• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: nowości w starych miejscach

Łukasz Stafiej
1 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Sopockie "3 Siostry" z kamienicy przy ul. Grunwaldzkiej przeniosły się do Domu Zdrojowego. Sopockie "3 Siostry" z kamienicy przy ul. Grunwaldzkiej przeniosły się do Domu Zdrojowego.

Przyjrzeliśmy się nowym lokalom w Trójmieście. Nowe oblicze zyskały również popularna restauracja Kos w Gdańsku i klub 3 Siostry w Sopocie. Powstały także dwie kawiarnie, w których można spróbować wypieków wytwarzanych na miejscu.



Bistro Kos to teraz restauracja na trzech poziomach w dwóch połączonych kamienicach. Bistro Kos to teraz restauracja na trzech poziomach w dwóch połączonych kamienicach.
Gdyńska Malika oferuje kuchnię północnoafrykańską. Warto spróbować tych niecodziennych smaków. Gdyńska Malika oferuje kuchnię północnoafrykańską. Warto spróbować tych niecodziennych smaków.
Wrzeszczańska Marmolada, Chleb i Kawa to przyjemna osiedlowa knajpka z własnymi wypiekami i własną marmoladą. Świetna na śniadanie i lunch. Wrzeszczańska Marmolada, Chleb i Kawa to przyjemna osiedlowa knajpka z własnymi wypiekami i własną marmoladą. Świetna na śniadanie i lunch.
Zaspiańskie Ale Ciacho Cafe serwuje wypiekane na miejscu ciasteczka. Zaspiańskie Ale Ciacho Cafe serwuje wypiekane na miejscu ciasteczka.
Cafe Bakalia znajduje się na parterze Kwartału Kamienic w centrum Gdańska. Cafe Bakalia znajduje się na parterze Kwartału Kamienic w centrum Gdańska.
Pizzeria Pokoleniowa na Zaspie to osiedlowa knajpka dla całej rodziny. Pizzeria Pokoleniowa na Zaspie to osiedlowa knajpka dla całej rodziny.

Najczęściej chodzę do:

Sopocki klub 3 Siostry to jedno z tych miejsc - podobnie jak zamknięta Papryka - którego klimat tworzą przede wszystkim stali bywalcy, a nie przypadkowi imprezowicze. Przez kilka ostatnich miesięcy klub był nieczynny - trwały przenosiny z kamienicy przy ul. Grunwaldzkiej do nowego wnętrza w Domu Zdrojowym przy ul. Powstańców Warszawy 6 zobacz na mapie Sopotu. Na szczęście właścicielkom udało się zachować kameralną atmosferę poprzedniego miejsca - została część bibelotów i starych mebli "z wystawki" oraz - co najważniejsze - na suficie wiszą szpilki, znak rozpoznawczy lokalu. Charakter również się nie zmienił - wieczorem potańczymy przy dość ambitnej muzyce (fani klubowej elektroniki i radiowych pop-hitów raczej nie mają czego tutaj szukać), w ciągu dnia zjemy obiad i śniadanie. Usiąść można również przy stolikach na zewnątrz. Krótko mówiąc - bywalcy powinni być zadowoleni.

Nowe wcielenie posiada również Kos. Po pierwsze popularna knajpka przy ul. Piwnej 9/10 zobacz na mapie Gdańska nie jest już bistro. Teraz, jak zapewniają właściciele, to restauracja z prawdziwego zdarzenia. Po drugie, lokal znacznie się powiększył. Kos zajmuje obecnie trzy poziomy w dwóch połączonych ze sobą kamienicach. Zmianie uległ również wystrój - jest bardziej stylowo, elegancko. Wnętrze urządzono w stylu retro z domieszką minimalizmu. Wrażenie jest bardzo przyjemne. Nowością jest specjalne, kolorowe pomieszczenie dla dzieci, gdzie maluchy znajdą m.in. klocki, pluszaki czy gry wideo. W karcie nastąpiło parę zmian, jednak - z czego ucieszą się bywalcy - placek po cygańsku i wątróbka zostały. Lokal jest czynny do północy. Niestety, zlikwidowano jedną jego sporą zaletę - nie ma już wieczornych promocji, dzięki którym można było tutaj zjeść za połowę ceny.

W Gdyni również zmiany. W miejscu dawnej Łysej Żyrafy przy ul. Świętojańskiej 69 zobacz na mapie Gdyni powstała Malika, której oferta celuje w kuchnię Maroka, Tunezji i Algierii. Warto spróbować, bo w Trójmieście podobnych restauracji nie ma. To po pierwsze. Po drugie, szefowa wychowywała się w Algierii i na własnym podniebieniu doświadczyła tamtejszych smaków. W menu znajdziemy m.in. tażin, baraninę, jagnięcinę z daktylami, kuskus czy takie ciekawostki, jak potrawy z kiszonymi cytrynami. Ponadto ryby i owoce morza. Wystrój prosty, stylizowany miejscami na kolonialny - niestety, nie tak atrakcyjny, jak serwowane tutaj potrawy. Dodatkowo w restauracji funkcjonuje sklepik, gdzie można kupić trudno dostępne oryginalne przyprawy i składniki kuchni północnoafrykańskiej. W Malice odbywają się również warsztaty z gotowania potraw różnych kuchni świata.

Marmolada, Chleb i Kawa przy ul. Antoniego Słonimskiego 5 zobacz na mapie Gdańska na terenie osiedla Garnizon wpisuje się w coraz popularniejszy trend łączenia zakładu usługowego z lokalem gastronomicznym. Właściciele postawili na połączenie piekarni i cukierni z małą restauracyjką. To świetne miejsce na krótki przystanek podczas dnia w pracy. Zjemy tutaj szybki lunch, kupimy kanapkę (oczywiście z pieczywem wypiekanym na miejscu), napijemy się kawy czy koktajli miksowanych ze świeżych warzyw i owoców. Właściciele celują przede wszystkich w mieszkańców osiedla - rano zjemy tutaj śniadanie (np. pomysłowo podane w słoiczkach jogurty z musli i owocami), ciepłym wieczorem usiądziemy w ogródku na pogawędkę z przyjaciółmi. Wystrój prosty, nawiązujący do wielkomiejskiego minimalizmu nowych osiedli. Panuje tutaj przyjazna atmosfera, do której chce się wracać.

Podobny pomysł na działalność mają właściciele Ale Ciacho Cafe przy ul. Żwirki i Wigury 12-39 zobacz na mapie Gdańska w pasażu handlowym Lotnia na Zaspie. Dostaniemy tutaj wypiekane na miejscu przeróżne rodzaje ciasteczek - z czymkolwiek nam się zamarzy. Słodkości - przygotowane według naszych upodobań - można również zamawiać na prezent. W lokalu oczywiście można napić się kawy - razem z ciachem będzie nas to kosztować raptem kilka złotych. Dobre miejsce na sąsiedzkie pogaduchy. Podobnie jak Cafe Bakalia przy ul. Szerokiej zobacz na mapie Gdańska w niedawno otwartym Kwartale Kamienic. Tutaj nie tylko napijemy się kawy i zjemy domowe ciacho, ale również wieczorem wpadniemy na drinka, ponieważ kawiarnia oferuje szeroki wybór alkoholi.

Warto także wspomnieć, że dwie gdańskie restauracje zmieniły nazwy. Dawna pizzeria La Strada przy ul. Burzyńskiego 9 zobacz na mapie Gdańska to teraz Pizzeria Pokoleniowa. To osiedlowa knajpka, gdzie dostaniemy w przystępnych cenach nie tylko pizze, ale również makarony czy pierogi. Z kolei Gruba Ryba przy wejściu na molo w Brzeźnie zobacz na mapie Gdańska to dawny Wielki Błękit. Miejsce spodoba się osobom gustującym w klimatach morskich - zarówno wystrojem, jak i propozycją dań w karcie.

Na koniec zła wiadomość - przy ul. Długiej zobacz na mapie Gdańska zamknięto uwielbianą przez gdańszczan cukiernię Kaliszczak, która działała tutaj od ponad pół wieku. Teraz w jej miejscu będzie można zjeść kebaba.

Miejsca

Opinie (173) ponad 10 zablokowanych

  • ile moze kosztowac kawa w lokalu ???? 5-10 -15 a moze odrazu 50 (3)

    kawa po turecku + cukier i nie pisze o jakiś wymyślnych gatunkach kawy ,wystarczy zwykła MK Caffe Premium opakowanie 250 g , 11zl (w detalu )

    • 15 5

    • (2)

      mk kafe w knajpie???
      hehe
      w knajpie liczysz dobrą kawę, czyli około 100zł/kg, do tego z porządnego ekspresu, który kosztuje 10-20 tysi, podaną i zrobioną przez osobę, która zarabia 7-10zł/h, w filiżance za 10-20zł/sz. do tego muzyczka w tle, za to trzeba zapłacić Zaiksowi, stoartowi i pewnie komuś tam jeszcze, a moæe maøe piwko do tego? to jeszcze koncesja kilka tysi/rok. vat, zusy, wywozy śmieci, obsługa księgowa itd.
      wiec gówniana kawę mk kafe za 1zl za filiżankę to pij sobie w domu i się nie wypowiadaj o rzeczach o których nie masz pojęcia.

      • 10 6

      • i to nie tylko

        +jeszcze często opłata za wynajem lokalu (jeśli nie masz swojego) czyli kolejne kilka tysięcy, woda , prąd - to tez kilka tysięcy + pierdoły typu środki czystości, serwetki, świeczki, naprawa sprzetów, remonty itp itd.... stąd cena kawy około 10 pln... myślę że po odjęciu wszystkich kosztów dla właściciela na czysto zostaje jakieś 2 pln, aż tak dużo waszym zdaniem????

        • 0 0

      • zasadniczo to powinny być i takie i takie

        trudno odmówić sensu temu co napisałeś, ale chyba miejsce na 'budżetową' kawę, po turecku za 5zł z drożdżówką też by się znalazło. I dla młodych, studenciaków i gorzej sytuowanych gdańszczan

        A jeśli ktoś chce wielkiego świata to na kawkę za 20zł
        i wszyscy zadowoleni

        • 0 0

  • Nie polecam KOS-a

    KOS lipa, drogo i mało. Gdzie jest cały personel? co się stało z dziewczynami?! Obecna obsługa nachalna i nie zna karty dań.

    • 1 0

  • pizzeria pokoleniowa

    czemu wszyscy narzekają przecież nie jest tak żle byłem ostatnio w pokoleniowej na zaspi i jestem mile zaskoczony,jedzenie pyszne świeże obsługa miła a ceny bardzo przystępne i z tego co słyszałem w trakcie pobytu tam to nie tylko moje zdanie.

    • 0 0

  • Knajpy dla lemingow (2)

    LEMINGI zjedza sushi i popija piwem z zywca.A w poniedzialek pojada do pracy zeby zarobic na nastepne sushi i piwo z zywca.

    • 31 7

    • a Prawdziwy Polak kupi w biedronce (1)

      zje sam w domu, a resztę wyśle na ojca Rydzyka i daniele Flaszki

      • 11 4

      • Prawdziwy Polak kupi w Biedronce

        zje sam w domu, a potem rzygnie w internecie

        • 1 0

  • kawa za 10 zł? (8)

    Ludzie, nie dajcie się golić... Wszystkim amatorom kawy polecam zakup kawiarki, w kazdym supermarkecie za ok 40 zł - kawa smakuje równie dobrze w domu.

    • 63 16

    • Podobno kawa najlepiej smakuje w samotności, w zamkniętym pokoju, ...

      przy zgaszonych światłach, w środku nocy.
      Wtedy jest najlepsza.
      Najwięksi smakosze piją nawet w piwnicy, a ziarna mielą zębami (mam na myśli sztuczne zęby stryjenki).
      Nie będzie kawarniator nas robił w balona!

      A spotykasz się z ludźmi czasem, czy też Twoje życie towarzyskie polega wyłącznie na wpisywaniu postów na forach w necie?

      • 2 1

    • Ale jesteś mądry, kupuj w markecie a sory w supermarkecie , podatki idą nazachód a twoja matka ktora pracuje na kasie będzie (5)

      całe życie kawę z tobą piła w domu

      • 7 35

      • (3)

        A właściciele lokali to niby gdzie się zaopatrują w towar ? Bardzo często kupują kawę na promocjach w hipermarketach.

        • 30 2

        • kupują w Makro przeważnie kawę produkcji Aro (2)

          • 21 0

          • A Makro, to do kogo należy ? (1)

            To zagraniczna hurtownia. Należy do tej samej grupy co Real.

            • 10 1

            • To polska sieć

              • 0 1

      • Przesadziles kapke drogi kolego:)
        Napij sie wody i wroc do nas ponownie.

        Poza tym 'Toba' pisze sie z duzej litery,to tak gwoli szacunku do drugiej osoby.

        • 18 6

    • Juz przestań. Ile razy d,iennie pijasz kawę na mieście. Piszecie jakbyście codziennie po 5 wypijali. To sama przyjemność usiąść, zapłacić te 10-15 zł za kawę, zostać obsluzonym ,odsapnąć, poobserwować ludzi,pogadać i wyjść bez mycia kubka jak w domu. Przecież knajpy muszą się utrzymać ,czynsz, media, personel plus jakis zarobek.

      • 7 13

  • Kawę robię sobie w domu. (12)

    W zeszłym roku kupiłem sobie ciśnieniowy ekspres za 1399 zł. Full wypas - z młynkiem do kawy, pojemnikiem na cukier i do tego wężykiem do pobierania mleka prosto z kartonu. Elementy ekspresu można myć również w zmywarce - a właśnie obawa przed stratą czasu na mycie tego urządzenia powstrzymywała mnie wcześniej przed zakupem. Tak więc wolę wydać ponad tysiąc zł na ekspres do kawy, gdzie mam do wyboru prawie 20 programów parzenia kawy, niż płacić kilka złotych za kawę gdzieś na mieście.

    • 28 46

    • Aleś dowalił!!! Normalnie - kawowy kozak z Ciebie! Po prostu WYMIATASZ!

      A ekstremalny numer zrobisz, jeżeli przestaniesz zupełnie pić kawę! Wtedy nikt się nie pozbiera!

      • 0 1

    • Bajer polega na tym, żeby tę kawę (6)

      wypić na mieście a nie, ściskając kolana, bo tam drogo, siedzieć jak ostatni sknera w chałupie. Ludzie! Litości!

      • 36 7

      • Pytanie tylko po co ? (3)

        Po to aby pokazać przechodniom albo innym klientom lokalu, że mnie stać na kawę ? Mam wiele ciekawszych zajęć niż "lansowanie" siebie na mieście.

        • 16 20

        • Oj maluczki maluczki maluczki maluczki, kiejby rękawicka...

          • 0 1

        • Książki kupujesz ,żeby pokazać, ze cię stać? Do kina, teatru na koncert idziesz się polansowac czy żeby coś fajnego przeżyć, przewietrzyć głowę, pobyc z ludźmi.

          • 12 1

        • A siedź sobie w domu z tym swoim ekspresem i nie wyściubiaj nigdzie nosa.

          Kawę też pewnie uprawiasz na parapecie, bo przecież taniej?

          • 27 8

      • cały bajer polega na tym, że jeżeli zarabiasz 5000zł to cię na to stać, ale 90% ludzi zarabia przeciętnie, ma do zapłacenia czynsz, rachunki, i dzieci na utrzymaniu. Zarabiając minimum krajowe już go nie stać na bajer z siedzeniem w knajpie. A renciści mają 600zł, miesięcznie.

        • 10 2

      • Ekspres ok

        Ale na miescie inaczej smakuje szczegolnie przy spotkaniu znajomych.
        Porownajmy w UK kawa ok £2.4 w Polsce 10zl czyli tyle samo.
        Zarobki w UK £1,5tys w Polsce 2tys zl

        • 23 2

    • Ekspres za 1399 zł, bitch please... Porzadny ekspres to "jura" a nie jakis delongi (2)

      • 15 4

      • I tak nie zauważyłbyś różnicy. (1)

        Gdyby ktoś podał Tobie tę samą kawę zaparzoną za pomocą różnych ekspresów do kawy (przy założeniu, że miałby ten sam program), to nie sądzę abyś wychwycił różnicę. No bo gdzie może tkwić różnica ? w temperaturze wody ? ciśnieniu ?

        • 11 4

        • W kawie i wodzie i proporcjach. Większość jest takimi samymi smakoszami kawy jak znawcami wina. Kawa ma być dobra, smakować, to przyjemność, najlepiej w miłym miejscu:-)

          • 5 1

    • Ciekawe ile tych programow wykorzystałeś. Stawiam, ze z 3. Pewnie gości też nie zapraszasz, bo cię opoka, prądu natrafisz, wody itd... Odludek.

      • 9 1

  • Znowu propaganda (12)

    Wlasnie rozmawialem z restauratorem od lat prowadzacym lokal w Gdansku i takiej posuchy nie bylo od lat. Wszyscy licza na wakacje i odbicie w turystach ale on jest przygotowany na najgorsze.
    Dla oceny sytuacji polecam sie przejsc po knajpach w sobote wieczorem.

    • 65 2

    • piatek (5)

      Dokladnie. Wczpraj (piatek) Republika nad Motlawa.. wewnatrz 4 osoby na zewnatrz 4 zajete stoliki. W piatek o 22. Kryzys w gastronomii widoczny golym okiem

      • 16 1

      • Zgadzam sie w 100% (4)

        Choć wczoraj np. Byliśmy w damario we wrzeszczu i ńie było miejsca. Ale oni maja dobry patent czyli np pizza margerita za 16 ziko z bardzo dobrych składników a nie jak da grasso czy innych pseudo pizzeri . Ceny w pizzeriach sa przerażające jak juz używają dobrych składników to od razu pizza kosztuje 30 pln wyjątkiem jest wspomniane damario, moze jeszcze sempre ale tam juz znacznie drożej i nie koniecznie lepiej bo pizza jest z blachy

        • 1 6

        • da mario - potęga

          najlepsza pizza w miescie, bez dwoch zdan!

          • 0 1

        • Najlepsza pizza to ta zrobiona samodzielnie.

          Wychodzi w porywach do 5x taniej niż z jakiegoś dagrasso :D

          • 2 1

        • damario to lipa do potęgi (1)

          nie wiem czemu ludzie się tam pchają,
          byłem dwa razy i właściwie słuzbowo(zaproszony)
          Pizza do niczego,jak podali sałatkę to myślałem że padnę,leniwy włoch wysypał sałaty kupione w biedronce na półmisek i już.a gdzie sos jakieś doprawienie i inne składniki,damario to badziewie i tyle

          • 4 3

          • We Włoszech to pewnie nie byłeś

            Istota włoskiej kuchni jest prostota. Bez sosow i przypraw w proszkach , ewentualnie oliwa i pieprz mielony. Co do pizzy to fakt , nie ma lepszej w trojmiescie niż w Da Mario.

            • 2 2

    • Nie wiem na co liczą (2)

      Kieliszek Goldwasser 20zł. Gratulacje. A niech plajtują.

      • 37 0

      • Plajta knajp obniza atrakcyjnosc miasta (1)

        Czyli mniej turystow.

        • 14 5

        • Kto przyjedzie do takiej pipidówy jak Trójmiasto...

          ... jeśli będzie musiał płacić za wszystko tyle co w Rzymie lub Paryżu. (Przepraszam, więcej).

          Nie tędy droga, tworzymy wymyślne strefy prestiżu, gdzie knajpy utrzymują się rok. Wysokie czynsze, wysokie ceny i pustki w lokalach.

          • 17 2

    • Zatem to kwestia cen. (2)

      Co jakiś czas są organizowane "weekendy za pół ceny". Z moich obserwacji wynika, że w te dni lokale są wręcz oblegane przez klientów. To zaś oznacza, że jeśli ktoś ma mały ruch, to powinien ceny obniżyć. Można zarabiać na dwa sposoby. Albo sprzedawać bardzo dużo w niskiej cenie, albo sprzedać mało po wysokiej cenie. Z moich obserwacji wynika, że właściciele lokali wybrali ten drugi sposób. Niestety ma on plusy i minusy. Jeśli się jest bardzo dobrym w tym co się robi, to klienci przyjdą. Zapłacą drogo, ale przyjdą i do tego będą zadowoleni. Natomiast jeśli ktoś nie ma nic szczególnego do zaoferowania, to się zwyczajnie na rynku nie utrzyma.

      • 35 0

      • Bieda i POdatki

        Jedno i drugie wplywa na ceny i ilosc klientow. Rynek wymusza zachowania, jedni wola taniej i wiecej sprzedac inni mniej ale drozej i chyba lepiej. W kazdym razie kiepsko jest u tych i u tych.
        Restauracje to dobry miernik zamozbosci i koniunktury w danym kraju

        • 17 4

      • i co jeszcze?

        I każdy pracownik na umowę o pracę za minimum 3000 zł na rękę i pełnym socjalem. Wybacz ale przy takim układzie nie da się dużo i tanio bo koszty pracy przewyższą wydajność tej pracy. No chyba, że na stołówce przy każdym daniu identycznym...

        • 7 14

  • Czy podają tam kompot z mirabelek i zupę szczawiową? (13)

    • 121 19

    • Podają kaczkę po smoleńsku i Zimnego Lecha (5)

      Na deser actimelka i laxigen

      • 28 24

      • Pierwsza piana z pyska (3)

        Ilu was naprodukowala wyborcza z tvnem?

        • 23 28

        • W sumie takich jak on to produkuje głównie Kaczyński z Macierewiczem swoją paranoją.

          jak wiemy ta jest zaraźliwa a jej efekty mogą być przeróżne. W tym takie jak powyżej.

          • 0 1

        • Dostałeś zaproszenie na śniadanie do Flaszki? (1)

          Zabierz akordeon

          • 18 14

          • I actimelki

            • 8 7

      • Ziutek

        W plebiscycie na Króla Idiotów masz mój głos i mojej rodziny.

        • 10 2

    • (3)

      A kaliszczaka zwinęli w zw. z poparciem Wałęsy i jego wypowiedzi o homoseksualistach? Ludzie mieli się zbuntować i nie kupować u tego pana. Czyżby się ziscilo?

      • 5 2

      • ? (1)

        Chyba Ci sie z Pellowskim pomyliło?

        • 1 1

        • racja, zwracam honor:)

          • 1 0

      • I nie Kaliszczak nie wypowiadał się o homo...

        tylko Pellowski. Mam nadzieję, że ma się dobrze.

        • 3 0

    • podaja, sam papa giorgio stefano niesiolowescu (2)

      • 20 3

      • Spadaj na drzewo

        • 1 7

      • Ten pan jako kelner a Henrietta Le Carve Nosse jako kucharka?

        • 9 1

  • kos

    zdecydowanie wolałam stare bistro......porównując ceny... i porcje... nadmiar kelnerek, które nachalnie biegną za klientem...a tych jest z kolei juz teraz naprawe niewielu...teraz bede omijać to miejsce szerokim łukiem..zmiany nastąpiły ale niekoniecznie na lepsze... nie polecam..

    • 3 3

  • (2)

    Kaliszczak - kiedyś najlepsza trójkątna pizza na puszystym cieście ! ! !

    • 9 5

    • Chyba zapiekanka...

      bo do prawdziwej pizzy nigdy nie była podobna i to nie z powodu kształtu.

      • 0 0

    • Kaliszczak

      ..to była wspaniała cukiernia od ponad 50 lat;....druga po Wuzetce !!!!!!!!

      • 1 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane