierpią na tym dzieci, młodzież,...
    Z tymi ministrami mamy ciągle problemy znowu przeszukania, malwersacje majątkowe, złe oświadczenia"gapiostwo" :), a gdzieś w magazynie leżą elementy "orlików" i kto za to odpowiada ?

    Ciesze się, że Gdynia podchodzi racjonalnie i odpowiedzialnie, a nie "koledzy dają to trzeba brać".
    Fakt, w zimowym krajobrazie Gdyni zwłaszcza Grabówka, bezpieczne i nowoczesne lodowisko doskonale wpisuje się w stały element tej nie tylko szkolnej infrastruktury sportowej. Na pewno wzbudzi duże zainteresowanie nie tylko pobliskiej dzieci i młodzieży, ale budowa lodowiska jest jedną z najtańszych inwestycji w branży budownictwa sportowego, do tego miejsce spełni oczekiwania. Choć marzy mi się Centrum Sportów Zimowych na Górze Donas, ale trudno....
    Tu dodatkowym walorem tego lodowiska jest jego funkcja społeczna w okresie zimowym to miejsce organizacji różnorodnych imprezy, przyciągające do wspólnej zabawy całe rodziny, to będzie miejsce ciekawych zajęć z wychowania fizycznego i popularyzacja sportów zimowych.
    Koncepcja całości odpowie na kilka jeszcze istotnych pytań przed decyzją o budowie tego lodowiska i wymagać będzie od inwestora analizy kliku istotnych czynników.

    • 6 2

    • (3)

      Ja żałuję, że kompleksu lodowisko/basen nie będzie, bo to daje oszczędności, nie wiem czemu u nas w Polsce urzędnicy nie patrzą na inwestycje długofalowo.

      • 2 1

      • nie rozumiesz i nie musisz rozumieć ale nie wysysaj z palca własnych teorii (2)

        może jeszcze pałac lodowy całoroczny w centrum miasta,
        a masz miejsce na to?
        a masz pieniądze na to?

        cały świat buduje tyle ile moze i ile potrzebuje,
        Gdynia też

        • 0 3

        • (1)

          To nie jest żadna wyssana teoria, że eksploatacja basenu łącznie z lodowiskiem jest tańsza niż obu obiektów oddzielnie, humanisto.
          Gdynia chce zbudować basen i chce zbudować lodowisko, zrobi to oddzielnie zamiast razem, tego nie rozumiem. Pieniądze są, pytanie tylko co z miejscem.

          • 2 1

          • i odpowiadam ci powtarzając bo nie dotarło za pierwszym razem

            nie rozumiesz i nie musisz rozumieć,
            wysysasz z palca teorie nie mając pojęciach o dostępnych zasobach i środkach,
            humanisto

            • 0 2

  • Mtm wygralo;)

    Ja już wiem: wykonawca będzie Mtm!!! No chyba że Boczek przeprosi.......

    • 4 1

  • Dobry pomysł.

    Uważam, że jest to dobry pomysł. Aktualne lodowisko jest w dość słabym stanie jeśli chodzi o jakość tafli. Ponadto jest zbyt małe a Gdynia się dynamicznie rozwija i zasiedla, co powoduje potrzebę znacznie większego lodowiska. Jeśli znajdzie się na to inwestor i budżet, droga wolna. Miejsce, w którym miało by ono powstać jest idealnie dobranym miejscem.

    • 6 2

  • W 90 proc. o wyborze zwycięzcy zdecyduje cena. Pozostałe kryterium to czas przygotowania projektu.

    Kto by się przejmował takimi drobiazgami jak jakość i szczegółowość dokumentacji.

    • 0 4

  • lodowisko ok, lokalizacja nie

    tam jest fatalny dojazd z drugiej strony. Pomysł jest dobry,ale nie ta lokalizacja. Lepsza byłaby np. koło hali sportowo-widowiskowej koło Riviery. Po co to wciskać

    • 8 2

  • Lepiej by bylo k. CH Riviery, ale trudno sie mowi...

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane