- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (366 opinii)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (263 opinie)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (39 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (123 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (103 opinie)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (303 opinie)
Nowe osiedle niepokoi mieszkańców Zaspy
Nowe osiedle na Zaspie, choć jeszcze nie zaczęło powstawać, już wywołuje kontrowersje i obawy mieszkańców. Deweloper uspokaja i zapewnia, że działa zgodnie z prawem, choć pierwsze pozwolenie na budowę zostało wydane "z rażącym naruszeniem przepisów prawa".
I jeszcze tego samego roku deweloper starał się o pozwolenie na budowę dwóch budynków wielorodzinnych. Sprawę zaskarżyła jednak Spółdzielnia Mieszkaniowa Młyniec, argumentując to m.in. brakiem przedstawienia zamierzenia dla całej działki (na której zmieszczą się więcej niż tylko dwa budynki).
Sprawa została skierowana do wojewody, który uznał, że decyzja o pozwoleniu została wydana "z rażącym naruszeniem przepisów prawa". Stwierdzono m.in. niezgodność z planem zagospodarowania (deweloper nie uwzględnił wymaganych planem lokali usługowych od ul. Hynka) oraz podzielono argumenty spółdzielni o braku wizji dla całego terenu.
- 15 października ub. r. inwestor wycofał wniosek o pozwolenie na budowę, a 12 listopada umorzono postępowanie. W dniu 15 stycznia inwestor złożył nowy wniosek o pozwolenie na budowę, a 31 marca uzyskał pozwolenie na budowę dwóch budynków z częścią usługową w parterze jednego z nich wraz z infrastrukturą towarzysząca oraz zjazdem z drogi publicznej dla całego zamierzenia inwestycyjnego - informuje Michał Piotrowski z biura prasowego gdańskiego magistratu.
Oprócz uwzględnienia lokalu usługowego, deweloper dokonał też podziału całego terenu na kilka działek. Uniknął tym samym zarzutów o brak przedstawienia całościowej wizji zagospodarowania, ponieważ tym razem starał się o pozwolenie na prowadzenie prac tylko na poszczególnych, mniejszych działkach.
- Faktycznie teren został podzielony, co było wynikiem zastosowania się przez Euro Styl do stanowiska Wojewody Pomorskiego. Jest to też efektem zmian projektowych, wynikających z reorganizacji struktury mieszkań. Dokonany podział pozwoli lepiej zorganizować funkcjonowanie wspólnot dla budynków A i B - wyjaśnia Bartosz Podgórczyk, dyrektor działu marketingu Euro Styl.
Pod względem liczby mieszkań, w stosunku do pierwszej decyzji, zmniejszono je o jeden lokal, zastępując go przypuszczalnie sklepem. Zgodnie z najnowszym pozwoleniem przewiduje się łącznie 128 mieszkań (68 w budynku A oraz 60 w B).
Bez zmian pozostał natomiast układ drogowy. Dojazd ma się odbywać z ul. Hynka , zgodnie z zapisami planu zagospodarowania. Następnie na terenie działki wyznaczono wewnętrzny układ drogowy, w tym prowadzony równolegle do ul. Hynka.
Czy nie jest to jednak sprzeczne z zapisami planu, które nakazują "pierzejową [zabudowę] wzdłuż ulicy Hynka i projektowanej tzw. Drogi Czerwonej"? Czy budynki wolno stojące można potraktować jako pierzeję?
- W ustaleniach miejscowego planu nie ma definicji zabudowy pierzejowej. Jednocześnie w planie wyznaczono maksymalną nieprzekraczalną linię zabudowy, ograniczającą obszar, na którym dopuszcza się wznoszenie budynków. Nie jest to linia obowiązująca, dlatego też budynki mogą być w stosunku do tej linii wycofane. Zatem posługując się ogólnie przyjętą nomenklaturą za zabudowę pierzejową wzdłuż ul. Hynka należy uznać ciąg elewacji budynków ustawionych w szeregu po jednej stronie ulicy. Ten ciąg elewacji nie może przekraczać wyznaczonej linii zabudowy, może natomiast być przerwany przez wjazdy, dojścia, a także wymagane przepisami prawa odległości od sąsiednich działek budowlanych - przekonuje Piotrowski.
Sam układ drogowy to zresztą także element sporu z mieszkańcami. I nie chodzi tutaj o wjazd od strony ul. Hynka, ale przedłużenie ul. Dywizjonu 303 .
- Deweloper chce podłączyć się do naszej ulicy, tak by jego mieszkańcy mogli mieć wygodny dojazd w stronę al. Rzeczypospolitej, a nam jednocześnie zabrana zostanie możliwość parkowania oraz wzrośnie liczba aut pod oknami budynków - skarży się pan Michał, czytelnik Trojmiasto.pl i mieszkaniec bloku przy ul. Dywizjonu 303.
Tu jednak sprawa wydaje się przesądzona nie przez dewelopera, ale przywołany już plan zagospodarowania przestrzennego z 2009 r. To on narzuca połączenie istniejącej ul. Dywizjonu 303 z Hynka, prowadząc ją równolegle (od wschodniej strony ) do istniejącej jezdni, która znajduje się na terenie prywatnym.
Czytaj też: Duży deweloper kupił fragment dawnego pasa startowego na Zaspie. Cena: 11 mln euro
- Euro Styl sfinansuje budowę odcinka ulicy o długości ok. 60 metrów, który będzie także dojazdem do jego inwestycji. W tej sprawie istnieje już umowa z Zarządem Dróg i Zieleni - informuje Maciej Radowicz, zastępca dyrektora ZDiZ w Gdańsku.
Budowa pozostałego odcinka nie jest jeszcze określona w czasie. Nie wiadomo też, kiedy deweloper zbudowałby "swój" odcinek, bo to zależy od terminu rozpoczęcia prac nad drugim etapem osiedla.
- Teren ten stanowi nasz zasób ziemi i aktualnie nie mamy doprecyzowanych planów inwestycyjnych dla tej działki. Podział na działki nie zmienia założeń planu zagospodarowania, dlatego też nie można spodziewać się w tym miejscu np. galerii handlowej - zapewnia Podgórczyk.
Brak koncepcji na drugi etap sprawia też, że nieznany jest docelowy układ drogowy, który będzie na całym osiedlu, tj. nie wiadomo, czy z realizowanych budynków A oraz B będzie można wyjechać wyłącznie do ul. Hynka czy także do przedłużonej ul. Dywizjonów 303.
W budynkach A oraz B przewidziano łącznie 157 miejsc parkingowych, z czego 104 w halach garażowych. Osiedle ma powstać w formie otwartej - nie będzie ogrodzone.
Do realizacji ostatecznie nie doszło ze względu na protesty członków spółdzielni, którzy doprowadzili do zmiany jej zarządu. Spółdzielnia z racji wycofania się z projektu musiała zwrócić deweloperowi zaliczkę w wysokości 8 mln zł.
Sytuacja z osiedlem Impuls jest zgoła odmienna - grunt jest własnością dewelopera, ale jak widać nie udało się uniknąć protestów lokalnej spółdzielni i mieszkańców.
Inwestycje
Miejsca
Opinie (267) 5 zablokowanych
-
2015-05-05 10:04
mentalność wieśniaka (10)
najlepiej kupić mieszkanie w komunistycznym bloku, a potem zakać budować czegokolwiek w promieniu 1km.
- 236 71
-
2015-05-07 11:56
tylko lustracja
Jeżeli komunistyczne te bloki sa to biegiem do IPN oni do fundamentu je rozliczą, moze nawet oskarżą o zbrodnie nie tylko komunistyczne ,podpowiadam w czasie II WŚ, było tam lotnisko wojskowe pewnie mała Norymbergia dla tych bloków by się przydała .
- 0 0
-
2015-05-06 21:28
To boki mogą mieć poglądy?
Komunistyczny blok? Wypowiedział się Tobie czy jak?
- 0 1
-
2015-05-06 21:12
Mentalność idioty - wciskanie nowych budynków na starym, dobrze położonym osiedlu
A potem zdziwienie, że w mieszkaniu ciemno, że nie ma terenów rekreacyjnych bo "trawniki" zabudowane, bo hałas....
Zaspa jest już osiedlem ZBUDOWANYM, Wciskanie na siłę kolejnych plomb w myśl zasady - co z tego że ciasno, ciemny lud kupi bo ma dość stania w korkach na drodze do Banina - jest co prawda zyskowne dla dewelopera, ale na pewno nie dobre ani dla starych mieszkańców (z których kasy to osiedle powstało) ani nowych (popatrz na nowe bloki - jak stoją, jak są zbudowane).- 2 2
-
2015-05-05 10:46
miejsce na kupę dla psa im zabierają to babcie protestują (4)
- 36 9
-
2015-05-05 14:53
.....kupa i kamieni
Protestują bo to że chcę ograć SM Młyniec to pół biedy, ale żeby Wojewodę ograć to muszą być dobrzy gracze. Podział działki na mniejsze jest ewidentnym ominiecie prawa.Jeszce jedno,zobacz na plac zabaw tam się nie zmieści żaden wózek dziecinny.Poza tym nic nie zabiorą Babcią , wejdą na tereny SM, za które to tereny płaca właściciel mieszkań rzeczonej SM.
- 5 0
-
2015-05-05 12:28
tak się nie podniecaj... (2)
i pamiętaj, że też będziesz kiedyś babcią/dziadkiem...
- 16 14
-
2015-05-05 14:20
lub nie. Może tego nie dożyć
- 6 1
-
2015-05-05 13:31
i będę protestował, bo co innego mam do roboty
- 9 5
-
2015-05-05 11:12
(1)
Kupić? Większość dostała i odkupiła parę lat temu za śmieszne pieniądze
- 20 5
-
2015-05-05 14:36
głupku
Nikt nic nie dostał, wkład mieszkaniowy musiał wpłacić!!! Gros mieszkańców kupiła na rynku wtórnym, gimbazo - do szkoły.
- 4 8
-
2015-05-07 11:19
Parkingi
.Pod zabudową pasa startowego należy zaplanować sektorowe parkingi jak w dużych aglomeracjach Europy.Za symboliczną kwotę sprzedać miejsca postojowe z zaznaczonym nr.rejestracyjnym.Tysiące samochodów miałoby miejsce,a nie jak obecnie trzeba walczyć o miejsce po klatką,które są też wykupione od miasta nie wcale przez inwalidów-sprawdziłem.
- 0 2
-
2015-05-07 10:55
zabudowa zaspy-młyńca
Teren od zejścia z przystanku skm w stronę morza oraz w stronę Domu złotej jesieni jest niezabudowany.Ogromne możliwości zabudowy mieszkaniowej, ,rozrywkowej(brak kawiarenek,klubów,hoteli do samego morza wzdłuż ul.Jana Pawła II).Niech miejscy "włodarze" pomyślą ile tracą kasy z braku gdańskiej Riwiery.Pieniądze leżą na" betonie pasa startowego",tylko trzeba odrobinę mózgu uruchomić a z tym "włodarze" mają jak widać problem.A może należałoby zastąpić młodszym,lotnym umysłem.Gdańszczanin od prawie wieku.
- 2 2
-
2015-05-07 00:42
Andrzej Bojanowski za tym stoi (1)
Deweloper aby zapewnić sobie chody daje stanowisko wiceprezesa dla brata Bojanowskiego, wiceprezydenta Gdanska. Następnie w jakiś dziwny sposób dochodzi pomiędzy Eurostylem a Gmina do wielu transakcji, gdzie zamiany gruntów są czymś co należałoby sprawdzić. Typowe klimaty dla CBA, ABW. Wystarczyło zainteresować sie Zaspa i Impulsem i powychpdzily takie ciekawostki.
- 6 0
-
2015-05-07 10:17
Zgadza się
Panie Prezydencie Adamowicz, jak Pan może spokojnie tolerować takie kumoterstwo. Te wczesniejsze pozowlenie na budowe wskazuje, że Eurostyl ma chody w Pana Urzędzie. Niech Pan zrobi z tym porządek. Bardzo na to liczymy.
- 1 0
-
2015-05-07 09:20
coś czuję że
macza w tym palce właściciel domu spokojnej starości?!?!
- 0 2
-
2015-05-05 10:07
20% czytających ma kłopoty ze wzrokiem (5)
Zaspa - morze trawników i komuś jeszcze zieleni brakuje?
- 110 43
-
2015-05-06 21:30
Czy właścicielem firmy są świadkowie jehowy?
Jak u nich z cenami i jakością mieszkań?
- 0 0
-
2015-05-05 23:31
Nie rozumiem co ci w tym przeszkadza jak chcesz spędzić czas z rodziną to możesz pospacerować a nie mieć zabudowę wszędzie albo
- 1 0
-
2015-05-05 12:38
Def, kłopoty ze wzrokiem to chyba Ty masz. Wyjaśniam Ci, że kiedykolwiek jest mowa o zieleni (1)
miejskiej to zawsze chodzi o ROŚLINNOŚĆ typu drzewa , ewentualnie krzewy a nie beton pomalowany na zielono.
- 9 3
-
2015-05-05 13:06
i psie kupy, których nikt nie sprząta.. potem mamy czarnoziemy i możemy uprawiać pietruszkę pod blokiem
- 6 3
-
2015-05-05 11:05
ja nie wiem, jak to sie stalo, ze bezuzyteczne zielenie ludzie odbieraja jako "tereny zielone"
teren zielony (w miescie park lub skwer) to szczegolne miejsce, ktore wspolgra z otoceniem. Pozawala odpoczac, daje mozliwosc rekreacji.
Pas zieleni miedzy dwona drogami dwupasmowymi, to nie teren zielony. To najczesciej strata miejsca (szczegolnie, gdy jest szerszy niz 1-2 m).- 26 4
-
2015-05-05 13:32
Górski - Młyniec - Euro Styl (1)
ciekawe jest to, że Górski buduje Młyniec i jednocześnie steruje Młyńcem aby protestowali bo mają w tym interes
czy prawo nie powinno ucinać takie manipulacje ?
boi się Pan konkurencji Panie Górski ?
aż tak badziewnie budujesz ?- 17 6
-
2015-05-06 14:13
cóż za "newsy"
Hmm, ciekawe skąd takie "newsy". My, protestujący mieszkańcy, nie mamy nic wspólnego z Górskim!! Protestujemy, bo Eurostyl wraz z urzędem są bardzo stronniczy (wiadomo - bracia rządzą) i nie liczą się z nami - mieszkańcami. Planowane osiedle - to kpina z nas mieszkańców, prawa - przecież wojewoda "zjechał" urząd za rażące naruszenie prawa przy wydawaniu pozwolenia na budowę!!! Więc kto tu manipuluje prawem!!! Nie wciągajcie nas w niby przepychanki deweloperów - bo to tak nie jest. Ale skąd oczywiście możesz o tym wiedzieć, lepiej pisać bzdury.
- 2 2
-
2015-05-05 11:26
Sprawny deweloper (3)
Wyjątkowo gładko przechodzi dokumentacja przez Urząd Miejski , może to zbieżność nazwisk vice prezydenta i członka zarządu Euro Styl , sorry taki mamy
klimat.. Dziwne ,że w wydanej decyzji Wojewoda dopatrzył się rażących uchybień
mimo ,że UM tak łatwo wydał decyzję , nie licząc się z opinią mieszkańców.
Warto rozpatrzyć problem odprowadzenia wód deszczowych z którym Zaspa
już ma problemy , a UM tego nie chce tego widzieć. Miasto potrzebuje kasy na utrzymanie "białych słoni" /stadion , ECS, teatr i parę innych/ więc sprzedaje
bezmyślnie co może. Sami taką władzę wybraliście więc do kogo pretensja.- 16 4
-
2015-05-05 16:15
Ooo... (2)
Witaj kolego tropicielu zadym i koligacji nazwiskowych, tęskniliśmy za tobą :*
- 0 2
-
2015-05-06 14:06
Prawda w oczy kole?
Prawda w oczy kole? Jak widać, jest powszechnie znana mieszkańcom, bo braciszkowie tak nadużywają władzy, że nie da się tego tuszować.
- 2 0
-
2015-05-05 16:49
Idźcie pogadać na cmentarz o interesach.
- 0 1
-
2015-05-06 09:10
I dobrze, że spółdzelnia się odwołała (2)
Deweloper zaleje wszystko betonem i ogrodzi wysokim płotem, a nowi mieszkańcy, będą wyprowadzać psy na sąsiednie tereny spółdzielni.
- 7 2
-
2015-05-06 13:10
(1)
nie będzie żadnego płotu jełopie
- 0 1
-
2015-05-06 13:42
a szkoda
a szkoda, niech się grodzą, mieliby niezłe getto -tylko same bloki, mała piaskownica, kisiliby się we własnym sosie.
- 0 0
-
2015-05-06 10:18
Szacunek dla prawa (3)
Deweloper ogrodził teren płotem o wys 2.40 m . Mam pytanie czy zgłosił to
do Urzędu Miasta i czy miasta nie sprzeciwiło sie tej wysokości ogrodzenia.
Patrz Prawo Budowlane!!!- 7 2
-
2015-05-06 13:11
(1)
ma prawo ogrodzić swoją działkę
- 0 1
-
2015-05-06 13:39
nie znasz prawa
Ktoś tu nie zna prawa.
Może ogrodzić, ale jeśli teren jego działki przylega do drogi publicznej -ma obowiązek zgłosić w urzędzie, z projektem i czekać 30 dni, czy nie ma uwag i zastrzeżeń. Do urzędu musi zgłosić także, jeśli ogrodzenie przekracza 2,20 m, w tym przypadku i wysokość i sąsiedztwo drogi publicznej nakazywało deweloperowi zgłoszenie faktu ogrodzenia.
Nie trzeba zgłaszać, jeśli jest to ogrodzenie terenu budowy - a w tym przypadku, przez wiele miesięcy pozwolenia na budowę nie było - więc teren jest traktowany jak "zwykła" działka.- 3 1
-
2015-05-06 13:35
nie, nie zgłosił
Nie, nie zgłosił do urzędu, ba urząd uznał, że nie musi. Dodam, że deweloper nie miał pozwolenia na budowę - więc argument, że ogrodził teren budowy odpada.
Tak właśnie działa układ urząd miejski -deweloper (bracia górą)- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.