Morski Oddział Straży Granicznej wzbogacił się wczoraj o trzy nowe jednostki pływające. Są to łodzie patrolowo-ratownicze, których zakup sfinansował w całości Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Jednostki trafią do strażnic w Krynicy Morskiej, Władysławowie oraz Darłowie.
- Łodzie wyposażone są w silniki o mocy 60 koni mechanicznych, co pozwala im rozwinąć prędkość ponad 35 węzłów. Są wyposażone w nowoczesne środki łączności, takie jak satelitarny system GPS - poinformował "Głos" kmdr. por. Grzegorz Goryński, rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Według niego nowe jednostki będą wykorzystywane w akcjach kontrolnych i interwencyjnych, nie tylko na Bałtyku, ale również w rejonie zalewów Wiślanego czy Szczecińskiego.
Jednostki oznaczone symbolem "6100K", zyskały jak dotąd wysoką ocenę Polskiego Ratownictwa Okrętowego, straży pożarnej i policji. Sprawdzały się podczas działań w bardzo trudnych warunkach pogodowych. Mają ponad 6 metrów długości oraz 2,5 szerokości. Komandor Goryński podkreśla, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska zdecydował się wesprzeć straż graniczną, ze wględu na jej działania w wykrywaniu zanieczyszczeń środowiska morskiego. Kolejne trzy jednostki tego typu, trafią do Morskiego Oddziału Straży Granicznej jeszcze w tym miesiącu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
